A.R.S. Posted September 27, 2009 Share Posted September 27, 2009 Od gospodarza z pod Szczecina, u którego Fundacja Pro Equo trzymała konie, zostały zabrane-skradzione (nie wiemy przez kogo?? gospodarz twierdzi, że była to jakaś fundacja, ale sam nie wie jaka ??? [IMG]http://www.qnwortal.pl/modules/Forums/images/smiles/icon_eek.gif[/IMG] ) 3 konie- wałach i dwie klacze. Nie wiemy czemu je oddał! Kontaktujemy się z różnymi fundacjami - nikt nic nie wie... obawiamy się najgorszego, że trafiły w ręce handlarzy. Wszędzie ich szukamy.. Sandra jeździ po handlarzach... Sprawa została zgłoszona na Policję. Jeśli ktoś cokolwiek wie POMÓŻCIE!! Brego [IMG]http://i716.photobucket.com/albums/ww167/A_R_S_foto/12-3.jpg[/IMG] Basia [IMG]http://i716.photobucket.com/albums/ww167/A_R_S_foto/13-3.jpg[/IMG] Rewir [IMG]http://i716.photobucket.com/albums/ww167/A_R_S_foto/2-9.jpg[/IMG] [IMG]http://i716.photobucket.com/albums/ww167/A_R_S_foto/14-2.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ksenka1 Posted September 27, 2009 Share Posted September 27, 2009 Hop.Kochani, trzeba obstawić rzeźnie w PL oraz targi. Kto ma w gdzieś blisko siebie? Kto moze pomóc????Poprosze o banerek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sucha Posted September 27, 2009 Share Posted September 27, 2009 [URL="http://www.dogomania.pl/forum/f1208/pe-szukamy-3-koni-skradziono-walacha-2-klacze-pilne-147521/"][IMG]http://img208.imageshack.us/img208/8951/banerek001.jpg[/IMG][/URL] Proszę. tak na szybko ale jest ;) Oby się znalazły... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaLOlina Posted September 27, 2009 Share Posted September 27, 2009 o matko te zimniuchy... nawet nie chce myslec... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cockermaniaczka Posted September 27, 2009 Share Posted September 27, 2009 :placz: podnosze!!! Kto mogl zabrac tyle koni?:crazyeye: I czemu ten facet nie byl obligowany do opieki??Ne bylo zadnej umowy?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cudak Posted September 27, 2009 Share Posted September 27, 2009 [quote name='Cockermaniaczka']Kto mogl zabrac tyle koni?:crazyeye:[/quote] Handlarz??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted September 27, 2009 Share Posted September 27, 2009 [quote name='Cudak']Handlarz???[/quote] Tak sądzę:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Miła od Gucia Posted September 27, 2009 Share Posted September 27, 2009 Choć podniosę, to Sandra ma zajęcie, jeździ i szuka. Może trafi na jakiś ślad. A konie piękne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Katia94 Posted September 27, 2009 Share Posted September 27, 2009 Nie moge w to uwierzyć. Ten gospodarz jest...:roll: Kto mógł to zrobić :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ksenka1 Posted September 27, 2009 Share Posted September 27, 2009 Wielkie dzięki za bannerek!!!!! I informacja. Prawdopodobnie jutro zostanie wstrzymany ubój koni w całej Polsce. Potrzebne będą osoby które pojechałby do podzczególnych ubojni i na podstawie zdjęć szukały koni. My fizycznie nie jesteśmy w stanie zrobić tego w jeden dzień. Ktoś ma stosunkowo blisko do której z ubojni? Rawicz, Jasło.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda222 Posted September 27, 2009 Share Posted September 27, 2009 Wklejam w podpis banerek. Tylko tyle mogę zrobić :oops: Trzymam mocno kciuki,żeby konie się odnalazły całe i zdrowe!