Jump to content
Dogomania

1w0na

Members
  • Posts

    250
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by 1w0na

  1. Mam 2 kartony bibelotów i jedną z książkami. Ktoś chętny przyjąć za darmo na bazarek? Jo37, wysłałam Tobie sms ale brak odzewu. :(
  2. W piątek lub w sobotę pozbieram klamoty do pudeł. Zobaczę wtedy i ustalimy resztę. Dzięki. :)
  3. Jeśli nikt się nie zgłosi z odbiorem to myślę, że będzie taka możliwość.
  4. Hej, Po remoncie mam różne bibeloty na wyautowanie (i pewnie jeszcze dojdą bo nie miałam czasu na segregacje tego co mam pochowane). Szkoda mi je wyrzucać. Pomyślałam sobie, że może jest tu jakaś duszyczka wystawiająca aukcje która zechciałaby podjechać do mnie samochodem i zabrać je ode mnie? Jestem z Warszawy.
  5. O ile mi wiadomo to nie ma typowej strony adopcyjnej, więc musisz napisać na forum o chartach. Link na stronie.
  6. 1w0na

    Pazury - obcinanie

    [quote name='Delph']Czyli dobrze pokazuje, lepiej nie ciąć w ogóle, to się nie utnie za krótko :evil_lol: Ciekawa jestem dalszych relacji, bo urządzenie intrygujące, ciekawe jaka jest zasada działania, w jaki sposób toto "wyczuwa" nerw?[/QUOTE] W instrukcji jest napisane że "wyczuwa krew", co jest raczej... dziwne. Myślę, że to chodzi tu o wykrywanie ciepła, lub coś ten teges. Jeszcze nie próbowałam się tym bawić, bo dopiero wbiłam do domu. Jutro będę nad tym siedzieć. [quote name='filodendron']Całkiem tego wykluczyć nie można, szczególnie jeśli rzadko ma je obcinane - nerw się wtedy wydłuża. Choć ten milimetr martwy z przodu powinien być... W każdym razie zanim odeślesz do sklepu jako wadliwe, lepiej sprawdzić na jakimś zaprzyjaźnionym psie.[/QUOTE] Jakoś tydzień temu, może trosze dalej przycinałam u psa pazury, ale mimo wszystko dalej ma długie. Dla ciekawości dodam, że jest quickfinder deluxe. Jest to model stylu nożyczek i szczerze powiedziawszy wolałabym tego deluxe niż to co mam, ale to pewnie kwestia przyzwyczajenia. ;)
  7. 1w0na

    Pazury - obcinanie

    Przesyłka dotarła cała, a więc relacja. Pudełko w którym trzymany jest quickfinder jest lekko usztywniane, co sprawia że urządzenie może być w nim bezpieczne podczas przesyłki. W sklepie w którym kupiłam został zapakowany w dodatkowy karton. [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/100/1017785.jpg/"][IMG]http://img100.imageshack.us/img100/6254/1017785.th.jpg[/IMG][/URL] Z boku mamy w języku polskim wzmiankę o zawartości opakowania. [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/29/1017786y.jpg/"][IMG]http://img29.imageshack.us/img29/186/1017786y.th.jpg[/IMG][/URL] Zawartość opakowania. Warto zwrócić uwagę że baterie dołączone do zestawu są firmy duracell, a nie "noname". Co jest dość niezwykłe. :-) [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/259/1017787.jpg/"][IMG]http://img259.imageshack.us/img259/9764/1017787.th.jpg[/IMG][/URL] Instrukcja wydaje się być obszerna ale każdy język ma przeznaczone 8 stron - 6 stron informacyjnych + 2 strony z "co należy i nie należy robić z elektroniką". Również dostępny jest język polski. Na kartce dołączona jest informacja "nie wkładać pazura zwierzęcia przed włączeniem urządzenia". [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/824/1017809.jpg/"][IMG]http://img824.imageshack.us/img824/1294/1017809.th.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/827/1017794.jpg/"][IMG]http://img827.imageshack.us/img827/9976/1017794.th.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/163/1017795.jpg/"][IMG]http://img163.imageshack.us/img163/7771/1017795.th.jpg[/IMG][/URL] Samo urządzenie wydaje się zrobione solidnie. W ręku trzyma się go pewnie dzięki kształtowi i gumowej antypoślizgowej powłoce. Urządzenie 'pożera' 2 baterie "małe paluszki" AAA [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/576/1017790.jpg/"][IMG]http://img576.imageshack.us/img576/6400/1017790.th.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/843/1017788.jpg/"][IMG]http://img843.imageshack.us/img843/8969/1017788.th.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/845/1017789.jpg/"][IMG]http://img845.imageshack.us/img845/7550/1017789.th.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/521/1017791.jpg/"][IMG]http://img521.imageshack.us/img521/2765/1017791.th.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/829/1017796.jpg/"][IMG]http://img829.imageshack.us/img829/9426/1017796.th.jpg[/IMG][/URL] Po lekkim naciśnięciu mignie żółta i świeci się czerwona - czyli włączenie urządzenia. [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/440/1017800.jpg/"][IMG]http://img440.imageshack.us/img440/9320/1017800.th.jpg[/IMG][/URL] Na szybkiego sprawdziłam na psie i mam problem, bo jakkolwiek tego nie trzymam nie chce się zapalić zielona lampka, a żółta włącza się sporadycznie. Mój pies ma długie pazury więc nie wydaje mi się, żeby na całej długości miał nerw. Jak tylko dziś znajdę dłuższą chwilę to posiedzę nad tym i spróbuje to rozgryźć. Mam nadzieję że to nie jest wada fabryczna. :roll:
  8. 1w0na

