WŁADCZYNI Posted January 8, 2008 Posted January 8, 2008 Ja wpinam karabinek w szlufkę na pasek i blokuję taśmę nie rozwiniętą. Dynda mi tylko rączka. A ręce mam wolne do zabawy z psem:loveu: Quote
REDA&MELA Posted January 8, 2008 Posted January 8, 2008 Ja też mogę szczerze polecić flexi komfort. Moja smycz spadła z 3 piętra, prała się pralce(przez przypadek), i tyle razy się pogruchotala:evil_lol: i już 2 rok działa bez szwanku. Ale polecam tasme bo jest zawsze bezpieczniejsza od linki z wiadomych powodów:razz:. Quote
duzebzium Posted January 8, 2008 Posted January 8, 2008 [quote name='Mela&Reda']Ale polecam tasme bo jest zawsze bezpieczniejsza od linki z wiadomych powodów:razz:.[/quote] A mi właśnie zaczeła sie przecierać taśma:-( Quote
puzzle Posted January 8, 2008 Posted January 8, 2008 A ja wam powiem, ze wszystkim sie wydaje ze tasma jest trwalsza. Mialam i tasme i linke ( i to nie jden raz) i z kazdej bylam zadowolona, ale linka sie mniej przeciera, tasma jest trwalsza i mocniejsza, ale ta llinka jest naprawde niczego sobie. Quote
Agnes Posted January 12, 2008 Posted January 12, 2008 i ja moge tutaj cos dopisac;) kupilam niedawno smycz flexi z czego jestem bardzo zadowolona. Mam psa niekoniecznie malego ;) ogar 35 kg ktory jak zobaczy kotecka potrafi wyrwac w jego strone. Na smyczy pies jest grzeczny, chodzi bez problemu gdzie chce, nie ciagnie - czego sie najbardziej balam. Wybralam tasme, ale slyszalam opinie ze sie potrafi gorzej zwijac niz linka - poki co nie ma problemu z tym ;) Wiec POLECAM ;) Quote
pauli_lodz Posted January 13, 2008 Posted January 13, 2008 czy tasma gorzej sie zwija niz linka? nie wiem, linki nie mialam ;) ale na zwijanie sie tasmy nie narzekam - nawet jak sie skrecim to zwija sie niezle [jakos nie przeszkadza mi ze musze czesto smycz odkrecac ;)]. linka jak dla mnie, zwlaszcza dla psa sredniego czy duzego, wyglada zbyt delikatnie :) Quote
zaba14 Posted January 13, 2008 Posted January 13, 2008 [quote name='Agnes']i ja moge tutaj cos dopisac;) kupilam niedawno smycz flexi z czego jestem bardzo zadowolona. Mam psa niekoniecznie malego ;) ogar 35 kg ktory jak zobaczy kotecka potrafi wyrwac w jego strone. Na smyczy pies jest grzeczny, chodzi bez problemu gdzie chce, nie ciagnie - czego sie najbardziej balam. Wybralam tasme, ale slyszalam opinie ze sie potrafi gorzej zwijac niz linka - poki co nie ma problemu z tym ;) Wiec POLECAM ;)[/QUOTE] pewnie chodzi o to ze czasem ta linka moze "wejsc" w kacik i nie zwinie sie jesli tego nie wyciagniemy- nie wiem jak to opisac ;) zdarzylo mi sie to kilka razy, ale szczerze o tym nawet nie pamietalam, teraz mi przypomnialas ze takie cos moze sie zdarzyc ;) Quote
Szarik Posted January 13, 2008 Posted January 13, 2008 [quote name='pauli_lodz']czy tasma gorzej sie zwija niz linka? nie wiem, linki nie mialam ;) ale na zwijanie sie tasmy nie narzekam - nawet jak sie skrecim to zwija sie niezle [jakos nie przeszkadza mi ze musze czesto smycz odkrecac ;)]. linka jak dla mnie, zwlaszcza dla psa sredniego czy duzego, wyglada zbyt delikatnie :)[/quote] Jak moja kuzynka kiedys trzymała Szarika na smyczy, to nie wiem dlaczego trzymała linkę rękami, żeby się nie urwała (jakby to coś pomogło :razz:), ale wrażenie miała, ze jak puści, to się urwie :evil_lol: Quote
