Jump to content
Dogomania

Obroże, szelki, smycze vol. 2


Maupa4

Recommended Posts

dla niego, chciałabym kupić pół zacisk 4cm z łańcuszkiem + smycz, zupełnie nie wiem jaki kolor, wzór czy coś tam jeszcze POMOCY!! myślałam nad pomarańczem, zielenią ale mile widziane też inne propozycje. Odpadają sucze kolory ;)

[URL=http://s1372.photobucket.com/user/martyyna/media/3b_zpsdbc6890e.jpg.html][IMG]http://i1372.photobucket.com/albums/ag355/martyyna/3b_zpsdbc6890e.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vailet']A tak w ogole to obroza el perro mi sie psuje po okolo dwoch miesiacach uzytkowania a uchodzi za niezniszczalną, jutro wstawie zdjecie[/QUOTE]
Moja też , okucie podrdzewiało , taśmy się nie da doprać ( niestety z pomarańczu też , ten kawałek gdzie zapinam obroże jest brudny od klamry i się nie dopiera ) . Chyba że u was coś poważniejszego , jesli tak to myślę że warto napisać do nich i wysłać zdjęcia to dobra firma powinni odpowiedzieć .
Ja nie mogę narzekac na ich kółka i klamry właśnie bo to jedne z nielicznych firm w których mam takie jak przyszły(prócz delikatnej rdzy) , zero powykrzywiania a w wielu innych obrożach klamry miałam powyginane już po kilku spacerach .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gato']Znaczy to jest dla mojego małego psa ciągnącego okazyjnie przy rowerze, więc nie musi być to jakimś potwornie wytrzymałym tworem. Sprawdziłam i jest tego jeden rozmiar - jaki był ten karabińczyk? Bo też bym nie chciała, żeby mu kręgosłup połamał. A drugie pytanie - dużej siły trzeba było, żeby ta smycz się rozciągała? Ogólnie dzięki za opinię, wolałabym jednak coś tańszego - trochę to smutna konieczność płacić 90zł za smycz, której używam tylko na rowerze :D . Więc może jednak ktoś coś jeszcze?[/COLOR][/QUOTE]
nie no, karabinczyk chyba normalnej wielkości, na parsona raczej ok. Ona się nie rozciąga jakoś bardzo, to jest po prostu gruby kawałek gumy, i żeby to faktycznie zauważalnie rozciągnąć trzebaby dosyć ciężkiego psa.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gops']Moja też , [B]okucie podrdzewiało ,[/B] taśmy się nie da doprać ( niestety z pomarańczu też , ten kawałek gdzie zapinam obroże jest brudny od klamry i się nie dopiera )[/QUOTE]

Dosyć to dziwne, bo na ich stronie jest napisane, że te okucia są ze stali nierdzewnej :hmmmm: W Poczwarowych nic się nie dzieje a używane są w każdą pogodę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rashelek']Dosyć to dziwne, bo na ich stronie jest napisane, że te okucia są ze stali nierdzewnej :hmmmm: W Poczwarowych nic się nie dzieje a używane są w każdą pogodę.[/QUOTE]
No póki co w tej starszej podrdzewiały , ona w sumie była mało używana więcej przeleżała w koszu z obrożami , pastą do zębów ładnie zeszło.
W tej nowej na razie tylko brud nie schodzi od klamry a tak to jest ok.
Dla mnie największym minusem jest to łapanie brudu i nie dopieranie się .

[quote name='Onomato-Peja']A to musi być morderczy, żeby mógł nosić szeroką obrożę? :lol:[/QUOTE]
Grzeczne pieski chodzą w 2 cm :lol:

5,5cm obroża , a morał z tego krótki . Nie kupujcie tanich obróż silnym psom .
[IMG]http://zmniejszacz.pl/zdjecie/128/196638_CAM00101.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gops']Moja też , okucie podrdzewiało , taśmy się nie da doprać ( niestety z pomarańczu też , ten kawałek gdzie zapinam obroże jest brudny od klamry i się nie dopiera ) . Chyba że u was coś poważniejszego , jesli tak to myślę że warto napisać do nich i wysłać zdjęcia to dobra firma powinni odpowiedzieć .
Ja nie mogę narzekac na ich kółka i klamry właśnie bo to jedne z nielicznych firm w których mam takie jak przyszły(prócz delikatnej rdzy) , zero powykrzywiania a w wielu innych obrożach klamry miałam powyginane już po kilku spacerach .[/QUOTE]


Mnie to skutecznie zniechęca do tej firmy, te rdzewiejące okucia. Mogliby używać jakiś lepszych. Ja mam dużo obroży i mi nic nie rdzewieje.


