Jump to content
Dogomania

frisbee


Kati

Recommended Posts

  • Replies 2.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='betty_labrador']ja tez ostatnio myslalam i frisbee :] tylko trzeba zaczac:p[/QUOTE]
:evil_lol: to tak jak ja :evil_lol:
Mam jeszcze jedną przeszkodę- jedyne miejsce gdzie mogłabym się tym bawić jest dość mocno uczęszczane przez psy, także przez te psy, które Kreska pożera w całości... Więc musiałabym wstawać i wychodzić z suką ok. 5 rano, żeby mieć spokój... :diabloti: Jak się zrobi ciepło i dzień będzie długi to zacznę wstawać :cool3:

Link to comment
Share on other sites

Frisbee bardzo mi się spodobało, przeczytałam cały temacik. Mam jednak wątpliwości czy mój psiak może uprawiać taki sport? Mam owczarka niemieckiego, i chodzi mi konkretnie o wyskoki i spadanie na tylne łapy. Czy ciężkie psy nie zrobią sobie krzywdy? Pytam konkretnie o mój przypadek, bo mamy za sobą już zerwane więzadło kolanowe w tylnej łapie i gipsik przez 2 tygodnie/miało być 3 ale noga spuchła i trzeba było zdjąć/ tą przygodę z nogą mieliśmy w grudniu ubiegłego roku. Zastanawiałam się czy tego pytania nie skierować na wątek weterynaryjny, ale najpierw spytam tu. Co o tym myślicie? Aha, pies ma 2.5 roku.

Link to comment
Share on other sites

Hakunia - zakla ma rację - pies powinien lądować na cztery łapy albo na dwie przednie. I na moich zdjęciach tylko ten rudy belg notorycznie źle ląduje, wszystkie pozostałe psy lądują jak trzeba. Weź pod uwagę, że one wszystkie są w locie i zanim wylądują zmienią jeszcze pozycje :cool3:
Teoretycznie ONek też może trenować frisbee, ale jest oczywiste, że będzie to robił inaczej niż lekki border. I raczej nie powinno się takiego psa zachęcać do bardzo wysokich skoków - trzeba triki dostosować do psa.
Jeżeli natomiast Twój pies jest po kontuzji to myślę, że przydałaby się konsultacja z weterynarzem.
No ale jeśli wolno mu ganiać za piłeczką to i rollerki gonić też chyba może :lol:

Pozdrawiam
Marysia i Una

Link to comment
Share on other sites

Teraz już gania za piłeczką, choć bardzo zwracam uwagę po jakim podłożu, bo tamta kontuzja miała miejsce na lodzie, kiedy biegł do furtki. Dziewczyny, czy któraś z was trenuje w okolicach Warszawy, bo chętnie bym zobaczyła jak wygląda to na żywo. Może jakieś zawody, czy coś w tym rodzaju? Jeszcze jedno pytanie, na jaką odległość lata takie frisbbe? Bo nie wiem czy mi placu starczy?;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Hakunia'] Dziewczyny, czy któraś z was trenuje w okolicach Warszawy, bo chętnie bym zobaczyła jak wygląda to na żywo. Może jakieś zawody, czy coś w tym rodzaju? Jeszcze jedno pytanie, na jaką odległość lata takie frisbbe? Bo nie wiem czy mi placu starczy?;)[/quote] A chłopaki tez mogą być:evil_lol: ??? bo w DiscBusters! mamy tak mniej więcej pół na pół dziewczyn i chłopaków:cool3:. Jeśli masz ochotę sie z nami spotkać w Warszawie, prześlij mi PW, dam Ci namiary kiedy i gdzie. A odległości? od zera do nieskończoności:evil_lol:
tutaj masz rekordy amerykańskie [URL="http://www.thequadruped.com/Recs.htm"]http://www.thequadruped.com/Recs.htm[/URL]
a tutaj nasze rodzime (już Amerykanom depczemy po piętach:mad:)
[URL="http://www.discbusters.com/quadrecords.html"]http://www.discbusters.com/quadrecords.html[/URL]
i co z tym placem? Wystarczy Ci:lol:?

