Jump to content
Dogomania

Norton husky czeka na dom i prosi o deklaracje !!! zadluzenie w hoteliku !!


Recommended Posts

  • Replies 234
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[FONT=arial]To jest opis jaki jest u nas na stronie i tyle wiemy na jego temat :( Kontakt jest do ady i moze niech tak zostanie, dzieczyna siedzi w hasiorach, sama ma 4 suki i dziala z nami, wiec dobrze zweryfikuje nowy domek
[/FONT]
[FONT=arial]
[/FONT]
[FONT=arial]
[/FONT]
[FONT=arial]Kontakt: [email][email protected][/email] [/FONT][FONT=arial]0608-589-088[/FONT]
[FONT=arial]Norton to przepiękny pies w typie husky. Już dość długo przebywa w schronisku. Jest przyjaźnie nastawiony do ludzi i bardzo energiczny - doskonały kompan dla osoby lubiącej ruch. Potrafi się wspinać po ogrodzeniach i może mieć tendencję do ucieczek. Przyszły opiekun powinien zapewnić mu dużo ruchu i nie puszczać samego na otwartej przestrzeni. Nortnon ma charakterystyczne przebarwienie oka - biało-niebieska plamka na brązowej tęczówce lewego oka od strony czoła. Nie jest znany jego stosunek do kotów. Norton marnieje w schronisku i czeka z utęsknieniem na kogoś kto go pokocha.[/FONT]

Posted

jestem i ja.
Chociaż bennerek by się przydał, nawet taki roboczy. Może wątek ożyje trochę...

Edit: poprosiłam specjalistkę bannerkową :loveu: może pomoże ;-)

Posted

[quote name='obraczus87']ale Norton przeciez w schronisku nie przebywa chyba??[/QUOTE]

Jeziórko sie wiele od schronu nie różni prócz tego że są w osobnych kojcach i sie nie gryzą .

Posted

[quote name='marlenka']Jeziórko sie wiele od schronu nie różni prócz tego że są w osobnych kojcach i sie nie gryzą .[/QUOTE]

wiem, ale doszły mnie słuchy, ze Norton w Jeziórku juz nie przebywa......
a i tak uważam, że zawsze sznase na adopcje rosna w momencie informacji, iz pies juz w schronie nie przebywa

Posted

ja mialam jakis czas temu w jeziorku dwa psiaki, ale dosc krotko...bylam tam trzy razy i za chiny nie pamietam zeby tam byl taki piekny psiak....albo go nie zauwazylam...

Posted

kurczę, ale w sumie skoro miejsce, gdzie przebywa - jest jak schron, to będzie go równie ciężko, jak prosto ze schronu, wyadoptować.
Bo w sumie nie wiemy jak do dzieci, jak do kotów i innych zwierząt, wiemy za to, że zwiewa. To wszystko mało zachęcające jest.
Tak na szybko piszę przemyślenia, ale dobrze by było na pewno przetestować go na koty/dzieci. Bo bez takiej wiedzy ograniczone mamy możliwości o wszystkoe dziecio-kocie domy

Posted

[quote name='mru']nie wiem, czy dziś dam radę zrobić banerek, bo właśnie wychodzę z pracy :(
jeśli nie dzis - zrobie jutro w dzień![/QUOTE]

dziekujemy mru :)

uff coś zaczyna sie dziac ;)

Posted

[quote name='mru']nie wiem, czy dziś dam radę zrobić banerek, bo właśnie wychodzę z pracy :(
jeśli nie dzis - zrobie jutro w dzień![/QUOTE]

dzieki:loveu:

Posted

[quote name='L/Olka']i to najważniejsze :) w koncu od czegos trzeba zacząć :)[/QUOTE]

dziekuje Wam za przybycie i zapraszanie innych osób! Dzisiaj pewnie już nie zajrze, albo będe tylko na chwilkę.... i mam nadzieje, że pojawi sie mnóstwo Cioteczek i Wujków! :)

Norton zobaczysz, że Ci pomożemy!!!

Posted

Jestem za tym żeby zmienić mu hotelik na taki, ktory zapewni mu codzienne spacery, jeśli byłoby to możliwe mogę zadeklarować stałą wpłatę 25zł miesięcznie. Najpiękniej by było gdyby jakaś osoba, ktora ma juz haszczaka wzięla go na tymczas, pomarzyć zawsze można :)
Czekam na info gdzie Norton jest teraz, szkoda że nie mam prawka bo mogłabym w weekend zabierać swoje suki i zabierac go na spacer, trochę by się zsocjalizował.

Posted

Trzeba go z tamtad wyciagnac, ile placicie za dobe za hotelik?? kto do tej pory sie nim zajmowal?? kto zbieral kase na niego??Sa jakies stale deklaracje??

Mnie przez pare dni nie bedzie albo bedde na chwilke ale jak wroce to moze uda sie cos z nim zrobic...

Posted

Słuchajcie, nie ma sensu go teraz testowac, bo po 6 miesiacach spedzonych w kojcu, jest pewnie tak sfrustrowany, że może zachowywać sie nieprzyjemnie lub gwaltownie i mnie by to wcale nie zdziwiło. Pies, ktora tak potrzbuje przstrzeni i ruchu może oszaleć w takich warunkach.. zabrać go jak najszybciej. O ile tam jest - kto go tam umieszczał i kto może potwierdzić?

Posted

[B]dzwonilam do jeziorka. Norton jest w jeziorku. Pan jest troszke zly ze nikt go nie odwiedza, ze nie placi. Z tego co mi powiedzial to psa u niego umiescila fundacja Psy Niczyje.. Spytalam jaki dlug to powiedzial ze to w sumie niewazne bo on az tak nie liczy ale szkoda mu psa bo marnieje..[/B].

Posted

Kinia, super, że zadzwoniłaś, to może pan zgodziłby sie na rozłożenie spłaty długu na raty, a psa możnaby zabrać jak najszybciej. Czy haszczaki mają jakieś tymczasy, poza Orphą?

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...