Niezrównoważony psychicznie Mastif i jego koteły.

[łamAga]

[quote name='Angi']ten rok szkolny trwa już za długo xD[/QUOTE]

hahahahaahahahahaha żeś teraz dowaliła :eviltong:

[angineuuka]

no co, taka prawda :P

[łamAga]

[quote name='Angi']no co, taka prawda :P[/QUOTE]

Ja tam lubiłam szkołę :eviltong:

[angineuuka]

ja tam od zawsze wiedziałam, że dziwna jesteś :evil_lol:

[łamAga]

[quote name='Angi']ja tam od zawsze wiedziałam, że dziwna jesteś :evil_lol:[/QUOTE]

to nie ulega wątpliwości :eviltong:

[angineuuka]

widze :grins:

Miłej pracy Aga :D

[łamAga]

[quote name='Angi']widze :grins:

Miłej pracy Aga :D[/QUOTE]

dzięki ;)

a wam kolorowych laski ;)

ide sie szykowac :roll: jak ktos sie bedzie do mnie w pracy odzywał całe 8h to chyba zabiję , dzisiaj potrzebuje ciszy i spokoju :diabloti:

[*Magda*]

Miłej pracy, a jutro się wyśpij ;)

Napije się za Ciebie winka :diabloti:

[angineuuka]

powodzenia :evil_lol:

[M&S]

Dzień doberek :)

Mam nadzieję, że już jesteś po pracy.

[łamAga]

[quote name='magdabroy']Miłej pracy, a jutro się wyśpij ;)

Napije się za Ciebie winka :diabloti:[/QUOTE]

dzięki :lol:

dzisiaj też sie możesz za mnie napić :eviltong:

[quote name='Angi']powodzenia :evil_lol:[/QUOTE]

dzięki :eviltong:

[quote name='M&S']Dzień doberek :)

Mam nadzieję, że już jesteś po pracy.[/QUOTE]

hejka ;)

tak o tej godzinie juz byłam po pracy , nocka była mega ciężka , myślałam że padnę , człowiek musi sie położyć od razu po nocce zeby jakos pozniej funkcjonowac , jak sie połozy pozniej i nawet śpi dlugo to i tak się męczy :shake:

[angineuuka]

ale jeszcze dwie nocki i spokój :evil_lol:

[łamAga]

[quote name='Angi']ale jeszcze dwie nocki i spokój :evil_lol:[/QUOTE]

no i tego się trzymajmy :lol:

w przyszłym tygodniu tylko 4 dni do pracy bo na piatek wzięłam sobie urlop :diabloti: miałam nadrobiony jeden dzień do odciągnięcia a Sebek idzie oddać krew to też ma wolne to co se będę załowac :diabloti: chyba ze mi oddają kartke odmowną , ale nie sądze ;)

[angineuuka]

to powiedz, że idziesz krew oddać. wtedy masz wolne. :diabloti:

a ja się idę pobawić w kujona :P

[łamAga]

[quote name='Angi']to powiedz, że idziesz krew oddać. wtedy masz wolne. :diabloti:

a ja się idę pobawić w kujona :P[/QUOTE]

nie moge tak powiedziec bo musze wtedy dac zaswiadczenie z laboratorium ;)

dzisiaj to juz przesadziłam , wlasnie wylałam cala szklanke kawy wprost na klawiature laptopa :roll: chyba sobie z wami juz nie popisze :placz:

[agaciaaa]

Uuuu niedobrze z tą kawą. Ja "tylko" psiknęłam za dużo płynu jak czyściłam klawiaturę i ją sobie zepsułam :roll: i musiałam wydać dwie stówki na nową :lol:

[łamAga]

[quote name='agaciaaa']Uuuu niedobrze z tą kawą. Ja "tylko" psiknęłam za dużo płynu jak czyściłam klawiaturę i ją sobie zepsułam :roll: i musiałam wydać dwie stówki na nową :lol:[/QUOTE]


ja tam sie klawiatura nie przejmuje , gorzej jak mi calkiem przestanie działać lapek bo cała szklanka kawy w niego poszła :roll:

[agaciaaa]

[quote name='dOgLoV']ja tam sie klawiatura nie przejmuje , gorzej jak mi calkiem przestanie działać lapek bo cała szklanka kawy w niego poszła :roll:[/QUOTE]

Wysusz porządnie! Korzystasz z niego teraz?

[angineuuka]

Klawiaturę zawsze można normalną podpiąć :P

[agaciaaa]

[quote name='Angi']Klawiaturę zawsze można normalną podpiąć :P[/QUOTE]

Taaa i bardzo wygodnie wtedy siedzieć z lapkiem i tą klawiaturą na kolanach :diabloti:

[angineuuka]

ja lapka kiedyś do monitora podpinałam. :diabloti:

[łamAga]

[quote name='agaciaaa']Wysusz porządnie! Korzystasz z niego teraz?[/QUOTE]

nie nie , wyłaczyłam go , odlaczyłam baterie , wyniosłam go do auta bo tam jest nagrzane , postawilam go na pion i sie suszy , rano go odpale i zobacze czy działa , dzwoniłam juz do brata zeby mi zalatwil czysdzczenie lapka u znajomego ktory sie tym zajmuje ma mi wieczorem zadzwonic czy koles sie tym zajmie :roll:

[quote name='Angi']Klawiaturę zawsze można normalną podpiąć :P[/QUOTE]

ja tam wole juz nic nie podpinać :eviltong:

[quote name='agaciaaa']Taaa i bardzo wygodnie wtedy siedzieć z lapkiem i tą klawiaturą na kolanach :diabloti:[/QUOTE]

to na bank :diabloti:

[quote name='Angi']ja lapka kiedyś do monitora podpinałam. :diabloti:[/QUOTE]

i przeżył ?:eviltong:

[angineuuka]

lajtowo, dwa lata go używałam tak :P

[łamAga]

[quote name='Angi']lajtowo, dwa lata go używałam tak :P[/QUOTE]


dobra jestes , ja jak kiedys podlaczyłam kolumne bezposrednio do kontaktu to zwara nielza byla , pradu brak w calym domu :eviltong:

[Speedymania]

Wy to jesteście niezłe :) Mój brat zabiłby was. Jemu spadł telefon na podłogę i lekko się zarysował to wpadł w depresję i siedział zamknięty w pokoju przez 1,5 dnia.
Lapek podpięty do monitora to norma. Wtedy jest taki fajny duży pulpit.