ania14p Posted May 14, 2009 Posted May 14, 2009 U nas słonko i chłodny wiatr, czyli to co lubię najbardziej :lol:! Quote
wisela1 Posted May 14, 2009 Author Posted May 14, 2009 teraz to 20 stopni, ale jak szliśmy na spacerek to było 3:diabloti: Quote
evita. Posted May 14, 2009 Posted May 14, 2009 [quote name='wisela1']teraz to 20 stopni, ale jak szliśmy na spacerek to było 3:diabloti:[/quote] Już nawet nie pytam o której to było :p. Jakiś środek nocy pewnie ? :cool3: Quote
ania14p Posted May 14, 2009 Posted May 14, 2009 Ela jest skowronkiem z dodatkowym skowronkowym genem :evil_lol:, jej futra to wykorzystują ;), nie to co moje, które potrafią pospać do dziewiątej :oops:! Quote
evita. Posted May 14, 2009 Posted May 14, 2009 Ja z kolei mam gen zdecydowanie sowi :p Rano jestem nieprzytomna a "ożywam" wieczorem ;) A moje piesy mają "geny" ;) zależne od pogody. Jak chłodno i deszczowo to udają, ze ich nie ma- żeby tylko nie wypuszczac ich na dworek ;) Elu- a możemy liczyc na jakies nowe foteczki futrzastych? :cool3: Quote
wisela1 Posted May 14, 2009 Author Posted May 14, 2009 [quote name='ania14p']Ela jest skowronkiem z dodatkowym skowronkowym genem :evil_lol:, jej futra to wykorzystują ;), nie to co moje, które potrafią pospać do dziewiątej :oops:![/QUOTE] Ja wstaję 4 - 4,15. Jeśli wystarcza mi 1 kawusia to 4,30 już depczemy okoliczne trawniczki i chodniczki, jak muuuszę sobie zaaplikować drugą kawkę to spacerkujemy od 5..... O 7 jemy wszyscy śniadanka. Najgłośniej woła Czotek..... Fotki? Coś tam poprztykamy. Na razie matka zajęta allegrowaniem. Trzeba zebrać trochę kasy bo zbliżają się odkleszczania i szczepienia... Quote
ania14p Posted May 15, 2009 Posted May 15, 2009 My też wróciliśmy :evil_lol:, o wpół do dziesiątej było śniadanie futrzaków, moje będzie nieco później - fajnie być sową! Quote
evita. Posted May 15, 2009 Posted May 15, 2009 No superkowo jest byc sową- zwłaszcza jak się rano trza zwlec z łóżka do roboty itp :evil_lol:. Dla mnie to tragedia ;) A przy okazji przedpołudniowe pozdrowionka dla całej Rexikowej Rodzinki :loveu: Quote
wisela1 Posted May 15, 2009 Author Posted May 15, 2009 [quote name='ania14p']My też wróciliśmy :evil_lol:, o wpół do dziesiątej było śniadanie futrzaków, moje będzie nieco później - fajnie być sową![/QUOTE] Twoje śniadanko to pewnie w porze mojego obiadu...:evil_lol: Mnie najbardziej pasowałoby zjesc wszystkie posiłki na raz, pochować wszystko, posprzątac, a resztę czasu poświęcić zwierzom, książkom, robótkom ręcznym i internetowi.... Quote
wisela1 Posted May 15, 2009 Author Posted May 15, 2009 [quote name='evita.']No superkowo jest byc sową- zwłaszcza jak się rano trza zwlec z łóżka do roboty itp :evil_lol:. Dla mnie to tragedia ;) A przy okazji przedpołudniowe pozdrowionka dla całej Rexikowej Rodzinki :loveu:[/QUOTE] Dziękujemy. Właśnie zjedliśmy kolację i idziemy się powłóczyć..... Quote
ania14p Posted May 15, 2009 Posted May 15, 2009 My wróciliśmy z parku o piątej (po południu) i jeszcze wieczorem około jedenastej robimy obchód osiedla, na lepszy sen :lol:! Quote
ania14p Posted May 15, 2009 Posted May 15, 2009 To dlatego wstajecie o takiej niechrześcijańskiej porze :evil_lol:! Quote
wisela1 Posted May 16, 2009 Author Posted May 16, 2009 Wyspacerowani, popaśli się na trawce, pośniadali..... Matka zaraz pędzi na rynek po jarzynki, ale musi się pochwalić...... Rexiulowym qpalem.... Zjadł biedaczysko chyba ze 20 albo i więcej opakowań Kreonu a qpalki wciąż nie były jak należy... Zamieniłam na Neopancreatinum 150.... i po 20 ale tabletkach qupalki są dużo, dużo, DUUUŻO lepsze.... Quote
wisela1 Posted May 16, 2009 Author Posted May 16, 2009 Wróciłaś !!! [URL=http://img526.imageshack.us/my.php?image=96783004.gif][IMG]http://img526.imageshack.us/img526/8475/96783004.gif[/IMG][/URL] [quote name='Isabel']Mała rzecz, a cieszy ;)[/QUOTE] No, nie taka mała;) Quote
Isabel Posted May 16, 2009 Posted May 16, 2009 [quote name='wisela1']Wróciłaś !!! [URL="http://img526.imageshack.us/my.php?image=96783004.gif"][IMG]http://img526.imageshack.us/img526/8475/96783004.gif[/IMG][/URL] [/quote] Śliczna animacja:-) Quote
ania14p Posted May 17, 2009 Posted May 17, 2009 Wróciliśmy z działki przemoknięci i zmarznięci, oczywiście jak wjechaliśmy do Warszawy pogoda zaczęła się poprawiać (teraz świeci słońce :angryy:), mnie korzonki się rzuciły jak zwykle i nowy rok w życiorysie też mi się dzisiaj rzucił :niewiem::angryy::placz:! Quote
wisela1 Posted May 17, 2009 Author Posted May 17, 2009 [URL=http://img29.imageshack.us/my.php?image=kwiatek78.gif][IMG]http://img29.imageshack.us/img29/3034/kwiatek78.gif[/IMG][/URL] [URL=http://img29.imageshack.us/my.php?image=kwiatek018.gif][IMG]http://img29.imageshack.us/img29/1700/kwiatek018.gif[/IMG][/URL] [URL=http://img29.imageshack.us/my.php?image=wazon.gif][IMG]http://img29.imageshack.us/img29/9793/wazon.gif[/IMG][/URL] [URL=http://img29.imageshack.us/my.php?image=serduszka007.gif][IMG]http://img29.imageshack.us/img29/9682/serduszka007.gif[/IMG][/URL] Zdrówka Aniu, duuużo zdrówka. Zbieraniana taka ale tylko takie znalazłam w okolicy... Mnie też dzisiaj korzonki dokuczają.... Quote
tomcug Posted May 17, 2009 Posted May 17, 2009 Ja również przyłączę się do życzeń. :tort::Rose: Nie ma się co przejmować, ja za dwa tygodnie też będę miała o rok więcej, tzn 18 skończę. :oops: :diabloti: Quote
Isabel Posted May 17, 2009 Posted May 17, 2009 Ode mnie też najlepsze życzenia:Rose: Mnie kolejny rok mija w czerwcu;) Quote
ania14p Posted May 17, 2009 Posted May 17, 2009 Wielkie dzięki, ja mam 35 lat od dawna (nie będę udawać, że 18 i jeśli tylko zdrowie pozwoli to tak zostanę :evil_lol:! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.