    Pazury - obcinanie

    [quote name='filodendron']Też ma to zuo w domu i interesowałam się Quick Finderem - niestety opinie były bardzo skrajne. Jedni że super, inni że ściema i chwyt marketingowy. No i w sumie nie kupiłam. Jakby ktoś dorzucił swoją, już sprawdzoną na swoim psie opinię, to byłoby fajnie.[/QUOTE] Też przeglądałam i w ogóle nie patrz na polskie opinie - Spokojnie 90% komentarzy na ten temat to osób które na oczy tego nie widzieli, ba, nawet nie mają zielonego pojęcia na jakiej zasadzie to działa dlatego rzucają "chwyt marketingowy". 150zł nie wydaje się przesadnie dużo. Jest to zakup na lata, po za tym więcej kasy się wydaje na inne pierdoły (1 impreza w domu więcej kosztuje :D ). W [U]tym [/U][URL="http://sklep.canifel.pl/miraclecoat-quickfinder-cazki-do-pazurkow-z-elektronicznym-sensorem-bezpieczenstwa-dla-psow-o-wadze-od-18-kg-do-40-kg.html"]sklepie internetowym[/URL] znalazłam za 82 zł bo wietrzą magazyny, ale niestety brak jakichkolwiek opinii o tym sklepie więc może to być ryzykowne. Zastanawiam się czy kupić i wypróbować na swoim psie. W końcu tylko w ten sposób można sprawdzić czy to faktycznie dobra rzecz. edit: Zaryzykowałam i kupiłam w tym sklepie internetowym. Mam nadzieję że dotrze do mnie paczka w następnym tygodniu i sprzęt spełni moje oczekiwania (bo jak nie to -> allegro.pl :diabloti:). Relację zapewnie zrobię. [quote name='dorka1403']boszszszszsz....idzie im to obcinanie jak krew z nosa...miga nie miga czrerwone zolte zielone...zolte...zielone...ciach nieee jednak bylo zolte....zanim zrobia jednego paznokcia to pies zwariuje z nerwow nudy lub innej skrajnej emocji...[/QUOTE] W tym wideo zaprezentowali w jaki sposób to działa, a nie ile czasu im zajmuje obcięcie paznokcia. Po za tym większe wariactwo jest kiedy trafisz na nerw, nawet u spokojnego psa [quote name='filodendron']Tylko że przy czarnych pazurach to i wet często gęsto wróży z fusów - i czasem powróży/wymierzy źle.[/QUOTE] Dokładnie tak. Co z tego że wet skoro i on nie ma rentgena w oczach? ;p Po za tym chodzenie do weta żeby obciął pazury może być dla psa dodatkowym negatywnym przeżyciem (bo przecież samo wejście do gabinetu to kolejne zuo).
  9. [quote name='19MLenka95']Witajcie! Mam 2 - miesięcznego fox terriera... Może to jeszcze za wcześnie (raczej na pewno), ale już zbieram informacje o pierwszym obcinaniu pazurów... Oto pytanka: 1. Kiedy powinnam zacząć obcinać? (może od konkretnego wieku lub długości?) 2. Czym? 3. Co ile czasu? Z góry dzięki! ;)[/QUOTE] Niezależnie trzeba, czy nie trzeba powinnaś już teraz przyzwyczajać psa do czynności aby później nie było problemów że on "nie chce". :)
  10. 1w0na

