Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Nnnnnno niezły pomysł Asiu :lol: ale dlaczego doba jest taka cholernie krótka? Żeby chociaż jeszcze ze 4 -5 godzinek :D

Jak byłam młodsza o 20 kg to doby były znacznie dłuższe :D

Posted

Przepraszam, Elu, że trochę zamilkłam, myślę o Was jak zawsze, ale ja też dwadzieścia kilogramów temu byłam bardziej mobilna, a teraz Koksik mi się rozłożył (ciągle nie możemy z panią wet dojść co mu jest) i w pracy zasuwm jak głupia. Trzymajcie się, czego i sobie życzę.
Ania

Posted

Duuuuużo głasków dla Koksika (nie wirtualnych, prosze mu je osobiście"przekazać") i pozdrowionka od Rexika, Zorki, Filemonka, Staszka i Eli.
Koksik!! nie wygłupiaj się! Zbieraj się do zycia!

Posted

No cóż, nie da się ukryć że musimy WSZYSCY poczekać pół roku. I będzie lepiej. Jesienna aura raczej optymistycznie nie nastraja.

Elawisko, z tego co wiem, mam parę latek mniej od Ciebie, ale (nie chcę się chwalić) w sobotę przeleżałam jak BETON pod kocem, wstając tylko do toalety.
Nie jestem przeziębiona ani chora. Po prostu mnie chyba ciśnienie powaliło ! I już. Piątek - dobrze się czuję, sobota - źle się czuję.

Więc wrednie jest chyba w każdym wieku...
Najpierw trzeba się dostać na ten świat.
Potem wyrzynają się zęby.
Potem ospy, różyczki i inne świnki.
Potem wypadają mleczaki.
Potem człowiek dostaje pryszczy na całej twarzy.
Potem - co miesiąc boli brzuch (przynajmniej kobiety).
Potem poród albo kilka (przynajmniej kobiety).
W międzyczasie ból zębów.
Potem bolą stawy i serducho wariuje, itd, itp.

Jak to moja kochana mamusia mówi - jak rano wstaję i znów mnie coś boli, to przynajmniej wiem, że żyję!

To tak w ramach żartu, a poważnie - duuuuużo zdrowia!!!!

Posted

[size=6][b]C O D Z I E N N I E [/b][/size] rano sobie powtarzam to samo co Twoja Mamuś :lol:
Dobrze ze jest po co i do kogo wstawać, Jak otwieram oczy i widzę nad sobą wiszące kudłate mordeczki a obok słysze równy oddech Stasia to naprawdę chce mi się i wstać i na przekór wszystkim chorobom[size=7][b] Ż Y Ć[/b][/size]

Posted

I znowu mam nerwówkę. :-? :evil:
Rexiul na spacerku porannym coś znalazł i błyskawicznie połknął. Rano jest zupełónie ciemno. On wszystko wypatrzy, a ja nic nie widzę. Potrafię się zaplątać we własne nogi :) Oferma.
Zeby się tylko nie zatruł..................
:( W domu to już nawet chleba z masłem się nie tknie, ale jak znajduje byle co na trawniku to połyka natychmoast. Ptactwo też okrada. Kradnie im suchy chleb :D
Głodne biedactwo. Niedługo będzie ważył chyba już ze 30 kg.
Ale wcala nie jest niezgrabny i gruby. Nareszcie jest proporcjonalny :wink:

Posted

To chyba normalne jest. Mojemu jamnisiowi najbardziej smakują stare, śmierdzące, śmietnikowe ryby. A do wytarzania się najlepsza jest krowia mina albo jakaś rozkładająca się padlinka. :smhair2:
O ile wypranie jamnisia to niezbyt duży kłopot, to wydłubywanie resztek miny z jego łańcuszka sprawia już kłopot. (fuj, ale świństwa).

Teraz mu daję żwacze - takie suszone śmierdziuszki, żeby sobie regulował florę bakteryjną w bardziej cywilizowany sposób.
:oops:
Pozdrawiam!!!

Posted

Jasne. Ale Rexik w domu to się zadnego "świństwa" nie chwyci :D
"Przerobiłam" wszystko dostępne na rynku.
Kończyło się smrodem w domu i "wykopaliskami" bo ciężko było znaleźć . Rexik potrafi DOBRZE zamelinować :lol:

Posted

No to ja sobie odpocznę po śniadanku i po spacerku.....


[URL=http://img479.imageshack.us/my.php?image=pociel2xb.jpg][img]http://img479.imageshack.us/img479/6316/pociel2xb.th.jpg[/img][/URL]


Zostawcie nas!!! Chceny sobie poleżeć........


[URL=http://img479.imageshack.us/my.php?image=zdziewczyn3pf.jpg][img]http://img479.imageshack.us/img479/38/zdziewczyn3pf.th.jpg[/img][/URL]


Zostaw chociaż prześcieradło!

[URL=http://img479.imageshack.us/my.php?image=przecierado8gm.jpg][img]http://img479.imageshack.us/img479/6743/przecierado8gm.th.jpg[/img][/URL]


Może chociaż w skrzyni pozwolisz?

[URL=http://img479.imageshack.us/my.php?image=mog0uu.jpg][img]http://img479.imageshack.us/img479/8329/mog0uu.th.jpg[/img][/URL]


Mogę? No to fajnie, śpię dalej...


[URL=http://img479.imageshack.us/my.php?image=notopi8wa.jpg][img]http://img479.imageshack.us/img479/8163/notopi8wa.th.jpg[/img][/URL]

Posted

Zwierzątka mają sie dobrze, choć Zorka pokazuje fochy a Rexik też za bardzo nie jest zachwycony.
Pańcia sporo poleguje i kanapa zajeta.....
Rexik już teraz wybrał sobie przewodnika. Nie wiem czy jest powód do radosci, ale to jestem JA.
Niestety poszły za tym komplikacje.......
Stasia ma za nic. Potrafi mu nawet pokazać zęby. Ja mogę
mu grzebać reką w misce jak je, ale Staś nie może nawet podnieść z podłogi kawałka chleba który sobie Rexik położył.
Wieczorem - ja już leżę. Rex obok mnie. Staś jak zbliża się do kanapy to Rex warczy...
W nocy Staś wstaje , Rex hop do mamuni i też nie chce Stasia wpuścić.
Musze się tym ostro zająć.

Staś jak na swoje choroby i wiek - całkiem znośnie.
A ja?
No cóż.... Na to spuśćmy zasłonę milczenia :wink:
Jakoś, to zawsze musi być.

Posted

Co znaczy - jakoś, ma być dobrze i już! Gdzie ja sobie taką drugą, kochaną Przyjaciółę znajdę?
Uściski i pogoń trochę Reksa, niech się na Ojca nie wydziera paskuda jedna, zapasiona
Ania

Posted

Już przestań go bronić, ja też burczę na Pawła, ale on jest tak WIELKI, że nawet jak futrzaki mówią mu - ty osiołku, to nie uwierzy, a Twój Stasio to sama dobroć i nie wolno na niego burczeć!
Tak mówi Wasza ciotka Anka!

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...