dusje Posted March 6, 2010 Posted March 6, 2010 Ja zas, jako osoba calowicie postronna pytam uprzejmie, po co komu glowa psa i kto sie bawi w Apaczow? Zapytam rowniez, czy wspierajaca pomoca rzeczowa i nie tylko taka - holenderska fundacja zostala juz poinformowana o "wscieklym" Szafirku i o odrabaniu/ amputacji????? glowy psa??????? Jesli nie - chetnie wykonam telefon i zapytam o ich zdanie w tym temacie...mam bardzo porzadny abonament.. wow.. I love You Vodafone i 300 minut gratisowej rozmowy :diabloti: Quote
xmartix Posted March 6, 2010 Author Posted March 6, 2010 Dusje tak sie podobno robi gdy jest podejrzenie wścieklizny... Quote
xmartix Posted March 6, 2010 Author Posted March 6, 2010 Kaja i Aza a co to za zasada?? Ma_ruda - da się podważyć bo przepisy mówią co innego Quote
amensalizm Posted March 6, 2010 Posted March 6, 2010 [quote name='Kaja i Aza']Czy lekarzy weterynarii ni obowiazuje zasada: "Primum non nocere"?[/QUOTE] Przedrostek lekarz tłumaczy, ze obowiązuje... [QUOTE]I po trzecie - w jaki sposób temu rozszalałemu psu podano zastrzyk?[/QUOTE] Dodam tylko, że środki usypiające podaje się dożylnie... Mnie tekst o złapaniu za skórę na karku rozwala zupełnie. Pamiętam jak miałam może z 7 lat i wyprowadziłam pudelka miniaturkę sąsiadki, bo sama nie miałam psa. I jak łapał mnie za rękę gdy łapałam do za obroże. Zresztą moje stado w sytuacjach awaryjnych, bez względu na wielkość tez tak potrafi. Pies spokojnie mógłby złapać wetkę za rękę... Wysyła się mózg do badań, albo i całą głowę- bo jak wścieklizna jest w tym stadium że jest agresja to i powinna być w śliniankach. Quote
amensalizm Posted March 6, 2010 Posted March 6, 2010 [quote name='xmartix']Kaja i Aza a co to za zasada??[/QUOTE] po pierwsze nie szkodzić. Quote
Saint Posted March 6, 2010 Posted March 6, 2010 [quote name='amensalizm'] Dodam tylko, że środki usypiające podaje się dożylnie... [/QUOTE] Dożylnie, dootrzewnowo, albo dosercowo. Quote
amensalizm Posted March 6, 2010 Posted March 6, 2010 [quote name='Saint']Dożylnie, dootrzewnowo, albo dosercowo.[/QUOTE] Więc chyba nie do wykonania przez kraty do rzucającego się psa. Trzeba było mu podać jakieś środki uspokajające, więc nie mogło to odbyć się pod wpływem impulsu. Czy w czasie bezpośredniego zagrożenia życia. Quote
xmartix Posted March 6, 2010 Author Posted March 6, 2010 nie spekulujmy już pani Wanda w rozmowie w pn nie przekazała mi jak uśpiono psa, czy przez podanie dożylnie, czy jak. czy odcięto mu głowę na miejscu czy gdzie. dostałam info że głowę wysłano do badania. a gdzie ją obcięto to nie wiem i kto to zrobił. pojawiają się jeszcze inne informacje różne od tego co usłyszałam więc poczekajmy na spokojnie na wyjaśnienie oficjalne bo tak to się zapędzimy w domysłach i zaraz zaczną się kłótnie bezsensowne Quote
Neris Posted March 6, 2010 Posted March 6, 2010 No ale ile mamy czekać, napisanie oficjalnego pisma trwa może godzinę :shake: Ja nie mogę przestać myśleć o tej sprawie, to jest wielki cios w moją wiarę ww ludzi zajmujących się psami. Stwierdzenie, że trzeba było wybrać życie i zdrowie pozostałych 200 psów nie przemawia do mnie. [B]Decydując się na odpłatne hotelowanie psa musimy właśnie JEMU zapewnieć zdrowie i bezpieczeństwo.[/B] Nie umiemy - nie bierzemy się za to! Nie potrafimy zapewnić bezpieczeństwa - NIE BIERZEMY kolejnego psa. Ja ciągle jestem w wielkim szoku, ciągle nie mogę pojąć JAK MOŻNA było coś takiego zrobić. Do wyjaśnienia jest też sprawa podwójnych deklaracji. To jest według mnie równie poważny zarzut. Quote
