Aganiok Posted December 5, 2005 Posted December 5, 2005 Bazyla...szczerze mówiąc to nie wiem czy ktoś oprócz pana Tomka się jutro tam wybiera :( Quote
esperanza Posted December 5, 2005 Author Posted December 5, 2005 Okazało się, ze jednak jutro p. Tomek nie może pojechać. przekładamy transport na czwartek lub piątek- w środę po południu mam zadzwonic do p. Tomka i zobaczymy kiedy będzie mógł. Jutro do schroniska wczesnie rano jadą Gajowa i Owieczka. Na czwartek lub piątek potrzebny będzie ktoś, kto poprowadzi do schroniska. Quote
AśkaK Posted December 5, 2005 Posted December 5, 2005 Na piątek to ja się piszę, ale żeby nie zapeszać to tfu tfu. Teraz położyło mnie na łopatki i jutro w moje miejsce jedzie Owieczka, dziewczyna cud-miód z pracy się specjalnie urywa. :buzi: Tak więc Azalka jedzie jutro do hoteliku! Quote
Fela Posted December 5, 2005 Posted December 5, 2005 Nasza ukochana sunia Zosia-Suszka odchodzi. Ta, którą najdłużej ratowaliśmy, ta która tak bardzo cierpiała. Najpierww schronisku, potem w szpitalu SGGW. W końcu trafiła do kochającego domku tymczasowego, do bazyli. Poznała tam najlepszy smak na świecie: smak pieczonych skrzydełek kurczaka przyżądzonych przez p. Zbyszka, męża Bazyli. Potem trafiła do tak wspaniałego domku, do p. Grażyny. Miała kilka tygodni, źeby poznać miłość, żeby poczuć sie bezpiecznie. To tak mało. A dla niej tak wiele... Tak pisała kochana pani o Zosi w pierwszych dniach, gdy trafiła do niej do domu: "Tak jak mówiłam wczoraj, mała zachowywała się poprawnie ;) Jest zestresowana, to widać. Zanim podejdzie do wyciągniętej ręki to wydłuża szyję, obwąchuje i ewentualnie daje się pogłaskać. Nie ma w niej takiej szczenięcej radości :( Za dorosła jak na 3-miesięcznego szczeniaka. To świadczy tylko o tym jak wiele przeszła bidula. Całą noc przespała w swojej budce (zrobiłam zdjęcia), a ja przy niej na materacu ;) Spała tak spokojnie, że wstawałam jak do dziecka i sprawdzałam, czy wszystko z nią ok.? Rano jak wstałam, wstała i ona i popiskiwała sobie jak byłam w łazience. No i cieszę się bardzo, bo apetyt suni dopisuje. Wczoraj udko kurczaka, dzisiaj rano kolejne - umie się dopominać :) I znowu obszczekała swoje odbicie, a nawet mnie jak wychodziłam do pracy ;) Wszystko będzie dobrze, ja jestem tak samo zestresowana jak ona ;) I jeszcze jedno, proszę nam wybaczyć, ale nazywanie suni Zosia byłoby "niepolityczne" u nas w rodzinie, dlatego daliśmy jej na imię Suszka, bo jest taka chudziutka :)" Z czasem Suszka nabierała śmiałości i radości życia. Nabierała też ciałka. Zaczęła zabawy z dziećmi, bieganie za piłką, szczenięce walki z kocykiem. Zaczęła zachowywać się jak szczenię. Radosnę szczenię. [URL=http://imageshack.us][img]http://img190.imageshack.us/img190/4274/zosieka19db.jpg[/img][/URL] [URL=http://imageshack.us][img]http://img190.imageshack.us/img190/2163/zosieka35hz.jpg[/img][/URL] [URL=http://imageshack.us][img]http://img190.imageshack.us/img190/507/zosieka46xu.jpg[/img][/URL] [URL=http://imageshack.us][img]http://img190.imageshack.us/img190/2788/zosieka62ik.jpg[/img][/URL] [URL=http://imageshack.us][img]http://img190.imageshack.us/img190/1731/zosieka25ft.jpg[/img][/URL] Zosia - Suszka przez ten niecały miesiąc była szczęśliwa. To był najszczęśliwszy miesiąc jej życia. Bardzo krótkiego życia. Jutro rano od nas odejdzie. Ma bardzo zaawansowaną nosówkę, są już objawy neurologiczne. To ostatnia jej noc na tym świecie. Śpij spokojnie, maleńka. [URL=http://imageshack.us][img]http://img229.imageshack.us/img229/7614/zosieka53fi.jpg[/img][/URL] Quote
irma Posted December 5, 2005 Posted December 5, 2005 jakie to niesprawiedliwe, biedna mała, biedni właściciele poryczałam się Quote
malawaszka Posted December 5, 2005 Posted December 5, 2005 ojejku :( Suszko kochana :( niestety wiem c ot oznaczy jak zaczynają się neurologiczne objawy nosówki :cry: a pozostałe maluchy które miały kontakt z Suszką?? zdrowe są?? Quote
Fela Posted December 5, 2005 Posted December 5, 2005 Nie wiemy, co u Domina, ale w tym przypadku brak wiadomści to raczej dobra wiadomość... Taką mam nadzieję. Quote
AśkaK Posted December 6, 2005 Posted December 6, 2005 Na ostatnim zdjęciu...ta smutna mina dziecka i Suszka, wpatrzona w obiektyw, jakby chciała w tym jednym spojrzeniu przekazać wszystko co chciała powiedzieć swoim Państwu... może o cierpieniu jakiego zaznała, a może o radości i wdzięczności dla nich. A na wszystkich zdjęciach jakby lekko zdziwiona, wciąż zdziwiona "czy naprawdę TAK moze wyglądać świat?" Tak króciutko się cieszyła swoim domem. :cry: Quote
