Małgonia Posted September 21, 2014 Share Posted September 21, 2014 4,260kg i 56cm teraz ma 5,5mca, 8,5kg i ok70cm :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marta1624 Posted September 21, 2014 Share Posted September 21, 2014 A mój post znowu niezauważony :(:P Nikt cie nie widzi :p Tak się ukrywają twoje posty :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kalyna Posted September 21, 2014 Share Posted September 21, 2014 Ma być 16 i koniec :mad: ma być 22 :evil_lol: prosto w moje urodziny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
łamAga Posted September 22, 2014 Author Share Posted September 22, 2014 Hej Ma być 16 i koniec Jestem za , te dwa dni wcześniej może być :D A mój post znowu niezauważony wybacz :calus: 4,260kg i 56cm teraz ma 5,5mca, 8,5kg i ok70cm To kawał dziołchy :D Nikt cie nie widzi Tak się ukrywają twoje posty Pisze jakimś niewidocznym atramentem i tak poźniej jest :P ma być 22 prosto w moje urodziny. ooo nie :P chciała bym Ci zrobić prezent ale przenosić to ja nie chce :P nawet jednego dnia ! :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marta1624 Posted September 22, 2014 Share Posted September 22, 2014 Hejka Aguś ;) Jak samopoczucie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest wolfheart Posted September 22, 2014 Share Posted September 22, 2014 dobry :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
łamAga Posted September 22, 2014 Author Share Posted September 22, 2014 Hejka Aguś ;) Jak samopoczucie? Hejka ;) ale mi dogo nawala nawet edytowac nie mogłam :lmaa: samopoczucie po staremu ;) upuścili mi troche krwi na badaniach , i tak stoje w kolejce a jeden koles cały czas na mnie patrzy ,w pewnym momencie chyba zauważył że widze ze mnie obserwujei do mnie mówi " tak patrze i czekam czy ktoś w koncu panią przepuści w tej kolejce" , marzyciel hahahaha Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
łamAga Posted September 22, 2014 Author Share Posted September 22, 2014 dobry :) hejka Lunki ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest TyŚka Posted September 22, 2014 Share Posted September 22, 2014 Cześć Aga :) A ten koleś-marzyciel stał za Tobą czy przed Tobą? ;p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
łamAga Posted September 22, 2014 Author Share Posted September 22, 2014 Cześć Aga :) A ten koleś-marzyciel stał za Tobą czy przed Tobą? ;p Hello :) ten koleś nie stał w ogóle w kolejce , siedzial na poczekalni i chyba czekał za kims ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marta1624 Posted September 22, 2014 Share Posted September 22, 2014 Przepuścić w kolejce.... Dobre żarty :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
łamAga Posted September 22, 2014 Author Share Posted September 22, 2014 Przepuścić w kolejce.... Dobre żarty :D Nie dosyć że Cię nie przepuszczą to jeszcze by Cie chyba zadzgali jak byś im się w kolejke wryła , byłam swiadkiem ostatnio u gina jakie oburzenie było jak babka z bóle weszła bez kolejki ( nie wierzyłam za bardzo w ten jej ból ale to już omińmy ) i dzisiaj tez jakiś dziadek sie coś tam pultał w kolejce , dobrze ze ja mam taka cierpliwość heh Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marta1624 Posted September 22, 2014 Share Posted September 22, 2014 Nie dosyć że Cię nie przepuszczą to jeszcze by Cie chyba zadzgali jak byś im się w kolejke wryła , byłam swiadkiem ostatnio u gina jakie oburzenie było jak babka z bóle weszła bez kolejki ( nie wierzyłam za bardzo w ten jej ból ale to już omińmy ) i dzisiaj tez jakiś dziadek sie coś tam pultał w kolejce , dobrze ze ja mam taka cierpliwość heh No niestety ludzie bardzo rzadko ustępują miejsca, nawet w sklepie mało kto "ciężarówkę" przepuści :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Monia* Posted September 22, 2014 Share Posted September 22, 2014 Mi częściej z dzieckiem ustępują niż jak byłam w ciąży. Cóż, miałam widocznie za mały brzuch... Chyba już pisałam co mi bezczelna baba w ścisku w pociągu powiedziała jak poprosiłam żeby się nie pchała na mnie bo jestem w ciąży i nie chciała bym tam urodzić? Otóż stwierdziła tylko