aanka Posted March 6, 2010 Posted March 6, 2010 Neris , zgadzam się z Tobą całkowicie , a poza tym , skoro podejrzewa się wściekliznę , co w tym przypadku jest bzdurą , to chyba przedtem powinno się zauważyć jakieś jej symptomy , chociażby światłowstręt , brak łaknienia .resocjalizowałam kiedyś małego psiaka , trzymanego wcześniej na łańcuchu , 3 razy mnie ugryzł , nie można było się nawet zbliżyć do niego , ale udało mi się , potem nawet całowałam go po głowie , bez zabezpieczenia żaden zabieg nie achodził w grę , a był to mieszaniec szpica od kilku miesięcy psiak jest w stałym domu , dla mnie , która go znała na początku to jakiś cud. WLA ściciele piszą .że jest wielkim pieszczochem . Naprawdę miałam do niego duzuy respekt , a był to mały piesek . Oczywiście schronisko od razu by go uśpiło , na szczęście uratowałiśmy go od schroniska. Więć nie piszcie takich andronów ze strony Przybórówka. Quote
Dana i Muszkieterowie Posted March 6, 2010 Posted March 6, 2010 Najbardziej bulwersujące jest to, że Szafir pojechał tam, aby być bezpiecznym.... Raczej nie ma co liczyć na konkretne wyjaśnienie, czasu na to było już dość dużo, zresztą, co tu wyjaśniać.... Quote
grzybkowa Posted March 6, 2010 Posted March 6, 2010 [quote name='xmartix']nie spekulujmy już pojawiają się jeszcze inne informacje różne od tego co usłyszałam więc poczekajmy na spokojnie na wyjaśnienie oficjalne bo tak to się zapędzimy w domysłach i zaraz zaczną się kłótnie bezsensowne[/QUOTE] popieram w 100%. sama jestem ciekawa jak to rzeczywiscie wygladalo, bo jak juz wczesniej zauwazono kilka rzeczy nie trzyma sie kupy. ciagle nie ma pełnego obrazu calego zdarzenia, jest masa watpliwosci ... wiec prosze poczekajcie z osądami i zadawaniem w kolko i na okraglo tych samych pytan - nie czekajac jednoczesnie na odpowiedz !! Quote
Ati Posted March 6, 2010 Posted March 6, 2010 Przyborowko, gm Szamotuly , wielkopolskie [URL]http://mapa.szukacz.pl/[/URL] Quote
Rodzice Maciusia :) Posted March 6, 2010 Posted March 6, 2010 Kasiamaga: Oto najważniejsza informacja dnia! Wszyscy czekający na wyjaśnienia w sprawie psa skupcie się teraz na tym czy jest czy nie ma Przyborówka. Komedia jakaś po prostu. Kasimaga: na wątku hoteliku/przytuliska/schronu (nie wiadomo jak to nazywać) dziewczyny zadały Ci pytanie - podobno nie masz czasu na nie odpowiedzieć, a tutaj masz czas poprawiać literówki? Quote
xmartix Posted March 7, 2010 Author Posted March 7, 2010 Moje pisma już poszły drogą pocztową w parę miejsc (w tym do pani Wandy), czekam na wyjaśnienia, a przede wszystkim na oficjalne od pani Wandy (chociażby tu na wątku najpierw). Widzę, że napisanie wyjaśnienia oficjalnego przez p. Wandę trwa trochę, może dlatego że trzeba ustalić wersję :roll: ... Quote
kamikaze Posted March 7, 2010 Posted March 7, 2010 jesoo...dziewczętya, chłopcy, kobiety i mężczyźni... z odległych od Przyborówka stron...jestescie naprawdę niesamowici...marnujecie się w tym wątku...myślę, że część z Was powinna zająć się pisaniem thrillerów albo horrorów nawet! Bestseller murowany! Odzywam się dopiero teraz gdyż, jak ktośc mnie określił, "etatowi wyprowadzacze psów" mają niewiele czasu na siedzenie przed kompem na necie...po pracy, wieczorami i w weekendy wyprowadzacze psów zajmują się sprzątaniem koop w kojcach, wyprowadzaniem psów i innymi przyziemnymi rzeczami :-))) Wyprowadzaniem psów, którzy często mają swoich "opiekunów" daaaleko...a zapomniałam dodać, opiekunów, którzy łożą na nie ciężkie pieniądze...i są w swoich sądach nieomylni...Może Ci opiekunowie zaczną też łożyć na paliwo dla tych "etatopwych wyprowadzaczy" którzy często wydają więcej na dojazdy do Przyborówka niż Ci opiekunowie łożą