Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Elawisko, jest jedyna i przekochana. Kolejna sierotka, starenki Cyrylek znajdzie swoje miejsce na reszte swoich dni. Ciekawe jak rezydenci przyjma Cyrylka, oby bez obrazania i awantur :p [SIZE=1](moje koty dotarly sie dopiero po 3 miesiacach)[/SIZE]

Posted

Ha ha ha ale śmieszne....
A kto jeszcze pisze do Rexia?
My co kilka dni piszemy.... Rexik jest na metamorfozach. Aż 2 razy. Rozpędziąm się... Miałam na miejscu parę "akcji". Zajęło to sporo czasu...
Latek przybywa i zdrówka ubywa. Sił niestety też, a doba jak dawniej ma tyle samo godzin:oops:
Zapewniam jednak dogomaniaków ze jesteście na bieżąco;)

Posted

Brrrrrrrr!!!
Jak ja nie lubię tego nowego "wystroju" forum..... Już dawno nic mnie tak nie irytowało jak to COŚ.

Rexiucha jest BARDZO czujny......
Ma doskonaly słuch. Pilnuje mieszkania... Każdy ruch na klatce schodowej - to Rexik tak szczeka ze mury się trzęsą.
Na piętrze jest mieszkanie które właściciele wynajmują jakiejś firmie, no i tam lokatorzy zmieniaję sią wyjatkowo często.
Rexik tego nie akceptuje.
Wystarczy ze ruszą klamką od środka......
Bardzo się Rexia boja.... A ja nie wyprowadzam ich z błędu:evil_lol:
Niech sobie przekazuja info że na piętrze jest groźny pies:diabloti:

Rexio odmówił jedzenia dziczyzny z puszki z ryżem, co do tej poryl ubił najbardziej... drób ewentualnie tak ale z kosteczkami a mamunia nie chce dać...
Kupiłam mu Frolic suchy. Je słuszne porcje ale narazie tylko z ręki:evil_lol:
Czyli popołudniami odbywa się karmienie Rexia:lol:
Mamunia podaje po jednym kółeczku a Piesio jest szczęśliwy bo mamunia zajmuje sie wtedy tylko NIM i na dokładkę drugą ręką jeszcze głąszcze.
Mamunia jest jakby ciut mniej zadowolona.....:razz:

Posted

Co słychać u Rexiowej Rodzinki ? Dawno nie było od Was żadnych wieści :shake: . Jak sprawuje się nowa kicia i jak cały zwierzyniec zareagował na nowego przybysza ?
P.S. Jeśli nowe newsy są na miau to poprosimy o link :cool3:

Posted

Piszę w imieniu Eli, bo koleś przyszedł jej naprawiać kompa i go spalił, tak więc przez jakiś czas Ela nie będzie się do nas odzywać. Rex i Zorka zaczęli chorować. Ela była dziś z Rexem i Zorką u weta. Okazało się, że Rexik cierpi na zespół sercowo-płucny, prawa komora serca nie pracuje, w związku z tym gromadzi się woda w płucach (mam nadzieję, że nie przekręciłam niczego) :shake: Rex dostał zastrzyki i tabletki na odwodnienie. Za tydzień ponowna wizyta. Wet powiedział, że jest to spowodowane złym odżywianiem i stresami z przeszłości. Takie wieści, niezbyt optymistyczne... :-(

Posted

Ela dziś dzwoniła do mnie. Nadal nie ma dostępu do kompa, spróbuje napisać z kawiarenki, ale raczej tylko na miau.pl, ponieważ hasło na dogo miała zapisane w kompie, nie pamięta go.
Dziś stan zdrowia Rexika się pogorszył :-( Rexio już nie chce wskakiwać na swoją ulubioną kanapę, ciężko oddycha, na spacerach też jedynie dookoła domu i z powrotem. Ela dziś płakała, strasznie martwi się o Rexika :placz: Psiak wpatruje się w nią tymi swoimi wielkimi oczami, jakby prosił o pomoc :-( Dziś idą do weta.

Posted

:bigcry: :bigcry: :bigcry:
Reksiu, walcz słoneczko. Nie możesz się poddawać w takiej chwili. Zdrowiej szybciutko. Trzymam kciuki z całych sił :kciuki: :kciuki: :kciuki: .
P.S. Aniuniap- dzięki za informacje. Jak będziesz coś wiedziała to napisz proszę. Przekaż Eli pozdrowienia i pozytywne fluidy od dogomanii. Musi być dobrze, bo nie ma innej opcji. :shake:

Posted

Najnowsze wieści. Rex dostał 3 zastrzyki i tlen. Będziemy chodzić codziennie, aż minie niebezpieczeństwo obrzęku płuc. Na noc będzie dostawał tabletki rozszerzające oskrzela.

