łamAga Posted January 7, 2012 Author Posted January 7, 2012 [quote name='deer_1987']A Neron jak lubi spac? :cool3:[/QUOTE] Neron raczej skulony w kłebuszek śpi ale tez mu sie zdarza leżeć do góry kołami :evil_lol: Quote
taxelina Posted January 7, 2012 Posted January 7, 2012 [quote name='dOgLoV']Neron raczej skulony w kłebuszek śpi ale tez mu sie zdarza leżeć do góry kołami :evil_lol:[/QUOTE] a on spi tak w ogole u siebie w poslanku? pytam bo ja sobie nie wyobrazam nie miec psa w lozku :loveu: coz razem z psem mam kawalki kostek i piach ale... :diabloti: Quote
Paula03 Posted January 7, 2012 Posted January 7, 2012 Ja też bez Kati nie umiem, często nie wygodnie, pełno sierści, zabawek, jedzenia, ale co tam :loveu: Qwendi śpi podobnie jak czasami Kati :D Quote
łamAga Posted January 8, 2012 Author Posted January 8, 2012 Taaak Neron śpi u siebie na posłaniu ale w nocy przemieszcza sie kilkakrotnie , do łózka nie wchodzi bo był od małego uczony ze nie wolno , niestety moi rodzice nie sa tak tolerancyjni jak ja :roll: Quote
taxelina Posted January 8, 2012 Posted January 8, 2012 Aha :) Bywa i tak, nie kazdy chce miec psa w lozku :) Quote
łamAga Posted January 8, 2012 Author Posted January 8, 2012 [quote name='deer_1987']Aha :) Bywa i tak, nie kazdy chce miec psa w lozku :)[/QUOTE] Ja chce :evil_lol: Jak spałam ostatnio u Tż-ta to cała noc czułam chodzace po mnie koty :evil_lol: Quote
taxelina Posted January 8, 2012 Posted January 8, 2012 To wesolo mialas :diabloti: Ale do takiego zwierzynca to ogromne lozko trzeba miec :D Quote
łamAga Posted January 8, 2012 Author Posted January 8, 2012 [quote name='deer_1987']To wesolo mialas :diabloti: Ale do takiego zwierzynca to ogromne lozko trzeba miec :D[/QUOTE] i tu jest problem , łóżko jest ogromne , spokojnie weszła by do nas Qwendi Pepsiak i Ibri ale Pepsiak nie wpuści nikogo na nie :roll: jak tylko Ibri wskoczy to zostaje sprowadzona do parteru i musi iśc albo do teściowej albo na parapet :roll: Quote
łamAga Posted January 8, 2012 Author Posted January 8, 2012 [quote name='deer_1987']A to Pepsiak ma charakterek :diabloti:[/QUOTE] Ojjj tak :evil_lol: oby dwa sa kochane , zawsze wieczorem zaczynaja sie gonic i zaczepiac , biegaja po calym mieszkaniu :evil_lol: Pepsiak tak lekko delikatnie to robi a Ibri jak Garfield całym ciałem , jest taki tupot jak by słoń biegł :evil_lol::loveu::loveu::loveu::loveu: Quote
taxelina Posted January 8, 2012 Posted January 8, 2012 Ja jestem dlatego ciekawa jak to bedzie u nas za 2 tyg, czy znow bedzie full zabawy i milosci :loveu: Quote
łamAga Posted January 8, 2012 Author Posted January 8, 2012 [quote name='deer_1987']Ja jestem dlatego ciekawa jak to bedzie u nas za 2 tyg, czy znow bedzie full zabawy i milosci :loveu:[/QUOTE] Na poczatku na pewno bedzie dużo zamieszania , Milka bedzie wystraszona a Sherry ciekawa nowego domownika , ale jak Milka sie juz oswoi to bedziecie mieli w domu dwa biegające wulkany energii :loveu: jeszcze nie raz bedziesz z radoscia patrzyła jak sie ganiaja po mieszkaniu :loveu::loveu::loveu::loveu: dlatego mi jest smutno ze Neron jest sam i nie moge sie doczekac az bedzie juz z Qwendi , boje sie tylko tego jak On bedzie sie zachowywal kiedy i ja i Tż bedziemy musieli wyjsc :roll: Ps dziwnie mi sie pisze imie Milka bo moja siostra to też Milka :evil_lol: Quote
łamAga Posted January 8, 2012 Author Posted January 8, 2012 [quote name='deer_1987']A jak by sie mial zachowywac?[/QUOTE] Neron to straszna przylepa , nie mozna go zostawić samego w innym miejscu niz u mnie w domu nawet na miniute bo od razu jest wielki płacz i lament :roll: , latem jak opiekowalam sie Abbe ( dla przypomnienia labek mojej kuzynki ) poszłam z Neronem jak co dzień do niej zeby pobiegały na podwóru , po dotarciu na miejsce zorientowalam sie ze wzielam aparat bez baterii ktora wieczorem wlaczylam do ladowania , postanowilam zakluczyc psy na podworku i isc po ta baterie , to był koszmar , Neron jak zobaczyl ze sie oddalam od domu zaczal skakac na płot i tak głosno płakac ze nie mialam serca isc dalej i musialam sie wrocic :roll: moze to wina tego ze jak mial z 3 miesiace to wystraszyl sie innego duzego onka , uciekl mi i znalazlam go dopiero po pol godzinie w jednej z klatek bloku , trzasl sie caly ze strachu i przez pare dni bal sie wychodzic na dwór :roll: Quote