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ksenka1 Posted September 27, 2009 Share Posted September 27, 2009 prawdopodobnie konie są:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda222 Posted September 27, 2009 Share Posted September 27, 2009 [quote name='ksenka1']prawdopodobnie konie są:)[/quote] To dobra wiadomość. A może ten gospodarz coś kombinuje?! :mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Faza Posted September 28, 2009 Share Posted September 28, 2009 :shake: mysle kochani ,że dosc już milczenia, dosc udawania ,że nie widzi się pewnych rzeczy. Mówię i pisze o tym głośno ja MonikaS zwana na innych forach jako Faza. Byłam jedną z tak zafascynowanych Sandrą ludzi ,że wystarczył mały apel ,prosba o pomoc a reagowałam natychmiast i pomagałam zawsze. Byłam tak zaslepiona ,że nie prosiłam ani o rozliczenia ba nawet w trakcie zbiórki na 3 klacze z rzezni (w tym była Nel) wpłaciłam całą potrzebną kasę ponad 7000 zł i zgodziłam się aby Sandra robiła nadal zbiórkę bo jak mówiła " wiesz Monis potrzebne są pieniązki na wszystko" zgoda. Wzieła jeszcze siodło od konika i sprzedała je i..... wykupiła 2 klacze , 3-cią kupił ktos inny a Sandra wmówiła konikowi ,że to dzięki niej Nel zyje ,jakiez było (i słuszne) rozgoryczenie konika gdy dowiedziała się prawdy. Nigdy Sandra nie rozliczała sie z otrzymanych peiniedzy. Widziałam sie z Sandrą przy okazji ratowania zrebaczka z przykurczem na 4 nózki (niestety nie udało się uratowac dziecka) pytałam o konie z Wienkowa , były słowa - tak w ten piątek zostana odebrane. Przeciez wszystcy (szczególnie po programach w tv) wiedzieliśmy co to za miejsce i co to za człowiek. W kazdej chwili mogło dojsc do tragedii, tymbardziej ,że gosc od jakiegos czasu nie otrzymywał pieniędzy za utrzymanie koni. Tym razem (Bogu dzięki ) do tragedii nie doszło! Pytanie jednak co dalej i kiedy te konie z tego miejsca wyjadę? Czy ma dojsc do dramatu!!? Przykre ,że to wszystko piszę ja, były Fan Sandry. Trudno zbanujcie mnie, nieodzwyajcie się do mnie, ja i tak swoje bedę robic - tzn będę co sił pomagac zwierzakom, będę leczyc swoją Sonkę , bede wspierac Przystan Ocalenie- Pe pomimo ,ze ma juz krs ma starą mentalnosc, wziąc pieniązki np na Miecia przekazac go w tymczas a z posostałej po wykupieniu kwoty nie rzoliczac się. Czy Ktos z Was wie ile wpłynęło na tego konia? Ile zapłacono za tego konia? Ile zostało na weta ? Czy przekazano pieniądze na weta? Nikt nic nie wie- prawa!!!! Przepraszam Cię Sandro, złamałam wszystkie zasady , powiedziałam na obcym forum to co mocno leży mi na sercu ale poprzez wygaszenie własnego forum a przede wszystkim poprzez nieodbieranie koni od pana H doprowadziłaś do mojej wielkiej flustracji. Powołałs PE po to aby niesc pomoc zwierzętom a nie po to aby zostawiac je w tak niepewnym miejscu jakim jest gospodarstwo pana H. Powiedz - kiedy Basia miała robione kopyta, kiedy był u Niej kowal? Przeciez juz dwa miesiące temu TV Szczecin pokazywał kopyta tej klaczy -były tragiczne. A Ona została w Wienkowie bez weta bez kowala bez Twojej opieki.!