BBeta Posted January 14, 2008 Posted January 14, 2008 [quote name='Szarik']Jak moja kuzynka kiedys trzymała Szarika na smyczy, to nie wiem dlaczego trzymała linkę rękami[/QUOTE] Też kiedyś trzymałam linke ręką, jak pies pociągnął to poczułam tylko ciepło pod palcami :diabloti: Dlatego teraz kupiłam taśme :cool3: Quote
pauli_lodz Posted January 14, 2008 Posted January 14, 2008 ja kiedyś mialam linkę za kolanami, na nogach. psiak nagle pobiegł, też poczułam tylko ciepło na zgięciu kolan :D blizny mam do dzisiaj :D Quote
Szarik Posted January 14, 2008 Posted January 14, 2008 Ja zjeżdżałam windą w dół. Nie pytajcie dlaczego trzymałam linkę między dwoma przednimi palcami mimo tego, ze pozostałą częścią ręki trzymałam uchwyt smyczy. Zaparkowaliśmy na parterze, ja byłam czymś zajęta, ktoż od zewnątrz otworzył drzwi, Szarik wyleciał galopem za potrzebą, a ja... ałć. Quote
duzebzium Posted January 14, 2008 Posted January 14, 2008 [quote name='Szarik']Szarik wyleciał galopem za potrzebą, a ja... ałć.[/quote] Zrobił ci na złość, że tak długo musiał trzymać...:evil_lol: Quote
Monia22 Posted March 21, 2008 Posted March 21, 2008 Dla tych mocniejszych w ciągnięciu psów lepsze są chyba taśmy. generalnie opłaca się kupić smycze markowe, a nie te za 5 zeta w supermarkecie - znajoma pokusiła się - 5 czy 10 zeta w końcu nie pieniądz - smycz przeżyła 1 dzień trochę sie znicheciła:shake: fajene są flexi :lol: - dobra rączka i jest duży wybór: [URL]http://www.perro.com.pl/dla_psa/smycze_automatyczne-1_6.htm[/URL] monia Quote
Szarik Posted March 23, 2008 Posted March 23, 2008 Tak tak, ja ptreferuję tylko flexi. Nie pokusiłabym się o żadną 'podróbkę' przy moich 45 kg. Linka ostatnio mnie i zawodzi i wprawia w zachwyt. Raz moja mama wysłała z Szarikiem na spacer jej ucznia, który też ma psy, bo ona sama nie miała czasu go wyprowadzić. Ten wziął smycz automatyczną i zaczął się bawić Nią z Szarikiem. Powiem tylko tyle, że po powrocie moim do domu linka była nadgryziona i tasma na początku również. Tasma ma sie gorzej, bo teraz z każdym pociagnięciem się stopniowo rozdziera. A linka? Trzyma się! Jedynie zbiera na siebie jakies kudły i czasem się blokuje przy rozciąganiu. I to jest minus: jak pies mocniej pociągnie, to może pójść dalej. To źle skutkuje, gdy później bierzemy zwykłą smycz. Ale ogólnie nadal jak najbardziej na +! Quote
Agnes Posted March 23, 2008 Posted March 23, 2008 [quote name='Szarik']Ten wziął smycz automatyczną i zaczął się bawić Nią z Szarikiem. Powiem tylko tyle, że po powrocie moim do domu linka była nadgryziona i tasma na początku również. Tasma ma sie gorzej, bo teraz z każdym pociagnięciem się stopniowo rozdziera.[/quote] jesli macie smyczke flexi to za 20 zl wymieniaja tasme ;) juz pytalam na wszelki wypadek w sklepie:eviltong: Quote