na miesięczne utrzymanie jednego psa... Przepraszam za złośliwości, których chciałam uniknąć ale UCZĘ SIĘ OD WAS...JADU, ZŁOŚCI, BRAKU ZROZUMIENIA ITP. W kwestii jak można było Szafira za krak wyrzucić (informuję, że pomieszczenie w którym rzecz się działa jest bezpośredni połączone z kojcem drzwiami (tj. zaledwie jakieś 2 m) !!! A poza tym zamiast snuć domysły zapraszam na wizję lokalną zamiast snuć cjore czasami domysły I tyle!!! Pies nie został uśpiony w schronisku!!! Żeby podać mu środek uspokajający, trzeba było złpać go górą przez siatkę na chwytak, i przez siatkę podać zastrzyk!!!! I to tyle...poza tym odnoszę wrażenie, że opiekun psa doprawdy nie wiedział gdzie go umieszcza!!! Otóż informuje opiekuna, że Przyborówko i Rusiec to schroniska-przytuliska, w których znajduje się w chwili obecnej ok. 300 psów. Pracują tru 2 osoby plus wyprowadzacze-wolontariusze, którzy przyjeżdżają w wolnym czasie. TOTEŻ ABY TE 300 PSÓW NAKARMIĆ, NAPOIĆ I POSPRZATAĆ KOOPY, WYMIENIĆ SŁOMĘ, NAKARMIĆ PSY NA WSIACH, POJECHAĆ NA INTERWENCJĘ PANI WANDA + 1 (CZASAMI 2 OSOBY) ZASUWAJĄ OD GODZINY 4.00 RANO DO 23.00 7 DNI W TYGODNIU, 365 DNI W ROKU...WIEĆ NIBY KIEDY PANI WANDA MIAŁABY WCHODZIĆ NA TO FORUM??? ZRESZTĄ NAWET GDYBY WESZŁA TO I TAK BY TO NICZEGO NIE ZMIENIŁO BO XMATRIX SPREZDAŁA SWOJA WERSJĘ, KTÓRA DLA WAS JEST JEDYNĄ SŁUSZNĄ!!! WIĘC NIBY PO CO??? WY JUŻ WYDALIŚCIE WYROK!!!! P.S. Następnym razem umieszczajcie psy w HOTELACH a nie w PRZYTULISKACH LUB SCHRONISKACH...a jeśli kwestie finansowe decydują to szukajcie przytulisk gdzie psów jest max 100. P.S. II Zamiast wypisywać tu oszczerstwa faktycznie jak ktoś już tu wcześniej zauważył zgłoście sprawę gdzie trzeba i już!!!! P.S III SKORO WSZYSCY JESTEŚĆIE TACY BEZ SKAZY TO PROPONUJĘ ŻEBYŚCIE DLA DOBRA ZWIERZĄT UCZYNILI TO CO PANI WANDA 20 LAT TEMU...SPRZEDAJCIE WSZYSTKIE SWOJE DOBRA, POŚWIĘĆCIE RODZINĘ, WEEKENDY, WAKACJE, ZNAJOMYCH I OTWÓRZCIE PRZYTULISKO LUB SCHRONISKO...MOŻE TEŻ BYĆ HOTELIK...ZOBACZYMY WTEDY CZY DYLEMATY MORALNE I WYBORY CZASMI MIĘDZY MNIEJSZYM ZŁEM BĘDĄ WAM OBCE... P.S. IV W REALU WSZYSTKO WYGLĄDA TROCHJE INACZEJ NIŻ NA FORACH I W NECIE Quote
kasimaga Posted March 7, 2010 Posted March 7, 2010 to nie są literówki, nie znacie nawet miejscowości gdzie przywiozłyscie "przyjaciela" [quote name='Rodzice Maciusia :)']Kasiamaga: Oto najważniejsza informacja dnia! Wszyscy czekający na wyjaśnienia w sprawie psa skupcie się teraz na tym czy jest czy nie ma Przyborówka. Komedia jakaś po prostu. Kasimaga: na wątku hoteliku/przytuliska/schronu (nie wiadomo jak to nazywać) dziewczyny zadały Ci pytanie - podobno nie masz czasu na nie odpowiedzieć, a tutaj masz czas poprawiać literówki?[/QUOTE] Quote
Neris Posted March 7, 2010 Posted March 7, 2010 [quote name='kasimaga']to nie są literówki, nie znacie nawet miejscowości gdzie przywiozłyscie "przyjaciela"[/QUOTE] Po co piszesz takie rzeczy, w sytuacji kiedy doszło do tak strasznej tragedii arogancja jest nie na miejscu. W tej chwili po wypowiedziach już 3 wolontariuszy pani Wandy - aroganckich, niemiłych i atakujących innych ludzi wyrobiłam sobie bardzo złe zdanie zarówno o nich jak i o tym miejscu. Może warto się więc zastanowić nad tym, co się pisze - bo nieprzemyślana wypowiedź może spowodować podobną reakcję u bardzo wielu osób. Quote
