asiuniap Posted October 17, 2005 Posted October 17, 2005 Ela, odetchnij, zadbaj o siebie kobieto!!! Błagam :modla: Quote
elawiska Posted October 17, 2005 Posted October 17, 2005 Nnnnnno niezły pomysł Asiu :lol: ale dlaczego doba jest taka cholernie krótka? Żeby chociaż jeszcze ze 4 -5 godzinek :D Jak byłam młodsza o 20 kg to doby były znacznie dłuższe :D Quote
ania14p Posted October 18, 2005 Posted October 18, 2005 Przepraszam, Elu, że trochę zamilkłam, myślę o Was jak zawsze, ale ja też dwadzieścia kilogramów temu byłam bardziej mobilna, a teraz Koksik mi się rozłożył (ciągle nie możemy z panią wet dojść co mu jest) i w pracy zasuwm jak głupia. Trzymajcie się, czego i sobie życzę. Ania Quote
elawiska Posted October 18, 2005 Posted October 18, 2005 Duuuuużo głasków dla Koksika (nie wirtualnych, prosze mu je osobiście"przekazać") i pozdrowionka od Rexika, Zorki, Filemonka, Staszka i Eli. Koksik!! nie wygłupiaj się! Zbieraj się do zycia! Quote
Klassa Posted October 18, 2005 Posted October 18, 2005 No cóż, nie da się ukryć że musimy WSZYSCY poczekać pół roku. I będzie lepiej. Jesienna aura raczej optymistycznie nie nastraja. Elawisko, z tego co wiem, mam parę latek mniej od Ciebie, ale (nie chcę się chwalić) w sobotę przeleżałam jak BETON pod kocem, wstając tylko do toalety. Nie jestem przeziębiona ani chora. Po prostu mnie chyba ciśnienie powaliło ! I już. Piątek - dobrze się czuję, sobota - źle się czuję. Więc wrednie jest chyba w każdym wieku... Najpierw trzeba się dostać na ten świat. Potem wyrzynają się zęby. Potem ospy, różyczki i inne świnki. Potem wypadają mleczaki. Potem człowiek dostaje pryszczy na całej twarzy. Potem - co miesiąc boli brzuch (przynajmniej kobiety). Potem poród albo kilka (przynajmniej kobiety). W międzyczasie ból zębów. Potem bolą stawy i serducho wariuje, itd, itp. Jak to moja kochana mamusia mówi - jak rano wstaję i znów mnie coś boli, to przynajmniej wiem, że żyję! To tak w ramach żartu, a poważnie - duuuuużo zdrowia!!!! Quote
elawiska Posted October 18, 2005 Posted October 18, 2005 [size=6][b]C O D Z I E N N I E [/b][/size] rano sobie powtarzam to samo co Twoja Mamuś :lol: Dobrze ze jest po co i do kogo wstawać, Jak otwieram oczy i widzę nad sobą wiszące kudłate mordeczki a obok słysze równy oddech Stasia to naprawdę chce mi się i wstać i na przekór wszystkim chorobom[size=7][b] Ż Y Ć[/b][/size] Quote
elawiska Posted October 20, 2005 Posted October 20, 2005 I znowu mam nerwówkę. :-? :evil: Rexiul na spacerku porannym coś znalazł i błyskawicznie połknął. Rano jest zupełónie ciemno. On wszystko wypatrzy, a ja nic nie widzę. Potrafię się zaplątać we własne nogi :) Oferma. Zeby się tylko nie zatruł.................. :( W domu to już nawet chleba z masłem się nie tknie, ale jak znajduje byle co na trawniku to połyka natychmoast. Ptactwo też okrada. Kradnie im suchy chleb :D Głodne biedactwo. Niedługo będzie ważył chyba już ze 30 kg. Ale wcala nie jest niezgrabny i gruby. Nareszcie jest proporcjonalny :wink: Quote
Klassa Posted October 20, 2005 Posted October 20, 2005 To chyba normalne jest. Mojemu jamnisiowi najbardziej smakują stare, śmierdzące, śmietnikowe ryby. A do wytarzania się najlepsza jest krowia mina albo jakaś rozkładająca się padlinka. :smhair2: O ile wypranie jamnisia to niezbyt duży kłopot, to wydłubywanie resztek miny z jego łańcuszka sprawia już kłopot. (fuj, ale świństwa). Teraz mu daję żwacze - takie suszone śmierdziuszki, żeby sobie regulował florę bakteryjną w bardziej cywilizowany sposób. :oops: Pozdrawiam!!! Quote
elawiska Posted October 20, 2005 Posted October 20, 2005 Jasne. Ale Rexik w domu to się zadnego "świństwa" nie chwyci :D "Przerobiłam" wszystko dostępne na rynku. Kończyło się smrodem w domu i "wykopaliskami" bo ciężko było znaleźć . Rexik potrafi DOBRZE zamelinować :lol: Quote
elawiska Posted October 20, 2005 Posted October 20, 2005 Odetchnęłam :fadein: Chyba sobie nie zaszkodził...... Dzień minął. :D Quote
