Jump to content
Dogomania

Jak długo pies może być sam w domu?


aaga

Recommended Posts

Witam! :fadein:
Mam pytanie. Od długiego już czasu myślę o psie. Myślę, to za mało marzę o psie! Baaardzo bym chciała go mieć.
Mam jednak pewne obawy, ponieważ pracuję i nie ma mnie w domu przez 9 godzin. Obawiam się czy pies może być sam tak długo?? Dorosly piesek mojej koleżanki jest sam przez 8-9 godzin, ale szczeniaka chyba nie mogę zostawić na taki okres???
Poradzcie mi proszę Drodzy Psiarze, czy muszę zapomieć o piesku??? Naprawdę jest to moje największe marzenie!!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='aaga']czy muszę zapomieć o piesku???[/quote]
Ależ skąd! :D

Piesek spokojnie może zostawać sam na 9 godzin, większość ludzi zmuszona jest zostawiać swoje piechy na tyle czasu... takie jest życie :(
Za to popowrocie do domu trzeba psiakowi poświęcić więcej czasu! 8)
Oczywiście, dobrze by było, jakbyś mogła zapewnić szczeniakowi jakiegoś opiekuna, który będzie wpadał w ciągu dnia i wyprowadzał malucha na spacer, chociaż krótki. Ale jeśli nie masz nikogo takiego, to szczeniak tez przeżyje, najwyżej będzie trochę dłużej sikał w domu... :fadein:
No i musisz się liczyć z lekką demolką mieszkania :evilbat:

Takie topiki już były na forum, użyj opcji "Szukaj" a z pewnością będziesz mogła trochę o tym poczytać 8)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='"coztego"'][quote name='aaga']No i musisz się liczyć z lekką demolką mieszkania :evilbat:

Takie topiki już były na forum, użyj opcji "Szukaj" a z pewnością będziesz mogła trochę o tym poczytać 8)[/quote]
Dzięki za odpowiedz!! Demolka!?? Właśnie wyremontowałam mieszkanie :lol:
Parę topikow znalazłam.
Kupie psa!! Jakoś sobie poradzę!!! :P

Link to comment
Share on other sites

móc możemy, ale:
nas nie ma nie 9 a 10-12 godzin (od 7:30 rano do 18-20 wieczorem) i ciężko to obejść
nie ma kto z psem wychodzić podczas naszej nieobecności - a ty powiedziałaś, że się do nas nie wprowadzisz :evilbat:
a poza tym to Kamila przekonuj nie mnie :) Bo ja chce pieseczka :) Ja chce Sproketka bardziej niż możesz sobie wyobrazić

Molestuj Kamila :wink:

Link to comment
Share on other sites

coż, demolka jest raczej pewna, jakkolwiek wcale nie musi zacząc się od razu. Nasze piesie z poczatku zajowalo sie glownie spaniem, ale teraz ma 5 miesiecy i zostawienie jej samej, nawet po spacerze i tylko na 20 minut, nalezy poprzedzic skrupulatnym usunieciem z jej zasiegu wszystkich przedmiotow na jakich nam zalezy. A pomyslowosc Nuki i jej zasieg rosna..
caly czas byla przyzwyczajana do zostawania w domu - ale niestety frustracja jest silniejsza
to, jak psiak bedzie znosil samotnosc to zalezy nie tylko od egzemplarza:)) ale przeciez od rasy!

warto o tym pomyslec wczesniej, a dokonany remont potraktowac jako jeden z wielu...
powodzenia!