Rodzice Maciusia :) Posted March 7, 2010 Posted March 7, 2010 Przykre, że osoby, które kochają psy tak reagują w takiej sytuacji - czy nie widzicie, że swoimi agresywnymi i z głupia frant uwagami (kasimaga) coraz bardziej się pogrążacie? Przecież każdy ma prawo popełnić błąd - dlaczego nie napisaliście od razu przeprosin i wyjaśnienia sytuacji, bez emocji, suche fakty - to chyba byłoby najlepsze wyjście, a nie darcie kotów, czepianie się jakichś dziwnych desek ratunkowych (Poruszenie sprawy nazwy Przyborówek chyba nie świadczy dobrze o logice i rzetelności wolontariuszki, a tym bardziej kolejna złośliwa uwaga o "przyjacielu") coraz bardziej zaniepokojonymi osobami, którym na sercu leżał Szafir? Twoim celem jest ewidentnie odciągnięcie uwagi od konkretnych pytań, które były postawione na wątku (m.in. dlaczego psiak został uśpiony będąc za siatką, kwestia podwójnych opłat itd.) Nie chciałam się już odzywać i czekałam cierpliwie na dalszy rozwój wypadków, ale na Twoją bezczelność po prostu zalewa mnie krew. Quote
Poker Posted March 7, 2010 Posted March 7, 2010 szkoda nerwów, bo dziewczyny są po prostu nieedukowalne i nieprzemakalne na zasady dobrego współżycia z ludźmi.Wystarczy poczytać na wątku Majkela. Zastanówcie co i po co to robicie? Kpicie z z naszych uczuć , przeżyć.Może i Was kiedyś spotka taka sytuacja, jesteście młode, całe życie przed Wami.Los bywa przewrotny. Quote
Slomka22 Posted March 7, 2010 Posted March 7, 2010 Dziewczyny nie dajcie się sprowokować. Każdy myślący człowiek wie o które przytulisko chodzi, a te uwagi odnośnie nazwy miejscowości i tym podobne są tylko po to żeby zrobić troche bałaganu na wątku... /takie jest moje zdanie/ A swoją drogą ja jak reszta osób czekam na wyjaśnienie okoliczaności uśpienia Szafira bo to jest najistotniejsze na tym wątku - kto i jakim prawem podjął taką decyzję. Quote
Ania&Rudy Posted March 8, 2010 Posted March 8, 2010 obserwuję wątek Szafirka od około tygodnia, wcześniej nie miałam pojęcia o istnieniu tego psa ani też przytuliska w Przyborówku; całym sercem wspieram osoby pragnące wyjaśnić sprawę bezprawnego zabicia Szafirka; komentarze wolontariuszy czy też pracowników przytuliska są delikatnie mówiąc zaskakujące i nie na miejscu, a próby wytłumaczenia czemu psa uśpiono w takim trybie są wg mnie nielogiczne i niespójne; szczerze mówiąc miałam nie zabierać głosu w ogóle, ale to co napisała kasimaga jest tak bezczelne, że nie wytrzymałam - dziewczyno, jeśli masz swoje racje, coś do powiedzenia to napisz to rzeczowo i kulturalnie, bo takim zachowaniem wydajesz nie najlepsze świadectwo o swoim poziomie, chamstwem sympatii ani zrozumienia nie zdobędziesz, nikt nie będzie zainteresowany tym co masz do powiedzenia kiedy używasz takiego tonu... no chyba, że rzeczywiście nie masz nic do powiedzenia, co w sumie mnie nie dziwi; Quote
xmartix Posted March 8, 2010 Author Posted March 8, 2010 ze skarpety Szafira przelałam 150 zł na transport do płatnego dt 2 psich staruszków z naszego schroniska, to ich wątki: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/181285-Eutanazja-czy-150zA-deklaracji-staruszek-z-wyrokiem-prosi-o-pomoc[/URL] oraz [URL]http://www.dogomania.pl/threads/179762-Senior-12lat-typ-owczarek-czuje-siAE-gorzej-zbieramy-na-cito-350zA-na-DT-HELP[/URL] prosimy o pomoc w zbieraniu deklaracji na pieski!! Quote
aanka Posted March 8, 2010 Posted March 8, 2010 Kamikaze , pogrążasz się coraz bardziej , miejcie chociaż trochę resztek przyzwoitości i pokory wobec tak trudnej i przykrej sytuacji , jaką jest śmierć kochanego psa , niepotrzebna i niewytłumaczalna . nIESTETY BRAK NIEKTÓRYM odwagi , aby zmierzyć się z prawdą , ale czasem to jedyne i właściwe rozwiązanie , chocioaż wymagające odwagi cywilnej. , o którą czasami bardzo trudno . Zyczę jej wszystkim odpowiedzialnym , za tą okrutną śmierć , niegdyś kochanej przez kogoś istoty. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.