że na szczęście ona zaraz wysiada :pissed: . Po kilku takich incydentach zdecydowałam się iść na L4 półtora miesiąca przed porodem, bo praca pracą a życie i zdrowie dziecka najważniejsze. Dzień po terminie pół dnia przesiedziałam w kolejce do lekarza, nikt nie zapytał nawet czy przypadkiem nie chcę wejść przed nim/nią. Czekałam tylko po L4 i miałam już lekkie skurcze więc mogła być ciekawa akcja :mdrmed: Hej Aga :). Już do porodu niewiele tych kłuć i stania w kolejkach zostało ;). Później będziesz stać w kolejkach już z maluchem :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marta1624 Posted September 23, 2014 Share Posted September 23, 2014 Hejka Aguś ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Małgonia Posted September 23, 2014 Share Posted September 23, 2014 Mnie nie przepuszczali w ciazy :D Raz chcieli u gina jak bylam jedyna ciężarna, bo cos tam wzdychałam ze ciezko i gorąco ale podziękowałam, a moj TŻ " ona tylko udaje" :D oczywiscie na zarty :D W kolejce mnie puszczaja czesciej jak jestem bez dziecka,mam tylko Bebiko na tasmie i stukam karta z newów ze tak dlugo :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Małgonia Posted September 23, 2014 Share Posted September 23, 2014 o, jutro decyzja bo duzo zgłoszeń, ale pierwszeńwto dla chustujących juz :D wiec mam jeszcze szanse! :D tak bym chciałaaaaaaaaa :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksa. Posted September 23, 2014 Share Posted September 23, 2014 heej :) Ja czytam czytam, ale się nie wypowiadam :D brak doświdczeń :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
łamAga Posted September 23, 2014 Author Share Posted September 23, 2014 No niestety ludzie bardzo rzadko ustępują miejsca, nawet w sklepie mało kto "ciężarówkę" przepuści Mnie tak jak już pisałam tylko raz przyjęła bez kolejki babka w aptece , kolejka długa ja na kuńcu a Ona spojrzała na mnie i mnie poprosiła do okienka , fajnie ale myslalam ze mnie Ci ludzie w aptece zjedzą wzrokiem , już wole stać w kolejce ;) Mi częściej z dzieckiem ustępują niż jak byłam w ciąży. Cóż, miałam widocznie za mały brzuch... Chyba już pisałam co mi bezczelna baba w ścisku w pociągu powiedziała jak poprosiłam żeby się nie pchała na mnie bo jestem w ciąży i nie chciała bym tam urodzić? Otóż stwierdziła tylko że na szczęście ona zaraz wysiada . Po kilku takich incydentach zdecydowałam się iść na L4 półtora miesiąca przed porodem, bo praca pracą a życie i zdrowie dziecka najważniejsze. Dzień po terminie pół dnia przesiedziałam w kolejce do lekarza, nikt nie zapytał nawet czy przypadkiem nie chcę wejść przed nim/nią. Czekałam tylko po L4 i miałam już lekkie skurcze więc mogła być ciekawa akcja Hej Aga . Już do porodu niewiele tych kłuć i stania w kolejkach zostało . Później będziesz stać w kolejkach już z maluchem Ty to ale hardcore jesteś , mi jak by się skurcze zaczęły to bym chyba spanikowała i leciała od razu do szpitala a Ty sobie spokojnie do gina w kolejce siedziałaś hehe zazdroszcze spokojnych nerwow , być moze to wina tego że ja ogólnie choruje na nerwy a moze wynika to z tego że panikara jestem :D Oj tam z maluchem w kolejce mogę postać , wsadze w wózek i bedzie siedział :D , koleżanka na allegro wystawiła nosidełko do dziecka na sprzedaż za 3 dyszki , kusi mnie ale małe mi się wydaje .... Hejka Aguś ;) Hejka ;) Mnie nie przepuszczali w ciazy Raz chcieli u gina jak bylam jedyna ciężarna, bo cos tam wzdychałam ze ciezko i gorąco ale podziękowałam, a moj TŻ " ona tylko udaje" oczywiscie na zarty W kolejce mnie puszczaja czesciej jak jestem bez dziecka,mam tylko Bebiko na tasmie i stukam karta z newów ze tak dlugo Ja u gina bym skorzystała bo ja u niego siedze w kolejce 4-5 h tylko że nie jestem sama ciężarna , zawsze ze mną są te same ciężarne , kilka juz urodziła i sie wykruszyły ale 2 to zawsze sa ze mną na poczekalni i przeważnie są przede mną , koczuja tam chyba od 6stej rano żeby być pierwsze a później i tak czekają na gina który się 2h spóźnia a w kolejkach w markecie to zapomnij , moze byc przede mna kilka pełnych wózków a ja za nimi z 3ma produktami i tak mnie nie przepuszczą ostatnio jak w kosciele byłam to miałam miły incydent , My zawsze idziemy do góry na chór usiąść bo tam jest zawsze miejsce , ale jak przyszlismy to organisty jeszcze nie było i była bramka na góre zamknięta , a że On zawsze sie spóźnia to stanęłam i czekam aż wleci jak to On zawsze pędem a ktoś mnie za rękaw ciągnie , już tż-ta chciałam zjeb...