Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 2.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Witajcie !

Jak widać jestem tu nowa :) Zalogowałam się, ponieważ mam problem.. Moja sunia trochę ponad 2 tygodnie temu była kryta. Krycia były w sumie trzy, niestety przy żadnym nie doszło do skleszczenia sie piesków..

Tak na moje oko to jest ona w ciąży. Brzuszek ma taki większy (czytałam że suni w pierwszych tygodniach brzuszek się trochę powiększa), baardzo dużo śpi - praktycznie cały czas, oprócz przerw na spacery, jedzenie no i czasem wstanie się miśkami pobawić :). Wybredza tez z jedzeniem. Dzisiaj rano jadłam śniadanie, siedziała i sępiła aż dałam jej kawałek kanapki. Wchłonęła ją błyskawicznie. Jak skończyłam jeść i nałożyłam jej karmy, trochę podzióbała a resztę zostawiła.

W ogóle jest taka poważniejsza.

Poradźcie, czy to ciąża ? Na USG wybieram się z Sarą za jakieś 2 tygodnie.


Pozdrawiam :p



PS: Dzisiaj jest dokładnie 16. dzień od drugiego krycia.

Posted

A wiec,
zrobilismy uzg w 29 dniu,i wykazalo iz suczysko jest w ciazy,nawiet widzialam 5 babelkow,w ktorych rozwijaja sie embriony:multi:
Ma teraz wspuchnete cycuszki i niestety,mdlosci:cool3:
Jestem jednak dobrej mysli,ze niedlugo jej przejdzie i bedzie jadla za 10:evil_lol:

  • 2 weeks later...
Posted

Byłam z moją suczą na USG. okazało się , że jest w ciąży ale tu mam problem. Ciąża jest usadowiona nisko, jak powiedział wet blisko trzonu macicy. Nastraszył mnie, że to grozi poronieniem, wchłonięciem i inne, same złe nowiny. :placz: Czy ktoś z Was spotkał się kiedyś z czymś takim. Jak to się może skończyć? (aż się boję jak). Czy trzeba (można) cokolwiek zrobić, czy poprostu czekać cierpliwie co z tego wyniknie?

Mam przyjść na następne USG za dwa tygodnie ale wacham się czy to potrzebne. Z tego co wiem USG obojętne dla suczki nie jest a i wizyta z lecznicy też trochę stresująca.

Bardzo mi zależało na tej ciąży bo to zagraniczne krycie a tu się okazuje, że wszystko mogło być na darno. :placz::placz:

Posted

[quote name='Light of Shin-Ra']Byłam z moją suczą na USG. okazało się , że jest w ciąży ale tu mam problem. Ciąża jest usadowiona nisko, jak powiedział wet blisko trzonu macicy. Nastraszył mnie, że to grozi poronieniem, wchłonięciem i inne, same złe nowiny. :placz: Czy ktoś z Was spotkał się kiedyś z czymś takim. Jak to się może skończyć? (aż się boję jak). Czy trzeba (można) cokolwiek zrobić, czy poprostu czekać cierpliwie co z tego wyniknie?

Mam przyjść na następne USG za dwa tygodnie ale wacham się czy to potrzebne. Z tego co wiem USG obojętne dla suczki nie jest a i wizyta z lecznicy też trochę stresująca.

Bardzo mi zależało na tej ciąży bo to zagraniczne krycie a tu się okazuje, że wszystko mogło być na darno. :placz::placz:[/quote]
a z jakiego jesteś miasta ? bo znam takiego jednego weta co lubi wyłudzić kaskę... strasząc podobnymi tekstami ;)

Posted

Z Zakopanego i mój wet raczej do takich nie należy. Tyle, że to małe miasto a on jest doskonałym specjalistą ale chirurgiem. Rozmawiałam wczoraj z Pani doktor z Myślenic i trochę mnie uspokoiła ale chciałabym się jeszcze dowiedzieć czy ktoś z Was może spotkał się z podobnym przypadkiem. Więcej wiedzy nigdy nikomu nie zaszkodzi.

Może być na PW. :lol:

Posted

[B]Han[/B] mocno trzymam kciuki :kciuki: wszystko będzie dobrze, i jak się da to nie pozwól jej za bardzo brykać, choć wiem że to u grzywek bardzo trudne :roll:.

Posted

[quote name='AnkaW'][B]Han[/B] mocno trzymam kciuki :kciuki: wszystko będzie dobrze, i jak się da to nie pozwól jej za bardzo brykać, choć wiem że to u grzywek bardzo trudne :roll:.[/quote]

Anka trzymaj bo to w zasadzie jedyne co można teraz robić. Trzymać kciuki i czekać. Myślę, że za jakieś dwa tygodnie już będzie ostatecznie wiadomo i mam nadzieję, że wiadomość będzie pomyślna.

Posted

Ja bym jednak poszla jeszcze do jednego weta na konsultacje...,co w sumie i zrobilam,zroblilismy UZG po ok.10 dni od poprzedniego,gdzie tez mnike strasznie nastraszyli i na ost.wyszlo iz wszystko przebiega prawidlowo,co i udowadnia rosnacy brzuszek:lol:

Posted

[quote name='anastoki']Ja bym jednak poszla jeszcze do jednego weta na konsultacje...,co w sumie i zrobilam,zroblilismy UZG po ok.10 dni od poprzedniego,gdzie tez mnike strasznie nastraszyli i na ost.wyszlo iz wszystko przebiega prawidlowo,co i udowadnia rosnacy brzuszek:lol:[/quote]

Ja się własnie wacham czy robić to następne USG. Mogę pojechać do specjalisty i nie wiem czy się jednak nie zdecyduję ale znowu nie wiem czy jest sens sukę narażać na ok 1,5 godziny jazdy w jedną stronę i stres w obcej lecznicy.