duzebzium Posted March 23, 2008 Posted March 23, 2008 [quote name='Agnes']jesli macie smyczke flexi to za 20 zl wymieniaja tasme ;) juz pytalam na wszelki wypadek w sklepie:eviltong:[/quote] Oj w mojej by się przydało... chodz juz jej za czesto nie uzywam przy tylu psach:shake: Tylko gdzie to można wymienic? Quote
*Daria* Posted March 23, 2008 Posted March 23, 2008 Ja jakoś nie mam zaufania do tych smyczy. Mam wrażenie, że pies pociągnie i zaraz sie zerwie, coś pęknie w tej rączce i więcej psa nie zobaczę... Quote
1w0na Posted March 23, 2008 Posted March 23, 2008 nie ma nic gorszego od flexi. Takie jest moje zdanie :p Dlaczego? A no dlatego... 1) w razie niebezpieczeństwa znacznie trudniej przyciągnąć psa do siebie na flexi niż zwykłą smyczą, bo trzeba sie bawic w zwijanie linki/sznurka, blokady w flexi, a przy złapaniu dłonią linki/sznurka można sobie zrobić nie małe 'kuku'. 2) jak pies pociągnie to można się wyrżnąć. Bo przy 5m. jest trudniej utrzymać bydle w razie gdy pociągnie (:eviltong:) 3) jest niewygodna w dłoni :razz: większe prawdopodobieństwo że taką smyczy puścimy z dłoni niż przy zwykłej 4) w czasie zabawy z innym psem flexi może zrobić drugiemu psu kuku. 5) trzeba biegać za psem żeby przy zabawie z innym psem nie wplątał i nas. jedyny plus jaki widze w flexi to ze pies ma większe pole manewru. :cool1: Quote
Onomato-Peja Posted March 23, 2008 Posted March 23, 2008 [quote name='1w0na']nie ma nic gorszego od flexi. Takie jest moje zdanie :p Dlaczego? A no dlatego... 1) w razie niebezpieczeństwa znacznie trudniej przyciągnąć psa do siebie na flexi niż zwykłą smyczą, bo trzeba sie bawic w zwijanie linki/sznurka, blokady w flexi, a przy złapaniu dłonią linki/sznurka można sobie zrobić nie małe 'kuku'. 2) [B][COLOR=Black]jak pies pociągnie to można się wyrżnąć. Bo przy 5m. jest trudniej utrzymać bydle w razie gdy pociągnie[/COLOR][/B] (:eviltong:) 3) [COLOR=Red]jest niewygodna w dłoni[/COLOR] :razz: większe prawdopodobieństwo że taką smyczy puścimy z dłoni niż przy zwykłej 4) [B][COLOR=Magenta]w czasie zabawy z innym psem flexi może zrobić drugiemu psu kuku.[/COLOR][/B] 5) [COLOR=Orange]trzeba biegać za psem żeby przy zabawie z innym psem nie wplątał i nas[/COLOR]. jedyny plus jaki widze w flexi to ze pies ma większe pole manewru. :cool1:[/quote] [B]czarny pogrubiony- a właśnie im dluższa odległośc tym bardziej amortyzuje [/B][COLOR=Red]czerwony- a właśnie, że bardzo wygodna[/COLOR] [COLOR=Magenta][B]róż- a inna to już nie??? też się może zaplątać :roll: [/B][COLOR=Orange]żółty - to samo co różowy , niby jak masz normalną smycz to nie trzeba za psem biegać tak??? a pozatym psa można spóścić:shake: [/COLOR][/COLOR] Quote
WŁADCZYNI Posted March 23, 2008 Posted March 23, 2008 Ale flexi nie ma amortyzatora, tylko daje psu dystans gdzie może się rozpędzić więc koniec tasmy to większe szarpnięcie niż na krókiej smyczy. Bardzo niewygodna - ja miałam jedynkę i ledwo mi łapka wchodziła, a nie mam dużych dłoni. Ale ze zwykłej spuszcze psa i nikogo nie uderzy karabinek, ani nikogo nie potnie linka/zwinięta taśma. Po za tym jestem zawiedziona że nie zgodzili się na reklamcje - przestała działać dużo później niż uległa uszkodzeniu obudowa:angryy: Quote