Link to comment
Share on other sites

Drado, a jak tak sie tylko wtrace i zapytam, czy nadal sie spotykacie w piatki(bo ze w niedziele to juz wiem, ale o piatki nie zapytalam:oops:)? Dzisiaj zamowie talerzyki:lol:

EDIT:
Nie zamówie dzisiaj, bo w hurtowni kosztuja cale 9,50, wiec z zakupem bede musiala poczekac na weekend ;)

Link to comment
Share on other sites

A ja sie chwale, ze mamy juz trzy talerzyki. Nie bylo karlie, wiec wzielam najbardzioej zblizone, w miare latajace i rollujace 'szmaciane' trixie. Praktycznie 20 minut temu wrocilam do domu, ale i tak troszeczke mamuta nakrecalam, i nie spodziewalam sie takich efektow. Normalnie juz 1 sie szarpal, 3 razy podskoczyl i wzial z reki i 2 razy probowal zlapac toczace sie!:lol: Jutro czeka go sniadanko na talerzyku, w koncu jakos go musze na to nakrecic zupelnie ;)

Link to comment
Share on other sites

My też mamy już frisbee, pierwsze było szmaciane,ale długo nie wytrzymało Miki zębów i po kilku zabawach wyglądało jak sitko z wielkimi dziurami. Teraz zamówiłam SofFlite, psiak na początku oszalał jak zobaczył,że wyciągam coś dla niej z koperty. Chwile poszczekała,złapała pare rollerów i schowałam. Zakla chyba zrobie tak jak Ty i dam jej pare razy jeść w frisbee.

Link to comment
Share on other sites

Ja z tym jedzeniem probuje glownie dlatego, ze maly na poczatku byl nakrecony tylko i wylacznie na amu.
Mlody nie ma jeszcze na punkciue talerza obsesji, ale jest nim zainteresowany. Probuje mi zabierac, goni rollery(tylko mam problem ze on jest mocno lapowy w tych sprawach, i czasami zamiast zebami lapie frisbee lapami, ale to sie wypracuje;))i ogolem jest niezle. Na razie ma tylko bardzo slaby chwyt, nad ktorym musze popracowac. Ale on tak ma we wszystkim. Na poczatku pileczke tez tak lapal ze mu wypadala, przy aportowaniu koziolek kreci mu sie na zebach itd... :lol: Sadze ze jak zaczne wprowadzac bieganie z frisbee i lapanie go to sie uscisk wzmocni:p Dzisiaj sie rozlozylam i nie pojechalismy do discbustersow :( Za tydzien mam Katowice, wiec dopiero za dwa tygodnie moze nam sie uda. A jak bedzie w piatki to powinnismy byc co tydzien ;)

Link to comment
Share on other sites

a ja mam ciekawostke :)
moje dozatko kiedy pierwszy raz zobaczylo frisbee u BC dogonilo go:crazyeye: zabralo zabawke i nie chcialo oddac :lol:
teraz ma wlasne, takie z miekkiej gumy i nie dosc ze jest zakochany w nim to jeszcze stara sie je lapac w powietrzu...wyglada to cudnie a wszyscy owczarkarze w okolicy robiawielkie oczy :crazyeye: jak moje 75kg za talerzem lata z taka pasja :lol: :loveu:

Link to comment
Share on other sites

:lol: :lol: :lol: taaak... teraz tylko musimy zawody jakies obskoczyc i zebrac nagrode publicznosci...na inna raczej nie ma szans ;)
a wiecie ze frisbee to tez swietna lopatka do sniegu?
wystarczy wziac w zeby i mozna cala mase sniegu do gory i na siebie rzucac...swietna zabawa:lol: :roll:

Link to comment
Share on other sites

a mi tak od wczoraj wpadł pomysł by spróbowac frisbee z moim Jupkiem, :lol: wcześniej jakoś o tym nie myślałam on kocha apotować to może i frisbee by mu się spodobało:lol: co sadzicie na temat frisbee+labek?
od jakiego wieku pies może juz normalnie skakać?
planuje też budowę toru sprawnościowego:lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jupi'] co sadzicie na temat frisbee+labek?[/quote]

Bardzo miłe połączenie :) Jeszcze pytanie na ile ciężki i skoczny jest Jupi - ale tu można dostosować się do psa.
Widziałam gdzieś filmiki z czekoladowym labkiem - był kapitalny! bardzo dynamiczny, chętny, szybki :) Niestety nie pamiętam, gdzie ten filmik był :(

[quote name='Jupi']od jakiego wieku pies może juz normalnie skakać?[/quote]

Lepiej później niż za wcześnie. Jedni mówią rok, drudzy półtora :roll:

Pozdrawiam
Marysia i Una

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...