Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Guest wolfheart
Posted

jadłam,ale dla mnie stanowczo za słodkie :lookarou:

Posted

To chyba dzisiaj już go nie zjem , juz jest ta godzina wiec slodkiego sobie chyba odmówie zjem bułki i popiję gorącym kubkiem :D

Nie ma to jak zdrowe odżywianie :evil_lol:

 

Biedna Kinga prawie tak ciężko przeżyła rozstanie z psiakiem jak psiak pobyt u Was ;)

Guest wolfheart
Posted

ja tylko jeden gorący kubek byłam w stanie przełknąć ,serowy z zielonym makaronem,inne są niedobre

Posted

Nie ma to jak zdrowe odżywianie :evil_lol:

 

Biedna Kinga prawie tak ciężko przeżyła rozstanie z psiakiem jak psiak pobyt u Was ;)

 

Taaaaaaaaak ;D i tak się ograniczam , kiedyś to zupki chińskie pochłaniałam codziennie :D teraz nie pamietam kiedy ostatni raz jadłam ;)

 

Kinga tylko by łaziła z psami na spacer , zawsze biedny był Edek , co Ona go nameczyła , dzisiaj od rana go też czesała , a taka mała psia jej bardziej odpowiadała bo jej nie przewróci i w ogóle , ale ta kobieta , właścicielka tego małego psia jest powalona , wyprowadza sie do Wrocławia i mówi ze sobie nie poradzi w bloku z psem bo jest schorowana i komuś go tam odda :/

Posted

ja tylko jeden gorący kubek byłam w stanie przełknąć ,serowy z zielonym makaronem,inne są niedobre

pierwsze słyszę o takim ;) ja przeważnie kupuje pomidorową z makaronem i grochową z grzankami , ale musza być z firmy knorr , podruby sa nie do przełknięcia to fakt ;)

Posted

Ja termin na 2go kwietnia ale nic, potem chcialam 10go bo babcia miala wtedy urodziny, potem 13go bo mama ma urodziny, potem 14go mamy rocznice związku z TZem a urodziłam 15go :D

Posted

Dlatego taka kluska :) przyjeli do szpitala 9go i tabletki i nic, potem kroplowka to przespalam i nic nie ruszyło i za droga kroplowka poszloooo, a pamietam padam wtedy deszcz i snieg o grad a potem slonce świeciło :D

Posted

Dlatego taka kluska :) przyjeli do szpitala 9go i tabletki i nic, potem kroplowka to przespalam i nic nie ruszyło i za droga kroplowka poszloooo, a pamietam padam wtedy deszcz i snieg o grad a potem slonce świeciło :D

 

 

to miałaś podobnie do mojej bratowej tez ją nic nie ruszało , dopiero któraś kroplówka z rzędu ją ruszyła hehe ale pamieć masz niezłą :D

moja siostra miała z Marysią termin na 5tego , 4rtego o 23 jej wody odeszły ( pamietam bo jak jechałam z popoludniowki to mijałam taksówke i sobie pomyślałam , pewnie Milena jedzie do szpitala , wchodze do domu i faktycznie :D ) a 5tego urodziła jak w pape strzelił ;) tylko że Ona akurat miała ciężki poród bo Marysia była owinięta pępowina i co ją wypychała to Ona się cofała , w końcu zrobili wakum i miała taką głowke wypukłą ale wszystko jej się ładnie szybko wchłonęło ;)

Posted

Koleżance mojej tez wysysali małą bo glowke bylo widać a na cc za późno. Mi na szczęście w końcu cc zrobili bo ja juz spalam miedzy skurczami a plakac nie mialam sily wiec blagalam o litość :D ah te dzieci

Posted

Jak dzidzia jest już w kanale rodnym to już nie ma szans na CC :/ dlatego ja sie boję że mi sie dzidzia owinie pępowiną i nie bedzie chciała wyjść a na CC będzie za późno , chociaz i tak wolała bym rodzić siłami natury , tyle sie złego o cesarce nasłuchałam że już za nią podziękuję ....

Posted

Hej ;)

 

na 18stego listopada , mi sie wydaje że urodzę 16stego a brat mi powiedzial że musze urodzić 13stego w imieniny Stasia :D więc sa 3 daty haha

 

Ma być 16 i koniec :mad:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...