Iv_ Posted February 16, 2011 Posted February 16, 2011 Witam :loveu: U mnie byłoby całkowicie pięknie, gdyby nie ten mroźny wiatr :roll:, ale za to za wiatrem jest cudnie, słoneczko, mrozek :p Ania, po narkozie? i Ty zaczynasz już szaleć? spokojnie kobieto, daj sobie odpocząć :mad: Quote
ania14p Posted February 16, 2011 Posted February 16, 2011 Ja to bym sobie dała odpocząć, ale psy na spacerek muszą iść, a mój pracuś TZ, lubi być w pracy pierwszy (może sobie pogrzebać w bazie nie wyrzucając użytkowników), wychodzi z domu koło szóstej, więc psiska by się nie wybiegały, a zresztą one nie lubią tak rano wstawać! Dzięki Elu za SMS-a, odebrałam dopiero przed chwilą, bo miałam wygaszoną komórkę i oczywiście o tym zapomniałam. Quote
panbazyl Posted February 16, 2011 Posted February 16, 2011 u mnie też gwiździ, tak -5 na podwórku, ale wiatr. i chyba z psami pojdę, bo wypadało by.... no i zrobić jakieś papu - jak ja nie lubię gotować!!!!! Quote
Gonitwa Posted February 16, 2011 Posted February 16, 2011 [quote name='panbazyl']u mnie też gwiździ, tak -5 na podwórku, ale wiatr. i chyba z psami pojdę, bo wypadało by.... no i zrobić jakieś papu - jak ja nie lubię gotować!!!!![/QUOTE] Ja też! Strasznie nie lubię gotować, piec... Mogę jeść, ale robić nie lubię. U nas też zimno strasznie wczoraj, przedwczoraj też... brrr, byle do wiosny. Quote
wisela1 Posted February 17, 2011 Author Posted February 17, 2011 A ja tam lubię domowe roboty, pichcenie, pieczenie... Tyle ze nie mam dla kogo. Lubię sie krzątać, lubię remonty i remonciki, kocham przestawianie gratów.... A najbardziej lubię ten "powiew świeżości " po...... Staś czasem nie wiedział czy po pracy trafił do domu.... ściany miały inny kolor albo meble inną konfigurację.... Teraz to Rexik już bardzo nie lubi nawet porządków. Wystarczy ze odsunę jakiś grat żeby wymieść to już jest niespokojny.... Quote
wisela1 Posted February 17, 2011 Author Posted February 17, 2011 [CENTER][B][COLOR="blue"]Jeśli ktoś nie pamięta to przypominam ze dzisiaj jest[/COLOR][/B] [SIZE="6"][B][COLOR="seagreen"]DZIEŃ KOTA[/COLOR][/B][/SIZE] [B][SIZE="6"][COLOR="slategray"]DZIEŃ PSA[/COLOR][/SIZE] jest 9-go marca[/B][/CENTER] Quote
ania14p Posted February 17, 2011 Posted February 17, 2011 To wystawię Kasztana na balkon i zrobię imprezkę Kaktusowi, a później to już wszyscy mogą być razem (Kaktus przeniesie się do łazienki, bo ma tam super miejscówkę na pralce, przy rurach co.:evil_lol:). Quote
panbazyl Posted February 17, 2011 Posted February 17, 2011 ja remonty kocham pasjami!!!! Od 15 lat mam chroniczny remont - jak chcecie ślubu z remontem to kupcie sobie starą chałupę - taką do remontu..... Po prostu koszmar remontowy. :) A jak nawet coś już wydaje się Wam, że już zrobione, to baardzo mylne pojęcie - bo to "coś" może zaraz odpaść... :) Quote
wisela1 Posted February 18, 2011 Author Posted February 18, 2011 Takie piękne wieeeeeeeeelkie rude kocisko się dzis domeldowało do stołówki.... Quote
ania14p Posted February 18, 2011 Posted February 18, 2011 Elu, przepraszam, że znowu milkliwa jestem, ale troszkę się przeforsowałam, ciągle zapominam ile mam lat i jakie zdrowie. Quote
panbazyl Posted February 18, 2011 Posted February 18, 2011 a ja dzis byłam na.... wyborach sołtysa.... serio :) Bardzo ciekawe doświadczenie. :) Sołtys ten sam został, tzn sołtyska. tu też trochę pada, ale jeszcze tu i ówdzie ziemia widoczna. Quote
wisela1 Posted February 19, 2011 Author Posted February 19, 2011 [quote name='ania14p']Elu, przepraszam, że znowu milkliwa jestem, ale troszkę się przeforsowałam, ciągle zapominam ile mam lat i jakie zdrowie.[/QUOTE] Przez subtelność swą wrodzoną nie przywołuj może metrykalnych zapisów..... Quote
