Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 4.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Olcia']i to wszystko przez Was , a moje prasowanie lezy bo nie ma go kto zrobic , bo ja nie mam czasu odejsc od komputera:)[/quote] prasowanie może poczekać... nie ucieknie 8)

Posted

Ty prasujesz? :o Ja kupuję rzeczy niewymagające prasowania, a jak już taką rzecz mam, to prasuję przed samym założeniem :roll:

Posted

no niestety prasuje, sewgo czasu to nawet bielizne prasowalam, ale tak zaped mi juz przeszedl
Katerinas moze i nie ucieknie ale juz ze 2 tygodnie lezy i powoli zaczyna z szafy wypadac:)

Posted

[quote name='Olcia']no niestety prasuje, sewgo czasu to nawet bielizne prasowalam, ale tak zaped mi juz przeszedl[/quote] Ja też kiedyś bieliznę :o
[quote]Katerinas moze i nie ucieknie ale juz ze 2 tygodnie lezy i powoli zaczyna z szafy wypadac:)[/quote] "...przewróciło się, niech leży..."

Posted

[quote name='adda']Ty prasujesz? :o Ja kupuję rzeczy niewymagające prasowania, a jak już taką rzecz mam, to prasuję przed samym założeniem :roll:[/quote] [b]adda[/b] - Ty też nie prasujesz? ufff... a już myślałam, że ja jakiś dziwoląg jestem :wink: U mnie żelazko jest używane od święta :lol:

[quote name='Olcia']no niestety prasuje, sewgo czasu to nawet bielizne prasowalam, ale tak zaped mi juz przeszedl
Katerinas moze i nie ucieknie ale juz ze 2 tygodnie lezy i powoli zaczyna z szafy wypadac:)[/quote] [b]Olcia[/b] - bierz z nas przykład - nie prasuj 8)

Posted

[quote name='Katerinas'][b]adda[/b] - Ty też nie prasujesz? ufff... a już myślałam, że ja jakiś dziwoląg jestem :wink: U mnie żelazko jest używane od święta :lol:[/quote] Pewnie, że nie prasuję :roll: A żelazko to od [b]wielkiego[/b] święta :roll:

Posted

no to jak ja bede wygladac nie dosc ze wiecznie suwiniona od mokrych pyskow z burza okropnych lokow tro jeszcze na dodatek niepyprasowana i w brudym zoltym samochodem

przecie to koszmar:)

Posted

[quote name='Olcia']z burza okropnych lokow[/quote] Podobno już nie :evilbat:
[quote]to jeszcze na dodatek niepyprasowana i w brudym srebrnym samochodem[/quote] Jakbym siebie widziała :roll: Ale samopoczucie mam ok :D

Posted

[quote name='Olcia']no to jak ja bede wygladac nie dosc ze wiecznie suwiniona od mokrych pyskow z burza okropnych lokow tro jeszcze na dodatek niepyprasowana i w brudym zoltym samochodem

przecie to koszmar:)[/quote] tiaaa... to też prawie ja :lol: tyle, że należy jeszcze dodać - zakłaczona, a burzę loków zamienić na cienkie, proste piórka :lol:

Posted

a wgnieciony bok ma? i lekko uszkodzone dzwi przez rozpedzone bestie ktore nie zauwazyly ze na srodku przelotu stoi samochod:)

niedlugo bede zmieniac samochod i tak sie zastanawiam na jaki

Posted

to niestety z zaklaczeniem odpadam, nawet wam powiem ze sie odzwyczailam od klakow, ale jeszcze do niedawna jak byl baks, to z odkurzaczem mozna by latac co chwile a i tak co wstal z dywanu to dywan zmienilal kolor na jasny:)

Posted

Mój ma zarysowane drzwi, bo TZ-towi nie chciało się wycofać i wyrównać jak wjeżdżał przez bramę, tak się na imprezę spieszył :roll: Ma trochę wgnieciony przód, bo TZ na wiadukcie, na łuku w deszczową porę, testował jak to na alufelgach bryczka trzyma się świetnie jezdni :roll:
No i w środku to zrobię Wam zdjęcie, bo nie uwierzycie :o

Posted

Zdjęcia świetne, tylko widzę, że teraz tematem rozmowy są włosy i samochody, no ładnie, ładnie, a tu miały psy być... 8)

A co do tych włosów dziewczyny... powiem Wam, że najczęściej nie chce się tego co się ma... blondynki chcą być ciemne, szatynki marzą o blond czuprynkach... te, które mają loczki chcą mieć włosy proste, i na odwrót itd. itd :lol: Doceńcie swoje włosy, bo wszystkie mają w sobie coś :wink:

