Jump to content
Dogomania

Niezrównoważony psychicznie Mastif i jego koteły.


łamAga

Recommended Posts

[quote name='dOgLoV']Ojjjjj to niezły uciekinier z niego ;) ja tylko sie boje ze Pepsiak sie wystraszy czego i ze strachu ucieknie i nie bedzie umiała wrócic :roll:[/QUOTE]

To może warto ją zaopatrzyć w obróżkę z adresówką na takie wypady podwórkowe ;) Jest szansa, że jak się zgubi, to ktoś się z Wami skontaktuje :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magdabroy']To może warto ją zaopatrzyć w obróżkę z adresówką na takie wypady podwórkowe ;) Jest szansa, że jak się zgubi, to ktoś się z Wami skontaktuje :)[/QUOTE]

Lepiej niech się nie gubi...................

Witanko w śnieżne popołudnie:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='paulaa.']I do was śnieg dotarł, ale kociaki widze niezbyt szczęśliwe z tego powodu. :smile:[/QUOTE]

Pepsi była wręcz oburzona dlaczego ją wyniesiona na takie coś białe i zimne :evil_lol:

[quote name='magdabroy']To może warto ją zaopatrzyć w obróżkę z adresówką na takie wypady podwórkowe ;) Jest szansa, że jak się zgubi, to ktoś się z Wami skontaktuje :)[/QUOTE]

Co racja to racja , przed latem trzeba jej kupić bo teraz nie wychodzi na dwór , wczoraj była tylko na chwile zeby zobaczyc snieżek :lol:

[quote name='biscuit'][URL]http://img163.imageshack.us/img163/6462/17012012025.jpg[/URL] A Qwendi patrzy na kiciusia jak na wariata i pyta: "Pogięło cię? Nie lubisz zimy?!" :D[/QUOTE]

:evil_lol:

Ibri pierwszy raz widziała śnieg , jeszcze nie ma roku :evil_lol:

[quote name='M&S']Lepiej niech się nie gubi...................

Witanko w śnieżne popołudnie:)[/QUOTE]

lepiej nie ;)

Hello ;)

U nas chlapa jak nie wiem :/ to jest to czego nie lubie :/

Poza tym jakies dziwne dni mam ostatnio , wczoraj pierwszy raz od czasu nastania ery komórkowej zapomniałam telefonu do pracy , czułam sie z tym bardzo dziwnie mimo iż nie uzywam telefonu bo nam nie wolno ale sama mysl ze mam go w kieszeni sprawia ze czuje sie lepiej :evil_lol: to chyba uzależnienie :evil_lol:

dzisiaj Neron zrobił mi pobudke o 1wszej w nocy bo mu sie zebrało na rzyganie :roll: wygryza sie i polyka pełno klakow ktore pozniej go mecza , biedny chodzil po balkonie i zlizywał snieg przy czym sie krztusił :roll: jak mu przeszło i sie uspokoił to arie zaczeła Marysia i tak juz wariowala do samego rana :angryy:
Póżniej wyszlam na autobus jak zawsze 6 min przed jego przyjazdem , zawsze jeszcze z 2 min czekalam a dzisiaj ide patrze jedzie i biegiem , ledwo zdażyłam :angryy:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='deer_1987']no wlasnie jak tam Neron bez tych zastrzykow?[/QUOTE]

Sama nie wiem , drapie sie ale wydaje mi sie ze mniej niz sie drapał ale wygryza sie bardziej niz sie wygryzał :roll:

[quote name='M&S']To kiepską noc miałaś....współczuję[/QUOTE]

Dzisiaj może będzie lepsza , chciałam sobie zatyczki do uszu wsadzic ale atwierdziłam ze to zły pomysł bo rano budzika nie bede słyszała :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dOgLoV']Sama nie wiem , drapie sie ale wydaje mi sie ze mniej niz sie drapał ale wygryza sie bardziej niz sie wygryzał :roll:



Dzisiaj może będzie lepsza , chciałam sobie zatyczki do uszu wsadzic ale atwierdziłam ze to zły pomysł bo rano budzika nie bede słyszała :lol:[/QUOTE]

Nie dobrze, że sie wygryza......

Głupia sprawa z tym budzikiem;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='M&S']Nie dobrze, że sie wygryza......

Głupia sprawa z tym budzikiem;)[/QUOTE]

Juz lepiej jak sie drapał bo przynajmniej nie dławił sie sierścią :roll:

Taaa kto to wymyslil zeby pracowac tak wczesnie :lol:

[quote name='deer_1987']Eh to tez nie dobrze :([/QUOTE]

Juz sama nie wiem co by mu pomogło ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='deer_1987']a jak z tymi olejami omega3? bo wiem ze one tez pomagaja[/QUOTE]

tych olei mu nie podawałam , kiedy sie pytałam o ten olej i mieli tylko cytrynowe weic nie bralam bo nie wiadomo co to za barwnik ....

[quote name='M&S']A może z innym wetem skonsultuj....

No ciekawe, kto tak wymyslił;)[/QUOTE]

Już tez o tym myslalam , nawet byłm u innego i diagnoza była " alergia pokarmowa" karmy mial zmieniane na przerózne a objawy wciaż te same ...............