taxelina Posted January 8, 2012 Posted January 8, 2012 ale to nie byl by sam tylko z Qwendi? Trzeba by moze bylo z nim cwiczyc zostawie samemu? chociaz z 2 strony jakbym przyszla i nagle poszla sobie to sherry tez nie bylaby zadowolona i pewnie by cos tam plakala Ja w 99% wychodzilam z obiema na raz i tez sie balam jak to bedzie jak sherry sama nagle zostanie... ale ona grzeczna jest. Quote
łamAga Posted January 8, 2012 Author Posted January 8, 2012 [quote name='deer_1987']ale to nie byl by sam tylko z Qwendi? Trzeba by moze bylo z nim cwiczyc zostawie samemu? chociaz z 2 strony jakbym przyszla i nagle poszla sobie to sherry tez nie bylaby zadowolona i pewnie by cos tam plakala Ja w 99% wychodzilam z obiema na raz i tez sie balam jak to bedzie jak sherry sama nagle zostanie... ale ona grzeczna jest.[/QUOTE] To by nic nie dało , jak ejstem z nim u Tż-ta i np chcemy wejść do domu to nie ma sily zeby Neron został z Qwendi na dworze bo od razu pcha sie do domu za nami a jak go nie chcemy wpuścic to strasznie skomli , piszczy i skacze na drzwi :roll: Tylko ze u Ciebie jest o tyle dobra sytuacja ze Sherry nie zmienila miejsca zamieszkania , jest ciagle w tym samym domu tylko ze sama :roll: Quote
taxelina Posted January 8, 2012 Posted January 8, 2012 No to byscie musieli malymi kroczkami go przyuczac do bycia na dworzu. np ze wpuscicie go jak bedzie cicho a nie jak placze i skomli. ale t juz zalezy jakie byscie mieli plany czy zeby byl z nia czy w wami w domu glownie Nie zmienila ale mogla miec lek separacyjny nagle jak tak sama zostala. Quote
łamAga Posted January 8, 2012 Author Posted January 8, 2012 Jak dla mnie to on moze byc i na dworze i w domu byle nie łaził za nami krok w krok i chcial zostac sam jak My pójdziemy do pracy ;) Quote
*Magda* Posted January 8, 2012 Posted January 8, 2012 [quote name='dOgLoV']Taaak Neron śpi u siebie na posłaniu ale w nocy przemieszcza sie kilkakrotnie , do łózka nie wchodzi bo był od małego uczony ze nie wolno , niestety moi rodzice nie sa tak tolerancyjni jak ja :roll:[/QUOTE] Tora też nie jest nauczona spać w łóżku :shake: Ona ma swoja i my swoje. Nigdy nawet nie próbowała się wpakować do łóżka. Ale jak wchodzi do sypialni, a ja leżę w łóżku, to nie odpuści i "myje" mi twarz :evil_lol: [quote name='dOgLoV'] Jak spałam ostatnio u Tż-ta to cała noc czułam chodzace po mnie koty :evil_lol:[/QUOTE] No wiesz co, tak przed ślubem :diabloti: Quote
łamAga Posted January 8, 2012 Author Posted January 8, 2012 [quote name='magdabroy']Tora też nie jest nauczona spać w łóżku :shake: Ona ma swoja i my swoje. Nigdy nawet nie próbowała się wpakować do łóżka. Ale jak wchodzi do sypialni, a ja leżę w łóżku, to nie odpuści i "myje" mi twarz :evil_lol: No wiesz co, tak przed ślubem :diabloti:[/QUOTE] Neron tez czasami podejdzie i mnie liźnie w czoło :evil_lol: A fuj ale ja niedobra jestem , musze isc sie wyspowiadac :evil_lol: Quote
*Magda* Posted January 8, 2012 Posted January 8, 2012 [quote name='dOgLoV'] A fuj ale ja niedobra jestem , musze isc sie wyspowiadac :evil_lol:[/QUOTE] I to szybko :evil_lol: Na kolanach do Częstochowy :evil_lol: Quote
łamAga Posted January 8, 2012 Author Posted January 8, 2012 [quote name='magdabroy']I to szybko :evil_lol: Na kolanach do Częstochowy :evil_lol:[/QUOTE] :evil_lol: Quote
taxelina Posted January 8, 2012 Posted January 8, 2012 [quote name='dOgLoV']Jak dla mnie to on moze byc i na dworze i w domu byle nie łaził za nami krok w krok i chcial zostac sam jak My pójdziemy do pracy ;)[/QUOTE] To musisz go uczyc malymi kroczkami np lezenie na swoim poslanku do czasu az zostanie zwolniony z komendy :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.