No i więcej zdjęć poproszę :P

Posted

[quote name='adda'][quote name='Olcia']z burza okropnych lokow[/quote] Podobno już nie :evilbat:
[quote]to jeszcze na dodatek niepyprasowana i w brudym srebrnym samochodem[/quote] Jakbym siebie widziała :roll: [b]Ale samopoczucie mam ok[/b] :D[/quote] Ja tyż :D



[quote name='Olcia']a wgnieciony bok ma? i lekko uszkodzone dzwi przez rozpedzone bestie ktore nie zauwazyly ze na srodku przelotu stoi samochod:)
niedlugo bede zmieniac samochod i tak sie zastanawiam na jaki[/quote] Wgnieciony nie... ale porysowany pazurami tak :roll: Do nas jak się wjeżdża na posesję trzeba szybko drzwi autka otwierać :lol: Inaczej ma się na karoseri gustowny szlaczek z pazurków.

Posted

[quote name='adda']Mój ma zarysowane drzwi, bo [b]TZ-towi nie chciało się [/b]wycofać i wyrównać jak wjeżdżał przez bramę, tak się na imprezę spieszył :roll: Ma trochę wgnieciony przód, [b]bo TZ na wiadukcie[/b], na łuku w deszczową porę, testował jak to na alufelgach bryczka trzyma się świetnie jezdni :roll: [/quote]
Ojj ten TZ :roll: :lol: Wszystko teraz jego wina :lol: :lol:

Posted

[quote name='Olcia']to niestety z zaklaczeniem odpadam, nawet wam powiem ze sie odzwyczailam od klakow, [/quote] A ruskie nie lnieją?



[quote name='Olcia']ale jeszcze do niedawna jak byl baks, to z odkurzaczem mozna by latac co chwile a i tak co wstal z dywanu to dywan zmienilal kolor na jasny:)[/quote] A cóż to był za psiak? :D

Posted

a dziewczyny wyobrazacie sobie jakby bylo piknie:
- samochodzik czysciutki jak nowka z salonu
- w domu brak piachu, czyste wyfroterowane podlogi
-ani jednego kudelka poprostu nigdzie
-piekne nie obfaflunione ubrania
- a co miesiac zamist do hurtowni po zarcie to np.wyjazd na kanary

ech ale sie rozmazylam, tak mialam przez 2 tygodnie(no moze bez kanarow), i szybko przywiozlam psy do domu:)

Posted

[quote name='Katerinas'] Ja tyż :D [/quote] I to jest najważniejsze :D
[quote] Do nas jak się wjeżdża na posesję trzeba szybko drzwi autka otwierać :lol: Inaczej ma się na karoseri gustowny szlaczek z pazurków.[/quote] Dlatego my nie wjeżdżamy :D

Posted

[quote name='Olcia']a dziewczyny wyobrazacie sobie jakby bylo piknie:
- samochodzik czysciutki jak nowka z salonu
- w domu brak piachu, czyste wyfroterowane podlogi
-ani jednego kudelka poprostu nigdzie
-piekne nie obfaflunione ubrania
- a co miesiac zamist do hurtowni po zarcie to np.wyjazd na kanary

ech ale sie rozmazylam, tak mialam przez 2 tygodnie(no moze bez kanarow), i szybko przywiozlam psy do domu:)[/quote]

Nieeee, dla mnie piękniej z PSEM :wink:
I nawet Kanary wysiadają 8) :lol:

Posted

[quote name='Katerinas'][quote name='Olcia']to niestety z zaklaczeniem odpadam, nawet wam powiem ze sie odzwyczailam od klakow, [/quote] A ruskie nie lnieją?

nie ruskie nie pozostawiaja wlosa, chyba ze mi sie nie chce ich czesac na stojaco to zabiram je do lozeczka i tam lezac czesze to mam troszke w wyrku:)



[quote name='Olcia']ale jeszcze do niedawna jak byl baks, to z odkurzaczem mozna by latac co chwile a i tak co wstal z dywanu to dywan zmienilal kolor na jasny:)[/quote] A cóż to był za psiak? :D[/quote]

wilkowaty kundel, z biala siersci pod spodem, a ciemna na wierzch kiedys pisalam jak zrobilam z niegi dalmatynczyka:)

Posted

[quote name='Katerinas'][quote name='adda']
No i w środku to zrobię Wam zdjęcie, bo nie uwierzycie :o[/quote] Tona piachu i kłaków? :lol: :lol:[/quote] Niespodzianka :evilbat:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...