Lecter(*) Etna-PIGbullka,Morris-CaneCundel,Lucynka-szczurzynka,Kruszynka-burbulinka

[agnieszka32]

Świetny ten psi kącik! Rewelacja!

[url]http://i53.tinypic.com/2iktpoj.jpg[/url] :loveu:

Moje dziewczyny chyba pierwszy raz w życiu nie chciały iść na spacer :crazyeye: Ale co się dziwić, leje i leje :roll:

[jonQuilla]

[FONT=Georgia][COLOR=Olive][B]ale zmęczone życiem psiska :evil_lol::loveu:
[url]http://i51.tinypic.com/ke9lxe.jpg[/url]

a może Moris chciał pokazać swój bunt i chciał żeby materac wrócił na swoje miejsce :cool3:[/B][/COLOR][/FONT]

[Tengusia]

przylazlam powiedziec ze fajowa jest nowa nazwa twej galeryjki :ylsuper:

[agaga21]

dzięki tengusiu



a u nas pada śnieg a mnie dopadła dziś jakaś deprecha. umarła na parwo AIFA-asteczka u danusi :(
[URL="http://img337.imageshack.us/i/rone011crop.jpg/"][IMG]http://img337.imageshack.us/img337/8849/rone011crop.jpg[/IMG][/URL]

(*) (*)
rozmyślam o moim misiu, o okruszku i strasznie mi smutno :(

[video=youtube;gEQNAZGoZrw]http://www.youtube.com/watch?v=gEQNAZGoZrw&feature=related[/video]

[furciaczek]

Ehhh przekleta choroba :(

[fioneczka]

Aifa
[*] ... :( ... smutno

[ania z poznania]

Biedna mała............ :shake:

Agatko, :glaszcze:... To Rutka tak Ci Misia przypomniała?

[agaga21]

[quote name='ania z poznania']

Agatko, :glaszcze:... To Rutka tak Ci Misia przypomniała?[/QUOTE]nie przypomniała, bo myślę o misiu codziennie ale może faktycznie przez nią jakoś się bardziej zdołowałam...a w glinnie odchodzą 2 szczeniaczki dobermanki na parwo prawdopodobnie :( :(

a rutka, zobaczcie...jak misio prawie :(
[URL="http://img171.imageshack.us/i/dsc04320rl.jpg/"][IMG]http://img171.imageshack.us/img171/9141/dsc04320rl.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img833.imageshack.us/i/dsc04328w.jpg/"][IMG]http://img833.imageshack.us/img833/4302/dsc04328w.jpg[/IMG][/URL]

przynajmniej ma dach nad główką, bo jeszcze kilka dni temu nocowała na ulicy:(

[Wala2006]

Biedna sunia:(

[agaga21]

dziewczyny, jak mnie boli doopsko, tak z jednej strony, z tyłu na wysokości miednicy, jakby od nogi, że aż się poruszyć nie mogę to bolą mnie korzonki?
znacie na to jakiś czarodziejski sposób?

[baster i lusi]

Agatko to może byc rwa kulszowa a tu tylko lekarz pomoże,Ale możesz spróbowac plastry voltaren.

[agnieszka32]

[quote name='agaga21']dziewczyny, jak mnie boli doopsko, tak z jednej strony, z tyłu na wysokości miednicy, jakby od nogi, że aż się poruszyć nie mogę to bolą mnie korzonki?
znacie na to jakiś czarodziejski sposób?[/QUOTE]

Agatko, to na pewno nie korzonki - korzonki bolą raczej w plecach, i to tak mocno, że ledwo się ruszasz i nie możesz się schylić.
Ten ból u Ciebie to faktycznie może być rwa kulszowa, jak Grażynka pisze, moją mamę kiedyś dotknęła - dostała leki w zastrzyku oraz jakieś maści i plastry do stosowania. Może w aptece by Ci doradzili, co mogłabyś zastosować.

[fioneczka]

a może Ci Karol w doopsko nakopał jak spałaś :eviltong:

myślę że trzeba by było coś przeciwzapalnego łyknąć ... i ogrzać doopsko
ale co to jest to pojęcia nie mam

mnie często "plecy bolą" (lędźwie) ale to od krzywego biodra a tym samym krzywego siedzenia w pracy przy kompie

[furciaczek]

Przewaznie na rwe to zastrzyki ale wiem ze jest tez cos w tabletkach, w aptece trzeba popytac.