elawiska Posted October 21, 2005 Posted October 21, 2005 No to ja sobie odpocznę po śniadanku i po spacerku..... [URL=http://img479.imageshack.us/my.php?image=pociel2xb.jpg][img]http://img479.imageshack.us/img479/6316/pociel2xb.th.jpg[/img][/URL] Zostawcie nas!!! Chceny sobie poleżeć........ [URL=http://img479.imageshack.us/my.php?image=zdziewczyn3pf.jpg][img]http://img479.imageshack.us/img479/38/zdziewczyn3pf.th.jpg[/img][/URL] Zostaw chociaż prześcieradło! [URL=http://img479.imageshack.us/my.php?image=przecierado8gm.jpg][img]http://img479.imageshack.us/img479/6743/przecierado8gm.th.jpg[/img][/URL] Może chociaż w skrzyni pozwolisz? [URL=http://img479.imageshack.us/my.php?image=mog0uu.jpg][img]http://img479.imageshack.us/img479/8329/mog0uu.th.jpg[/img][/URL] Mogę? No to fajnie, śpię dalej... [URL=http://img479.imageshack.us/my.php?image=notopi8wa.jpg][img]http://img479.imageshack.us/img479/8163/notopi8wa.th.jpg[/img][/URL] Quote
asiuniap Posted October 21, 2005 Posted October 21, 2005 Ela, jakie Rex ma fałdki :saeek: 8) Chłopak nie do poznania :lol: Mam nadzieję, że już doszłaś do siebie i Staś również :) Quote
elawiska Posted October 21, 2005 Posted October 21, 2005 Rexik to już [b]NAPRAWDĘ[/b] [size=7][b]KAWAŁ PSA :D[/b][/size] Quote
Klassa Posted October 21, 2005 Posted October 21, 2005 :D Nowym sprzętem zdjęcia wychodzą PIĘKNIE!!! Ależ one mają dobrze u Ciebie! Quote
ania14p Posted October 21, 2005 Posted October 21, 2005 Elu, cudne zdjęcia, ale trzeba będzie niedługo zmienić tytuł topiku na "Zapasiony i rozpieszczony Faworek" :lol: Pozdrawiam Was Ania Quote
ania14p Posted October 21, 2005 Posted October 21, 2005 Jeden topik niżej, już lepiej, ale mam świadomość, że problemy będą się powtarzać! Leniuszku mój kochany, a co ze Stasiem? Quote
Kam Posted October 21, 2005 Posted October 21, 2005 Ja sobie skopiowałam zdjęcia i bedę namiętnie wszystkim pokazywać :) Pozdrowienia dla całej ludzko-psiej gromadki. Quote
elawiska Posted October 22, 2005 Posted October 22, 2005 Zwierzątka mają sie dobrze, choć Zorka pokazuje fochy a Rexik też za bardzo nie jest zachwycony. Pańcia sporo poleguje i kanapa zajeta..... Rexik już teraz wybrał sobie przewodnika. Nie wiem czy jest powód do radosci, ale to jestem JA. Niestety poszły za tym komplikacje....... Stasia ma za nic. Potrafi mu nawet pokazać zęby. Ja mogę mu grzebać reką w misce jak je, ale Staś nie może nawet podnieść z podłogi kawałka chleba który sobie Rexik położył. Wieczorem - ja już leżę. Rex obok mnie. Staś jak zbliża się do kanapy to Rex warczy... W nocy Staś wstaje , Rex hop do mamuni i też nie chce Stasia wpuścić. Musze się tym ostro zająć. Staś jak na swoje choroby i wiek - całkiem znośnie. A ja? No cóż.... Na to spuśćmy zasłonę milczenia :wink: Jakoś, to zawsze musi być. Quote
ania14p Posted October 22, 2005 Posted October 22, 2005 Co znaczy - jakoś, ma być dobrze i już! Gdzie ja sobie taką drugą, kochaną Przyjaciółę znajdę? Uściski i pogoń trochę Reksa, niech się na Ojca nie wydziera paskuda jedna, zapasiona Ania Quote
elawiska Posted October 22, 2005 Posted October 22, 2005 No to ładnie mi obrabiacie podogonie.... Ja sobie wypraszam. Nie jestem paskuda. Mamunia mówi że jestem bardzo przystojny, że jestem jej słoneczkiem i promyczkiem REX Quote
ania14p Posted October 22, 2005 Posted October 22, 2005 A kto na Tatusia burczy :evil: ? Paskuda jedna i tyle :lol: ! Uściski od ciotki Anki i jej "potworków" Quote
elawiska Posted October 22, 2005 Posted October 22, 2005 Mamunia też czasem na tatusia burczy to i ja mogę :D sobie pozwalać bo mamunia mnie kocha najbardziej na świecie. Sama mi to powiedziała :wink: REX Quote
ania14p Posted October 22, 2005 Posted October 22, 2005 Już przestań go bronić, ja też burczę na Pawła, ale on jest tak WIELKI, że nawet jak futrzaki mówią mu - ty osiołku, to nie uwierzy, a Twój Stasio to sama dobroć i nie wolno na niego burczeć! Tak mówi Wasza ciotka Anka! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.