Jump to content
Dogomania

Aza - śliczna 7mies. sunia a'la bokserek - ODESZŁA...


Marka

Recommended Posts

Aza jest piekna sunia, ale bardzo jest chora. Wlasnie znowu miala nawrot wymiotow, a przeciez od wczoraj poza woda i kroplowka nic nie przyjela.

Jestem na biezaco w kontakcie z doktorem z Hematowetu, jutro rano znowu jedziemy na kroplowki, antybiotyki i jeszcze jakies inne zastrzyki, ona je tak dzielnie przyjmuje a jest taka mlodziutka i oslabiona.

w samochodzie ani razu nie zwymiotowala, cieszy sie na widok innych psow, chociaz czasem nie ma sily wstac na wlasne nogi. Ma tak bardzo zapadniete boki, zebra na wierzchu i na propozycje kazdego jedzenia odwraca glowe.
Znowu musielismy jej dac czopek na powstrzymanie wymiotow, moze w nocy zasnie na troszke, zeby jej organizm odpoczal. Te wymioty woda ja po prostu niszcza.

Teraz troszke poplakuje, bo nie moze sobie znalezc pozycji, podnosi sie na chwilke i znowu kladzie.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 303
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Eurydyko, czy wiadomo co jej jest ?? :cry: Jaki są rokowania ??
Maleństwo, pewnie ją wszystko boli i dlatego nie może sobie znaleźć miejsca :(
Slę jej dobrą energię, żeby wyszła z tego, a dla Was wielkie wyrazy podziwu i podziękowania :)
Pogłaszcz ode mnie Azunię i szepnij, że wiele osób się o nią martwi i myśli ;)

Link to comment
Share on other sites

nie do konca wiadomo, jakos do tej pory zaden z 3 wetow nie okreslil co jej jest tak do konca, jutro bedzie ja widzial czwarty
mialo byc przeziebienie, zapalenie gardla ale te ciagle wymioty i powiekszona watroba i sledziona wskazuja (miala dzis rtg brzucha), ze chyba jeszcze dodatkowo cos ja oslabilo

rano jedziemy na kolejna kroplowke ale bardzo licze, ze tej nocy troszke odpocznie i pospi sobie (ja tez bym bardzo chciala pospac, bo ledwie widze na oczy)
no i modlcie sie, zeby w koncu zaczela sama jesc, ja naprawde gotuje bardzo dobre rzeczy dla swoich psow, bo sucha karma to u nas raczej rzadkosc a Aza nawet na miesko gotowane nie chce spojrzec...

3majcie kciuki za te cudna dziewczynke

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Lagunka']
Slę jej dobrą energię, żeby wyszła z tego, a dla Was wielkie wyrazy podziwu i podziękowania :)
[/quote]
Dołączam moją dobrą energię i moje podziekowania.
Azulka, szukamy dobrego domku, więc jedz skarbeńku i zdrowiej :buzi:

Link to comment
Share on other sites

jutro napisze cos o kosztach leczenia, bo sadze, ze lecznica tez nie moze bez konca mi czegos nie liczyc
w tym tygodniu zostawilam u nich juz kilkaset zlotych na moje jamnice (chipy, paszporty, szczepienia) wiec pewnie tez to biora pod uwage, ale moja karta dobiega limitu i o to sie boje najbardziej:(, ze przy weryfikacji operacji to odrzuci terminal:(

Link to comment
Share on other sites

Eurydyka, mów, jeżeli potrzeba pieniędzy :( Do zamożnych się, zdecydowanie nie zaliczam, ale na Azę na pewno coś wyskrobię.
Życzę Wam obu spokojnej i przespanej nocy i żeby jutrzejszy dzień był dużo lepszy. Mam nadzieję, że mała zacznie jeśc :(

Link to comment
Share on other sites

Eurydyka ja tez jak pisałam do bogaczy też nie należę, ale moja oferta pomocy też jest jak najbardziej aktualna. Ile tylko będę mogła wysupłać to wyślę. Nawet grubszy portfel nie ejst bez dna, więc trudno, żebyś sama wszytsko sfinansowała zwłaszcza, że masz jeszcze swoje psiaki.
Napisz tylko, a dołożymy się szybciutko.
Trzymam mocno kciuki za Azunię i przesyłam wszytskie dobre myśli do Niej. Jest tak ważna dla wielu osób, więc musi wyzdrowieć.

