Tymonka Posted February 22, 2013 Author Posted February 22, 2013 [quote name='agata51']Kora, co z tobą?[/QUOTE] Kora wreszcie szczęśliwa w swoim domku :) Quote
pola53 Posted February 22, 2013 Posted February 22, 2013 (edited) Jeszcze trochę nam zostało do spłacenia. Nie mam czasu, ale postaram się zrobić jakiś bazarek, za tydzień lub dwa. Edited February 22, 2013 by pola53 Quote
Tymonka Posted February 22, 2013 Author Posted February 22, 2013 [quote name='pola53']Jeszcze trochę nam zostało do spłacenia. Nie mam czasu, ale postaram się zrobić jakiś bazarek, za tydzień lub dwa.[/QUOTE] Była bym bardzo wdzięczna :) Quote
Tymonka Posted February 23, 2013 Author Posted February 23, 2013 [quote name='majku33krakow']może jakieś nowe fotki?[/QUOTE] Majku kora jest w nowym domu , nie w hotelu . Quote
majku33krakow Posted February 23, 2013 Posted February 23, 2013 to nie możesz poprosic o zdjęcia,hodzi luzem czy jest na łańcuchu? Quote
agata51 Posted February 24, 2013 Posted February 24, 2013 Kora ma dom, jest szczęśliwa i tego się trzymajmy. A zdjęcia nie są Korze ani nowemu domowi do niczego potrzebne. Zaczęła nowe życie i niech jak najprędzej zapomni o tym, co było. Quote
ocelot Posted February 24, 2013 Posted February 24, 2013 Kora pilnuje firmy. Nie jest na łańcuchu Quote
Tymonka Posted February 24, 2013 Author Posted February 24, 2013 Kora ma dom do którego idealnie się nadaje , ona nigdy nie miała silnej więzi z człowiekiem , nawet po miesiącu pobytu w schronisku Kora na pierwszym spacerze nie interesowała się człowiekiem tylko otoczeniem , to pies który idealnie czuje się mogąc biegać i pilnować . Quote
Agula99 Posted February 24, 2013 Posted February 24, 2013 O jeju, tylko się nie kłóćcie, przecież jak Kora jest niedaleko, to chyba żaden problem podejść, zobaczyć, przy okazji sprawdzić, czy pies szczęśliwy, czy wszystko ok, czy nie na łańcuchu (przecież wszystko jest możliwe), przy okazji spytać jak się sprawuje, strzelić kilka fotek ku uciesze wszystkich fanów Korci, to przecież nie grzech, a interesować się trzeba, a nie że psa się wydało i finito i po co więcej pytać. Chcemy foty, chcemy foty i już!!!!! :eviltong::eviltong::eviltong: Quote
majku33krakow Posted February 25, 2013 Posted February 25, 2013 [quote name='Agula99']O jeju, tylko się nie kłóćcie, przecież jak Kora jest niedaleko, to chyba żaden problem podejść, zobaczyć, przy okazji sprawdzić, czy pies szczęśliwy, czy wszystko ok, czy nie na łańcuchu (przecież wszystko jest możliwe), przy okazji spytać jak się sprawuje, strzelić kilka fotek ku uciesze wszystkich fanów Korci, to przecież nie grzech, a interesować się trzeba, a nie że psa się wydało i finito i po co więcej pytać. Chcemy foty, chcemy foty i już!!!!! :eviltong::eviltong::eviltong:[/QUOTE] więc proszę o wizytę w nowym domku,jeśli można,jeśli pilnuje firmy to wszystko jest możliwe.nie pisz ania bzdur,co nigdy pies(kora) z człowiekiem kontaktu nie miał. Quote
Tymonka Posted February 27, 2013 Author Posted February 27, 2013 [quote name='majku33krakow']więc proszę o wizytę w nowym domku,jeśli można,jeśli pilnuje firmy to wszystko jest możliwe.nie pisz ania bzdur,co nigdy pies(kora) z człowiekiem kontaktu nie miał.[/QUOTE] Majku powiedz mi czy jest sens robić kolejne wizyty w domu który już był wizytowany ? Nie lepiej poświęcić ten czas na szukanie domu , ogłaszanie i zdobywanie funduszy na kolejny 21 psów które mamy pod opieką ? Quote
Agula99 Posted February 27, 2013 Posted February 27, 2013 A ja uważam że zawsze jest sens!!! My jesteśmy w kontakcie z osobami które zaadoptowały psy i ślą zdjęcia i wieści i nikomu na to czasu nie żal! Po za tym ja ludziom nie wierzę tak nigdy na sto! A tutaj to brzmi jak, pozbyliśmy się psa i tyle, po co się więcej interesować, plus pilnowanie to dla mnie nie dom, tylko firma, a to dwie różne rzeczy, no ale trudno, jak czasu wam szkoda... Quote