bazyla Posted December 6, 2005 Posted December 6, 2005 Nie wiem co można napisać..., żeby wyrazić co czuję... Suszko, to nie tak miało być... Brykaj serduszko za Tęczowym Mostem. Tam żadne wredne choróbsko już cię nie dopadnie. A Twoje miejsce w naszym domku zajmuje od wczoraj Fredek. Quote
esperanza Posted December 6, 2005 Author Posted December 6, 2005 Ja nie mogę się pogodzić z tym, co spotkało naszą kochaną, strachliwą Suszkę- Zosię. Za krótko cieszyła dobrym domkiem i zdrowiem :cry: Malutka, obyś tam za TM była szczęśliwa [URL=http://img230.imageshack.us/my.php?image=zosiasliczna19lo5bb.jpg][img]http://img230.imageshack.us/img230/2838/zosiasliczna19lo5bb.th.jpg[/img][/URL] Quote
eurydyka Posted December 6, 2005 Posted December 6, 2005 informacje o tym, ze walka o Suszke przegrana dostalam wczoraj o 22:03:( Quote
Maćka Posted December 6, 2005 Posted December 6, 2005 Naprawde sie poplakalam jak zobaczylam to ostatnie zdjecie, ta biedna sunia tyle opieki, tyle milosci, szkoda mi suni, szkoda mi dziecka :( Quote
*Gajowa* Posted December 6, 2005 Posted December 6, 2005 Dzisiaj w schronisku szukałyśmy tego dobkowatego dużego psa ale go nie było - pracownik nie potrafił nic powiedzieć. Sznaucer olbrzym z bielmem na oku jest piękny i nie widać po nim jeszcze wynędznienia. O wieku nic nie wiadomo - był złapany w Zambrowie. Owieczka zrobiła zdjęcia bez krat. Przybył duży wychudzony rottwailer - został określony jako bardzo agresywny. Naszym zdaniem tak nie jest, on się po prostu boi początkowo wyciągał do nas mordkę do krat, a póżniej przestraszył się aparatu, schował się i już nie wyszedł. Jest jeszcze kilka ładnych mieszańców, które mogłyby szybko znależć domy - Owieczka wstawi zdjęcia. Szczeniak jest jeden , ma się na razie dobrze i warunki też ma dosyć znośne oddzielne pomieszczenie, suche z dobrym materacykiem. Zawiozłyśmy wszystkie dary, które znajdowały się na SGGW. Quote
lothia Posted December 6, 2005 Posted December 6, 2005 cholera i nawet nie potrafią powiedziec gdzie sie zapodział :cry: Quote
*Gajowa* Posted December 6, 2005 Posted December 6, 2005 Pracownik w ogóle nie mógł skojarzyć o jakiego psa pytamy. Twierdzi, że nie ma go w schronisku w niedziele i wtedy pies mógł być wydany przez właściciela. Quote
lothia Posted December 6, 2005 Posted December 6, 2005 mam nadzieje że jednak poszedł do nowego domku , bo to taki fajny psiak Quote
AśkaK Posted December 6, 2005 Posted December 6, 2005 A może on się schował w boksie..? Czy zaglądałyście też od środka pawilonu? On był ostatnio w boksie od tyłu, ostatnim lub przedostatnim po prawej, gdzieś blisko sznaucera. Trzeba to jeszcze sprawdzić. Azalka dzięki Gajowej i Owieczce jest już w hoteliku! A jutro przyjeżdżają po nią jej nowi Państwo. Azalia jest zdrowa! Nie ma żadnej choroby skóry. Trzeba tylko dziewczynkę podtuczyć bo kosteczki na wierzchu. Tak się cieszę że jest już bezpieczna... :D Quote
Fela Posted December 6, 2005 Posted December 6, 2005 Rozmawiałam z właścicielem. On dobrze wie, o którego psa chodzi. Obiecał, że to wyjaśni Quote
malawaszka Posted December 7, 2005 Posted December 7, 2005 proszę z zdjęcia sznaucera na [email][email protected][/email] jaki o nw końcu jest> łagodny czy nie? :oops: Quote
Owieczka Posted December 7, 2005 Posted December 7, 2005 Malawaszko sznaucer jest spoko. Pracownik zastanawia sie żeby go wypuścić do sfory .... ale szkoda psa Ten psiak jest piękny !!!! byłam u niego w boksie. Troszkę sie boi ... ale to był zadbany i kochany pies !!! Podejżewam że mógł być w domu... Trzeba mu szybciutko dom znależć!!! co z tego że nie widzi na jedno oko ( moja sunia też nie widzi na jedno oko i w niczym jej to nie przeszkadza) :robot: ten pies jest boski !!! Quote
malawaszka Posted December 7, 2005 Posted December 7, 2005 noo pewnie, że to jedno oczko nie przeszkadza - mój Boluś jest całkiem ślepy i też mu a tym bardziej nam to nie przeszkadza :fadein: a kto ma te fotki? dostanę je? :oops: Quote
Owieczka Posted December 7, 2005 Posted December 7, 2005 fotki mam ja , esperanza i Fela ... Ja jutro założe wątek o tym pięknym psie... On naprawdę zwala z nóg Podaj mi meila to przeslę ale dopiero jutro bo już wychodzę z pracy. albo napisz [email][email protected][/email]. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.