Sochaczew - Mój kolega PUCEK MA DOM

[Ziutka]

[quote name='Laima']k ktoś się zgłosi?[/quote]
Oddadzą :cool3:

[Laima]

[quote name='Ziutka']Oddadzą :cool3:[/quote]
Uff.
Trzymam kciuki. Cudaczek, ale wzrok ma przemądry.

[elmira]

Za cicho u mojego fejwryt doga;) Więc się pojawiam.:cool1:

[Laima]

I jak tam? Pyta ktoś o cudaczka? :loveu:

[Ziutka]

[quote name='Laima']I jak tam? Pyta ktoś o cudaczka? :loveu:[/quote]
Tak...dzisiaj było pierwsze zapytanie...ale tfuu nie zapeszam :p

[nika28]

Kciuki... :cool3:

[luka1]

i ja rozmawiałam z ludżmi, którzy chcą przyjechać w niedzielę poznać Pucka

[Laima]

[quote name='luka1']i ja rozmawiałam z ludżmi, którzy chcą przyjechać w niedzielę poznać Pucka[/quote]

KCIUKI

sama bym go chciała poznać :cool3:

[RUTA93]

Dopiero dziś trafiłam na wątek Pucka i , jak zapewne każdy zarażony jamnikami, jestem nim bezgranicznie zachwycona!!!! Jakie wieści po weekendzie ? Czy ktoś go odwiedził? Obejrzał? Uległ absolutnemu zauroczeniu? I jakie są plany wobec biednej, puckowej mamy? Sterylka konieczna jest oczywiście. Deklaracje? Bazarki? Czy może jest sponsor?

[luka1]

nikt nie przyjechał. Pani, która miała przyjechać, zadzwoniła że nie moze adoptować Pucka bo nie zgadza się właściciel mieszkania.
Szukamy dalej. Mama Pucka zostanie wysterylizowana gdy tylko uzbieramy 150,-.

[Ziutka]

[quote name='Laima']

sama bym go chciała poznać :cool3:[/quote]
Laima...a gdzie mieszkasz? :cool3:
Przyjeżdżaj do nas...a bez Pucka nie wrócisz napewno :evil_lol: to cudo nad cudami jest :loveu:

[elmira]

[quote name='Ziutka']Laima...a gdzie mieszkasz? :cool3:
Przyjeżdżaj do nas...a bez Pucka nie wrócisz napewno :evil_lol: to cudo nad cudami jest :loveu:[/quote]

RUTA93 tez jest chętna:roll:

RUTA93 ZAPRASZAMY!!! Pucek jest super pies:loveu:

[Ziutka]

[quote name='elmira']RUTA93 tez jest chętna:roll:

RUTA93 ZAPRASZAMY!!! Pucek jest super pies:loveu:[/quote]
A to i cioteczkę Rutę też zapraszamy :cool3:

[Laima]

[quote name='Ziutka']Laima...a gdzie mieszkasz? :cool3:
Przyjeżdżaj do nas...a bez Pucka nie wrócisz napewno :evil_lol: to cudo nad cudami jest :loveu:[/quote]

Daleeeko...
Ja psa adoptuję najwcześniej za kilka miesięcy, niestety.

[Ziutka]

[quote name='Laima']Daleeeko...
Ja psa adoptuję najwcześniej za kilka miesięcy, niestety.[/quote]
Łeee tam daleko...pamiętaj, że wszystkie drogi prowadzą do PUCKA :eviltong:

[RUTA93]

U mnie, niestety, na razie brak miejscóweczki, więc tylko mocno trzymam kciuki za Pucka (z tą arcyśmieszną urodą załatwi sobie domek, jestem pewna) ale oferuję 30 zł na zrzutkę sterylkową dla puuckowej mamy. Gdzie wysyłać??

[Laima]

[quote name='Ziutka']Łeee tam daleko...pamiętaj, że wszystkie drogi prowadzą do PUCKA :eviltong:[/quote]

Do lutego nie ma mowy o zwierzu bardziej wymagającym niż koty, a do tego czasu Pucek na pewno znajdzie dom. :) U kogoś z dobrym poczuciem humoru na pewno ;).

[elmira]

RUTA93, wielkie dzięki.

Namiary:
[COLOR=#0000ff]Fundacja Na Rzecz Ochrony Praw Zwierząt "NERO"
96-500 Sochaczew, ul.Kochanowskiego 37/12[/COLOR]

[COLOR=blue]75 1140 2004 0000 3102 5949 3364[/COLOR]
[COLOR=blue]z dopiskiem : Na cele statutowe - Na sterylizację.[/COLOR]

[RUTA93]

OK. Zaraz przelewam. Mizianko dla Pucka.

[elmira]

Pucuniu, cisza u ciebie.
To ja zaglądam do ciebie z koleżanką Lusią:
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f1161/sochaczew-lusia-ktora-kocha-nie-chce-jej-nikt-147278/#post13026441[/URL]

[luka1]

nareszcie udało mi się uruchomić internet na działce:multi:.Pewnie gdybym się nie wywaliła o kable nigdy by się to nie udało.
Pucek ciągle czeka, łaził dzis koło sklepu, merdał długim kitasem i się uśmiechał. Jego mama chyba juz po cieczce bo biega sama - musimy się spieszyć bo będzie więcej Pucków.
Za wpłatę dziękuję- mamy więc pierwsze 30,-


Proszę na przekazach pisać " na cele statutowe - sterylizacja Puckowej" czy coś takiego bo do sterylizacji mamy kilka objektów i nie zawsze trafiam.

[luka1]

Dziś Pucek zmienił miejsce zamieszkania - pojechał do hotelu. Już nie musi szukać jedzonka i uciekać przed pijakami.
[B][SIZE=3]Czy dołoży się ktoś do hoteliku????[/SIZE][/B]
[B][SIZE=3][/SIZE][/B]
[B]Klementynka - jego mama tam pozostała. Jest chudziutka ale sliczna. Koniecznie trzeba ją ciachać[/B]

[Dorota]

Jak duża jest mama Pucka ? możecie dać jej zdjęcie? Pucek jest pięknym misiaczkiem , tylko ma bardzo smutne oczy.

[agaga21]

łoooo matko! toż to jamnikowaty astek!

[luka1]

przypominam, że Pucek nadal szuka domu a jego mama Klementynka potrzebuje kasy na sterylkę.
Rozmawiałam z właścicielami Klementyny - ją tez oddadza, bo zaduzo trzeba zreć dawać. Sunia jest słodka, delikatniejsza niż Pucek. Fotki postaram się zrobic.