[agaga21]

dzięki :)
póki co przeszło mi, choć od czasu do czasu czuję że coś tam pobolewa ale to nie jest już taki ból jak wcześniej, gdy nie mogłam się poruszyć:oops: a musiałam wstać, bo kamila trzeba było położyć spać i miałam grzyby na gazie postawione i musiałam je wyłączyć.
w każdym razie przeszło mi na tyle, że się normalnie poruszam. UFFF!:evil_lol:

morris wczoraj nalał na dywan i dzisiaj też:mad: :mad::mad::mad:tyle, że na drugi, bo tamten wczorajszy był mniejszy więc go uprałam i się suszy. wczoraj bezczelnie, na oczach karola sobie kucnął i się zlał:crazyeye:
tego dzisiejszego, większego uprać nie jestem w stanie więc szorowałam gąbką i płynem, teraz odsącza się na gazetach. popsikam takim sprejem likwidującym psie smrodki i zobaczymy czy da się wytrzymać...

[baster i lusi]

JA RAZ WESZŁAM DO POKOJU SYNA A TAM TAK COŚ CAPI:mad:,SZUKAM MOŻE JAKAŚ KOŚC .WĄCHAM A TU JEDZIE RYBAMI :placz:.A MOJE WTEDY JADŁY RYBE SUSZONA I OLEJ Z RYB.JAK OPĘTANA CHODZE WĄCHAM WSZYSTKO I NAWET DYWAN.I ZNALAZŁAM :crazyeye:PLAME NA DYWANIE.a BASTERUS KIEDYS SIKNĄŁ MI NA DEKODER I JAK WŁĄCZYŁAM TO TYLKO PSYKŁO:shake:

[jonQuilla]

[FONT=Georgia][COLOR=Olive][B]No to Morris dał plamę i to dwukrotnie w przeciągu tak krótkiego czasu. Powodzenia żeby plama ani przykry zapach nie został.
Swoją drogą ciekawe czemu on to robi :hmmmm:
[/B][/COLOR][/FONT]

[Alicja]

Aga , może być rwa ... jak się ból będzie ciągnął to lekarz nieunikniony ...współczuje

[agaga21]

[quote name='baster i lusi']JA RAZ WESZŁAM DO POKOJU SYNA A TAM TAK COŚ CAPI:mad:,SZUKAM MOŻE JAKAŚ KOŚC .WĄCHAM A TU JEDZIE RYBAMI :placz:.A MOJE WTEDY JADŁY RYBE SUSZONA I OLEJ Z RYB.JAK OPĘTANA CHODZE WĄCHAM WSZYSTKO I NAWET DYWAN.I ZNALAZŁAM :crazyeye:PLAME NA DYWANIE.a BASTERUS KIEDYS SIKNĄŁ MI NA DEKODER I JAK WŁĄCZYŁAM TO TYLKO PSYKŁO:shake:[/QUOTE]
a to łobuz!
[quote name='jonQuilla'][FONT=Georgia][COLOR=Olive][B]No to Morris dał plamę i to dwukrotnie w przeciągu tak krótkiego czasu. Powodzenia żeby plama ani przykry zapach nie został.
Swoją drogą ciekawe czemu on to robi :hmmmm:
[/B][/COLOR][/FONT][/QUOTE]podejrzewam, że jak mu się zachce, to po prostu leje a ja przegapiłam moment gdy trzeba było go wypuścić na siq

[quote name='Alicja']Aga , może być rwa ... jak się ból będzie ciągnął to lekarz nieunikniony ...współczuje[/QUOTE]póki co nic mnie nie boli:multi: ale zauwazyłam, że od kilku dni lekko drętwieje mi lewa dłoń. z ciekawości wpisałam w google "drętwienie lewej dłoni" i się naczytałam:mdleje:. no ale ja nigdy nie miałam problemów z sercem więc raczej mnie nie dotyczy.
dziś morris rano zjadł gazety, w które odsączał się dywan :roll: a jak byłam w pracy to zjadł ostatnią psią poduszeczkę. zeżarł z niej 2 narozniki takie spore, ciekawe czy się nie przytka...

[furciaczek]

Moze chlopak znudzony, taka pogoda to nawet i czlowiek jakis taki nie swoj jest:roll:

[baster i lusi]

Agatko ręka też drętwieje od kręgosłupa:shake:.ale my mozemy gdybac :shake:ale ty idz do lekarza i to:mad: już

[baster i lusi]

a co tu tak cicho:crazyeye: fotek dziś nie będzie:mad:

[furciaczek]

Jak tam, przeszlo czy dalej boli i dretwieje?

[chita]

a moze Morris nalał na kompa:mad::evil_lol:

[fioneczka]

[quote name='chita']a moze Morris nalał na kompa:mad::evil_lol:[/QUOTE]


:roflt: poplułam se monitor