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dOgLoV']tych olei mu nie podawałam , kiedy sie pytałam o ten olej i mieli tylko cytrynowe weic nie bralam bo nie wiadomo co to za barwnik ....



Już tez o tym myslalam , nawet byłm u innego i diagnoza była " alergia pokarmowa" karmy mial zmieniane na przerózne a objawy wciaż te same ...............[/QUOTE]

Nie taki, taki dla psów (zwierząt), tran mozna kupic w sklepach zoo.

a może trzeba mu gotować.....?! warzywa z kurą, indykiem....

Link to comment
Share on other sites

Biedny Neronek :-(

[quote name='dOgLoV']
Dzisiaj może będzie lepsza , chciałam sobie zatyczki do uszu wsadzic ale atwierdziłam ze to zły pomysł bo rano budzika nie bede słyszała :lol:[/QUOTE]

A mnie budzi sama wibracja w telefonie, nie potrzebuję dzwięku :eviltong:

[quote name='dOgLoV']
Taaa kto to wymyslil zeby pracowac tak wczesnie :lol:
[/QUOTE]

Mój mąż swego czasu wstawał o 4 rano, bo o 5 zaczynał pracę ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magdabroy']Biedny Neronek :-(



A mnie budzi sama wibracja w telefonie, nie potrzebuję dzwięku :eviltong:



Mój mąż swego czasu wstawał o 4 rano, bo o 5 zaczynał pracę ;)[/QUOTE]

Oj biedny ale juz nie wiem jak mu pomóc :-( najgorsze jest własnie jak wybiega na balkon i wylizuje wszystko z podlogi byle sobie podrażnic żołądek i zwymiotowac :roll:

mnie nie budzi nawet sygnał czy sms w nocy a komórke mam przy glowie :evil_lol: a budzik słysze hmmm dziwne :evil_lol:

Współczuje , chyba bym sie poplakala jak bym miala wstac o 4 do pracy , dla mnie 5:15 to juz za wczesnie :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dOgLoV']
Współczuje , chyba bym sie poplakala jak bym miala wstac o 4 do pracy , dla mnie 5:15 to juz za wczesnie :roll:[/QUOTE]

Wytrzymał tak prawie 3 lata. Najgorsze było jak on miał na rano, a ja na popołudnie :angryy: On budził mnie nad ranem jak wstawał, a ja jego w środku nocy jak przychodziłam do łóżka spać :mad:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magdabroy']Wytrzymał tak prawie 3 lata. Najgorsze było jak on miał na rano, a ja na popołudnie :angryy: On budził mnie nad ranem jak wstawał, a ja jego w środku nocy jak przychodziłam do łóżka spać :mad:[/QUOTE]

To robiliście sobie na złość :eviltong:

a tak powaznie to niefajnie , chociaz mnie by nie obudzilo gdyby ktos w nocy wszedl mi do lozka , mam bardzo twardy sen , jak byłam młodsza to nie raz siostra z kuzynka przenosiły mnie na przescieradle z pokoju do pokoju i nic nie czułam ;)

Link to comment
Share on other sites

a wyczesywanie coś daje? albo kąpanie?
jaki on biedny, tyle co się nacierpi a weci nie potrafią pomóc :(
zastrzyki już nie działają, czy nie dostał dawno żadnego?

hmm może warto stracić "trochę" kasy i pojechać do jakiegoś psiego dermatologa? albo innego jakiegoś specjalisty? bo i wy się męczycie i on...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dOgLoV']

a tak powaznie to niefajnie , chociaz mnie by nie obudzilo gdyby ktos w nocy wszedl mi do lozka , mam bardzo twardy sen , jak byłam młodsza to nie raz siostra z kuzynka przenosiły mnie na przescieradle z pokoju do pokoju i nic nie czułam ;)[/QUOTE]

Można Ci niezłe psikusy robić jak śpisz :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kalyna']a wyczesywanie coś daje? albo kąpanie?
jaki on biedny, tyle co się nacierpi a weci nie potrafią pomóc :(
zastrzyki już nie działają, czy nie dostał dawno żadnego?

hmm może warto stracić "trochę" kasy i pojechać do jakiegoś psiego dermatologa? albo innego jakiegoś specjalisty? bo i wy się męczycie i on...[/QUOTE]

Kapanie pomogła na tyle zn nie mam bialej reki jak go pogłaszcze i łupiezu jest nieco mniej , wyczesywanie nic nie daje a i dermatolog tu sie na nic nie zda bo on ma skóre w idealnym stanie , nie ma zmian na skórze wiec nie ma mu czego pobrać do zbadania :roll:

[quote name='magdabroy']Można Ci niezłe psikusy robić jak śpisz :evil_lol:[/QUOTE]

Oj i to jakie , jak byłam młodsza to zawsze siedziałam w pokoju z siostra i kuzynka a one chciały spac same , jak zasypialam to wlasnie albo mnie przenosily do rodzicow pokoju albo przyszywały mnie do przescieradła i rano wstajac nie wiedzialam co sie dzieje ale najbardziej przegiely jak pomalowały mi cala twarz zielonym długopisem :evil_lol: zmyc tego nie szło :angryy::evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...