Ania :) Posted August 24, 2016 Posted August 24, 2016 4 minuty temu, dOgLoV napisał: Ale kasa miła ;) ehhh już chyba pomału jesien sie zbliża :/ byle nie była jakoś mega deszczowa :/ Noce są już chłodne :/ i też się modlę by jesień nie była deszczowa... Quote
łamAga Posted August 24, 2016 Author Posted August 24, 2016 1 minutę temu, Ania :) napisał: Noce są już chłodne :/ i też się modlę by jesień nie była deszczowa... Rano jak jade do pracy to też z lekka zawiewa po kalesonach :/ Quote
jolkablaszczyk Posted August 25, 2016 Posted August 25, 2016 19 minut temu, dOgLoV napisał: Ha ! dzisiaj nie zaspałam :D Brawo Ty! doberek :) Quote
Ania :) Posted August 25, 2016 Posted August 25, 2016 2 godziny temu, dOgLoV napisał: Ha ! dzisiaj nie zaspałam :D Jesteśmy z Ciebie dumne :D Quote
Oscar Patric Posted August 25, 2016 Posted August 25, 2016 17 godzin temu, dOgLoV napisał: Ale kasa miła ;) ehhh już chyba pomału jesien sie zbliża :/ byle nie była jakoś mega deszczowa :/ U Nas lato sobie przypomniało że jest jego pora :) Quote
łamAga Posted August 25, 2016 Author Posted August 25, 2016 Dzięki laski :D u nas też tropiki :D Dzisiaj mielismy dziwne zdarzeie , ide sobie z młodym do domu od mamy i dzwoni do mnie Sebastian i pyta gdzie jestem bo sąsiad do niego dzwonił że Qwendi uciekła :/ ja byłam daleko od domu więc wsiadł w samochód i pojechał do domu , poczekał aż wróce i mówi mi że wszystko pozamykane a Qwenda była na podwórku hmmmm i teraz nie wiemy czy sąsiad ją wpuścił i zamknął brame , czy wydawało mu się że to Qwendi .... Ja już nie mam na maupe nerwów ;( może pastuch elektryczny by dał rade :/ Quote
łamAga Posted August 25, 2016 Author Posted August 25, 2016 No to se posiedziałam , zjadłam arbuza , pogadałam sama ze sobą :P i ide spać :P Dobranoc ;) Quote
Ania :) Posted August 25, 2016 Posted August 25, 2016 Możecie spróbować z pastuchem , ale to nie na każdego psa działa. Mój poprzedni labek uciekał pod siatka. Nie było podmurowki i potrafił przecisnąć się przez najmniejszą szpare , zastawiane bylo a on to i tak potrafil obejsc. Sasiad pożyczył nam pastuch .. i co ? gown.o dalo. Dopiero później zalatwilismy betonowe ciężkie słupy i to pomogło. Dobrze , ze to było na wsi i wokół same pola i lasy , które doskonale znał i zawsze albo się znalazł albo sam wracał. Od tamtej pory jak się przeprowadzalismy to pierwsze co, to całe podwórko sprawdzałam centymetr po centymetrze. Quote
angineuuka Posted August 25, 2016 Posted August 25, 2016 Qwendi to musialoby porzadnie pierdolnac chyba haha :D Quote
łamAga Posted August 26, 2016 Author Posted August 26, 2016 Ania nam już nie chodzi o to że wyjdzie inie wróci bo wróci na pewno ale o to czy kogoś nie pogryzie , Ona niby jest taka że jak wyjdzie za płot to juz ma wszystko i wszystkich gdzieś ale nigdy nic nie wiadomo , ktoś bedzie chciał ją pogłaskac albo cos i nie wiadomo jak zareaguje :/ Ona wczoraj wyszła jakoś górą płota , qurwa wysokiego na 2 metry , już wiemy że wyszła bo Sebek gadał z Norbertem ( sąsiadem który do niego dzwonił ) i podobno godzine chodziła po ulicy , jego siostra bała sie wyjśc z domu i do niego zadzwoniła ( Norbert był poza domem ) zeby dał nam znać , ale jakim cudem jak Sebek wrócił do domu Qwenda była na posesji to nie mam pojęcia ..... Angi ja ją kiedyś tak porządnie pierdolne że jej sie jowisz ukaże przed oczami :P Quote
Ania :) Posted August 26, 2016 Posted August 26, 2016 A kojec by rozwalila ? Może zrobić taki z grubych metalowych prętów ? Tylko znowu sobie może krzywdę zrobić ... :/ eh przerabane z takim niszczycielskim psem :( Quote
łamAga Posted August 26, 2016 Author Posted August 26, 2016 13 godzin temu, Ania :) napisał: A kojec by rozwalila ? Może zrobić taki z grubych metalowych prętów ? Tylko znowu sobie może krzywdę zrobić ... :/ eh przerabane z takim niszczycielskim psem :( Pewnie by rozwaliła ale bardziej chodzi o to że sobie połamie zęby , ona w szale robi wszystko żeby tylko się wydostać z "uwięzi" , olał że robi sobie przy tym krzywdę , pewnie tego nawet nie czuje ;) Quote