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Canaveral-staff Posted September 28, 2009 Share Posted September 28, 2009 no cóż nie wiem co powiedzieć ,nie znam Sandry osobiście rozmawiałyśmy tylko telefonicznie kilka razy,zrobiła na mnie pozytywne wrażenie ja tylko chcę częsciowo przyblizyć koszty związane z Maksem(Mieciem) Mask jest nadal u mnie na tymczasie ,wiem bo widziałam umowę wstepną na zaliczkę na początku było wpłacone 300zł. ,później na dzień przed przyjazdem Maksa do mnie ja osobiście wpłaciłam gospodarzowi 1100 zł. przesłane mi przez Sandrę (mam oczywiście umowę) był u Maksa kowal i na to poszło prawdoporobnie 100zł. ,więcej żadnych pieniedzy na Maksa nie otrzymałam ,acha i jeszcze 100 dopłaciła Sandra facetowi za przewóz Maksa do mnie - tyle sobie zaśpiewał a więc reasumując wydatki związane z Maksem na dzień dzisiejszy to 1600zł. nie wiem ile zebrano więc nie mam pojęcia ile jest jeszcze na jego koncie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cudak Posted September 28, 2009 Share Posted September 28, 2009 O Faza, fajnie, że jesteś. Czy doczekam się obiecanych zdjęć kota i umowy adopcyjnej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Faza Posted September 28, 2009 Share Posted September 28, 2009 Nie odwracaj "kota ogonem "Cudak.Chcesz sprawdzic jak się ma kotek -przyjedz zobacz. Ja mam męza chorego , siostrzenicę w szpitalu, Sonkę po szpitalu (codzienna zmiana opatrunków w kopycie) - dosc mam własnych zajęc abyu zajmować się Twoim kotkiem. Jedno co wiem - to to ,że zyje i ma się swietnie. Ostatnio sama płaciłam wetowi za rtg jego nóżek. Pani Wiesia nie ma aparatu , ma zwykła komórke noki jeszcze bez aparatu , jak zanjdę chwilkę wolną to podjadę aby zrobic zdjęcia. Lepiej zaangażuj sie Cudak w to aby Sandra jak najszybciej zabrała konie z Wienkwa bo tym zwierzakom grozi realne niebzepieczenstwo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kajula Posted September 28, 2009 Share Posted September 28, 2009 Monia, koni w Wieńkowie nie ma, wiec jak ma je stamtad zabrac? Dla mnie sprawa dziwna, ale juz sie nie wypowiadam. Juz nie raz mowilam, ze to czekanie bylo zbyt dlugie. Ile mial czekac ten gospodarz? Od dwoch miesiecy nie widzial kasy, Sandry, ani nikogo zainteresowanego konmi, juz nie mowiac o kowalu, czy wecie. Nic dziwnego, ze pozbyl sie darmozjadów. Ile mozna karmic obce konie za darmo? Nie daj Boze stanie sie krzywda to bedzie za to odpowiedzialny. Dziwi mnie jedynie, ze kiedy ja zabieralam konia z Wieńkowa, to trwalo do 12h, bo byly ciagle problemy, policja i wszystko, bo gospodarz nie chcial wydac koni (Neli i Duncan'a), ale jak przyjezdzaja obcy ludzie, to bez wahania oddaje im 3 konie? Smierdzi mi to. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Katia94 Posted September 28, 2009 Share Posted September 28, 2009 nie znam Sandry więc za dużo sie wypowiedzieć nie moge.. nie podoba mi sie sytułacja miecia. Koń ratowany jako biedny koń z chorym bioderkiem... to czemu jeszcze nie zbadał go weterynarz o.O ? Tego nie potrafie zrozumieć. Nawet jak pieniędzy nie ma to PE ma taką siłe ze spokojnie mogłabym pozbierać od ludzi a o żadnej akcji nie słyszałam. Ogólnie szanuje PE za to że chcą pomagać bo to trudne zadanie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cudak Posted September 28, 2009 Share Posted September 28, 2009 [quote name='Faza']Nie odwracaj "kota ogonem "Cudak.Chcesz sprawdzic jak się ma kotek -przyjedz zobacz. Ja mam męza chorego , siostrzenicę w szpitalu, Sonkę po szpitalu (codzienna zmiana opatrunków w kopycie) - dosc mam własnych zajęc abyu zajmować się Twoim kotkiem.[/quote] Bez komentarza. [quote name='Faza']Ostatnio sama płaciłam wetowi za rtg jego nóżek[/quote] [B]Co się stało?