Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Taka zepsuta zabawka...
Teraz wezmą nowego i co? Za 3 lata znów będę mieć kilka dni na znalezienie domu bo się znudził?
Mam nadzieję że Dyzio się przełamie i znów zaufa człowiekowi...

A co do odwiedzin to zostały mi 4 dni szkoły i odpoczynek ;) Mogę się zapowiedzieć jakoś w wakacje? :loveu:

Posted

Dyziunio zjadł całkiem, całkiem sporo kocich chrupek, popił wodą, później malutkiemu podsunęłam pod nochalek gotowanego kurczaczka... właśnie próbuje
ale dość nieufnie.... chyba nie zna...

Jutro spróbuję się z NIM zaprzyjaźniać ..... Ponieważ NIC się nie dzieje złego do wecika pódziemy chyba we wtorek lub środę.... Niech się uspokoi....

Posted

Kurczak to jest chyba TO !!!
Lepszy od szynki :lol: Wylizana rano miseczka, zmywanie zbędne....
Postawiłam drugą porcję.... już nie czekał aż odejdę, złapał się szybciutko za jedzonko:lol:

Ciocie, Ciotki, Cioteczki !!!
Supergoga przywozi Koksika dziś do [B]samego Krakowa[/B] :multi::multi::multi:
Ja wyjeżdżam tylko na obrzeża miasta po "węgielka" bo nie mają czasu pchać się na drugi koniec miasta....

A mnie motylki w brzuchu latają - znowu rodzinka będzie jak trzeba....

Noc była koszmarna, straszna, działo się ze mną coś okropnego..... brałam pod uwagę to najgorsze.... Chciałąm sobie jednak pomóc jakoś i nie pzrestawałam intensywnie myśleć....( tylko nie szpital, mnie nie wolno umrzec jeszcze.....)
Po prawie 2 godzinach znalazłam przyczynę. Wieczorem jakoś tak bardzo chciało mi się pić.... Wypiłam 2 kubki czarnej herbaty IRVING zamiast ożłopać sie wody... Wszystkie dopalacze przy tym siadają chyba...
Może moja reakcja była przesadna bo właściwie pijam tylko rano kawusię --duuuużo, a później tylko herbatka zielona i woda....
[B]WYWALĘ DZISIAJ TĄ TRUCIZNĘ Z DOMU !!![/B]

Posted

Z brudnej posadzki za szafką Dyzulec przeprowadził się do garsoniery z piernatami...
Kiedy głaskałam to biedak ze strachu chciał wejść w ścianę:-( Zesztywniał zupełnie... Wzięłam na ręce, ostrożnie przez ręcznik... ale kocio ani myślał gryźć czy drapać to ręcznik poszedł precz. Jeszcze nie obejrzałam kocika dokładnie ale na główce ma typowe malutkie strupki po pobiciu przez innego kota....
Znam to aż za dobrze bo Febe kiedyś była taka bojowa i prała mi koty i psy....

[URL=http://img134.imageshack.us/i/dyziogarsoniera.jpg/][IMG]http://img134.imageshack.us/img134/6581/dyziogarsoniera.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[quote name='wisela1']
Noc była koszmarna, straszna, działo się ze mną coś okropnego..... brałam pod uwagę to najgorsze.... Chciałąm sobie jednak pomóc jakoś i nie pzrestawałam intensywnie myśleć....( tylko nie szpital, mnie nie wolno umrzec jeszcze.....)
Po prawie 2 godzinach znalazłam przyczynę. Wieczorem jakoś tak bardzo chciało mi się pić.... Wypiłam 2 kubki czarnej herbaty IRVING zamiast ożłopać sie wody... Wszystkie dopalacze przy tym siadają chyba...
Może moja reakcja była przesadna bo właściwie pijam tylko rano kawusię --duuuużo, a później tylko herbatka zielona i woda....
[B]WYWALĘ DZISIAJ TĄ TRUCIZNĘ Z DOMU !!![/B][/quote]

ELU!!! nie pij więcej tej Irving!!! co ona ma w sobie, że aż tak mocno działa? może ja sobie kupię bom ostatnio tak energiczna jak :hmmmm: leniwiec jakiś:oops:

Kochana Supergoga jedzie taki kawał z kocimierzem :multi::multi::multi: ależ cudnie!

Posted

Supergoga myślała, myślała...i wymyśliła :loveu::multi:
Wielkie dzięki :buzi::loveu:
Ja to się już doczekać nie mogę, tak jakby Koksik do mnie jechał ;)

Posted

[I][QUOTE]5000 post na 500 stronie przypadł OLI :multi::loveu::multi:[/QUOTE]

[I]Jak miło :loveu:
[B]tomcug[/B] - Twój będzie 10000 na 1000 stronie, dobrze?

A Dyzio jedząc takie pyszności to raz, dwa wróci do siebie... Przypuszczam że pierwszy raz ma takie kąski w pyszczku...:(

A mogę to zdjęcie dać na jego wątek?[/I]
[/I]

Posted

Biedny Dyzio, nie wie co to dobre jedzenie, co to głaskanie, przytulanie, kolanka do spania...
tak sie ciesze, ze jest u Was, i ze ten sliczny czarny jedzie do Was, do domu...
takie dobre wiesci, jaki piekny dzien!!!

Posted

No to już zaraz powinna być wiadomość o uzupełnieniu Rodziny, [U]szczekamy[/U] :lol:!
Dyzio naprawdę śliczny jest, Olu musisz pilnować następnego kotka tych ludzi, bo jak dojdzie do "statecznego" wieku czterech lat, to pewnie też coś wymyślą :angryy:!

Posted

No to jestem.....

Powiało zapaszkiem nowego domku....

[URL=http://img230.imageshack.us/i/koksio.jpg/][IMG]http://img230.imageshack.us/img230/6967/koksio.jpg[/IMG][/URL]


Jestem na hamaczku

[URL=http://img230.imageshack.us/i/koksio1.jpg/][IMG]http://img230.imageshack.us/img230/4855/koksio1.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Sama mam czarnego kota - śliczności :loveu:

Piękny z niego kiciuś i mam nadzieję, że szybko trafi do nowego domu :loveu:

A jak dziś Dyzio?
Dał spać w nocy czy płakał?

Posted

Nie masz to jak kurczak...

[URL=http://img218.imageshack.us/i/koksikkurak.jpg/][IMG]http://img218.imageshack.us/img218/4500/koksikkurak.jpg[/IMG][/URL]

Kanapa teraz będzie moja..

[URL=http://img218.imageshack.us/i/kokskanapa.jpg/][IMG]http://img218.imageshack.us/img218/8614/kokskanapa.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[quote name='Ola164']Sama mam czarnego kota - śliczności :loveu:


A jak dziś Dyzio?
Dał spać w nocy czy płakał?[/QUOTE]

Dyziulko spał błogo i spokojnie, ładnie je, zaczyna troszeczkę wychodzic z kontenerka:lol: Apetycik dopisuje. Naj to jest oczywiście kurczaczek....
Pozwala sie gąłskac ale głaskania sie boi...:-( chyba biedaczysko oberwał jakieś manto :placz::mad:
Czasem ucinają sobie pogaduchy z Febe..Bardzo komicznie to wygląda:loveu:
Sprawdzę jeszcze dzisiaj grafik lekarzy w lecznicy i jesli będzie jakisOK wet to pójdę z Dyziulem jutro....

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...