Jump to content
Dogomania

Wars w basniowym domku,dziekujemy Wuniu za matkowanie i nauke.....:)


giselle4

Recommended Posts

[quote name='giselle4']Oj Wuniu
nasze mysli jednakie
Ja tez juz działke przerabiam na mały schron....:evil_lol:[/QUOTE]


ja w centrum miasta zakotwiczona :-( raczej nie mam co przerabiać nawet na schronik a co dopiero na schron:shake: Chociaż mój chłop powiedział, że 2 komórki by się nadały :cool3:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 682
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Ja jedyne zwiarzaki jakie miałam na przetrzymanie to 3 myszki, świnkę i szkolne szczury na święta. I jeszcze na 1 noc psa koleżanki. Po tej jednej nocy moi rodzice mieli już go dość. :p A tak to nawet znajdy nie mogłam wziąć na 1 noc :(

Link to comment
Share on other sites

Zawsze miałam przyjaciela-zwierzątka, gdy odchodził któryś do nieba, zawsze sobie przyrzekałam, że już nigdy nie pokocham zwierzątka tak bardzo, żeby nie cierpieć :-( Próżne gadanie :shake: Był kolejny i znów łzy, rozpacz, kiedyś medycyna nie była tak rozwinięta, zdychał na moich oczach szczeniak-bokser Maksiu na koci tyfus, miałam wtedy może 11 lat - rozpacz :-(, znalazłyśmy z mamą błąkającą się wyżlicę - znalazł się właściciel, zabrał - rozpacz:-( i zawsze tylko rozpacz:-(, bezgraniczna:-(
Ale jak spojrzy się w oczy takiemu zwierzątkowi i zobaczy się to bezgraniczne zaufanie, to koniec. Kocha się i już,:loveu: mimo, że świadomość jako ludzie mamy taką, że będziemy pewnie żyć dłużej.
Uwielbiam to ciepło jakie dają psy, to poczucie bezpieczeństwa - wzajemne :oops:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Wunia']coraz piękniejszy :multi: już żwawo zainteresowany :multi: i uchole w górze :loveu:
wraca do formy :loveu::loveu:
Świetna robota cioteczki :loveu::loveu:[/QUOTE]
Wuniu
mnie tez nachodzi chwila nostalgii i zaczyna sie cierpienie
Najgorzej kiedy jeden zagryzie drugiego
a Ty juz chciałas wyczesac ,wykąpac ,wziac na spacer....
nie moge tago zapomniec.....:shake::-(

Link to comment
Share on other sites

QUOTE=giselle4;13521379]
Najgorzej kiedy jeden zagryzie drugiego[/QUOTE]
Nigdy dwóch psów nie miałam, chyba też z obawy o brak akceptacji jednego do drugiego. To straszne, nawet sobie nie wyobrażam takiej sytuacji, żeby być świadkiem takiej jatki :-(:-(. Moja lady, gdybym przyprowadziła innego psiura, to pewnie by się obraziła na amen :shake: , agresji ma zero, jak to labek zwykle, ale zaborcza to jest, że ho, ho :roll:.
A Warsik taki cudowny :loveu:

Link to comment
Share on other sites

Niuniu mój kochany! :loveu:

Ja... ja mam w swoim życiu dopiero drugiego psa. Wychowywałam się z bolończykiem- Kokusiem. Był starszy ode mnie, odszedł 2 lata temu na raka płuc. Rodzice nie pozwolili mi jechać do weta z nimi, by go uśpić, wiedzieli, że nie wytrzymam. Nawet bez tego zemdlałam... od płakania? Nie wiem. Był cudowny, jedyny w swoim rodzaju. Najgorzej jest się z nimi pożegnać...

Gisellko... masz racje, najgorzej jest jak się zagryzają... makabra.

Link to comment
Share on other sites

[URL="http://gis4.wrzuta.pl/obraz/powieksz/2l8CtOLsOtH"][IMG]http://gis4.wrzuta.pl/sr/d/2l8CtOLsOtH/akt_017[/IMG][/URL]
[URL="http://gis4.wrzuta.pl/obraz/powieksz/1Sw7oDkbLIt"][IMG]http://gis4.wrzuta.pl/sr/d/1Sw7oDkbLIt/akt_015[/IMG][/URL]
[URL="http://gis4.wrzuta.pl/obraz/powieksz/4LgnYkLRUN3"][IMG]http://gis4.wrzuta.pl/sr/d/4LgnYkLRUN3/akt_016[/IMG][/URL]
macie ciotaczki te piekne oczy
[URL="http://gis4.wrzuta.pl/obraz/powieksz/51I5InPucwV"][IMG]http://gis4.wrzuta.pl/sr/d/51I5InPucwV/akt_019[/IMG][/URL]
na budzie ma kocyk ...aby sie opalac

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...