    Pazury - obcinanie

    W jednym artykule wyczytałam że są cążki z czujnikiem naczyń krwionośnych. Wie ktoś gdzie można je kupić/zobaczyć? :) Mam nożyczki dla psa które mają swoje lata i nadal spełnia swoją rolę, ale po przeczytaniu tego chętnie bym zapoznała się z takimi, szczególnie że z obcinaniem u swojego psa pazurów zawsze miałam problem - ciemne pazury to zuo.
  11. Podobny problem który ja przechodziłam ze swoim psem, więc pozwolę sobie przekopiować i wkleić moja wypowiedz z innego wątku, bo na ten temat mam takie same zdanie. [QUOTE]Pies który się boi psów nigdy nie będzie psem towarzyskim i trzeba się z tym pogodzić. [U]Zmuszanie psa do zabawy z innymi psami jest KARYGODNE!![/U]. Dlatego ty jako właściciel psa powinnaś skupić się na tym, aby twój pies inne psy ignorował. Ja bym zastosowała komendę "idziemy". Na początku powinnaś [U]oczywiście konsekwentnie jak każde inne ćwiczenie[/U] ćwiczyć tą komendę tylko i wyłącznie na smyczy aby pies nie miał możliwości zrobienia czegoś, czego ty sobie tego nie życzysz (np ucieczka). Jeśli opanujesz do perfekcji tą komendę, to jest spora szansa że jak go spuścisz ze smyczy i powiesz "idziemy", to również zareaguje. Na początku powinnaś ćwiczyć na zwykłej smyczy. Komenda polega na tym aby zmusić psa to chodzenia tam, gdzie ty chcesz nie zważając, ignorując otoczenie. Jeśli ty widzisz potencjalne zagrożenie to pierwsze co powinnaś zrobić to wyłączyć swój mózg, tak, mózg, wyłączyć tok myślenia, przejść w stan hibernacji bo tak jak wyżej wspomniano pies wyczuwa twoje myśli, intencje. Kolejnym krokiem jest patrzenie przed siebie i pewnym krokiem iść do przodu. Jeśli pies zwróci uwagę na tego psa powinnaś powiedzieć "idziemy", robić na tyle mocne szarpnięcie, aby wybić z równowagi jego nastawienie (nie żeby wyrżnął pyskiem na beton...) i iść konsekwentnie do przodu. Kiedy minie "zagrożenie" zatrzymaj się i wesoło pochwal psa i/lub daj smakołyk. Warto jest ćwiczyć tą komendę w różnych sytuacjach, jak na przejściu dla pieszych - zapala się zielone światło, mówisz do psa "idziemy" i ruszacie do przodu, pies zainteresował się zapachem - lekkie szarpnięcie i komenda "idziemy". Oczywiście komendę należy stosować do końca życia i nie sprawi że pies przestanie się bać psów, ale sprawi że pies będzie reagował inaczej. Poćwicz z nim minimum 2 miesiące i daj znać, czy widać zmiany w zachowaniu. Jeśli to nic nie da, należy szukać innej metody, bo jak wiemy nie każda metoda działa na każdego psa. Żeby nie było, że gdzieś to wyczytałam z książki i przekazuje dalej. Moją 1 książkę i zarazem ostatnią o szkoleniu przeczytałam z ciekawości rok temu, to była książka Victorii Stilwell "ja albo mój pies" i po przeczytaniu stwierdziłam że większość metod stosuję z powodzeniem u mojego psa od lat. Ja również mam psa który się boi innych psów i ten sposób u swojego stosuję od co najmniej 5 lat (w tej chwili ma 8 lat) i jest bardzo duża różnica w zachowaniu. Kiedyś ze strachu rzucał się na psa, bo nie potrafił inaczej zareagować, dziś kiedy idzie obcy pies lub pies który go "nie lubi" z naprzeciwka mój pies robi mały łuk i przyśpiesza krok aby jak najszybciej minąć "przeszkodę".[/QUOTE] I jeszcze coś dodam. Jeśli pies będzie miał ochotę się bawić z innym psem to to zrobi, ale w mojej metodzie chodzi o to, aby nauczyć psa inaczej reagować w sytuacjach niepewnych.
