Cantadorra Posted October 19, 2009 Posted October 19, 2009 Wazne, ze wlasciciel nie zdenerwowal sie za mocno kurzym incydentem. Quote
piechcia15 Posted October 20, 2009 Author Posted October 20, 2009 [COLOR=Red]przepraszam za offa, ale zapraszam na bazarek z którego dochód przeznaczymy na DT dla pabianickich psiaków[/COLOR] [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=13335386&posted=1#post13335386[/url] roześlijcie dalej jeśli możecie:* Quote
modliszka84 Posted November 11, 2009 Posted November 11, 2009 sunia we własnej osobie... trochę schudła, włóczy się całe dnie po polu, nie chce za bardzo jeść, tylko raz dziennie je, chociaż karmę ma w misce cały czas. za to gustuje w bardziej aromatycznych przysmakach - dzisiaj w nocy ukradła kurę i całą zjadła. została tylko głowa. Kura na szczęście była już nieżywa, więc nikt jej nie posądził o mord na ptaku. Ale jak wyszła wieczorem to wróciła o 5 rano z "upolowaną" zdobyczą :p [IMG]http://img145.imageshack.us/img145/3706/p11904703690905.jpg[/IMG] [IMG]http://img405.imageshack.us/img405/6573/p11904693672695.jpg[/IMG] [IMG]http://img18.imageshack.us/img18/4425/p11904543644535.jpg[/IMG] [IMG]http://img18.imageshack.us/img18/32/p11904963629133.jpg[/IMG] [IMG]http://img267.imageshack.us/img267/631/p11904614163576.jpg[/IMG] Quote
modliszka84 Posted November 11, 2009 Posted November 11, 2009 sunia biega ze swoim opiekunem przy rowerze, jeździ do sklepu, pilnuje koni ;) nadal niestety boi się ludzkiej reki. ma tam u sąsiadów kolegę swojego, za którym przepada. niestety sąsiedzi nie lubią jej za te kury... dlatego narazie z obawy żeby jej nic nie zrobili nie jest puszczana, luzem, na lince najwyżej a w taką pogodę jak dziś to siedzi w boksie... [IMG]http://img692.imageshack.us/img692/8383/p11904814151609.jpg[/IMG] [IMG]http://img402.imageshack.us/img402/4729/p11904934476432.jpg[/IMG] [IMG]http://img5.imageshack.us/img5/7296/p11904884531262.jpg[/IMG] [IMG]http://img524.imageshack.us/img524/6563/p11904554494598.jpg[/IMG] [IMG]http://img97.imageshack.us/img97/1365/p11904644513958.jpg[/IMG] Quote
piechcia15 Posted November 11, 2009 Author Posted November 11, 2009 ja z tych zdjęć widze tylko jedno...podniesiony ogonek i wolną szczęśliwą sunię na ostatnim zdjęciu:) Quote
modliszka84 Posted November 11, 2009 Posted November 11, 2009 a to jej nowi kumple: [IMG]http://img260.imageshack.us/img260/6767/p11904985344089.jpg[/IMG] [IMG]http://img264.imageshack.us/img264/3100/p11905235334592.jpg[/IMG] [IMG]http://img27.imageshack.us/img27/6813/p11905075540674.jpg[/IMG] [IMG]http://img21.imageshack.us/img21/2787/p11905105549956.jpg[/IMG] [IMG]http://img517.imageshack.us/img517/5139/p11905135563902.jpg[/IMG] [IMG]http://img69.imageshack.us/img69/7122/p11905155506571.jpg[/IMG] Quote
majku33krakow Posted November 11, 2009 Posted November 11, 2009 hura hura.cieszy mnie ze ma swojego ludzia,a zdjecia z jezorkiem są boskie Quote
piechcia15 Posted November 11, 2009 Author Posted November 11, 2009 jak już umieszczasz konie to [COLOR=Magenta][B]nie[/B][/COLOR] umieszczaj czasem dowodów naszych dzisiejszych wypocin :eviltong: Quote
Madzik77 Posted November 12, 2009 Posted November 12, 2009 Dziękuje za super wieści. Szkoda ze funkcja włóczęgostwa u suni nadal działa Quote
majku33krakow Posted November 12, 2009 Posted November 12, 2009 dziewczyny moze do sasiada trzeba flaszke zanies i przeprosic za te kury? Quote
modliszka84 Posted November 13, 2009 Posted November 13, 2009 [quote name='majku33krakow']dziewczyny moze do sasiada trzeba flaszke zanies i przeprosic za te kury?[/QUOTE] właściciele posesji już sąsiadowi kasę za kury oddali ;) Quote