[/B] (Czy nie powinnam zostać poinformowana o wypadku mojego kota?) [quote name='Faza']Pani Wiesia nie ma aparatu , ma zwykła komórke noki jeszcze bez aparatu , jak zanjdę chwilkę wolną to podjadę aby zrobic zdjęcia.[/quote] Zdjęcia podobno już zrobiłaś, ale nie wnikam już. [quote name='Faza']Lepiej zaangażuj sie Cudak w to aby Sandra jak najszybciej zabrała konie z Wienkwa bo tym zwierzakom grozi realne niebzepieczenstwo.[/quote] Konie są w Wieńkowie? Co do mojego zaangażowania- jeździłam wczoraj z Sandrą i Kasią po okolicznych "hodowcach" koni. Zobowiązałam się również odwiedzić dziś tych, do których nie zdążyłyśmy wczoraj zajechać, ale akcja szukania koni została wstrzymana, więc czekam na nowe wiadomości w ich sprawie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ksenka1 Posted September 28, 2009 Share Posted September 28, 2009 Justyna, Ty dobrze wiesz co to pw. Napisz do Fazy zamiast offtopowac. Rtg wykonuje sie nie tylko po wypadku:p. Czy koni nie ma w Wienkowie tego nie wiemy. Moga byc ukryte w stodole np. I czy Sandra sie na mnie obrazi czy moze da jej to cos do myslenia- podpisuje sie pod Fazą jako jedna z osób [B]najbardziej i najdłużej zwiazanych z PE .[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
smerfetka244 Posted September 28, 2009 Share Posted September 28, 2009 Ja również jestem za Fazą :) Nie zapomnę jak stanęła w mojej obronie na PE. A co do konie to nikt nic nie wie. Na qnwortal też cisza Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kajula Posted September 28, 2009 Share Posted September 28, 2009 smerfetko, nie musisz potwarzac postow innych osob, Cudak jest madra dziewczyna, wystarczy ze przeczyta raz i zrozumie. Zastanawialam sie przed chwila, gdzie konie moglyby byc ukryte w poblizu, ale nie ma takiej opcji w 99%. Sasiad p. Henryka ma konie, ale stoja 24h na dobe na pastwiskach, bo nie ma tam zadnej stajenki, padoki sa przy samej ulicy, wiec konie bylyby widoczne. Na wjezdzie do Wieńkowa (lub troche przed wjazdem, nie pamietam dokladnie) sa tez jakies konie, ale nie wiem jak stosunki p. Henryka z tym czlowiekiem. Wiem tylko, ze pastwiska tez sa kolo ulicy i byloby widac konie, bo z tego co kojarze stajnia jest caly czas otwarta i przewala sie tam duzo ludzi. Padoczek jest maly, zaledwie 1000m2. Sa tez konie w Witorzy, ale ludzie, ktorzy maja tam konie nie sa za p. Henrykiem, wiec watpie, a nawet jestem pewna, ze koni tam nie ma. Mozliwe jest, ze konie sa ukryte u P. Henryka, ma tych miejsc tam troche, a policji powiedziec, ze Kary Patrycji to Rewir, a dwa konie zimnokrwiste p. Henka to Baska i Ares to zaden problem, w koncu policjant nawet nie wie co to za masc gniada, juz nie mowiac o odroznieniu ogiera od klaczy, czy walacha. Moze ktos, kogo w Wieńkowie nigdy nie bylo, moglby sie tam przejechac? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
katlis Posted September 28, 2009 Share Posted September 28, 2009 Dziękuję Kaju, że po naszej rozmowie tel. tak trafnie ujęłaś moje spostrzeżenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kajula Posted September 28, 2009 Share Posted September 28, 2009 Twoje, Twoje :) myslalam jeszcze, ale raczej nigdzie nie ma juz koni w poblizu. A watpie, zeby kierowal sie gdzies w strone Tanowa. Najlepiej by bylo jakby ktos kogo p. Heniek nie zna moglby sie tam udac. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.