wisela1 Posted February 19, 2011 Author Posted February 19, 2011 [quote name='panbazyl']a ja dzis byłam na.... wyborach sołtysa.... serio :) Bardzo ciekawe doświadczenie. :) Sołtys ten sam został, tzn sołtyska. tu też trochę pada, ale jeszcze tu i ówdzie ziemia widoczna.[/QUOTE] Parasz sie polityką na szczeblu samorządowym? Quote
Iv_ Posted February 19, 2011 Posted February 19, 2011 Cześć dzierlatki :loveu: :razz: A u mnie jest bielusieńko i dzisiaj też sobie śnieżek prószy, byle zbytnio się nie rozprószył :mad:, bo znowu nas zasypie jak w listopadzie :shake: Quote
wisela1 Posted February 19, 2011 Author Posted February 19, 2011 I po co mnie Rexik tam zaprowadził...... Koło śmietników krecił się pies.........cień psa, jak kartka papieru.... Wracaliśmy ze sklepu, kupiłam sobie co nieco na jutro i żwirek do kuwety. Do domu donieśliśmy żwirek :-) Quote
wisela1 Posted February 19, 2011 Author Posted February 19, 2011 Moje Szczęście, najwazniejszy facet w moim życiu... [URL=http://img810.imageshack.us/i/szczciemoje.jpg/][IMG]http://img810.imageshack.us/img810/7586/szczciemoje.jpg[/IMG][/URL] Febe chętnie pomoże zmywć.... [URL=http://img840.imageshack.us/i/pomogezmywa2.jpg/][IMG]http://img840.imageshack.us/img840/2711/pomogezmywa2.jpg[/IMG][/URL] Hektorek też pomocy nie odmawia a Dyź nie chce być gorszy... [URL=http://img835.imageshack.us/i/hektorpomoe.jpg/][IMG]http://img835.imageshack.us/img835/1025/hektorpomoe.jpg[/IMG][/URL] Murek załapał że pomoc jest nieźle płatna bo w garnku jest wątróbka i też się pcha do pomocy... [URL=http://img819.imageshack.us/i/czworaczkipomog.jpg/][IMG]http://img819.imageshack.us/img819/8039/czworaczkipomog.jpg[/IMG][/URL] Quote
Grosziwo Posted February 19, 2011 Posted February 19, 2011 Elu piękne te Twoje kociaste :loveu: Księciunio :loveu::loveu::loveu: i wcale się nie dziwię, ze to najważniejszy facet :lol: Quote
Isabel Posted February 19, 2011 Posted February 19, 2011 Świetne fotki i śliczne stadko :loveu: Quote
wisela1 Posted February 20, 2011 Author Posted February 20, 2011 Febe od wczoraj bardzo słabiutka.... Babuleńka moja najdroższa, mamine futerko samoprzylepne... Nieuchronne zbliża się wielkimi krokami..... Quote
Grosziwo Posted February 20, 2011 Posted February 20, 2011 Dzień dobry Elu ! Może Febe ma po prostu słabszy dzień, na zdjęciach wygląda cudnie. Moje potwory futrzaste urządziły dziś sobie biegi przełajowe 0 4:00 i nie chcąc mieć sąsiada z 8 pietra na głowie siedzę od tej godziny i "hamuję" towarzystwo. Jak biegają to taki rumor robią, że można by pomyśleć, że mam remont (oj konieczny jest, niestety) i graty przesuwam. Teraz nieco się uspokoiły więc spadam na spacer z Żabką. Quote
wisela1 Posted February 20, 2011 Author Posted February 20, 2011 U mnie biegi przełajowe ok. 4 są normą. Na szczęscie to parter. Febunia ma 19 lat. Jej wygląd to złudzenie wzrokowe. Tylko futerko i kosteczki + 2 guzki. Wcześniej miała już 3 wycinane... Futerko jeszcze troszke puszyste i dlatego łatwo ulec złudzeniu. Kocinka zaczyna sie izolować, wczoraj już nie chciała jeść... Wieczorem dała się uprosić i zjadła troszeczkę surowego mięska. Pamiętacie zapewne że Febe była elementem stałym na moim biurku.. Od piątku już miejsce zajmują następcy a ONA nie protestuje. Od wczoraj ulubionym miejscem Febe jest blat zlewozmywaka. One już wiedzą.... Quote
ania14p Posted February 20, 2011 Posted February 20, 2011 Trzymajcie się jakoś, Febe ma cudne życie u Ciebie, a 19 lat, to naprawdę piękny wiek dla kota domowego. Quote
Iv_ Posted February 20, 2011 Posted February 20, 2011 19 lat to piękny koci wiek, chociaż bywają koty z dłuższym stażem. Ciężko nam się godzić z ..... odejściem, ale to nieuchronne przecież :shake: Quote
wisela1 Posted February 20, 2011 Author Posted February 20, 2011 Chyba łatwiej się godzić niż patrzec na to... Zerkam co chwila czy oddycha, a ONA sobie śpi..... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.