Cantadorra Posted November 13, 2009 Posted November 13, 2009 Dobrze ze kurza aferka polubownie zakonczona! Quote
piechcia15 Posted April 22, 2010 Author Posted April 22, 2010 aaaa oto Loluś mieszkajacy w Łodzi,ale sezonowo z Pańciami na działce:) [IMG]http://img208.imageshack.us/img208/2237/img0461e.jpg[/IMG] [IMG]http://img641.imageshack.us/img641/5761/img0300cm.jpg[/IMG] nadal jest małym dzikuskiem, ale o wiele bardziej się ucywilizował. Cały czas z nim pracują ale maja ogromny problem z jego demolką mieszkania gdy zostaje sam. Dałam kilka (mam nadzieję) cennych rad i oby pomogły. Pies dewastuje meble,książki, gazety, buty...wszystko, a jak przenieśli się na działkę i zostawiają go na podwórku to przesadza drzewka,kwiaty i wszystko co wejdzie w paszczę:( ewidentnie chłopak nie radzi sobie z opuszczeniem, ale poczekajmy może będa pozytywne efekty:) Quote
kasia14 Posted April 22, 2010 Posted April 22, 2010 Dzięki za wieści. Zarówno z Tolą (teraz Pumą) jak i Bolkiem (teraz Lucky) nie ma żadnych problemów. Odważne, wesołe młodzieniaszki. Nie wiem natomiast co słychać u Pepe.... Quote
modliszka84 Posted April 23, 2010 Posted April 23, 2010 Trzeba zadzwonić do tych ludzi i umówić się ... Quote
piechcia15 Posted July 31, 2011 Author Posted July 31, 2011 czy ktoś pamięta tą gromadkę??:) oto Loluś i wieści z domku "Problemy były, bo niszczył troche w domu. Zjadł troche kanapy i czasem zdaży mu się jeszcze coś pogryść ale jak rozmawiałam z bechawiorystką to powiedziała że on w ten sposób odreagowuje strach przed pozostawieniem go gdzies samego. Zrobił też postępy w kontaktach z ludzmi bo jest nieufny w szczególności do mężczyzn. Jak widzi kogoś pierwszy raz to szczeka z podkulonym ogonem ale wystarczy 5 min i sie przytula. Wcześniej to potrzebował więcej czasu.Widocznie ma jakieś przykre wspomnienia z dzieciństwa. W mieście już też sie nie boi natężenia ruchu samochodowego więc da się z nim spokojnie iść na spacer:) Ale takto jest bardzo kochanym i oddanym psem:) Nie wyobrażam sobie jego nieobecności w moim życiu:)Wychowuje się z 3 kotami więc ma czasem jakieś takie kocie zachowania ale to jest raczej urocze. Ma dużo energii która rozładowuje na wsi podczas długich spacerów. Czasem nawet za zającem pogoni co dowodzi o jego genach teriera:)Oczywiście śpi w łóżku nawet pod kołdrą, bo mój tata go tak rozpieszcza. Na spacerach sie pilnuje i słucha, czasem tylko zdaży mu się zachorować na chwilową głuchote ale dość szybko sie opanowuje i przychodzi:)Wiem że nie wygląda na takiego ale apetyt mai nawet czasem wyjada kotom z misek:)muszą przez to stać wyżej poza jego zasięgiem:) załączam też parę jego zdjęć, ale przyznam się, że trudno mi było wybrać:)ale jest ich za dużo żeby mejlem wysłać:)" [IMG]http://img685.imageshack.us/img685/6489/sam0207m.jpg[/IMG] [IMG]http://img7.imageshack.us/img7/9553/sam0201s.jpg[/IMG] [IMG]http://img32.imageshack.us/img32/6066/sam0077s.jpg[/IMG] [IMG]http://img832.imageshack.us/img832/9285/sam0220b.jpg[/IMG] Quote
piechcia15 Posted August 1, 2011 Author Posted August 1, 2011 yy nie wiem, mieszka w łodzi, a wcześniej była nieudana adopcja w Pabianicach na słynnej ulicy na P... a potem mieszkał u Sławki Quote
modliszka84 Posted August 1, 2011 Posted August 1, 2011 aha to już wiem, to ten ostatni z rodzeństwa rany, jak sobie przypomnę tą akcję łapania ich to aż mnie wzdryga :D Quote
piechcia15 Posted August 1, 2011 Author Posted August 1, 2011 noo a te kości porozrzucane rodzeństwa... wrrr ale przecież o mały włos byśmy o Lolu zapomniały bo sie tak chował ze strachu...że prze kilka dni dokarmiania wogóle o nim nie wiedziałyśmy!!! aż nie chce o tym pamiętać... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.