*Magda* Posted August 26, 2016 Posted August 26, 2016 Ja bym takiego psa szybko przerobiła na smalec :P Quote
łamAga Posted August 26, 2016 Author Posted August 26, 2016 8 minut temu, *Magda* napisał: Ja bym takiego psa szybko przerobiła na smalec :P gdybym nie miała sumienia to pewnie bym tak zrobiła bo już mi ręce opadają Quote
łamAga Posted August 26, 2016 Author Posted August 26, 2016 5 minut temu, *Magda* napisał: To Sebek niech to zrobi :P Predzej by mnie unicestwil :P Quote
*Magda* Posted August 26, 2016 Posted August 26, 2016 Qwendi mu nie ugotuje i nie wypierze, więc chyba masz większą wartość :P Quote
łamAga Posted August 26, 2016 Author Posted August 26, 2016 4 minuty temu, *Magda* napisał: Qwendi mu nie ugotuje i nie wypierze, więc chyba masz większą wartość :P On chyba myśli inaczej , poza tym pralka SAMA pierze nie wiedziałaś ???? :P Quote
*Magda* Posted August 26, 2016 Posted August 26, 2016 Moja jakoś sama nie pierze, bo muszę ją załadować, nasypać proszek, ustawić program...Samo się to nie zrobi :P Quote
łamAga Posted August 26, 2016 Author Posted August 26, 2016 5 minut temu, *Magda* napisał: Moja jakoś sama nie pierze, bo muszę ją załadować, nasypać proszek, ustawić program...Samo się to nie zrobi :P Weź to wytłumacz Sebkowi :P Quote
Tyśka) Posted August 26, 2016 Posted August 26, 2016 Macie przeboje z Qwendi... choć może to marne pocieszenie, ale haszczaki i malmany również są mistrzami ucieczek - rozplątywanie siatki, przeskakiwanie przez płot 2m, podkopy pod płotem to dla nich prościzna... ale faktycznie może warto zainwestować w pastuch? Quote
3 x Posted August 27, 2016 Posted August 27, 2016 aha, widzę, że Qwendi szaleje. Cóż Aga mogę Ci poradzić, przeprowadź się do bloków ;) Tutaj co najwyżej tybek będzie wył, piszczał i skomlał jak zechcesz wyjść sobie w niedzielę na rower no i ewentualnie podrapie Ci meble (sic! robione na wymiar) i wpierdoli poduszkę Ale nic więcej, bo to, że otwiera szuflady i od czasu do czasu coś z nich wyciągnie to pikuś ;) btw ostatnio hodowczyni Prodzyna wstawiła zdjęcia jak to jego brat rozprawił się z okularami. Miałam ochotę jej odpisać, ze jakiś opóźniony jest bo Prodigy okulary wpierdalał w wieku 6 m-cy ;) 2 Quote
łamAga Posted August 27, 2016 Author Posted August 27, 2016 21 godzin temu, Tyś napisał: Macie przeboje z Qwendi... choć może to marne pocieszenie, ale haszczaki i malmany również są mistrzami ucieczek - rozplątywanie siatki, przeskakiwanie przez płot 2m, podkopy pod płotem to dla nich prościzna... ale faktycznie może warto zainwestować w pastuch? Troszkę marne pocieszenie ale jednak pocieszenie :D Chyba zainwestujemy na próbę ;) 1 godzinę temu, 3 x napisał: aha, widzę, że Qwendi szaleje. Cóż Aga mogę Ci poradzić, przeprowadź się do bloków ;) Tutaj co najwyżej tybek będzie wył, piszczał i skomlał jak zechcesz wyjść sobie w niedzielę na rower no i ewentualnie podrapie Ci meble (sic! robione na wymiar) i wpierdoli poduszkę Ale nic więcej, bo to, że otwiera szuflady i od czasu do czasu coś z nich wyciągnie to pikuś ;) btw ostatnio hodowczyni Prodzyna wstawiła zdjęcia jak to jego brat rozprawił się z okularami. Miałam ochotę jej odpisać, ze jakiś opóźniony jest bo Prodigy okulary wpierdalał w wieku 6 m-cy ;) Jak Qwendi jeszcze mieszkała na blokach i w wieku około 3 miesiecy zostala sama w domu to wygryzła wielka dziurę w nowym narożniku i odarła drzwi z dernmy co do kawałka , Sebek myśłal ze z tego wyrośnie ale nic z tego :/ Wyć tez wyje w niebogłosy tylko Prodziu robi to w bloku wiec bardziej wqurwia sąsiadów :D a u Nas sąsiedzi chyba do jej wycia przywykli , bo musieli :/ Dzisiaj byliśmy na 2latkach u Staśka i znowu wpierdoliła część bramy :/ musieli byśmy albbo wiecznie z nią siedzieć w domu albo zabierac ją ze sobą :/ Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.