Jump to content
Dogomania

Może wspólnie poćwiczymy?


doddy

Recommended Posts

  • Replies 163
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='"asher"'][quote name='Wind']Praktycznie co niedziele jezdze z Maja na Pola, aby troszke pocwiczyc. Musze przyznac, ze z miejscem nie ma problemow, chociaz jak mam lekcje w tygodniu to warunki sa o niebo lepsze.
quote]
Skoro tak, to mogą byc te Pola... Tylko jeszcze trzeba Ary Arię przekonać :wink:[/quote]

A czym tak mniej więcej objawiają się te warunki o niebo gorsze? :roll: Bo moja sucz z pewnością zapragnie spożyć wszystko co do niej luzem podbiegnie... :oops: a na smyczy mamy ostatnio magiczną barierę 2 metrów :-?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='"A(leksand)ra&Ar(i)a"'][quote name='asher'][quote name='Wind']Praktycznie co niedziele jezdze z Maja na Pola, aby troszke pocwiczyc. Musze przyznac, ze z miejscem nie ma problemow, chociaz jak mam lekcje w tygodniu to warunki sa o niebo lepsze.
quote]
Skoro tak, to mogą byc te Pola... Tylko jeszcze trzeba Ary Arię przekonać :wink:[/quote]

A czym tak mniej więcej objawiają się te warunki o niebo gorsze? :roll: Bo moja sucz z pewnością zapragnie spożyć wszystko co do niej luzem podbiegnie... :oops: a na smyczy mamy ostatnio magiczną barierę 2 metrów :-?[/quote]

Bez urazy, ale jesli masz taka sytuacje, to nie znam miejsca publicznego i ogolnodostepnego na terenie ktorego nie ma "zagrozenia", ze jakis pies bez smyczy nie podbiegnie do Twojego :-? To chyba stadion trzeba wynajac ... i zamknac go na klodke ;)

A tak serio, to niestety nie masz nigdzie gwarancji, ze sytuacja psa bez kontroli lub psa ktorego nikt nie odwola sie nie zdarzy :(
Mokka, tez ma psa u ktorego z agresja jest jak z odbezpieczonym granatem. Jednak Mokka, za co ja niezmiennie podziwiam i stawiam za przyklad, absolutnie panuje nad psem ... i to nie tylko fizycznie, ale rowniez organizacyjnie (zawsze kaganiec, zawsze solidna smycz i obroza), a przede wszystkim dopracowanym do perfekcji posluszenstwem :-)
A tak poza tym to bardzo fajny pies ten Leon Mokki :-)

Link to comment
Share on other sites

Ja powiem tak: dla mnie Pola są super, bo mam posłusznego psa, a poza tym bardzo lubię Lolka :wink: . Ale muszę powiedzieć, że dla osób, które dopiero zaczynają pracować ze swoimi psami, albo dopiero zaczynają pracować z nimi bez smyczy, Pola w niedzielę, jeśli pogoda dopisze, to moim zdaniem niezbyt trafiony pomysł. Ja jestem z tych, któe lubią z psami pracować stopniowo, a nie od razu rzucać je na głęboką wodę... A na Polach w pogodną niedzielę czasami bywa tak tłoczno, że ludzie (i psy)wpadają na siebie. Nie tak dawno, pewna bardzo słynna Pani Szkoleniowiec o mało na mnie nie nadepnęła, bo była skoncentrowana na psie i osobie go prowadzącej, a nie na tym, gdzie idzie. :wink: Ale na tym chodniku był tłok jak w metrze w godzinie szczytu, więc ja na pewno nie byłam jedyną osobą, o którą o mało się nie potknęła (bo ten pies pociągnął do Misi).

Już Park Skaryszewski, o ile nie zmieniło się tam od mojej ostatniej wizyty, jest o niebo lepszy...

A możeby gdzieś troszkę za miasto? :niewiem:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Flaire']Nie tak dawno, pewna bardzo słynna Pani Szkoleniowiec o mało na mnie nie nadepnęła, bo była skoncentrowana na psie i osobie go prowadzącej, a nie na tym, gdzie idzie. :wink: Ale na tym chodniku był tłok jak w metrze w godzinie szczytu, więc ja na pewno nie byłam jedyną osobą, o którą o mało się nie potknęła (bo ten pies pociągnął do Misi).

[/quote]

Nieomieszkam Ja "upomniec", aby uwazala, a w szczegolnosci uwazala na AT i Jej Wlascicielke :-)
Pewnie sie poprawi :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='betty_labrador']oj z amiasto to moze nie, bo co niektorzy moga nie dojechac...obawiam sie. :( Nie mowie tu tylko o sobie ale np. o Sylwii i Szejku.[/quote]Po pierwsze, są miejsca, gdzie można dojechać podmiejskim autobusem. Niestety ja niezbyt obeznana jestem, ale może ktoś inny? A po drugie, można się poumawiać i psy zmotoryzowane :wink: mogą powieźć te niezmotoryzowane.

Link to comment
Share on other sites

Jak chcielibyście się spotkać za miastem to zapraszam do Michałowic. Mam tu pola i łąki i ludzie bardzo rzadko się pojawiają. Można dojechać kolejką WKD. Moja suńka uwielbia biegać w dużej trawie i wiem że jest raczej bezpieczna bo do ruchliwej ulicy jest kawałek drogi. Ja mam obsesję samochodową bo Hexia kiedyś mi wpadła pod samochód.