Gops, a tę obrożę powyżej, to Clayton zerwał ? Ona jest różowa, czy mi się zdaje :cool3:? I to chyba nie była skóra, bo skóra byłaby wytrzymalsza ?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='toyota']Mnie to skutecznie zniechęca do tej firmy, te rdzewiejące okucia. Mogliby używać jakiś lepszych. Ja mam dużo obroży i mi nic nie rdzewieje.[/QUOTE]
Wiesz co już jakiś czas wiele dziewczyn napisało że im nic nie rdzewieje od el perro , mi 2 kolejne obroże również od nich nie rdzewieją tylko ta jedna kupiona jakieś 1,5 roku temu . A drugą kupiłam używaną i na pewno ma z 3-4 lata (obroża z obciążeniem ale okucia sa te same) .
Także bym się nie zrażała do firmy , nie wiem czy ja ją źle przechowywałam ? może wrzuciłam mokrą do koszyka z obrożami i leżała , nie wiem zwyczajnie .
Jedyny powód dla którego nie wiem czy jeszcze kupię el perro jest to że u mnie się nie dopierają .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='toyota']

Gops, a tę obrożę powyżej, to Clayton zerwał ? Ona jest różowa, czy mi się zdaje :cool3:? I to chyba nie była skóra, bo skóra byłaby wytrzymalsza ?[/QUOTE]
Clayton , i ona była brązowa :p
Nie ,nie to jakaś pseudo skóra to była bardzo tania obroża , nie pamiętam dokładnie ale koło 15zł także trzasnęła po kilku spacerach .

Link to comment
Share on other sites

Co do ElPerra to wg. informacji na ich stronie używają okuć z nierdzewki, więc nic nie powinno się z nimi dziać i nie powinny się odginać. Także może to kwestia innych serii i dlatego są inne okucia?
Poczwar swoje traktuje bardzo źle i nic się z nimi nie dzieje, dwie sprzedałam dalej i chyba też są ok, no i nie widziałam nawet tutaj na dogo, żeby komuś zardzewiały. Także to bardzo dziwne, może warto do nich napisać w tej sprawie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rashelek']Co do ElPerra to wg. informacji na ich stronie używają okuć z nierdzewki, więc nic nie powinno się z nimi dziać i nie powinny się odginać. Także może to kwestia innych serii i dlatego są inne okucia?
Poczwar swoje traktuje bardzo źle i nic się z nimi nie dzieje, dwie sprzedałam dalej i chyba też są ok, no i nie widziałam nawet tutaj na dogo, żeby komuś zardzewiały. Także to bardzo dziwne, może warto do nich napisać w tej sprawie.[/QUOTE]
Teraz to już po ptakach , obroże dawno wyczyściłam pastą do zębów i leży gdzieś nie używana z tego powodu że nie da jej się doprać , chyba ją oddam do schroniska zwyczajnie bo jest z haftowanym imieniem .
Za to obciążeniówka ma bardzo dużo wystających nitek i wyblakła ale to nie jest obroża na codzień także nie przeszkadźa .
Pomarańcza tez już w jednym miejscu doprać nie moge , także widać nie dla nas obroże tej firmy , albo musze brać same ciemne kolory .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gops']Teraz to już po ptakach , obroże dawno wyczyściłam pastą do zębów i leży gdzieś nie używana z tego powodu że nie da jej się doprać , chyba ją oddam do schroniska zwyczajnie bo jest z haftowanym imieniem .
Za to obciążeniówka ma bardzo dużo wystających nitek i wyblakła ale to nie jest obroża na codzień także nie przeszkadźa .
Pomarańcza tez już w jednym miejscu doprać nie moge , także widać nie dla nas obroże tej firmy , albo musze brać same ciemne kolory .[/QUOTE]

No takiej z imieniem raczej nie uda Ci się sprzedać ;)
Nie wiem, co Clay robi z tymi obrożami :lol: Poczwar co prawda nosi ciemne kolory, to się nie brudzą, ale dla suczy miałam chabrowy, fiolet i limonkę i z żadną nie miałam problemów z dopraniem chociaż ciorane były strasznie :P

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gops']Wiesz co już jakiś czas wiele dziewczyn napisało że im nic nie rdzewieje od el perro , mi 2 kolejne obroże również od nich nie rdzewieją tylko ta jedna kupiona jakieś 1,5 roku temu . A drugą kupiłam używaną i na pewno ma z 3-4 lata (obroża z obciążeniem ale okucia sa te same) .
Także bym się nie zrażała do firmy , nie wiem czy ja ją źle przechowywałam ? może wrzuciłam mokrą do koszyka z obrożami i leżała , nie wiem zwyczajnie .
Jedyny powód dla którego nie wiem czy jeszcze kupię el perro jest to że u mnie się nie dopierają .[/QUOTE]


Całkiem możliwe, mi jakaś tam obroża raz w życiu pordzewiała ( i była to jakaś firmówka z tych raczej chwalonych) , bo któryś pies zgubił obrożę w ogrodzie. Nie mogłam jej znaleźć, bo tam jest bardzo dużo płożących się krzaków. Dopiero po kilku miesiącach się odnalazła. Pies radośnie sam ją przyniósł w zębach :). Dała się z tej rdzy wyczyścić.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...