Agnes Posted February 5, 2007 Share Posted February 5, 2007 a nie wiesz ile suczka ma lat? i skad wlascicielka ja ma? jest bardzo podobna do ogara ale rowniez kropla w krople do mojej suki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Imanca Posted February 5, 2007 Share Posted February 5, 2007 [FONT=Georgia][COLOR=Purple]Tak - suńkę pani wołała napewno Końcia i jest to napewno kundelek :D Ile ma lat nie wiem jak pozostali. Psinka jest za to bardzo zabawowa :cool3:[/COLOR][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czoko Posted February 5, 2007 Share Posted February 5, 2007 Mortikia - najmocniej przepraszam za popełnioną gafę - imię już poprawiłam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czoko Posted February 5, 2007 Share Posted February 5, 2007 Agnes jeśli myślimy o tej samej suczce to na zdjęciach z soboty na str 161 obok wyżłów biegnących w naszą stronę jest właśnie ta suczka obok swojej pani. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Perfetia Posted February 5, 2007 Share Posted February 5, 2007 [quote name='Czoko']Dziś byłyśmy znowu na spacerku na Polu Mokotowskim: [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images11.fotosik.pl/40/270606c3ecdd8f40.jpg[/IMG][/URL][/quote] Czoko, bardzo dziękuję za piękną fotkę! Zuza co prawda moim zdaniem raczej pełni rolę polomokotowskiej purchawki (no przytyło się suni :roll: ), co nie zmienia faktu, że niewątpliwie była w swoim żywiole. :lol: A ja was bardzo przepraszam, że nie napadłam na was towarzysko, ale chociaż Czoko już rozpoznaję bezbłędnie, to z właścicielką mam jeszcze mały problem :oops: Ale przy następnej okazji będę się uważniej rozglądać! ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czoko Posted February 5, 2007 Share Posted February 5, 2007 Ja narazie mam ten sam problem ale to z czasem napewno nadrobimy. Następne zdjęcie wyjdzie może lepsze bo muszę się nauczyć obsługiwać aparat. Jeśli chodzi o mnie to chodzę przynajmniej narazie w niebieskiej kurtce i wystarczy zaobserwować pod czyje nogi co chwilę wpada bardzo odważna Choculka... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Perfetia Posted February 5, 2007 Share Posted February 5, 2007 Jeżelli tylko będziesz miała jakiegoś smakołyka (albo chociaż wspomnienie po smakołykach w kieszeni) Zuza na pewno cię znajdzie :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mortikia Posted February 6, 2007 Share Posted February 6, 2007 [B]Czoko[/B] nie ma problemu;) To o której w sobotę na polach?;) [B]Ula i Anuk[/B] my zawsze chętnie!!!też jestesmy w miare nowi;)a w jakiej dzielnicy bedziesz mieszkac?tzn i tak na polach zawsze chetnie ale moze jakoś blisko to bedzie częsciej mozna;) buzka dla wszytkich Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sylwekw Posted February 7, 2007 Share Posted February 7, 2007 No własnie no własnie ... o której w sobotę ... i proszę bardzo więcej dużych psów (dogi mile widziane) ... żeby miał kto temperować Shojo :-) Mortikia to zdjęcie mojej rodzinki i Twojej małej jest super - wszystkim się podoba tak jak nam się spodobała Twoja sunia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czoko Posted February 7, 2007 Share Posted February 7, 2007 Sylwek zdjęcie Twojej Rodziny z Skya może byś jeszcze inne - opublikowałam przyciętą wersje - nie każdy lubi być widoczny na zdjęciu... W sobotę na 12 zdążyłabym... Zapraszamy więcej osób z pieskami różnej wielkości. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ula Posted February 7, 2007 Share Posted February 7, 2007 Mortikia, bedziemy mieszkac na Nowolipkach ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mortikia Posted February 8, 2007 Share Posted February 8, 2007 Sylwek ciesze sie bardzo ze sie Wam podoba!W sobote koniecnzie będe i chętnie na ok 12(najpuzniej);) Imanca moze bysmy wspólne spacerki uskuteczniały?ja mieszkam Na chełmskiej Czoko mówiłą ze to gdzieś tuż obok ciebie!Chętnie wieczorekim na spacerek;)dni do ustalenia bo napewno do poniedziałku nie dam rady-full zajęc dla sky pozadomem;) Ula&Anuk to troche daleko, ale nieszkodzi będziem sie uamwiać!bądz na polach w sobote będzie napewno miło i fajnie! a gdzie na polach tam gdzie ostatnio od strony parkingu? pozdrawiam wszysctkich Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sylwekw Posted February 8, 2007 Share Posted February 8, 2007 Myślę. że okolice parkingu tam gdzie ostatnio są dobrym miejscem do odnalezienia się. A swoją drogą to jakby się taki fajny śnieżek utrzymał to dopiero byłby raj na harce dla nszych "zimowych" piesków :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czoko Posted February 8, 2007 Share Posted February 8, 2007 [FONT=Times New Roman][SIZE=3][URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images20.fotosik.pl/13/8afcb992b0bd2505.jpg[/IMG][/URL][/SIZE][/FONT] [SIZE=3][FONT=Times New Roman] [/FONT][/SIZE] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Już wklejona wersja w całości – przynajmniej teraz widać dlaczego Sky tak się przechyla![/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Do Ciebie też wkleić?