Link to comment
Share on other sites

[b]Metrem na Kabaty z centrum jedzie się 20 minut. Serdecznie zapraszam[/b] :D

[b]Wind[/b] może potwierdzić, że tereny szkoleniowe mamy jak marzenie :fadein: Ogroooomna łąka (jest i miejsce z niską trawą, w miarę rowne, obok drzewa, więc i cienia trochę jest), ludzi, ani psów tam prawie nie ma (no, może w niedzielę ze dwie, trzy sztuki się znajdzie :lol: ale naprawdę miejsca jest dosyć, żeby nie wchodzić sobie w drogę). Nieopodal jest studnia z wypływającym z niej płytkim strumykiem, więc w razie czego nie będzie problemu z wodą... Tylko knajpy na łąkach nie ma :P Ale są po drodze :lol:
Obok nie ma żadnych ruchliwych ulic, w ogóle nie ma ulic :wink:
Możemy się umówić przy stacji metra Kabaty, stamtąd na te łąki jest ok. 10 minut piechotą.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='betty_labrador']chcialam niesmialo dodac, ze podmiejskie autobusy to dla mnie dodatkowe koszta...[/quote]Chyba dalsza droga to dla każdego dodatkowe koszty, nie tylko dla Ciebie. Autobus wypada nawet taniej, niż benzyna :wink: .

To była tylko propozycja, ale jeśli te kilka złotych rzeczywiście stanowi problem, to wycofuję. :roll:

Link to comment
Share on other sites

[b]asher,[/b]

Potwierdzam :D Z jednym ale ;) Jak bylam tam ostatni raz, to te wielkie przestrzenie porosniete byly wysoka trawa ... jak na rozmiar mojego psa to wrecz kolosalna :lol: A na Polach, regularnie nam przycinaja wiec ja widze ja, a ona mnie :lol:


Co do knajpek, to w poblizu jest ich cala masa :-) Mozna dobrze zjesc (polecam u Wlocha :-)) i calkiem fajnie ukoic pragnienie 8)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Wind'][b]asher,[/b]

Potwierdzam :D Z jednym ale ;) Jak bylam tam ostatni raz, to te wielkie przestrzenie porosniete byly wysoka trawa ... jak na rozmiar mojego psa to wrecz kolosalna :lol: A na Polach, regularnie nam przycinaja wiec ja widze ja, a ona mnie :lol:[/quote]
Wind, jest i niska trawa, tyle, że nieco dalej :wink: No ale fakt, pod kątem yorkana to nie patrzyłam :wink: Ale z tego co się orientuje na ewetualne spotkanie piszą się tylko pełnowymiarowe psy 8) :wink:

[quote name='Wind']Co do knajpek, to w poblizu jest ich cala masa :-) Mozna dobrze zjesc (polecam u Wlocha :-)) i calkiem fajnie ukoic pragnienie 8)[/quote]A która to u Włocha? Dolce far Niente? A pragnienie gdzie najlepiej ukoić? 8)

[b]Flaire[/b], ty mas zpenie na myśi tereny pod lasem? Tam są niestety tłumy. Ale pod skarpa ursynowską juz nie :fadein:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Wind']Bez urazy, ale jesli masz taka sytuacje, to nie znam miejsca publicznego i ogolnodostepnego na terenie ktorego nie ma "zagrozenia", ze jakis pies bez smyczy nie podbiegnie do Twojego :-? To chyba stadion trzeba wynajac ... i zamknac go na klodke ;)

A tak serio, to niestety nie masz nigdzie gwarancji, ze sytuacja psa bez kontroli lub psa ktorego nikt nie odwola sie nie zdarzy :([/quote]

Bez urazy :wink: ale wychodzę z założenia że jeżeli ja mogę z 3 miesięcznym szczeniakiem pytać czy mogę podejść to chyba nie jest to wybitnie skomplikowane :lol: a już jeżeli któryś z moich psów zaczepił kogoś nie daj bosze coś z psem robiącego to czułam potrzebę taką osobę przepraszać niemalże na kolanach :wink: nie mając żadnych "ale" że sobie placu nie wynajmują... :roll: wręcz bardzo źle się czułam przeszkadzając osobie tak pożytecznie czas spędzającej...
A im mniej oblegana okolica tym mniejsze ryzyko że ktoś pupilka nie dopilnuje.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='PIKA']aj asher szlag mnie trafil i tyle :roll:
a jak moja zeżre ktoregos Twojego to nie będziesz na mnie zła? :roll:[/quote]Nie no, jak zeżre, tak do końca i całkiem, to pewnie, że będę miała za złe :wink: Ale miejmy nadzieję, że i tym razem żadna Saba nie będzie się zachowywać, jak prostaczka :wink:
Moja będzie w kagańcu.

Link to comment
Share on other sites

Wróciłam do świata żywych z krainy tytoniu i narkotyków :lol:
Brenusia nawet siad nie wykonywała przez 2 miesiące więc już niedługo zapomni co ja do niej mówie :oops: Chętnie wybierzemy się więc na spacerek. I chętnie się czegoś pouczymy z zakresu ogólnego posłuszeństwa a nie tylko szukania, szukania, drapania itd...... bleeeee

Kiedy i gdzie w końcu ten spacer bo jakoś trudno się połapac w tym wątku :oops:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asher'][quote name='PIKA']aj asher szlag mnie trafil i tyle :roll:
a jak moja zeżre ktoregos Twojego to nie będziesz na mnie zła? :roll:[/quote]Nie no, jak zeżre, tak do końca i całkiem, to pewnie, że będę miała za złe :wink:
[b]Moja będzie w kagańcu[/b].[/quote]
:roll: a mojej ten kaganiec w gardle nie stanie ? :roll:


[quote name='asher']W niedzielę, na Kabatach ( :multi: ), a godzina to wlaściwie nie wiem... 13.30 wszystkim pasuje?[/quote]

zaczy na zadoopiu? :lol: A ile sie ta jedzie metrem z Bielan? :roll:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...