Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Kicia przyjdzie na pewno, bo przecież nie możecie żyć w niepełnej rodzinie, u nas też jak miała odejść Pela, to tydzień wcześniej przyszedł Kaktus - trochę się pośpieszył.
Pozdrawiamy, Ciebie i Twoje stado,
Ania ze swoim stadem

Posted

No właśnie. Jak sobie z psiakami spacerujemy to mi tak jakoś oczy biegają niezależnie od siebie i ode mnie na boki.

NAPEWNO nie młodzian. Jesteśmy już za starzy.
Najchętniej to jakiś taki starowinka co stracił ukochanego własciciela i nie boi się psiaków.

ASIUNIAPKU !
Lęki Rexiowi to zapewne nie miną. Ale staram się żeby wiedział że DO NAS może przed tymi lekami uciekać.
Z Zorką mi sie udało. Jak spaceruje ze Staszkiem i usłyszy jakiś łomot to NATYCHMIAST zwrot i w nogi na domku do mamuni
A jak spaceruje ze mną to i coś ją wystraszy to NIE ucieka bo jestem obok niej

Posted

o rety dopiero dzisiaj przeczytałam CAŁĄ historię Roxiulka(Faworka-Michałka) I strasznie się cieszę, że jest taki szczęśliwy w nowym domku :D Ja też bym chyba nie miała sumienia mu czegokolwiek odmawiac :oops: :lol:

Posted

Ludzie !!!
Ręce opadają....
Może psiątka na wolność a takich skórkozjadów do tych boksów? Po 50-ciu!!! żeby nie było im za wygodnie :evilbat:
Rysieńku! ściskam za ciebie kciuki. Oby ci sie udało tak jak Rexiowi.
Cholera jasna!!! Dlaczego ja nie mam wiecej kasy i odrobinkę wiekszego mieszkania :cry:

Posted

Ależ sie nam Rex rozszczekał :D N A R E S Z C I E !!!
W jedzonku przebiera jak diabli. Ale mordunia stale roześmiana :-)
Zajrzałam dzisiaj na 10 stronę. I znowu się poryczałam :-(

Posted

Ale się naszczekałem!
Jestem zmęczony. Przytulę sie do mojej dziewczyny i sobie razem poodpoczywamy.

[URL=http://imageshack.us][img]http://img97.imageshack.us/img97/5271/odpoczynekrexika5ap.jpg[/img][/URL]

Posted

Nieeeeeee.
Wprawdzie Rexinka ma już rozmiary Zorki, ale dużo grubsze łapki.
Rexiunia wygląda bardzo proporcjonalnie i oczywiście wyjątkowo przystojnie :D Jeszcze 5 cm obwodu NAPEWNO nie zaszkodzi ani jego zdrowiu ani urodzie :)

Zorka ma łapki - zapałeczki i dlatego przy takich rozmiarach nie wygląda najzdrowiej.
No i państwo pieskowie znowu rezydują na kanapie :D

Posted

Super wyglądają na tym ostatnim zdjęciu. Jak rodzeństwo :cunao: Musiałam wgapić się w szczegóły które jest które. Jak tam z potencjalnym kociakiem? Jeszcze żaden Was nie wybrał? :wink: Jak Filuś? Uspokoił się?

Posted

Filunia spokojniejszy ale na maxa rywalizuje z Rexiuniem o mizianko.
Narazie się nie biją :D
Zorka znowu kiepsko... Przypływy i odpływy....
Cóż ja mogę zrobić?...
Retoryczne pytanie.
I trochę optymistyczniej - Rexiowe kupki już prawie normalne przy BARDZO ograniczonych dawkach Kreonu.
Wygląda ze powodem zaburzeń funkcjonowania trzustki było zagłodzenie...
Suchy chlebek już kłuje Rexia w ząbki. Nawet nie zauważa takiego poczęstunku. Poprostu gardzi takim czymś byle jakim :D

Mój najukochańszy Promyczek!!!
Zwariowałam na punkcie tego psiaka. I wiesz co?
On sobie nikogo nie wybrał. On jest poprostu NASZ. :angel:
Ten psiak to jest wszystko czego można od zwierzątka oczekiwać w jednym futrzanym ciałku. Jego można WYŁĄCZNIE uwielbiać :)

Posted

[quote name='elawiska']I trochę optymistyczniej - Rexiowe kupki już prawie normalne przy BARDZO ograniczonych dawkach Kreonu.
[/quote]

zawsze dziwiłam się właścicielom psów, ze tak się wpatrują jak ich pupile sie załatwiają. Odkąd sama mam psy zrozumiałam dlaczego to robią :lol:

Pozdrowienia dla całej gromadki

Posted

Jeśli suchy chlebek kłuje w ząbki, znaczy że Reksio zapomniał o tym horrorze który przeszedł! I dobrze! Lepsze to, niżby miał łapczywie najadać się na zapas, byle na jak najdłużej starczyło.
No, ale przy takiej Opiekunce, złego pamiętać NIE WYPADA!

Posted

Była dzisiaj burza. Taka sobie - ani słaba ani mocna.
Wołam Rexia żeby utulić strach, a Rexia nie ma...... Szukanie - nie ma
Ponieważ odwiedził nas znajomy wsiadłam na niego że mi psa wypuścił.....
Oblatałam całą klatkę i osiedle w strugach deszczu. Byłam tak samo mokra od ulewy jak i od łez. Nie mogłam zrozumieć - przecież on nawet raz nie próbował sam wyjść.....
Jak my wychodzimy to owszem, zawsze jest chetny, ale sam NIGDY...

