ewkar Posted June 19, 2011 Posted June 19, 2011 W Stalowe Woli powstało stowarzyszenie pod egidą TSPZ. Tyle się dowiedziałam. Quote
Bejotka Posted July 17, 2011 Posted July 17, 2011 Czy coś wiadomo o Kamyku? Ktoś Go widział, ktoś o nim coś wie? Czy dzieje się cokolwiek w Jego sprawie? Quote
rita60 Posted July 17, 2011 Author Posted July 17, 2011 Miałam obiecane foty,a jak zwykle zawiedli ludzie:shake: Quote
Jagoda1 Posted July 17, 2011 Posted July 17, 2011 Zawsze zagladam z nadzieją,ze coś sie zmieniło:shake: Quote
rita60 Posted August 10, 2011 Author Posted August 10, 2011 Jestem skarbie,ale to nic nie zmieniło:-( Quote
elik Posted August 16, 2011 Posted August 16, 2011 [quote name='Jagoda1']Zawsze zagladam z nadzieją,ze coś sie zmieniło:shake:[/QUOTE] A czy ktoś działa w tym kierunku, aby mogło się zmienić ? Quote
malizna78 Posted August 28, 2011 Posted August 28, 2011 I ja zaglądam do Kamyka z nadzieją. Ale tu chyba nic się nie zmieniło:( [quote name='Foksia i Dżekuś']lepsz jutro moze byc tylko wtedy jak zostanie zabrany z tego łancucha ale sie na to nie zapowiada.[/QUOTE]Może jednak coś się zmieni? Nie moge uwierzyć i przyjąc takiej rzeczywistości:( [quote name='Bejotka']Czy coś wiadomo o Kamyku? Ktoś Go widział, ktoś o nim coś wie? Czy dzieje się cokolwiek w Jego sprawie?[/QUOTE]Też prosze o informacje, jeśli coś wiadomo. Quote
malizna78 Posted August 30, 2011 Posted August 30, 2011 U Kamyka cisza dalej, więc przypomnę pieska wszystkim wątkowiczom. Proszę o jakieś wiadomości o piesku, bardzo proszę!!! Quote
ewkar Posted September 9, 2011 Posted September 9, 2011 Wczoraj i dzisiaj przechodziłam obok bloku w moim mieście.Na balkonie zamknięty szczeniak.Miska z wodą, żarciem i tyle.Żadnej budki, wycieraczki, nic.Okazuje się,że nikt nie jest w stanie pomóc.Dzwoniłam do Urzędu Miasta, TOZ-uw Rzeszowie, lokalnej gazety.Straży Miejskiej u mnie nie ma.Okazuje się,że mam robić prywatne śledztwo, wypytać sąsiadów, siedzieć tam cała dobę, aby sprawdzić, jak długo jest zamknięty.Zrobiłam zdjęcia, ale słabe, bo aparat mi się popsuł.Dodam,że zimno i padało, a szczeniaczek młodziutki.To balkon, nie loggia, w dodatku na parterze, ktoś może go skrzywdzić.Zwierzęta nie mają u nas żadnych praw!! Można je zakatować, no może jak TVN się zainteresuje to może coś się ruszy.Najlepiej, jak zwierzę już jest martwe, wtedy biadolenie.Co ja mam zrobić? Nie wierzę, że Kamykowi uda się pomóc. [url=http://naforum.zapodaj.net/8ab5d06454f5.jpg.html][img]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/8ab5d06454f5.jpg[/img][/url] Quote
Vutz Posted September 10, 2011 Posted September 10, 2011 dobra dziewczyny - jestem nowa na tym wątku i jakoś tak mi dziwnie po przejrzeniu go... :( w każdym razie co do meritum to - KAMYK jest wydany do adopcji na łańcuchu... czy możliwe jest jego ewentualne odkupienie i umieszczenie w płatnym DT lub najlepiej bezpłatnym (ale o taki trudno)? co z tym psem aktualnie się dzieje... przypomnijcie o jego charakterze, cechach dobrych i negatywnych, stosunku do otoczenia w jakim teraz jest wieku, macie jakieś nowe fotki? proszę o informację TU na wątku lub na PW Quote
DZIR Posted September 11, 2011 Posted September 11, 2011 [quote name='malizna78']U Kamyka cisza dalej, więc przypomnę pieska wszystkim wątkowiczom. Proszę o jakieś wiadomości o piesku, bardzo proszę!!![/QUOTE] Witajcie. Znalazłam ten wątek przez wpis na wątku "sznaucery w schroniskach"i postanowilam się włączyć. Nie ma nic gorszego jak bezsilność i brak wiary w zmiany.To zła energia, która niweluje Wasze wysilki. Zaproponuje stosowanie praw fizyki kwantowej: Codziennie co najmniej raz - patrzeć na zdjęcie Kamyka i intensywnie myśleć / wizualizując szczęśliwego psa/ np. " wspaniałego domku kochany". Energia ta wcześniej lub później zmaterializuje się czymś dobrym dla psa. Pamiętajcie nie wolno wątpić. że odniesiecie sukces. W tym tkwi sekret. Ja właśnie teraz odłożyłam Kamyka do ulubionych i zaczynam..... Oczywiście działać równolegle na różne inne dostępne sposoby. Pozdrawiam. Quote