Link to comment
Share on other sites

Noc byla spokojna, Aza pila co jakis czas wode (ona wlasciwie lezy z glowa na misce i jezykiem siega po wode)
wstalam z nadzieje, ze moze wymioty sie skonczyly, wypuscilam ja do ogrodka zrobila siusiu a potem jeden wielki rzyg woda i zolcia:(

zaraz jedziemy znowu do lekarza, napewno na kroplowke, moze na pobranie krwi

prosba do Marki, zeby wrzucila jak sie obudzi fotke, ktora jej wyslalam mailem

Link to comment
Share on other sites

z Azunia nie jest dobrze, ma chyba kilka rzeczy na raz i to utrudnia i diagnoze i leczenie
dzis dostala lek przeciw babesiozie, taki dosc silny, a decyzja byla trudna bo to oslabia watrobe a jej watroba i sledziona sa juz powiekszone co wiemy z rtg:(, byly znalezione kleszcze (schronisko jest przy lesie) ale to moglby byc jakis wczesniejszy kleszcz. alez ja bolal ten zastrzyk mimo dodatkowego znieczulenia:(

ma tez krwotoczne zapalenie zoladka (jakos tak to lekarz opisal) i zalega jej "gowno" w jelicie grubym (cytuje slowa lekarza, dosc obrazowe), dlatego dostala tez troche parafiny w pupcie:(

pojechalam zrobic jeszcze badanie krwi, wyniki beda wieczorem, ale lekarka z Lencewicza powiedziala, ze one raptem moga wskazac w jakim kierunku leczyc ale nie dadza nam zadnej stuprocentowej pewnosci

podejrzewane jest tez lzejsze stadium parvo, takie podejrzenia padly juz wczoraj i bylyby uzasadnione, ale ze jest starszym dzieckiem a ta choroba glownie maluszki dotyka, to ma wieksze szanse
zastanawiam sie czy nie podac jej surowicy przeciw parvo, koszt jakies 60-80 zl

a co do finansow, to musze poprosic o pomoc, bo sie zaczynam powolutku niewyrabiac (i tak jestem ogromnie wdzieczna, ze czesc oplat idzie na gmine)

do tej pory zaplacilam:
- 40 zl sobota, rtg, antybiotyki, kroplowka (Hematowet)
- 30 zl niedziela, ten lek przeciw babesiozie,antybiotyk (Hematowet)
- 57 zl niedziela, badanie krwi (Lencewicza)

nie wiem ile zaplacil moj maz za czopki dla niej powstrzymujace wymioty, jak sie dowiem to napisze

- dzis lub jutro raniutko znowu kroplowka i kolejne leki, nie wiem ile to bedzie kosztowac ani ile czasu trwac leczenie:(

jak ktos moze pomoc to na PW podam nr konta

caly czas wierze, ze ona z tego wyjdzie, ale jak na nia patrze to sie o nia niesamowicie boje

Link to comment
Share on other sites

Przy babesziozie są dwa rzuty choroby- przy pierwszym jest pierwsze namnozenie babeszii w organizmie..- i wtedy psu jest niedobrze...przy drugim pierwotniaki namnazają sie bardzo duzo- wystepuje zółtaczka- zapalenie watroby, moga tez byc problemy z nerkami...wymioty, czerwony mocz- to efekt usówania z organizmu rozpadnietych erytrocytów...itd...
Czasem dobry efekt daje transfuzja krwi- kiedy jest az tak namnozenie pierwotniaków ze niszcza zbyt duzo erytrocytów.Erytrocyty są odpowiedzialne w orgazizmie za transport tlenu...
Pierwsze transfuzje mozna robic od kazdego zdrowego duzego psa- dopiero chyba po trzeciej musi juz byc zgodny dawca z grupa krwi biorcy.(chodzi o niedoprowadzenie do odrzutu transfuzjowanej krwi).

Eurydyka trzymaj sie. Wiem co znaczy walka o psa- ale wierz w sukces- jak by nie było źle. Psy dochodzą do zdrowia z takich sytuacji.A mała- mała jest młoda.
a co do zoładka- Jezeli parwo ma...no to to są tez objawy parwowirozy.
...
Zapytaj o bezpieczenstwo Twoich piesków .Parwowiroza dotyka wszystkie psy w kazdym wieku...tylko ze u maluszków jest wysoka smiertelnosc!

Link to comment
Share on other sites

Mój Boże - a taka wesoła z niej dziewczynka był na pierwszych zdjęciach. Po objawach też podejrzewam parwo, no ale miejmy nadzieję, ze jeśli jest to wczesne stadium to może bedzie dobrze. A czy dostaje jakieś kroplówki wzmacniające? Witaminy? A może to jakaś trucizna była!
Eurydyka - podaj konto, możesz na mnie liczyć!