Burza coraz bardziej wali a moje wyobraźnia pracuje.....

Wróciłam załamana, zaryczana, jeszcze raz objechałam i meża i kolegę.
Przemokłam do bielizny.
Otworzyłam szafę zeby wyjąć suche ciuchy a tam ........ Rexio :D

Posted

Elaaaaaa, mało zawału nie dostałam :nerwy: Myślę, że Ty miałaś gorzej ode mnie... I jak tu go nie kochać :roflt: Bardzo inteligentny psiak :iloveyou: Ela strzel sobie drinka, może ukoi nerwy :drinking: Ufff :lol:

Posted

Fakt. Tylko solidny drink może w takiej sytuacji pomóc.
Jeszczw wczoraj byłam cała w nerwach i zadręczałam psiaka swoją egoistyczną miłością.
Dzisiaj obiadek. Mężuś już siedzi przy bufecie i trzyma się łyżki.....
a rexik hop na krzesełko, mordeczka na blat, patrzy i czeka na swój talerz :lol: :D :angel:
Szczeka już jak szalony.
A to Reksio poranny :D


[URL=http://img165.imageshack.us/my.php?image=porannyrex7fk.jpg][img]http://img165.imageshack.us/img165/9647/porannyrex7fk.th.jpg[/img][/URL]

Posted

Nasz Gaspar był bardzo słodkim psiakiem, ale to psiątko.... po tylu przejściach. To jest chodząca słodycz. NAJSŁODZY PSIAK JAKI KIEDYKOLWIEK U NAS BYŁ.
Mogłabym go zagłaskać. Futerko ma jak z jedwabiu. Wogóle nie linieje.
To jest poprostu chodząca doskonałość na 4 łapkach. :D :) :lol: :angel:

Posted

No! masz szczęście że "PRAWIE"
Żadna dwunożna istota nie jest tak kochana jak zwierzątka :D
Ale może poza moim Staszkiem...... :oops:

Jesteśmy po spacerku. Rexik wrzucił dzisiaj "trójkę" i urządził slalom między drzewami. Chyba w okolicy jest jakiś nowy pies.
Rex na KAŻDYM drzewie zostawił dzisiaj "autograf", a ja przy okazji miałam dzisiaj niezła przebieżkę :lol:

Dwa dni z rzędu mieliśmy w domu "fachowców".
Przedwczoraj facio wieszał szafki w kuchni i Rexik przyjął go baaaardzo łaskawie. Szczeknął raz czy dwa żeby facet wiedział że są 2 psy.
Ale wczoraj......
Wymieniałam (wreszcie udało się uciułać) okno.
Rexio urządził szczekankowe piekło. Nie mógł sie zamknąć.
Chłopaki razem z oknem chcieli uciekać :lol:
Musiałam najpierw ich uspokoić żeby zająć sie psem :wink:
Później okazało się ze wszyscy trzej mają po 2-3 psy.
Myślę że albo z wiele było psich zapachów, albo nie spodobało mu sie że wnoszą do domu taką wieeeeeeeeeelką rzecz (drzwi balkonowe) :lol: , albo któryś sylwetką przypominał mu kogoś z przeszłości kto go krzywdził, kogoś z jego horroru.
Zorka długi czas tak się zachowywałam na widok wysokich i bardzo chudych. Taką sylwetkę miał własnie jej oprawca. :evil:
No to mamunia bierze się za sprzątanie po majstrach a zwierzątkowo z tatusiem razem śpi sobie na łóżeczku :P

Posted

Świetnie. Porządki jesienne w pełni. Rex widocznie uprzedzał szczekaniem panów robotników, że mają mu okno porządnie wstawić, bo on często na balkon wychodzi :lol: :lol: :lol:
Elu, priv wyślę Ci w łykend. Pa.

Posted

Ileż to psiątko musiało przeżyć........................
Spał sobie na słonku na balkonie - trzasnęły drzwi od samochodu - już za nic nie wyjdzie na balkon

W dzień strzelali przez 2 tygodnie, a dzienne spacerki były z tatusiem - teraz nie chce z tatusiem wogóle wychodzić

W łazience zobaczył coś "nowego". Miskę pełną prania - bał się , nie wszedł nawet na mizianko

W kuchni stało wiaderko z mopem - bał sie podejść nawet do michy, zrezygnował z jedzenia

Wczoraj znowu był jakiś huk na ulicy, byliśmy w domu - tak się puścił do szafy że wderzył łebkiem w drzwi. Aż echo poszło. Na szczęście nie zrobił sobie krzywdy.

Jak jesteśmy na spacerku i coś go wystraszy to wtedy dokładnie widać ze był długo na łańcuchu. Zaczyna biegać w kółko. Tak jakby dalej sie nie dało.....

:D Chlebek z masełkiem też jakoś już nie wchodzi. Czaaaaaasem weźmie, ale z taką niechecią i wyrzutem w ślepach..... :lol:
Czasem micha nie za bardzo smakuje, to poprostu nie je wcale.
Wie że jutro będzie lepsze.....
Ale to akurat mi wogóle nie przeszkadza. Zrozumiał ze głód już mu nie
grozi :D

Kupy już bliskie "ideału" :lol:
Kreon już tylko 2x w tygodniu :wink:

Posted

Biedny Rexik, moze dzieki Waszej milosci Elawisko wkrotce zapomni o swoich przezyciach...chociac czesciowo.
Wspaniala jestes, wiesz o tym na pewno, bo niejeden chyba juz Ci to mowil, prawda? :D :D :D

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...