Posted

Dzięki dziewczyny, na pewno ucałuję i przekażę!
Wczoraj w nocy było źle. Ela robiła Rexowi sztuczne oddychanie usta-usta, a właściwie usta-pysk :-( Rex się dusił. Dziś byli u weta. Znów podawano tlen.
Najświeższe wieści sprzed kilku minut. Nie pogarsza się!
Zorka kicha, podobnie jak cała piątka. Guz dotarł w okolice serca :shake:
Zły stan zdrowia Rexa nasilił się z powodu przeziębienia.
Wszystkie koty kaszlą i prychają :roll:

Posted

Biedna Ela- ma w domu prawdziwy "stan wyjątkowy" :shake:. Co wet mówi o Rexiu ? Jakie są rokowania ? Nie wiedziałam, że jego stan jest taki poważny :-( . Tak bym chciała żeby wrócił do "jako takiej" formy. Uściski i słowa wsparcia dla Eli. Dobrze, że zwierzaki ją mają.

Posted

Dzisiejsze wieści, bardziej optymistyczne.
Cytuję smsa:

Mój misiaczek najdroższy nockę spędził spokojnie. Tatusia wysłaliśmy na fotel, żeby synusiowi nie było ciasno i duszno, a mamunia miała do dzieciątka dobry dostęp, bo po poprzedniej nocy na podłodze nie bardzo się ruszam. Jesteśmy po rannym spacerku i jest dobrze :lol:

Trudno. Najwyżej zostanę przez Elę oskarżona o złamanie tajemnicy korespondencji :p

Posted

Rexik już lepiej. Lekarstwa zadziałały :multi: :multi: Wprawdzie ma jeszcze trochę wody w płucach, ale już nie ma tych okropnych duszności. No i cóż... musi schudnąć :shake:

Posted

Ale dobrze się czyta takie wiadomości :loveu: . Rexiu zdrowiej szybciutko i nie chcę cię martwić, ale dla poprawy formy czeka cię chyba aerobik :evil_lol:

Posted

Czy ten podpalacz komputerowy już został ubity, czy naprawia maszynkę Eli, bo smutno tu bez jej sprawozdań, przepraszam, ale się od niej uzależniłam. Reksio jest zdrowy i cała reszta też (mam nadzieję), bo inaczej poszczuję moimi czterema potforkami i sama dołączę:mad: .
Asiu przekaż jej pozdrowienia również od nas.
Całujemy i podgryzamy,
Ania ze swoim stadem

Posted

Naprawa będzie kosztować 800,- :crazyeye: Ela walczy o zwrot kosztów, ale sprawa ponoć beznadziejna. Poza tym leczenie Rexa (do końca życia), Zorki i kotów kosztuje.
[SIZE=4][B]Dziewczyny, może zorganizujemy jakąś akcję pomocową dla Elki....[/B] [/SIZE]
Mam nadzieję, że jak to przeczyta to mnie nie zabije.

Posted

Udało mi się wejsć....
Dzięki dziewczynki że o nas pamiętacie:loveu:
Faktycznie.... W domu DOM SPOKOJNEJ STAROŚCI DLA ŚIERŚCIAKÓW
Wszystkie dożywotnio w leczeniu.
Ale ja już to polubiłam:evil_lol:
Franek mnie dotkliwie pogryzł ale do lekarza nie poszłam bo wiadomo jak by to się dla kotów skończyło...
Teraz panika i wszechogarniająca histeria. Nawet rękę w bandażach staram się tak trzymać żęby za bardzo nie było jej widać.
Leczę się psio kocim specyfikiem OZONKIEM. REWELACJA !!!!!
Rexik to skrzyżowanie pluszowego misia z dzikim wilkiem.
Miłość mojego zycia.
Serdeczne dzięki za wsparcie które napłynęło w wyjątkowo właściwym momencie.
Partacz już ma sprawę założoną Czekam na następną opinię biegłego żeby dołączyć do pozwu.
Ile to potrwa nie wiem . Do UPC wystąpiłam również o rekompensatę. W końcu to ich pracownik...
Jeszcze raz dziewczynki WIELKIE dzięki:loveu: za :Help_2: :iloveyou:

Wracamy do sieci przwdopodobnie 18-go
Asiu nie wysyłam sms bo tel narazie tylko w jedną stronę:placz: do wypłaty

Posted

[quote name='elawiska']Udało mi się wejsć....
Asiu nie wysyłam sms bo tel narazie tylko w jedną stronę:placz: do wypłaty[/quote]

Hm niechże Ci będzie, a ja myslę i myślę. :mad:
To jakaś plaga chyba z pseudofachowcami. U mnie też gościu rozwalił windowsy i na moje pytanie, czemu sie porobiło to co się porobiło, dowiedziałam się, że windowsy czasami tak reagują :snipersm:
Ale ja niekumata za bardzo w tej dziedzinie, uwierzylam i potem było już za późno. Stary ich objechał, ale się wyparli. :angryy:

Witamy, witamy. I dużo zdrówka dla wszystkich życzymy.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...