  12. Wg mnie stanie w miejscu nie jest zbyt dobrym pomysłem skoro ten york ucieka. Jeśli właściciel spuści psa to ten york nie będzie wiedział co robić więc prawdopodobnie zwieje, a nie o to chodzi. Pies który się boi psów nigdy nie będzie psem towarzyskim i trzeba się z tym pogodzić. [U]Zmuszanie psa do zabawy z innymi psami jest KARYGODNE!![/U]. Dlatego ty jako właściciel psa powinnaś skupić się na tym, aby twój pies inne psy ignorował. Ja bym zastosowała komendę "idziemy". Na początku powinnaś [U]oczywiście konsekwentnie jak każde inne ćwiczenie[/U] ćwiczyć tą komendę tylko i wyłącznie na smyczy aby pies nie miał możliwości zrobienia czegoś, czego ty sobie tego nie życzysz (np ucieczka). Jeśli opanujesz do perfekcji tą komendę, to jest spora szansa że jak go spuścisz ze smyczy i powiesz "idziemy", to również zareaguje. Na początku powinnaś ćwiczyć na zwykłej smyczy. Komenda polega na tym aby zmusić psa to chodzenia tam, gdzie ty chcesz nie zważając, ignorując otoczenie. Jeśli ty widzisz potencjalne zagrożenie to pierwsze co powinnaś zrobić to wyłączyć swój mózg, tak, mózg, wyłączyć tok myślenia, przejść w stan hibernacji bo tak jak wyżej wspomniano pies wyczuwa twoje myśli, intencje. Kolejnym krokiem jest patrzenie przed siebie i pewnym krokiem iść do przodu. Jeśli pies zwróci uwagę na tego psa powinnaś powiedzieć "idziemy", robić na tyle mocne szarpnięcie, aby wybić z równowagi jego nastawienie (nie żeby wyrżnął pyskiem na beton...) i iść konsekwentnie do przodu. Kiedy minie "zagrożenie" zatrzymaj się i wesoło pochwal psa i/lub daj smakołyk. Warto jest ćwiczyć tą komendę w różnych sytuacjach, jak na przejściu dla pieszych - zapala się zielone światło, mówisz do psa "idziemy" i ruszacie do przodu, pies zainteresował się zapachem - lekkie szarpnięcie i komenda "idziemy". Oczywiście komendę należy stosować do końca życia i nie sprawi że pies przestanie się bać psów, ale sprawi że pies będzie reagował inaczej. Poćwicz z nim minimum 2 miesiące i daj znać, czy widać zmiany w zachowaniu. Jeśli to nic nie da, należy szukać innej metody, bo jak wiemy nie każda metoda działa na każdego psa. Żeby nie było, że gdzieś to wyczytałam z książki i przekazuje dalej. Moją 1 książkę i zarazem ostatnią o szkoleniu przeczytałam z ciekawości rok temu, to była książka Victorii Stilwell "ja albo mój pies" i po przeczytaniu stwierdziłam że większość metod stosuję z powodzeniem u mojego psa od lat. Ja również mam psa który się boi innych psów i ten sposób u swojego stosuję od co najmniej 5 lat (w tej chwili ma 8 lat) i jest bardzo duża różnica w zachowaniu. Kiedyś ze strachu rzucał się na psa, bo nie potrafił inaczej zareagować, dziś kiedy idzie obcy pies lub pies który go "nie lubi" z naprzeciwka mój pies robi mały łuk i przyśpiesza krok aby jak najszybciej minąć "przeszkodę".
  13. Dla mnie nie ma znaczenia, czy ktoś powie zdechł, zaliczył zgona, umarł, nie ma, odszedł, zniknął itd. Fakt, że "zdechł" będzie miało zupełnie inny wydźwięk u osoby 'złej', a u osoby która szanowała i należycie dbała o swoje zwierze i dlatego nie ma powodu aby zabijać wzrokiem wszystkich za wypowiedziane słowo. We wcześniejszych postach ktoś to wyjaśnił znaczenie "zdechł", więc nie będę się powtarzać.