[/SIZE][/FONT] [SIZE=3][FONT=Times New Roman] [/FONT][/SIZE] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Szkoda ze nie odzywa się nikt z większym pieskiem do towarzystwa dla Shojo bo nasze dziewczyny na razie są średnio zainteresowane wspólną zabawą.[/SIZE][/FONT] [FONT='Times New Roman']Śnieżek byłby świetny do zabaw i szaleństw dla mojej kanadyjki.[/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Usia Posted February 9, 2007 Share Posted February 9, 2007 Ja w ta sobote jak najbardziej sie pisze na 12 tylko gdzie dokładnie przy parkingu ?? i z kim mam przyjsc z Figa (kundelek-do kolan) czy z dominujacym malamutem Ays-em ?? (w banerku zdjecia) Moge być z 2-ką ale wtedy mniej zabawy z innymi psami bedzie bo moje sie zajmą soba i bedą zadowolone ;) Wiec piszcie kogo chcecie (bo ja to musze być siła rzeczy :eviltong: ) Pozdrawiam :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sylwekw Posted February 9, 2007 Share Posted February 9, 2007 USIA... Ja tam nie uważam, że mogłabyś przyjśc z dwoma - zawsze będzie więcej piesków do zabawy. A Twój dominujący malamut to będzie ciekawe spotkanie z moją "dominującą" akitą (suczką) bo Shojo od dzieciństwa czuła jakis respekt do malamutów :-). Mam nadzieję, z ei tak sobie poradzimy i nie będzie niepotrzebnych scesji między psiakami. A jeśli chodzi o miejsce gdzie się spotykalismy to jak się wchodzi w park przy tym prakingu od Batorego to w zasadzie zaraz na wprost i troche po lewo będzie nas widać a jak nie to spisz sobie nasze telefony (wcześniej w tym wątku) i daj znać, że już jesteś? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czoko Posted February 9, 2007 Share Posted February 9, 2007 USIA moja Choculka to właśnie też kundelek do kolan ta brązowa. Pozdrawiam Ewa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
puchu Posted February 9, 2007 Share Posted February 9, 2007 Kto chętny na sapcerek w niedziele? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Perfetia Posted February 9, 2007 Share Posted February 9, 2007 śnieg w każdym razie na Polu jest obecnie baaaaardzo piękny, wiec zapowiada się zabawa psiskow na całego :cool3: my juto będziemy ok. 13 30, nie wiem, czy wytrzymacie tak długo przy minusowej temperaturze, ale będę się uważnie rozlgądać :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PALATINA Posted February 9, 2007 Share Posted February 9, 2007 [B]Perfetia[/B], My po dzisiejszym spacerku musiałyśmy sie wszystkie płukać w wannie, takie błoto z łap kapało! Na szczęście szczura nie czuć! ;) Chyba był świeży albo mrożony, hmmm... (Dla niewtajemniczonych: Moje diablice wytarzały się dziś na polach w zdechłym szczurze!!!) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Perfetia Posted February 9, 2007 Share Posted February 9, 2007 taki piękny zdechły szczur - grzech byłoby się nie wytarzać :razz: JA obstawiam, że szczur odżyje w nocy i rozwinie bukiet. Co cztery sztuki w łóżku to nie trzy :evil_lol: Zuza wytarła błoto w mój jedyny przyzwoity dywan (dostałam w prezencie..) i dopiero wtedy się zorienowałam, że na łapach jest coś oprócz sniegu :angryy: Ale za to mam teraz bardzo ciekawy rzucik czarnych psich łapek na beżowym dywaniku. [na melodię powszechnie znaną]Tylko te czarne łaaaaaapy... :p Zuza śpi jak zabita. Sprawdzałam nawet, czy nie zeszła, ale nie - jak otwieram lodówkę, reakcja jest natychmiastowa :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sylwekw Posted February 10, 2007 Share Posted February 10, 2007 No to my będziemy ok. 12:00 z tego co wiem to Mortikia też ...... zatem do zobaczenia ale chyba faktycznie za długo dzisiaj sie nie da wytrzymać bo nie wiem jak w mieście ale u mnie jest -8 stopni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mortikia Posted February 10, 2007 Share Posted February 10, 2007 zimno wszędzie...co to będzie..co to będzie....będzie... ZABAWA!damy rade!tzn psy napewno bo biegac bedą a my...no coż też mozemy pobiegać hihihi ja o 12 będe i choć prawda,jak sylwek mówiu, ze dziś nie na długo to zawsze miłe krótsze spotknie nież żadne!więc zapraszam jak najwięcej ludzi i pozdrawiam;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
miroszki Posted February 10, 2007 Share Posted February 10, 2007 Dziekujemy wszystkim za dzisiejszy przepiękny spacerek, połączony z usługami miejscowej "wypożyczalni" dogo-sprzętu dla Shojo :lol: (a propos, Sylwek - czy udało się znaleźć odpowiedni kaganiec w tym sklepie?) Jaszka po powrocie do domu bez polecenia wykonał komendę "zdechł pies" i nadal "umierający" leży na swoim legowisku... Choroba mnie na szczęście nie złapała, gorąca herbata jak najbardziej w tym pomogła! :p Pozdrawiam wszystkich serdecznie! ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czoko Posted February 10, 2007 Share Posted February 10, 2007 Też wszystkim bardzo dziękuję za wspólny spacerek i potwierdzam już uzgodniony z mężem plan pojawienia się jutro na 13. W domu po powrocie zostałam wyśmiana - nasza psinka tak się rozochociła szaleństwami ze dalej chce sie cały czas bawić. I po co ja się tak starałam...? Martiszka świetnie że już sie odezwałaś - wiadomo jeszcze Kogo zawiadamiać o planie spacerku. Niektóre nie znacie mojego nr a już nie pamiętam kiedy go podawalam: 600-474-927. Pozdrawiam Ewa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.