majku33krakow Posted February 27, 2013 Posted February 27, 2013 [quote name='Anja2201']Majku powiedz mi czy jest sens robić kolejne wizyty w domu który już był wizytowany ? Nie lepiej poświęcić ten czas na szukanie domu , ogłaszanie i zdobywanie funduszy na kolejny 21 psów które mamy pod opieką ? ale ten pies może być teraz na łancuchu z głową w duł i co ma czekąć kiedy jego koniec,ania nie pisz bzdur. Quote
ocelot Posted February 28, 2013 Posted February 28, 2013 Spytam się w takim razie ile razy wizytujecie psa po adopcji? czy jest jakiś wyznacznik? Ze po 10, 15 można dać ludziom spokój. Ja wychodzę z założenia, ze jak ktoś chce utrzymywać kontakt to sam wysyła zdjęcia. Dom dla Kory był sprawdzony. Nie je z misek porcelanowych, ale ma porządna budę, masę terenu do biegania. Ale oczywiście sprawdzimy jeszcze raz. I proszę pamietać, że adopcja Kory to była adopcja schroniskowa, a to troszkę inaczej z wizytami i umowami wyglada. Quote
magdyska25 Posted February 28, 2013 Posted February 28, 2013 Czy schroniskowa czy bezpośrednia wymaga wizyt i nie jednej (jak wynika z wpisu). Ile razy sprawdzam? Tyle ile potrzeba. A czy ludzie chcą utrzymywać kontakt czy nie to już w ich interesie- w Waszym- wizyta poadopcyjna. Była już taka robiona? czy tylko przedadopcyjna? Quote
Tymonka Posted February 28, 2013 Author Posted February 28, 2013 [quote name='magdyska25']Czy schroniskowa czy bezpośrednia wymaga wizyt i nie jednej (jak wynika z wpisu). Ile razy sprawdzam? Tyle ile potrzeba. A czy ludzie chcą utrzymywać kontakt czy nie to już w ich interesie- w Waszym- wizyta poadopcyjna. Była już taka robiona? czy tylko przedadopcyjna?[/QUOTE] Była wizyta po adopcyjna , chyba 3 tygodnie po adopcji z zaskoczenia , ludzie się nas nie spodziewali więc na pewno nie byli przygotowani . Quote
ocelot Posted February 28, 2013 Posted February 28, 2013 Oczywiście jeszcze raz sprawdzimy dom Kory. Natomiast nikt nie jest w stanie sprawdzić wszystkich adopcji schroniskowych. nawet po jednym razie. Quote
majku33krakow Posted February 28, 2013 Posted February 28, 2013 [quote name='ocelot']Spytam się w takim razie ile razy wizytujecie psa po adopcji? czy jest jakiś wyznacznik? Ze po 10, 15 można dać ludziom spokój. Ja wychodzę z założenia, ze jak ktoś chce utrzymywać kontakt to sam wysyła zdjęcia. Dom dla Kory był sprawdzony. Nie je z misek porcelanowych, ale ma porządna budę, masę terenu do biegania. Ale oczywiście sprawdzimy jeszcze raz. I proszę pamietać, że adopcja Kory to była adopcja schroniskowa, a to troszkę inaczej z wizytami i umowami wyglada.[/QUOTE] adopcja schroniskowa?,jak kora była na łancuchu u kogoś,skad sie wzieła w schronisku? Quote
Tymonka Posted March 1, 2013 Author Posted March 1, 2013 [quote name='majku33krakow']adopcja schroniskowa?,jak kora była na łancuchu u kogoś,skad sie wzieła w schronisku?[/QUOTE] Majku przeczytaj wątek , a nie pierwszą stronę co ? Quote
majku33krakow Posted March 1, 2013 Posted March 1, 2013 [quote name='Anja2201']Majku przeczytaj wątek , a nie pierwszą stronę co ale dla dobra psa można sprawdzic jej ds,dla proformy,jak jest blisko komuś do niej. Quote
agata51 Posted March 20, 2013 Posted March 20, 2013 dla proformy zapytam, czy dług został już spłacony? Quote
Tymonka Posted March 20, 2013 Author Posted March 20, 2013 [quote name='agata51']dla proformy zapytam, czy dług został już spłacony?[/QUOTE] Jeszcze jest dużo do spłacenia , wszystko jest w poście rozliczeniowym :( Quote
agata51 Posted April 3, 2013 Posted April 3, 2013 [quote name='agata51']dla proformy zapytam, czy dług został już spłacony?[/QUOTE] [quote name='Anja2201']Jeszcze jest dużo do spłacenia , wszystko jest w poście rozliczeniowym :([/QUOTE] To może na tym się skupmy. Quote
majku33krakow Posted August 5, 2013 Posted August 5, 2013 zmiencie tytuł bo to oszustwo a pies juz dawno w ds Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.