Chefrenek Posted March 23, 2008 Posted March 23, 2008 Używam flexi od bardzo dawno (chyba z 15 lat, oczywiście nie tej samej, choć pierwsza wciąż jest ok) i nigdy nic się nie zerwało, nie pocięło, nie pękło. Nie wyobrażam sobie używania innej. Czasem biorę psa na zwykłą i zawsze mówię...nigdy więcej :baddevil: Quote
Agnes Posted March 23, 2008 Posted March 23, 2008 [quote name='1w0na']nie ma nic gorszego od flexi. Takie jest moje zdanie[/quote] wszystko zalezy od tego czy dana osoba umie korzystac z takiej smyczy - nie kazdy do tego sie nadaje. Ja uwazam, ze jesli sie ma refleks to nic sie nie stanie i troszke rozumu w glowie;) Uzywam tej smyczy dla suki 35 kg, ktora pociagnac umie porzadnie, a mnie NIGDY ni pociagnela na 5 m - dlaczego? Bo do tego nie dopuszczam. Jak widze cokolwiek - dziecko, pies, kot przede mna - to sciagam psa blizej i tyle. Nie uzywam linki - zeby bron boze nie zlapac tego w lapy i dlatego mam tasme. Niewygodne? Wygodniejsze niz pies ktory lubi wachac, weszyc - dla mnie i niego, a w lesie? zbawienie;) Pies sie nie bawi na tej smyczy - do tego jest miejsce gdzie psa spuszcze, jaka to frajda jak pies wisi na smyczy, biegnie a potem sie zawiesza bo smycz sie skonczyla. U mnie nie ma zabawy ani na flexi ani na zwyklej. Quote
Agnes Posted March 23, 2008 Posted March 23, 2008 [quote name='WŁADCZYNI']Po za tym jestem zawiedziona że nie zgodzili się na reklamcje - przestała działać dużo później niż uległa uszkodzeniu obudowa:angryy:[/quote] a co chcialas reklamowac konkretnie? wiadomo ze nie na wszystko jest gwarancja - na mechanizm tak, na obudowe nie i to jest logiczne. Chyba, ze chodzi o mechanizm - czasami trzeba powalczyc ;) No i rok gwarancji to tez trzeba pamietac ;) Natomiast jak widze agresora ja flexi ktory wyprowadza pancia badz pancie to mnie szlag trafia - bo przy takim psie nieszczescie gotowe, ale do tego wlasnie napisalam - trzeba pomyslec zanim sie zalozy flexi bo nie kazdy powinien takie smycze uzywac ;) Quote
WŁADCZYNI Posted March 23, 2008 Posted March 23, 2008 Na mechanizm - kiedyś mi po protu nie zwinął taśmy. Smycz nie została przyjęta do reklamacji :angryy: Przed upływem roku oczywiście. Teraz używam zwykłej smyczki i jestem zadowolona. Quote
Agnes Posted March 23, 2008 Posted March 23, 2008 [quote name='WŁADCZYNI']Na mechanizm - kiedyś mi po protu nie zwinął taśmy. Smycz nie została przyjęta do reklamacji :angryy: Przed upływem roku oczywiście. Teraz używam zwykłej smyczki i jestem zadowolona.[/quote] to sie nazywa pech niestety, ale to az dziwne, choc ja to sie smieje ze specjalistka sie robie od reklamacji - juz nie raz walczylam z duza firma i roznie bywalo. Zobaczymy czy bede miala ta przyjemnosc z flexi ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.