ć ale patrze a to jakas babka mnie targa i mówi ze mam sobie usiąść koło niej bo mi miejsce zrobiła hehe :D o, jutro decyzja bo duzo zgłoszeń, ale pierwszeńwto dla chustujących juz wiec mam jeszcze szanse! tak bym chciałaaaaaaaaa Jak wygrasz to będziemy miały sławną koleżankę :megagrin: Ale u nas dzisiaj paskudna pogoda , znowu co chwile słońce i deszcz i tak na przemian , ale chyba i tak pójde sobie do mamy na kawe popołudniu bo ociepieje w domu z nudów a tak kawke wypije , pogadam , Stasia pobawię :loveu: Pranie wstawiłam i znowu bedzie mi schło tydzien no ale co zrobić taka pooda ma być cały tydzień wiec nie ma co czekać bo w koncu bez skarpetek i gaci zostane bo już w mało które majty wchodzę :D No i dzisiaj zadzwoniłam do mojej położnej środowiskowej bo mi kazała skontaktowac sie ze soba we wrześniu i umówiła mnie na spotkanie 3 października , na dodatek chciała mi się na chate wpakować ale jej powiedziałam ze wole przyjść do gabinetu , qurwa kojec nie zrobiony a ja sie bede targac z psami zeby babe do domu wpuścić , chyba oszalała hehe No to się napisałam a teraz ide pyrki na obiad obrać , kurze zetrzec bo tylko pozamiatałam od rana i pranie powiesić bo sie pewnie do tego czasu wypierze ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Monia* Posted September 23, 2014 Share Posted September 23, 2014 Mnie tak jak już pisałam tylko raz przyjęła bez kolejki babka w aptece , kolejka długa ja na kuńcu a Ona spojrzała na mnie i mnie poprosiła do okienka , fajnie ale myslalam ze mnie Ci ludzie w aptece zjedzą wzrokiem , już wole stać w kolejce ;) Ty to ale hardcore jesteś , mi jak by się skurcze zaczęły to bym chyba spanikowała i leciała od razu do szpitala a Ty sobie spokojnie do gina w kolejce siedziałaś hehe zazdroszcze spokojnych nerwow , być moze to wina tego że ja ogólnie choruje na nerwy a moze wynika to z tego że panikara jestem :D Oj tam z maluchem w kolejce mogę postać , wsadze w wózek i bedzie siedział :D , koleżanka na allegro wystawiła nosidełko do dziecka na sprzedaż za 3 dyszki , kusi mnie ale małe mi się wydaje .... Ale u nas dzisiaj paskudna pogoda , znowu co chwile słońce i deszcz i tak na przemian , ale chyba i tak pójde sobie do mamy na kawe popołudniu bo ociepieje w domu z nudów a tak kawke wypije , pogadam , Stasia pobawię :loveu: Pranie wstawiłam i znowu bedzie mi schło tydzien no ale co zrobić taka pooda ma być cały tydzień wiec nie ma co czekać bo w koncu bez skarpetek i gaci zostane bo już w mało które majty wchodzę :D No i dzisiaj zadzwoniłam do mojej położnej środowiskowej bo mi kazała skontaktowac sie ze soba we wrześniu i umówiła mnie na spotkanie 3 października , na dodatek chciała mi się na chate wpakować ale jej powiedziałam ze wole przyjść do gabinetu , qurwa kojec nie zrobiony a ja sie bede targac z psami zeby babe do domu wpuścić , chyba oszalała hehe No to się napisałam a teraz ide pyrki na obiad obrać , kurze zetrzec bo tylko pozamiatałam od rana i pranie powiesić bo sie pewnie do tego czasu wypierze ;) Pół biedy jak ciężarna nie ma problemu z kręgosłupem, bo wtedy sobie może stać, ale jak kręgosłup zaczyna dokuczać to wcale nie jest miłe stanie kilkunastu minut w miejscu... Nie byłam u gina tylko u internisty ;). U gina bym nawet nie pomyślała o przepuszczeniu bo tam jest na konkretne godziny i wiecznie opóźnienie bo lekarka jest baaardzo dokładna i oblegana przez pacjentki. Skurcze zaczęły mi się rano, wszyscy sobie z domu poszli a ja na 14 też wyszłam do lekarza :). Gdzieś nawet mam rozpiskę częstotliwości skurczy na pamiątkę, a były dosyć częste. Jak będzie spokojny to będzie siedział, Mania jak wózek nie jechał to tak się darła że nie dało rady tego słuchać. Nawet jak psy czesałam na łączce to wózkiem musiałam non stop ruszać. Co do nosidła to nie kupuj byle jakiego bo okazja. Większość nosideł się nie nadaje do noszenia dzieci, jak już to się rozglądaj za nosidłami ergonomicznymi, a do 6go miesiąca jedynie chusta. Aga bez majtek chodzi :roflt: Smacznego. Możesz też pokroić i mi frytki usmażyć bo nie mam akurat ziemniaków a frytek bym zjadła. W zamian odstąpię Ci pyszne kotleciki z piersi z kurczaka z serem żółtym :grins: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
