Egzamin praktyczny na prawo jazdy, KURS ;)

[Doda_]

Och, jutro ?! To trzymam kciuki !!!!!!!!!
I po egzaminie ( o której masz? ) napisz jak poszło :cool3:
Dobrze, ze w Gdyni zdajesz. Tu śnieg spadł, ślisko jest...:shake:
Mam nadzieję ze jutro u was pogoda będzie lepsza niż dziś...

[pinkmoon]

U nas śniegu nie ma, ale za to niektóre ulice zalane, poziom morza się podnosi, drzewa pozwalane na drogach, masakra. :shake:

[Doda_]

aha..
to juz dzis :lol:
koniecznie napisz jak bedzie juz po :cool3:

[milcia17]

[quote name='pinkmoon']U nas śniegu nie ma, ale za to niektóre ulice zalane, poziom morza się podnosi, drzewa pozwalane na drogach, masakra. :shake:[/QUOTE]

Tak, na Przymorzu drzewka juz nie stoją normalnie. tylko tak: ///| (tu są4 drzewka, ale widac jaka roznica) oochhh 3m kciuszki!!! :loveu:

[Doda_]

podniose watek!
kto napisze cos o egzaminie, kursie???
a jaka wpadke mieliscie na kursie? :evil_lol:

[Doda_]

pinkmoon widze ze bylas dzis na dogo :mad:
napisz o egzaminie, jak poszedl ??????????? :loveu:

[pinkmoon]

Spoko spoko, zdaję o 14, zaraz właśnie wychodzę.
Trzymajcie kciuki bo ja zaczynam już się stresować :diabloti:

[Doda_]

[quote name='pinkmoon']Spoko spoko, zdaję o 14, zaraz właśnie wychodzę.
Trzymajcie kciuki bo ja zaczynam już się stresować :diabloti:[/quote]

trzymamy, trzymamy... bardzo mocno...
i czekamy na wieści po egzaminie:loveu:

[pinkmoon]

no i lipa :p nie dość że oblałam, to tym razem jeszcze gorzej niż poprzednio, bo na placu :p A już tak sobie optymistycznie zakładałam, że skoro ostatnio na mieście dobrze mi szło i prawie zdałam, to tym razem będzie albo tak samo, albo lepiej :eviltong:

jeszcze bardziej dobiła mnie rozmowa z dziewczyną z którą razem czekałyśmy, powiedziała że zdaje siódmy raz - pierwsze trzy egzaminy oblała na mieście, a potem każdy jeden już na placu. to dopiero masakra :shake:

[Martens]

Nie brzmi zachęcająco :evil_lol:
Ciekawe ile by mnie wyniosło posiadanie szofera? :hmmmm:

[Doda_]

[quote name='pinkmoon']no i lipa :p nie dość że oblałam, to tym razem jeszcze gorzej niż poprzednio, bo na placu :p A już tak sobie optymistycznie zakładałam, że skoro ostatnio na mieście dobrze mi szło i prawie zdałam, to tym razem będzie albo tak samo, albo lepiej :eviltong:

jeszcze bardziej dobiła mnie rozmowa z dziewczyną z którą razem czekałyśmy, powiedziała że zdaje siódmy raz - pierwsze trzy egzaminy oblała na mieście, a potem każdy jeden już na placu. to dopiero masakra :shake:[/quote]

Jaka szkoda...
a ta dziewczyna czy zdała?
Znajomy zdał za 8 podejściem.. a znajoma mojej koleżanki w czerwcu zdawała za 17 razem nie wiem czy zdała.

[Doda_]

podniosę :loveu:

pinkmon - kiedy następny egzamin ?

[Rinuś]

Ja już oblałam 3 razy...2 razy na wzniesieniu a raz wymusiłam pierwszeństwo innej L-ce...już pod koniec wrrr.... ;/I teraz muszę wykupić te dodatkowe 5 h jazdy na które nie mam pieniędzy i na dodatek minęły mi już testy...i muszę jeszcze raz zdawać...wrrr...nigdy nie zdam tego prawka.

[Doda_]

[quote name='Rinuś']Ja już oblałam 3 razy...2 razy na wzniesieniu a raz wymusiłam pierwszeństwo innej L-ce...już pod koniec wrrr.... ;/I teraz muszę wykupić te dodatkowe 5 h jazdy na które nie mam pieniędzy i na dodatek minęły mi już testy...i muszę jeszcze raz zdawać...wrrr...nigdy nie zdam tego prawka.[/quote]

Zdasz zdasz :loveu:
Szkoda ze oblałas na wzniesieniu.. trzeba dalej pocwiczyc. Czy z tym ruszaniem na wzniesieniu probowałas drugi raz (na pierwszym i drugim egzaminie) ? Jak raz sie nie uda to kazdy moze drugi raz spróbować.