  14. [quote name='LadyS']Zapisuję sobie, może trochę pomogę. Przy [B]malamutach[/B] - stronę adopcyjną prowadzi Fundacja Adopcje Malamutów już teraz, nie sami miłośnicy rasy. Do [B]bernardynów[/B] dodałabym drugą stronę adopcyjną: [URL]http://www.bernardyn.com.pl/[/URL] Można dodać[B] buldożki francuskie[/B] - Stowarzyszenie Adopcje Buldożków [URL]http://www.adopcjebuldozkow.pl/[/URL] Są też [B]bassety[/B] - dział adopcyjny [URL="http://www.forum.bassety.net"]www.forum.bassety.net[/URL] i strona: [URL]http://bassety-adopcje.pl/[/URL] Ruszył też dział adopcji [B]czarnego teriera rosyjskiego[/B] - [URL]http://www.brthelp.org/[/URL][/QUOTE] Bassety - były i są na liście. Malamuty - przyjęłam do wiadomości :) Bernardyn - ta strona nie przypomina strony adopcyjnej i nie prowadzi adopcji, wiec jej nie dodam. Czarnych - przyjęłam do wiadomości :) buldożki - na razie nie dopisywalam do listy bo strona nie daje zadnego odniesienia czy te ogloszenia sa aktualne, a na forum (patrzacz jako sooba niezarejestrowana) nie widac zbyt wiele postow i nie widac dzialow z adopcjami. Czekam aż administrator zaakceptuje moje konto żebym się mogłą rozejżeć. Swoją drogą skąd nagła ta mania na akceptowanie zarejestrowanego konta przez administracie? Zalożyłam konta na 4 forach o tematyce psów i w każdym mam czekać na odzew. [quote name='bellatriks']Powstała strona adopcyjna dla border collie [URL="http://www.sos-borderom.pl"]www.sos-borderom.pl[/URL] przy powstającej właśnie organizacji pomagającej borderom i psom w typie rasy. Bardzo prosiłabym o dodanie jej do listy stron adopcyjnych psów rasowych.[/QUOTE] Czy wiadomo coś na temat tej strony? Od miesięcy strona nie działa.
  15. [quote name='Pysioo']Fundacja Chow Chow [URL]http://www.fundacjachow-chow.pl/[/URL][/QUOTE] A jaki jest sens reklamować stronę skoro linki jak i forum fundacji prowadzą na forum które już jest dodane do listy?
  16. Ja chętnie odkupię książeczkę za przyzwoitą cenę. Najlepiej z odbiorem osobistym w Warszawie :p
  17. To jeszcze nic. Ja wczoraj miałam taką dziwną przygodę że do tej pory nie wiem co się stało. :lol: Piesek standardowo na luzie idzie po ścieżce na pustej przestrzeni (ni to park, ni to łąka) przede mną jakieś może 10m. Z naprzeciwka idzie chłopak z dziewczyną. Nos psa cały czas przy ziemi niuchając zapachy. Chciał ich minąć z lewej strony jak tu nagle... dziewczyna(!) rzuciła się i to dosłownie na mojego psa. Mój pies tak się przestraszył że odskoczył na co najmniej 5 metrów od nich i patrzył na nich z takim zdziwieniem jakiego już dawno u niego nie widziałam (ostatnio jak zobaczył kota na smyczy :evil_lol:). Słuchajcie, ja byłam w takim szoku. Stanęłam jak wryta i jedynie co powiedziałam "co jest?!".
  18. Aktualizacja. invictus hilaritas - z tego co wyczytałam strona ta nie jest jeszcze oficjalnie fundacją i że puki co nie działa więc jej nie dodam ani tu, ani na stronę.
  19. Mogli chociaż wysłac jakiś mailing z informacją o zmianie adresu...
  20. Z tego co wiem, było coś wspomniane na platformie TVN24, tylko coś linku nie mogę znaleźć.
  21. [quote name='Paulina_mickey']Proszę o podmianę linku do strony adopcyjnej bernardynów. Tamta już nie będzie używana. [url]www.bernardyn.com.pl[/url] - to jest aktualna :)[/QUOTE] Gotowe.... :)
  22. Głupota... Jeśli sami Wenezuelczycy nie zaczną działać w tej sprawie, to będą tak żyć. Chodź nie z dziwie się jeśli zostawią to tak jak jest - gdyby dotyczyło zaprzestania operacji plastycznych, byłoby o tym bardzo głośno.
×
×
  • Create New...