łamAga Posted September 23, 2014 Author Share Posted September 23, 2014 Pół biedy jak ciężarna nie ma problemu z kręgosłupem, bo wtedy sobie może stać, ale jak kręgosłup zaczyna dokuczać to wcale nie jest miłe stanie kilkunastu minut w miejscu... Nie byłam u gina tylko u internisty . U gina bym nawet nie pomyślała o przepuszczeniu bo tam jest na konkretne godziny i wiecznie opóźnienie bo lekarka jest baaardzo dokładna i oblegana przez pacjentki. Skurcze zaczęły mi się rano, wszyscy sobie z domu poszli a ja na 14 też wyszłam do lekarza . Gdzieś nawet mam rozpiskę częstotliwości skurczy na pamiątkę, a były dosyć częste. Jak będzie spokojny to będzie siedział, Mania jak wózek nie jechał to tak się darła że nie dało rady tego słuchać. Nawet jak psy czesałam na łączce to wózkiem musiałam non stop ruszać. Co do nosidła to nie kupuj byle jakiego bo okazja. Większość nosideł się nie nadaje do noszenia dzieci, jak już to się rozglądaj za nosidłami ergonomicznymi, a do 6go miesiąca jedynie chusta. Aga bez majtek chodzi Smacznego. Możesz też pokroić i mi frytki usmażyć bo nie mam akurat ziemniaków a frytek bym zjadła. W zamian odstąpię Ci pyszne kotleciki z piersi z kurczaka z serem żółtym Ja mam problem z kręgosłupem ale o dziwo w ciąży mi za bardzo nie dokucza , myślałam że będe miala problem w późniejszych miesiącach a tu jedynie pęcherz mi dokucza ;) Aaaa no chyba że u internisty , pamietam jak moja bratowa ( od starszego brata ) miała skurcze to do szpitala szła z buta , nie chciała nam wsiąść do taksówki twierdząc ze to na pewno nie poród , jak byliśmy już pod szpitalem to jeszcze nam wydarła do kiosku bo Ona po gazete idzie żeby tylko nie wejść do środka , jak już ją zatargalismy to okazało się że skurcze są czeste do tego wody ma zielone i szybko na pokój , decyzją i tak była cesarka ale nie zapomne jej wymyslania po drodze tak panicznie bała się porodów heh Też własnie tak myślałam że nie będę tego nosidła kupowała bo nie wiem czy bede go używać a to na kilka miesiecy tylko wystarczy podejrzewam ;) Taaaaak a później mam problemy z pęcherzem :D Dziękuję ;) a chętnie się zamienię , uwielbiam mięso plus żółty ser :loveu: chociaż frytki też bym wciągła , ale takie sztuczne "plastikowe" ze sklepu , z ziemniaków tez sa dobre ale to nie to , i koniecznie usmażone na oleju a nie w piekarniku jak robi moja teściowa :lookarou: cały smak frytkom nadaje właśnie olej ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
łamAga Posted September 23, 2014 Author Share Posted September 23, 2014 Ps ale mnie wqurwia to ograniczenie emotikonek :lmaa: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Małgonia Posted September 23, 2014 Share Posted September 23, 2014 Hejka :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
łamAga Posted September 23, 2014 Author Share Posted September 23, 2014 Hejka :D Hello ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pani Profesor Posted September 23, 2014 Share Posted September 23, 2014 a ja niegdyś miałam grypę żołądkową i porzygałam się na środku ronda w centrum miasta w godzinach porannych :cool3: , przy czym przechodzący ludzie nie wzięli mnie za pijaczkę/bulimiczkę, tylko właśnie jedna starsza babka spytała, czy jestem w ciąży :cool3: i ogólnie wianuszek babeczek mnie tam reanimował, choć to był tylko paw, po którym poczłapałam dzielnie w stronę domu. nie rozumiem, jak można nie ustąpić komuś w ciąży, to w sumie taki odruch, nawet bym się nie zastanawiała. a jeszcze jakby ktoś mi zwrócił uwagę, że jest w tej ciąży i prosi o ustąpienie miejsca,to bym się chyba wykręciła ze wstydu, że nie zauważyłam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.