Asia & Nuka destructor
:evilbat:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='tajdzi']móc możemy, ale:
nas nie ma nie 9 a 10-12 godzin (od 7:30 rano do 18-20 wieczorem) i ciężko to obejść
nie ma kto z psem wychodzić podczas naszej nieobecności [/quote]

Wybacz, ale dodając około 8 godzin na posiłki, kąpiel oraz sen zostają Wam jakieś 4 godziny na kontakt z psem (poza weekendami). Czy nie sądzisz, że zbyt dużo egoizmu jest w Twojej zachciance (chęci posiadania psa) - skazujesz towarzyskiego z natury zwierzaka na samotne życie. Pomyśl jak to odbije się na jego psychice... I rasa tutaj nie ma znaczenia, każdy pies zdziczeje w takich warunkach :(

Link to comment
Share on other sites

Mój pies siedzi w domu sam od ok. 7:40 do 16:30, zdarza się, że dłużej (jak był chory to nie wychodził 24 h! - bo nie chciał...) Nie wiąże się to z żadnymi przykrymi konsekwencjami, mam wrażenie, że po prostu cały czas śpi (jak przychodzę to jest rozespany ale momentalnie biegnie do miski pić wodę - jakby przez poprzednie 9 godzin nie miał do tego głowy).
Tak więc moim zdaniem pies może siedzieć w domu kiedy pan jest w pracy (bo co, mam zatrudnić dog-sitterkę?)
Dodam jeszcze, że często wychodzimy tylko na dwa spacery dziennie ;-) aczkolwiek wówczas ten drugi jest od ok. 17.00 do 21.30 (jak wczoraj) ;-)

Link to comment
Share on other sites

Dzięki za odpowiedzi :)
Gosiu myślę o pinczerze średnim.
Pytasz ilemogę poświęcić godzin tylko i wyłacznie psu?? Pewnie różnie - zależy od dnia. Jeśli ugotuję objad na 2 dni - drugiego tego czasu będzie więcej :) Zresztą i gotując można prowadzić ciekawe rozmowy z psiakiem :) Do pomocy mam 9-letniego synka, którego marzeniem jest pies. On ma mniej obowiązków a więcej czasu na zabawę.
Bardziej mnie niepokoi czy szzceniak moze sam siedzioec 8-9 godzin. Pewnie dorosłemu pieskowui łatwiej... ale każdy dorosły pies był kiedyś mały..
Oj ckni mi się za psim przytulańcem....

Link to comment
Share on other sites

Ja moją suńkę wzięłam specjalnie przed wakacjami, żebym mogła te 2 miesiące poświęcić tylko i wyłącznie jej. Oczywiście jak wyjeżdżałam to ją zabierałam wszędzie ze sobą. Przyzwyczajałam ją do zostawania w domu, bo przecież nie da się wszędzie chodzić z psem, tylko stopniowo ten czas wydłużałam. Gdy zaczął się rok szkolny (jestem w klasie maturalnej i miałam sporo zajęć) to mój chłopak wychodził z nią w ciągu dnia bo ma na popołudnie przeważnie do szkoły. Oczywiście czasami zdarzało się, że zastawałam niemiłe niespodzianki po powrocie ze szkoły, ale to był jeszcze szczeniak.
Uważam, że też powinnaś wziąść psa jakoś tak w wakacje, bo twój synek będzie miał wtedy wolne i będzie mógł zajmować się pieskiem pod Twoją nieobecność. We wrześniu nie byłby już taki malutki i łatwiej było.
A nie pomyślałaś o podrośniętym piesku??

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agnes']Marmasza czytaj ze zrozumieniem :evil: bo wypisujesz ekhm glupotki :roll:[/quote]

Taa ??? A w jakim temacie?
Proszę o to kilka moich, mam nadzieję rozsądnych uwag:
1. Karmienie - szczeniak powinien otrzymywać jakieś 4 posiłki dziennie - kto da mu jeść przez te 8-9 godzin?
2. Nauka czystości - jak nauczyć tego szczeniaka, który "z musu" będzie się załatwiał w domu? Zna ktoś cudowny sposób?
3. Nauka "porządku", itd...

Z moich doświadczeń wynika, że opieka nad szczeniakiem pochłania prawie tyle samo czasu co opieka nad małym dzieckiem. I na wsparcie dziewięciolatka nie liczyłbym za bardzo...

