AMIGA Posted December 30, 2009 Posted December 30, 2009 Ponawiam pytanie - czy można Ci jakoś pomóc? Quote
tomcug Posted December 30, 2009 Posted December 30, 2009 Jejku, odcięli mnie od internetu, zgroza!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Czułam się, jakby mnie ktoś narkotyku pozbawił. Eluniu, ściskam Cię mocno. Quote
AMIGA Posted December 30, 2009 Posted December 30, 2009 [quote name='tomcug']Jejku, odcięli mnie od internetu, zgroza!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Czułam się, jakby mnie ktoś narkotyku pozbawił. Eluniu, ściskam Cię mocno.[/QUOTE] Może trzeba było zapłacić abonament?? :eviltong::cool3:;) Quote
tomcug Posted December 30, 2009 Posted December 30, 2009 [quote name='AMIGA']Może trzeba było zapłacić abonament?? :eviltong::cool3:;)[/QUOTE] Zapłaciłam, zapłaciłam i to jeszcze z nadwyżką, bo sie machnęli i policzyli za grudzień podwójnie. Zadzwoniłam i wszystko działa, ale już jestem uzależniona, bo nie potrafię funkcjonować bez netu. :eviltong: Quote
wisela1 Posted December 30, 2009 Author Posted December 30, 2009 [quote name='AMIGA']Ponawiam pytanie - czy można Ci jakoś pomóc?[/QUOTE] Amiga, pamiętam. Dzięki serdeczne za ofertę, ale ja sama muszę najpierw wiedzieć jak żyć po nowemu.... Narazie nie mam pomysłu na własne życie. Wiem tylko że jest mi zupełnie obojętne jak mieszkanie wygląda..... Quote
wisela1 Posted December 31, 2009 Author Posted December 31, 2009 Co z tym moim żebrem....Nie mogłam się z wyrka zwlec.... Ale zagryzłam zęby i nie wyłam...Pojadłam prochów. Dzieci czekały. Quote
AMIGA Posted December 31, 2009 Posted December 31, 2009 A może by tak się też trochę Sobą zająć - przydałoby się raz nie do weta, tylko do ludzkiego lekarza podejść?? Quote
tomcug Posted December 31, 2009 Posted December 31, 2009 [quote name='AMIGA']A może by tak się też trochę Sobą zająć - przydałoby się raz nie do weta, tylko do ludzkiego lekarza podejść??[/QUOTE] I tu się zgadzam w 100% procentach. Quote
wisela1 Posted December 31, 2009 Author Posted December 31, 2009 Ależ Wy niewyraźnie piszecie... WOGÓLE nie mogę tego przeczytać... Jakiś grafolog potrzebny...albo lepiej chyba psychiatra. Quote
tomcug Posted December 31, 2009 Posted December 31, 2009 [quote name='wisela1']Ależ Wy niewyraźnie piszecie... WOGÓLE nie mogę tego przeczytać... Jakiś grafolog potrzebny...albo lepiej chyba psychiatra.[/QUOTE] Podejrzewam, że my tu po chińsku, a Ty biedna nie znasz takiego języka. :eviltong: Quote
wisela1 Posted January 1, 2010 Author Posted January 1, 2010 [quote name='tomcug']Podejrzewam, że my tu po chińsku, a Ty biedna nie znasz takiego języka. :eviltong:[/QUOTE] A wiesz że ja tam byłam.....bardzo, bardzo, bardzo dawno temu. Ale języka - fakt - nie znam. Quote
AMIGA Posted January 1, 2010 Posted January 1, 2010 To może ja wpadnę i na migi wytłumaczę? A najlepiej się tłumaczy biorąc delikwenta przez kolano Quote
wisela1 Posted January 1, 2010 Author Posted January 1, 2010 A wpadnij....Czekam. Na kawkę.... Moje zaopatrzenie na sylwestra i Nowy Rok: 1/8 kostki masła trochę margaryny śniadaniowej 1/2 ogórka kiszonego 2 cebule 3 jabłuszka nic pieczywa 2 jajka jeszcze był świeży ogórek ale spleśniał i wyrzuciłam.... i nawet tego nie zjadłam.... Jutro muszę kupić cos co mi sie prześlizgnia przez przełyk jakoś..... Quote
wisela1 Posted January 2, 2010 Author Posted January 2, 2010 już dobra......Nie bijcie. Zjadłam kanapkę.... Quote
AMIGA Posted January 2, 2010 Posted January 2, 2010 [quote name='wisela1']już dobra......Nie bijcie. Zjadłam kanapkę....[/QUOTE] Z tym ogórkiem kiszonym? Czy z cebulą? Quote
wisela1 Posted January 2, 2010 Author Posted January 2, 2010 A wiesz że zadałam sobie trud i mało że i z ogórkiem, i z cebulą, to jeszcze serka żółtego położyłam plasterek. Cebulka wyśmienita bo to jeszcze Staś kupował.... Quote
wisela1 Posted January 2, 2010 Author Posted January 2, 2010 [quote name='AMIGA']Mniamek mniamek[/QUOTE] A zebyś wiedziała.... Quote
wisela1 Posted January 2, 2010 Author Posted January 2, 2010 No i nie wiem czy Rexik już na amen ześwirował czy tol truma posylwestrowa.... Nie chce wychodzić i załatwia sie w mieszkaniu.... Quote
AMIGA Posted January 2, 2010 Posted January 2, 2010 Może to być trauma, bo koło Ciebie chyba nieźle strzelali? Quote
malawaszka Posted January 2, 2010 Posted January 2, 2010 o biedaczysko - pewnie po sylwestrze cholernym się boi :( Quote
tomcug Posted January 2, 2010 Posted January 2, 2010 Bardzo dużo psów przeżywa traumę, mój Montiś dosłownie wpadał w szał ze strachu, ma już kilkanaście lat i co roku to samo. Mam nadzieję, że Reksikowi przejdzie.... Quote
Isabel Posted January 2, 2010 Posted January 2, 2010 Moja Vega na szczęście ( w tym przypadku na szczęście!) głucha, więc na żadne wystrzały nie reagowała. Kotom też to specjalnie nie przeszkadzało. Jak już wystrzelają wszystkie petardy i wreszcie sie uspokoi, to i Rexik dojdzie do siebie. Quote
wisela1 Posted January 3, 2010 Author Posted January 3, 2010 [quote name='AMIGA']Może to być trauma, bo koło Ciebie chyba nieźle strzelali?[/QUOTE] A wiesz że nawet w ty roku tak wiele huku nie było.... Rexiulek też przygłuchy.... A JEDNAK.... I dlatego martwie sę okropnie. Jemu też już miałabym nie być porzrebna????????? Tak po kolei mnie porzucają.... Febunia też juz się w tej kolejce ustawiła... :shake: :placz: :loveu: :placz: Quote
wisela1 Posted January 3, 2010 Author Posted January 3, 2010 No, spacerek poranny był w porządku... Normalna trasa, spokojnie... Oby tak dalej. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.