Mam nadzieję, że u mnie skończy się jak i Ciebie.

Posted

Ja drugie UZG zrobilam w 29 dniu i mowie,ze nie narazalam suke na nic!!
Lecz w 45 dniu i wysze nie pojade jak nie bedzie zadnych wskazan,bo teraz bym juz naprawde ja meczyla:shake:
Wiem co przezywasz,przezywalam dokladnie to samo!A na swoj niecierpliwy charakter(panikarski)pojechalam i wyjasnilam wszystko;)

  • 3 weeks later...
Posted

Witajcie,
I my się wybieramy na USG, to jest nasza druga ciąża, w pierwszej USG robiliśmy po 20 dniu i wyszło 4 maluchy, i tyle też się urodziło. Mama leżała spokojnie, byłam z niej bardzo dumna! Obyło się bez golenia. Teraz już nie mogę się doczekać. Zachowuje się jak najbardziej ciążowo, więcej śpi, mniej chce się ruszać, ale kto to wie :) i mimo, że obiecywałam sobie, że za drugim razem będę cierpliwie czekać na poród, chyba nie wytrzymam i na USG polecę. Tym bardziej że Gizunia weterynarza zna od szczenięcia i bardzo go lubi.

Posted

[quote name='anastoki']A wiec,
zrobilismy uzg w 29 dniu,i wykazalo iz suczysko jest w ciazy,nawiet widzialam 5 babelkow,w ktorych rozwijaja sie embriony:multi:
Ma teraz wspuchnete cycuszki i niestety,mdlosci:cool3:
Jestem jednak dobrej mysli,ze niedlugo jej przejdzie i bedzie jadla za 10:evil_lol:[/quote]


:) ja tez widziałam 5
ale urodziło ci się 8 ! wiec rozumiem że usg nie jest wykładnikiem co do ilości szczeniat potem narodzonych ?

Posted

w moim przypadku absolutnie nie bylo wykladnikiem ilosci szczeniat...wet mowil 5 bylo wiecej zdecydowanie wiecej... my teraz nei robilismy przy Frani usg... czekamy na niespodzianke;)

Posted

A my jedziemy na USG w poniedziałek(to będzie 32 dzień mam nadzieję ciąży).Mam nadzieję,bo po poprzednim kryciu byłam pewna,że sunia zaszła,a nie zaszła:shake:.
To by była nasza druga ciąża,przy pierwszej USG pokazało jednego-góra dwa szczeniaczki,a było 6 !W mojej rasie to dużo.

Posted

My mieliśmy usg w trzecim tygodniu i nic nie było widać, powtórzone w czwartym - a tam natłok bąbelków :) Tydzień temu sprawdzaliśmy żywotność maluchów, widać było jak się przepychają - niesamowite:) Vetka stwierdziła, że sa bardzo dobrze rozwinięta, sunia ma dużo wód płodowych więc nic nie rokuje ...

Bardzo wyczekujemy porodu:) wszystko przygotowane a mamuśka czuje się świetnie:)
eehh a teraz czekania..

Posted

My też wybieramy się na USG,aby zobaczyć co tam słychać w brzuszku naszej suczki.Prawdopodobnie pojedziemy 04.05 będzie wtedy 30 dzień od pierwszego krycia.Mam nadzieję,że będzie o.k ,bo po suce to specjalnie narazie nic nie widać

Posted

Hej. Mam takie drobne pytanko :rolleyes:
Jeżeli hodowla zrobi USG w 28 dniu ciąży suczki i ono nie wykryje nic, to jest szansa, że jednak coś tam jest, a USG po prostu tego nie wykazało, bo np. jest za wcześnie czy coś?

:oops:

Posted

Ja się pochwalę, że wczoraj w 28 dniu po kryciu zobaczyłam 3 maluchy :multi:: [img]http://e-bullterrier.pl/components/com_marketplace/images/entries/9c.jpg[/img]
Tym bardziej się cieszę, bo to 3 podejście do krycia i wydawało mi się, że znowu będzię pudło. Teraz czekam z niecierpliwościa na bulinkowe maluchy :loveu:.

Posted

[quote name='Simmi']Witajcie !

PS: Dzisiaj jest dokładnie 16. dzień od drugiego krycia.[/quote]

Simmi, a ja mam takowe pytanko...jakiej rasy suczka i z jakiej hodowli?

Posted

[quote name='Gotrek']Ja się pochwalę, że wczoraj w 28 dniu po kryciu zobaczyłam 3 maluchy :multi:: [URL]http://e-bullterrier.pl/components/com_marketplace/images/entries/9c.jpg[/URL]
Tym bardziej się cieszę, bo to 3 podejście do krycia i wydawało mi się, że znowu będzię pudło. Teraz czekam z niecierpliwościa na bulinkowe maluchy :loveu:.[/quote]


Gratulacj:multi:!Trzymałam kciuki żeby tym razem się udało.

Posted

[quote name='Buszki']Gratulacj:multi:!Trzymałam kciuki żeby tym razem się udało.[/quote]
[B]Buszki, molka[/B] - Dziękuję! :mdrmed:
Jednak ten śluz był dobrym objawem, że zaciążyła - a byłam prawie przekonana, że tym razem także nic z tego :).

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...