Link to comment
Share on other sites

...tak więc normalnie (8 godz) pracujący człowiek nie ma szans na posiadanie swojego psa???.... :eek3: :eek3: A przecież nie wszyscy mogą sobie pozwolić na urlop wychowawczy dla szczenięcia dłuższy niż dwa tygodnie...

Link to comment
Share on other sites

Po pierwsze, uważam, że na 9-latka w tej kwestii można już spokojnie liczyć. Sama miałam niespełna 9 lat kiedy dostałam mojego pierwszego, wymarzonego psa i byłam na tyle rozsądna i odpowiedzialna, że duża część obowiązków z psem związanych spadła na mnie. I nie miałam z tym żadnych problemów.

Po drugie znam wiele psów, które od małego zostawały same w domu na 8-9 godzin i nauczyły się czystości i nie umarły z głodu...
Moja suka najpierw nauczyła się nie załatwiać w domu podczas naszej nieobecności, a dopiero później dotarło do niej, że kiedy jesteśmy w domu to też nie wolno sikać 8)

Oczywiście wygodniej i łatwiej jest wziąć szczeniaka już nieco podrośniętego, który wie już co to czystość i nie trzeba go karmić 4 razy dziennie. I fajnie jest mieć kilka dni wolnego na początku, żeby maluszek się przyzwyczaił do nowego domu.
Ale nie zauważyłam, żeby wszyscy posiadający psy byli bezrobotni, albo żeby wszystkie psy pracujących były nieszczęśliwe i niewychowane... :roll:

Link to comment
Share on other sites

Marmasza przede wszystkim - tajdzi nie ma psa :evil: i o to mi chodzilo, zeby czytac ze zrozumieniem :roll: po drugie, spora czesc wlascicieli psow maja psy mimo, ze pracuja na pelny etat, malo kogo tsac na to, zeby nie pracowac i wychowywac psa :roll: Jak to robia, nie wiem...ale maja i tyle - taki temat byl juz gdzies poruszany na dogo i 3/4 a conajmniej 1/2 dogomaniakow z tamtego topicu jest w takiej sytuacji - pies siedzi po te 8 czy 9 max h sam. Po trzecie - a kto powiedzial, ze trzeba miec szczeniaka??

Link to comment
Share on other sites

Wolałabym szczeniaka, pieska bez złych przyzwyczajeń... takiego, którego ja mogę ułożyć i wychować. Lub takiego najwyżej 3-4 miesięcznego.
Ale troszkę uspokoiliscie mnie :) że jest szansa na pieska. Proszę nadal o komentarze. Podjęcie tej decyzji jest dla mnie naprawdę trudne... Nie chciałabym unieszczęśliwić psiaka.

Link to comment
Share on other sites

Tyle się naczytałam i nasłuchałam o nieprawidłowej socjalizacji i póżniejszych kłopotach z psiakiem, ze wolałabym to zminimalizować i kupić młode szczenię z domowej hodowli :) A hodowcy nie zawsze mają takie podrośnięte, przeważnie 8 tygodniowe...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='olekg18']8h spokojnie pies moze zostawać sam
mój jamnik od 6tyg zycia siedział sam po 8 h i zył 13 lat szczesliwy :D
[/quote]

Dzieki olekg18!! :D :D :D :D :D :D :D :D
Pewnie tylko zdecydowanie dłuzej trwa nauka czystości?? :roll:

Link to comment
Share on other sites

Niestety mały psiaczek ma krótszy przewód pokarmowy i nie umie tak długo wytrzymać. Moja Niuńka sama zrozumiała po pewnym czasie, że w swoim domku się nie robi i trzeba czekać, aż ktoś przyjdzie i z nią wyjdzie. Mam nadzieję, że w końcu spełni się Twoje marzenie o piesku. Moje spełniło się 10 miesięcy temu i jestem bardzo szczęśliwa i mam nadzieję, że moja suńka także. :D

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...