sacred PIRANHA Posted September 20, 2009 Author Posted September 20, 2009 [quote name='GameBoy']nie-e :eviltong: wytrzymalam 10 m-c, dam radę :cool3:[/quote] twardaś:diabloti: Quote
GameBoy Posted September 20, 2009 Posted September 20, 2009 [quote name='sacred PIRANHA']twardaś:diabloti:[/quote] coś w ten deseń :eviltong: czy jak kot ja skubie po szyi tzn że chce ją udusić? Quote
Soema Posted September 20, 2009 Posted September 20, 2009 [quote name='GameBoy']coś w ten deseń :eviltong: czy jak kot ja skubie po szyi tzn że chce ją udusić?[/quote] Czym ją skubię?:mdleje: Quote
sacred PIRANHA Posted September 20, 2009 Author Posted September 20, 2009 [quote name='GameBoy'] czy jak kot ja skubie po szyi tzn że chce ją udusić?[/quote] może sprawdza czy zjadliwe?:diabloti: Quote
GameBoy Posted September 20, 2009 Posted September 20, 2009 [quote name='Soema']Czym ją skubię?:mdleje:[/quote] no zębami :roll: nie znam się na kotach malutka strasznie gryzie poduszki na przednich łapkach - jak jej pomoc? Quote
GameBoy Posted September 20, 2009 Posted September 20, 2009 [quote name='sacred PIRANHA']może sprawdza czy zjadliwe?:diabloti:[/quote] kilkadziesiąt razy? :cool1: Quote
sacred PIRANHA Posted September 20, 2009 Author Posted September 20, 2009 [quote name='GameBoy']kilkadziesiąt razy? :cool1:[/quote] może jest wyjątkowo neidobra i probuje sie przekonac:eviltong: Quote
GameBoy Posted September 20, 2009 Posted September 20, 2009 [quote name='sacred PIRANHA']może jest wyjątkowo neidobra i probuje sie przekonac:eviltong:[/quote] oby to o to chodzilo :roll: Quote
furciaczek Posted September 20, 2009 Posted September 20, 2009 No z kotami to niestety...nigdy nie wiesz co do lba strzeli:roll: A wylizywanie poduszek bardzo mozliwe ze ze stresu, takie zachowanie samonagradzajace, przynosi jej ulge. Duzo uwagi, zajecia...i czasu. Quote
GameBoy Posted September 20, 2009 Posted September 20, 2009 [quote name='furciaczek']No z kotami to niestety...nigdy nie wiesz co do lba strzeli:roll: A wylizywanie poduszek bardzo mozliwe ze ze stresu, takie zachowanie samonagradzajace, przynosi jej ulge. Duzo uwagi, zajecia...i czasu.[/quote] nie ona lize i gryzie naprzemian bo ja swedzi, drapie tez glowe i uszy ale mniej a te nogi masakra :shake: Quote
Soema Posted September 20, 2009 Posted September 20, 2009 żeby kot nie zapolował kiedyś.. Nie znam się :mad: niestety.. musisz czekac, co wet powie :-( moja suka znów ma załamanie, skóra czarna zaropiała, nic nie działa :placz: drapie się bida.. idę do setnego weta.. Quote
GameBoy Posted September 20, 2009 Posted September 20, 2009 [quote name='Soema']żeby kot nie zapolował kiedyś.. Nie znam się :mad: niestety.. musisz czekac, co wet powie :-( moja suka znów ma załamanie, skóra czarna zaropiała, nic nie działa :placz: drapie się bida.. idę do setnego weta..[/quote] poszla spac teraz pojde z nia chyba rano jak tylko otworza, niby jutro mam miec wolne ale kto wie co bedzie :cool1: co jest Twojej suni? Quote
asiamm Posted September 20, 2009 Posted September 20, 2009 mój poprzedni pies jak ukradł biały ser (kilka razy się zdarzyło bo to złodziej jedzeniowy był) i się go najadł to później lizał sobie poduszki i wgryzał się między palce, wetka powiedziała że to uczulenie i żeby nabiału nie dawać Quote
GameBoy Posted September 20, 2009 Posted September 20, 2009 [quote name='asiamm']mój poprzedni pies jak ukradł biały ser (kilka razy się zdarzyło bo to złodziej jedzeniowy był) i się go najadł to później lizał sobie poduszki i wgryzał się między palce, wetka powiedziała że to uczulenie i żeby nabiału nie dawać[/quote] o tym te myslalam ale one je tylko suche royala dla maluchow ja jednak mysle, ze to od nuzenca :roll: Quote
Tigraa Posted September 20, 2009 Posted September 20, 2009 Pewnie od nużeńca, ale pokaż ją jutro wetowi. Jutro Ci napiszę, co dokładnie miała aplikowane. I dziewczyny, dziękuję :Rose: Quote
GameBoy Posted September 20, 2009 Posted September 20, 2009 Ania byloby super gdyby udalo sie to ustalic do 10-11 rano ( o ile to mozliwe) bo pozniej to nie wiem czy obie nie bedziemy pracowaly, boje sie ją zostawic z tym kotem :oops: Quote
Soema Posted September 20, 2009 Posted September 20, 2009 Moja... pierw leczona na Nużeniec.. było lepiej, załamanie, umierała mi na rękach, było super.. i nawrót.. od nowa leczenie.. potem to samo.:roll: Zmiana weta - grzybica.. Leczenie, polepszenie i nawrót.. Badania na wszystko robione i raz lepiej, raz gorzej.:shake: skóry na brzuchu nie ma różowej od 5 lat. Ma 5,5... Dlatego współczuję Maleństwu, bo domyślam się jak cierpi :shake: Quote