[Rinuś]

[quote name='Doda_']Zdasz zdasz :loveu:
Szkoda ze oblałas na wzniesieniu.. trzeba dalej pocwiczyc. Czy z tym ruszaniem na wzniesieniu probowałas drugi raz (na pierwszym i drugim egzaminie) ? Jak raz sie nie uda to kazdy moze drugi raz spróbować.[/quote]

tak tak miałam dwie próby ;) ale za drugim razem wiedziałam, że nie zdam na wzniesieniu bo miałam zły dzień...jeszcze tegop samego dnia jeździłam L-ką i też mi nie szłó,a generalnie uważam się za dobrego kierowcę i jesden egzaminator też mi to powiedział:)

[Doda_]

[quote name='Rinuś']tak tak miałam dwie próby ;) ale za drugim razem wiedziałam, że nie zdam na wzniesieniu bo miałam zły dzień...jeszcze tegop samego dnia jeździłam L-ką i też mi nie szłó,a generalnie uważam się za dobrego kierowcę i jesden egzaminator też mi to powiedział:)[/quote]

to dobrze ze miałas 2 próby, bo moja kolezanka zapomniała wrzucić bieg na 1, na wzniesieniu i samochód pojechal do tylu:evil_lol: ale drugiej szansy nie dostała.. tylko raz i egzamin oblany.. dlatego się pytałam.
Ale czemu masz problem z ruszaniem na wzniesieniu?
Hmm, dodajesz gaz i czujesz jak samochód chce jechać, puszczasz hamulec reczny i pojedzie.

Egzaminator poprosil zebym ruszyla na wzniesieniu, przejechała z 5 metrów i się zatrzymać, a ja pojechalam dalej i w lusterku egzaminator z tłumaczem j.migowego biegali :evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol: oni tak biegali,chyba myśleli ze nie umiem zatrzymać sie...:crazyeye:

[Doda_]

:loveu:podniose watek

[Marteczka]

Ja też się przyłącze, zostały mi 4 godziny kursu i zapisuję się na egzamin w przyszłym tygodniu :)

[Doda_]

marteczka - jak bedziesz znala termin egzaminu praktycznego to daj znac, bedziemy trzymac kciukasy :loveu::loveu::loveu:

[Marteczka]

Dziękuje, napiszę :):loveu:

[Doda_]

a jakie wpadki (moga byc smieszne sytuacje) mieliście na kursie? :evil_lol:

[Doda_]

podniosę wątek :diabloti:

[siekowa]

Ten kurs to już tak dawno temu robiłam, że nie pamiętam wpadek. Wybrałam sobie okropną szkołę jazdy. :angryy:

Podobno dobrze jest zjeść przed egzaminem czekoladowego batonika. :)
Żeby zdać teorie wystarczy przerobić te 500 pytań. :lol:

[Doda_]

ja kurs zaczęłam w kwietniu tego roku, skończylam hmm 2 czerwca.
teorie zdałam bezblednie, kilka dni przed egzaminem od rana do noca siedzialam przed kompem, cwiczylam testy tak bardzo, ze umialam odpowiedziec na 500 pyt bezblednie.. i egzamin zdany bez bledow :lol:
a teraz to chyba polowe pamietam :oops::oops::oops:
Co do czekolady...
przed teoria nic nie zjadlam, ale dzien przed egzaminem praktycznym... cala nutella :oops::oops::oops: tak sie stresowalam, nie umialam znalezc sobie miejsca.. a w dniu egzaminu - cud - zero stresu :evil_lol:

co do smiesznych sytuacji to musialabym sobie przypomniec..

[Doda_]

Ja za dwa egzaminy (teoria i praktyka) placilam ponad 130 zl. To bylo w czerwcu, nie wiem jak jest teraz ale chyba ceny sie nie zmienily??
A jesli chodzi o koszt kursu... to jest roznie.
Ja 1200 zl, zaplacilam osobno za badanie lekarskie 50 zl plus egzaminy 130 zl. I jeszcze dodatkowe jazdy 5h przed egzaminem (ok. 200 zl).
Ale szkoly jazdy maja rozne ceny, moja kolezanka gdzies za Dabrowa Gornicza tez 1200 zl ale w tej cenie wliczone sa egzaminy i badanie lekarskie.
A instruktor mi mowil, ze jeszcze w tym roku czy od przyszlego nie pamietam, koszty za kursy beda jeszcze wieksze, o kilka stowy.