rita60 Posted September 11, 2011 Author Posted September 11, 2011 DZIR gdyby takie działanie skutkowało,to Kamyk już dawno musiałby mieć normalny dom...nie ma dnia,żebym o nim nie myslała. Quote
marget Posted September 11, 2011 Posted September 11, 2011 Jezu.... trafiłam zapisuje sobie muszę poczytać Quote
zuzlikowa Posted September 11, 2011 Posted September 11, 2011 [quote name='rita60']DZIR gdyby takie działanie skutkowało,to Kamyk już dawno musiałby mieć normalny dom...nie ma dnia,żebym o nim nie myslała.[/QUOTE] Dokładnie:oops:... nie ma dnia, żebym i ja o Kamyku nie myślała, ale nie skutkuje to niczym poza zwiększaniem ilości postów. :shake: ... choć może i to dobrze, bo przyciaga nowych userów i pokazuje jak NIGDY nie wolno nam robić, bo za nasze działania na ilość płaci nie kto inny tylko pies. Quote
gawronka Posted September 11, 2011 Posted September 11, 2011 Podczytuję wątek :angryy: Nie wiem w czym Stowarzyszenie ma problem. ? Zajeżdża na wizytę PA, pies na łańcuchu, zabiera i tyle. WSTYD!:mad: Quote
Vutz Posted September 11, 2011 Posted September 11, 2011 a mnie dalej NIKT nie odpowiedział... a prosiłam ... nawet pisałam do niektórych osób PW ze szczegółami, pytaniami... cisza... nikt mi nic nie odpowiedział... chciałabym pomóc psu, ale "puste" posty generować to raczej mi szkoda czasu... bo tym czasie można by pomóc innemu psu... Quote
minia913 Posted September 11, 2011 Posted September 11, 2011 [quote name='gawronka']Podczytuję wątek :angryy: Nie wiem w czym Stowarzyszenie ma problem. ? Zajeżdża na wizytę PA, pies na łańcuchu, zabiera i tyle. WSTYD!:mad:[/QUOTE] stowarzyszenie dało dupy bo miało umowę skonstruowaną jak na TO STOWARZYSZENIE przystało do tego ta organizacja jest pierwsza wszędzie jak jest zamieszanie potem cichnie i nie robi nic. Więc na wypowiedzi na temat psa nie ma co liczyć na lincz tych co piszą o nich źle jak najbardziej. Quote
elik Posted September 11, 2011 Posted September 11, 2011 [quote name='ewkar']Wczoraj i dzisiaj przechodziłam obok bloku w moim mieście.Na balkonie zamknięty szczeniak.Miska z wodą, żarciem i tyle.Żadnej budki, wycieraczki, nic.... [url=http://naforum.zapodaj.net/8ab5d06454f5.jpg.html][img]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/8ab5d06454f5.jpg[/img][/url][/QUOTE] Czy ten szczeniaczek nadal tkwi na tym balkonie i jakie to miasto, czy Rzeszów ? Quote
zuzlikowa Posted September 12, 2011 Posted September 12, 2011 [quote name='gawronka']Podczytuję wątek :angryy: Nie wiem w czym Stowarzyszenie ma problem. ? Zajeżdża na wizytę PA, pies na łańcuchu, zabiera i tyle. WSTYD!:mad:[/QUOTE] Niestety... czy wiadomo było Stowarzyszeniu, że Kamyk ma być na łańcuchu, czy nie? Tego do końca dziś nie wiem. Natomiast po tym jak uzyskano informacje, że psiak jest na łańcuchu, przez rok nie zrobiło niczego by sytuację psa zmienić. Dlaczego? Nie mam najmniejszego pojęcia. [B]Vutz...[/B]obawiam sie,ze nijakiej odpowiedzi od osób bezpośrednio zainteresowanych "adopcją" Kamyka nie otrzymasz...a te, które są na wątku psiaka teraz, nie maja stosownych informacji i możliwości podania jakichkolwiek konkretów. Po prostu nie mogą przeboleć tej bezczynności Stowarzyszenia i losu jaki psiakowi zgotowano. Mocy sprawczej nie mają jednak żadnej:shake: Quote
rita60 Posted September 12, 2011 Author Posted September 12, 2011 [B]Vutz [/B]wysłalam PW. zuzlikowa osoba,ktora zawiozła Kamyka do tego domu,dobrze,wiedziała,że Kamyk bedzie na łańuchu,mimo to zostawiła tam psa.:angryy: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.