GameBoy Posted September 20, 2009 Posted September 20, 2009 [quote name='Soema']Moja... pierw leczona na Nużeniec.. było lepiej, załamanie, umierała mi na rękach, było super.. i nawrót.. od nowa leczenie.. potem to samo.:roll: Zmiana weta - grzybica.. Leczenie, polepszenie i nawrót.. Badania na wszystko robione i raz lepiej, raz gorzej.:shake: skóry na brzuchu nie ma różowej od 5 lat. Ma 5,5... Dlatego współczuję Maleństwu, bo domyślam się jak cierpi :shake:[/quote] biedulka, to straszne jak pies choruje, trzymam kciuki zeby bylo lepiej czy robic Polce jutro jakieś zeskrobiny dodatkowo? Quote
Tigraa Posted September 20, 2009 Posted September 20, 2009 Postaram się. Ona bardzo się garnie do człowieka, nie chciała zostawać sama, płakała. Najwyżej pójdziesz do pracy z Polą w worku ;) Wygląda jak maleńki kangurek. Jest rozczulająca. W tym bidnym ciałku widać ogromne, mądre oczy, patrzące z niemym wyrzutem... Dowiem się czy miała braną zeskrobinę. Quote
GameBoy Posted September 20, 2009 Posted September 20, 2009 [quote name='Ania-tygrysiczka']Postaram się. Ona bardzo się garnie do człowieka, nie chciała zostawać sama, płakała. Najwyżej pójdziesz do pracy z Polą w worku ;) Wygląda jak maleńki kangurek. Jest rozczulająca. W tym bidnym ciałku widać ogromne, mądre oczy, patrzące z niemym wyrzutem...[/quote] sąsiadka mi powiedziala, ze ona patrzy jak dorosly czlowiek :roll: spała sama w pokoju i byla awantura o to przez kilkanascie minut pod drzwiami ale w nocy byla juz cicho jest klasycznym pieskiem nareczno-nakolankowym, podchodzi do czlowieka i patrzy w gore jakby na winde czekala :evil_lol: pies u mnie w pracy zadna nowosc tyle, ze za Polcia ciagnie sie taki slodkawo-mdly zapaszek spowodowany choroba :cool1: bedzie wiesolo Quote
Soema Posted September 20, 2009 Posted September 20, 2009 Zapach jest... niefajny :roll: Kochana ona miała badania zeskrobiny, krwi.. Tarczyca okey, wątroba zdrowa - pomimo, że brała dłuugi czas Encorton.. Wyniki były wysyłane do Niemiec.. Nie wiadomo co to, czym uwarunkowane te wahania. Quote
sacred PIRANHA Posted September 20, 2009 Author Posted September 20, 2009 Soema ja miałam to samo z labką moją...skóra na brzuchu już poczarniała, zgrubiała od ciągłego drapania... dopiero stary wet który leczy starymi metodami, nie ma nowoczesnego laboratorium i pewnie nie zna się na specyfice konkretnie tej razy pomógł... zastosował leczenie z każdej możliwej strony: pies przeszedł na Brita z jagnięciną i ryżem, dostała dwukrotnie zastrzyki na stan zapalny, na świerzbowca i na alergie (wszytsko razem), kąpanie tylko w szamponie jodoforowym (przeciwgrzybiczy i przeciwbakteryjny) spryskana imaverolem (od grzyba) wet mi tłumaczył że jeśli problem ze skóra trwa wyjątkowo długo i ciągle wraca i powtarza się to skóra jest juz tak podrażniona ciągłym drapaniem że należy leczyć i stan zapalny i infekcje bakteryjną i drożdzakową...po prostu tam już jest wszystko...i bez leczenia wszechstronnego nic nie zdziałamy na dłuższą metę...moja Abi pierwszy raz od półtora roku ma łądną skórę i się nie drapie... Quote
Soema Posted September 20, 2009 Posted September 20, 2009 Ehh miałam nie offowa, ale w sumie mała też chora. Moja psikana jest Fatroximinem (barwi na różowo) kąpana była w amitrazie.. Nie wiem, pojadę jutro znów do weta i mu powiem, to o czym pisałaś - dzięki. Quote
GameBoy Posted September 20, 2009 Posted September 20, 2009 [quote name='Soema']Ehh miałam nie offowa, ale w sumie mała też chora. Moja psikana jest Fatroximinem (barwi na różowo) kąpana była w amitrazie.. Nie wiem, pojadę jutro znów do weta i mu powiem, to o czym pisałaś - dzięki.[/quote] Soema nie ma problemu, przeciez po to sa te watki, zeby sie wymieniac informacjami i doswiadczeniami tym bardziej, ze nie ma tu ani awantury :evil_lol: ani kryzysu na szczescie Quote
Soema Posted September 20, 2009 Posted September 20, 2009 [SIZE=1]Ani Iryska[/SIZE]:diabloti: Nukę dostałam 'w prezencie' od exa :p on był trefny, to i bidzie się oberwało.. Nie widzi prawie, non stop coś łapie.. Pseudo :roll::oops: Dlatego wiem, że przed małą dłuuga droga :shake: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.