Link to comment
Share on other sites

moje jamniki byly szczepione we wtorek przeciw parwo, to kolejne ich szczepienie (2gie dla NIki i 4te dla Ciri), ale nie powiem ze sie o nie nie boje, czesc czasu spedzaja u mojej mamy na wszelki wypadek, ale teraz wszystkie psy sa u mnie

Ona dzis miala zielone wymioty, lekarz mowil o anemii, a lekarka okreslila to jakos zoltaczke dodatkowo, czyli idziemy bardziej w kierunku babetiozy tyle ze z dodatkiem roznych innych swinstw niestety:(

Link to comment
Share on other sites

dzis kroplowki nie bylo, bo lekarz powiedzial, ze musi uruchomic przewod pokarmowy powolutku. nie jest odwodniona, pije wode i skora podobno tez prawidlowo reaguje

wieczorem jeszcze bedziemy rozmawiac z lekarzem jak juz beda wyniki krwi

mineraly dostala wczoraj w strzykawce, a w kroplowce glukoze i cos jeszcze (ja sie na tym nie znam niestety, nigdy nie mialam tak chorego psa jak Aza teraz)

jak ja glaszcze to czasem na lezaco machnie ogonkiem i to mi daje wiare, ze moze sie uda

Link to comment
Share on other sites

eurydyka...Zapytaj weta...- w razie czego "sprzedaj" je do rodziny...na czas ratowania niunki.
Strasznie krótki okres czasu od momentu szczepienia...mozliwe ze uruchomiły ciała odpornosciowe- ale nie robiąc poziomu przeciwciał w badaniu krwi nigdy sie nie jest pewnym czy pies jest odporny i organizm sie broni czy nie...
Gryf od ośmiu lat jest szczepiony zarówno na zakazne jak i na wscieklizne....a jednak na wscieklizne serologia wyszła w normie- ale niskiej- tuz przy progu granicznym wymaganym....

anemia...przy takiej utracie elektrolitów,pierwiastków, i obciazeniu organizmu..nie dziwne.

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Eurydyka >>podaj na prv numer konta .
Czy robiąc badania lekarze sprawdzą tez tzw biochemię ?? mam na myśli w szczególności prifile : wątrobowy i trzustkowy?? Bo te żółte wymioty ....
Zapytaj równiez czy celem osłony i odbudowy wątroby sunia może brac Essentiale Forte czy Hepa-Merc? Jesli tak mogłabym ci przesłac z zapasów
( moja sunia musi to non stop brać --pomaga)

Link to comment
Share on other sites

Eurydyka, jutro wpłacę pieniądze.
Cały czas jestem z Wami sercem i myślami :iloveyou:
Koniecznie, na wszeki wypadek sprzedaj komuś jamniory.
Dog Hiro przechodził babeszjozę trzy razy, w ubiegłym roku i żyje. Był mniej więcej w wieku Azuni, więc walczcie. Szanse są dopóki żyje.
Eurydyko, dla Ciebie i Męża wielkie :modla: Jeśteście niezwykłymi ludźmi.
Wieklkie serdeczności dla Was wszystkich

Link to comment
Share on other sites

mam juz wyniki krwi, nie znam sie na tym ale masa rzeczy ma za wysokie wyniki
- leukocyty 12,10 (norma 6-12)
- plytki krwi 684 (norma 200-580)
- paleczkowce 6 (norma 0-3)
- segmenty 54 (norma 60-77)
- limfocyty 40 (norma 12-30)

-AIAT 54 (norma 3-50)
Glukoza 184,5 (norma 70-120)
mocznik 47,4 (norma 20-45)

pozostale rzeczy sa w normie, podobno te wyniki wykluczaja parvo, ale pojade jeszcze niedlugo do weta i mu pokaze calosc

Link to comment
Share on other sites

przeczytalam wyniki przez telefon lekarzowi i powiedzial, ze nie jest zle
te ostatnie 3 AIAT, glukoza i mocznik to efekt kroplowki (to tak w skrocie, bo on mi to jakos medycznie tlumaczyl wiecej)

jutro rano Aza jedzie na kroplowke, chyba moja mama przejmie paleczke dzis zreszta u niej nocujemy a jamniki w domu z mezem zostana
ja jutro mam w serocku szkolenie i zawoza mnie tam, wroce na noc do domu, zeby byc przy malej i na drugi dzien znowu na szkolenie do serocka

pewnie Marka bedzie Wam pisala co dalej u Azy (bede jej slac smsy, bo u mamy nie ma netu)

mama jutro wezmie malutka pod opieke w ciagu dnia, jakos postara sie z praca szybciej obrobic

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...