Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Prawię sama często ze zwierzątka mają tę przewagę nad ludźmi ze nie muszą cierpieć...... Ale kiedy to zaczyna dotykać mnie samej i bliskiego mi zwierzaczka.....
Zmienia się punkt widzenia.............

Posted

[quote name='jaanka']Zgadzam się z Elżbietą .
Powalczyć to ja moge w ludzkim stadzie jak są równe siły a nie tu gdzie wiadomo że wygram . Żadna satysfakcja :)[/QUOTE]
e, nie tak łatwo u zwierzaków - mialam wiele psów, wiele. Jedne były łatwe do ułożenia, inne ciężkie, ale miałam też sucz - nigdy nie ułożyłam jej jak chciałam. Nigdy! A jak już zaczęła "załapywać" o co chodzi w byciu w miarę grzeczną panienką to ona po prostu odeszła z tego świata....
a fota walizkowa śliczna :)

Posted

Huśtawka nadal.... Obawiam sie że są początki niewydolności oddechowej....
Od poniedziałku diagnostyka.... chyba. Wierzę że jeszcze coś się da zadziałać.....

Posted

Ruduś dobrze wie ze tu wcale nie jest łyżka do butów tylko super zabawka......
Jeszcze ze 2 dni i przerobi ją na bumerang...

[URL=http://img96.imageshack.us/i/ykat.jpg/][IMG]http://img96.imageshack.us/img96/33/ykat.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img72.imageshack.us/i/ykaq.jpg/][IMG]http://img72.imageshack.us/img72/7478/ykaq.jpg[/IMG][/URL]

Posted

O jak ładnie :(
Skąd ja to znam ? Może założymy Spółdzielnię Zębodzieła Psiego ?
Mogę zaoferować miseczkę przerobioną na ozdobną ( czyli cały dół to falbana ) .
Oraz chinoksy bez palców i ze zwiększoną ilością dziurek .

Posted

U mnie też kilka exponatów by się znalazło.... Gdybym nie wyrzucała zgryzionych długopisów i ołówków... Pewnie wystarczyłoby na cały cykl edukacyjny z doktoratem włącznie aż do Nobla.....

Posted

Wlazł kotek na płotek i ............. zepsuł...

[URL=http://img152.imageshack.us/i/wlazkotek.jpg/][IMG]http://img152.imageshack.us/img152/2354/wlazkotek.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[quote name='jaanka']

...... chinoksy bez palców i ze zwiększoną ilością dziurek .[/QUOTE]

Ja się dziwię, bo moje chinoksy w zawrotnej ilości 2-ch par są w zasiegu i jakoś sie za nie biorą. Mam wybredne psy. Wolą takie z wyższej półki i pewnie dlatego zjadły Clarksa..... Skórka smaczniejsza ............. ?

Posted

Nie tak jeszcze dawno jak z w zabawie klepałam Rudia po doopce to sztywniał, zaczynał sie trząść i czekał na solidne manto....
Teraz kiedy coś broi wystarczy że powiem - Rudas, będę dupsko biła.. zaczyna merdać jak szalony, pędzi do mnie i doopke podstawia...

Mój słodziutki śleputek.....

Posted

No i znowu muszę, no poprostu muszę pochwalić moją dziewczynkę.... Poszłyśmy sobie z Luneczką podeptać chodniki, jedzie do nas jedna Ciocia... Lunia wcale często tego auta nie widzi. Napewno nie widziała go kilka łądnych miesiecy. Kolor- jak wiekszośc, nic co się rzuca w oczy. Tylko nas minął po drugiej stronie uliczki.... Lunuś POZNAŁA !!! natychmiast w tył zwrot i truchtem. Ja za Nią. Zadyszałąm sie solidnie, ale i tak się rozczuliłam.. Jaka to mądrzutka główka. Od miesięcy mówie że z Lunką trzeba postępować jak z młodym człowiekiem.

Posted

[quote name='jaanka']Właśnie zauważyłam zmianę tytułu , zastanawiałam się od kiedy .
Bo u mnie ostatnio ze spostrzegawczością kiepsko , zamarza :roll:[/QUOTE]

Przeprowadziliśmy sie dzisiaj ok.13,00

Posted

[quote name='panbazyl']oooo - przeprowadzka! I chyba masz już na własność wątek? jeśli tak to gratulacje![/QUOTE]

Tak. Jesteśmy bogatsi, mamy własny wątek.... Stary, zleżały, ale swój ........

Posted

[quote name='wisela1']Boniś to do niedawna był dyktator, ale teraz jest już tak rozpaskudzony że zrobił się z przystojniaka terrorysta.....:diabloti:[/QUOTE]

A Paniusia rozpływa się jak masełko jak Boniś terroryzuje :)
Jesteś mistrzynią rozpaskudzania a ja nie jestem daleko w tyle za Tobą :)

Posted

Ponad 3 tygodnie nie kosiłam trawy w ogródku.... Zmobilizował mnie sąsiad który wziął się za jesienne porządkowanie ogródka.
Najpierw pozasypywałam dziury - dzieła Luni i Rudusia, pozbierałąm wszystkie miny poślizgoe i zaczęłam kosić..
Znalazłam - ładowarkę do telefonu, dezodorant, 3 piłeczki, pluszaka, 4 kłębki wełny, szminkę, widelec, łyżkę, nożyczki,4 kubeczki po serkach i jogurcie, zmiotkę.. tyle pamiętam. Trawa była już naprawdę wysoka wiec NICZEGO nie było widać... Co kilka kroków miałam niespodziankę....
Uff.... skończyułam. Wróciłąm do mieszkania, zrobiłam sobie herbatę i rozwaliłam na kanapie. Skończyłam, wyjełam pranie z pralki i wyszłam na balkon rozwiesić,
NIESPODZIANKA !!!!! Dziury - reaktywacja......... Spojrzenie w bok i ............ Ruduś już też zapełnia swoją spiżarnie pod tują.....
Ręce opadają. Ale co ja mogę zrobić ? Nic, kompletnie nic..... One już takie są.... Takie przecież pokochałam....:loveu:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...