kong

[MakeBelieve]

na allegro jest jeden:
[url]http://www.allegro.pl/item895239061_kong.html[/url]

[Druper]

[quote name='Vini.']na allegro jest jeden:
[url]http://www.allegro.pl/item895239061_kong.html[/url][/QUOTE]

Nie o takie cos mi chodzi.

[mare]

[quote name='shangri_la']tyle zostalo z naszego konga po tym jak Sidek usmyczony z powodu operacji lapy namietnie sie nim bawil... ;)
[IMG]http://img.photobucket.com/albums/v514/shangri_la/100201_184909.jpg[/IMG]
pozdrowienia[/QUOTE]

Wam by się chyba przydał taki ze stali nierdzewnej :D

[MakeBelieve]

No to raczej chyba sie nigdzie nie znajdzie

[shangri_la]

[quote name='mosca']Wam by się chyba przydał taki ze stali nierdzewnej :D[/QUOTE]
ciii teraz zamierzam kupic ten czorny :D

pozdrowienia

[rev]

My mamy pseudokonga z Trixie i sprawuje się świetnie :)

[Ewa&Duffel]

[quote name='Endher']My mamy "pseudokonga" z Trixie ale świetnie się sprawuje i na jakiś czas zajmuje psinę ;)[/QUOTE]
Bo on naprawdę świetny jest i wytrzymały ;) Mój pies jest dość niszczycielskim stworzeniem,ale tego konga mamy już prawie 2 lata i jest praktycznie niezniszczony.

[zosik]

Przygarnęłam pieska. Piesio nie interesuje się żadnym zabawkami. Czy myślicie, że Kongiem się zainteresuje? Bombel (tak ma na imię) ma połamane kły, ale Kong jest gumowy, więc chyba gryzienie go mu nie zaszkodzi.

[Litterka]

Kongiem powinien się zainteresować, ale na początku proponuję używać go nie do rzucania, lecz rzeczywiście napakować smakołykami i pasztetem, żeby sobie wylizywał i wyjadał.

I pytanie ode mnie: w przeciwieństwie do kuli smakuli kongi i pseudokongi mają jeden otwór. Czy w związku z tym po wylizaniu pasztetu smakole nie wypadają od razu hurtem?

[Illusion]

[quote name='Litterka']
I pytanie ode mnie: w przeciwieństwie do kuli smakuli kongi i pseudokongi mają jeden otwór. Czy w związku z tym po wylizaniu pasztetu smakole nie wypadają od razu hurtem?[/QUOTE]

Zależy w jaki sposób się je upchnie :evil_lol:.

[MakeBelieve]

A ja mam do sprzedania konga dla szczeniaków, rozmiar S. Nowy, nieużywany, jedynie metki nie ma. 15 zł +przesyłka, możliwość negocjacji

[kbk]

Chciałem tylko napisać, że zabawka typu kong w przypadku mojego psa to rewelacyjna sprawa. Bardzo trafiony zakup.
Ale ludzie, nie ma co wydawać majątku na oryginalne kongi z "hameryki"! Te z Trixie (nie wiem, czy jeszcze jakaś firma robi podobne zabawki) są na pewno równie dobre. Ten sam materiał (naturalny kauczuk), ten sam kształt - tylko firma inna, nazwa i cena, oczywiście. Ja za swojego jumpera, bo tak się nazywają te "kongi" od Trixie, 10 cm, zapłaciłem w krakvecie 10,88 (cena to 11,90, ale w tym krakvecie mają tak, że jak się znajdzie gdzieś w necie tańszą ofertę, to oni ją przebijają jeszcze o kilka procent; przy okazji - polecam ten sklep, najtańszość jest gwarantowana tą właśnie zasadą przebijania oferty konkurencji :D).

Do kongowców - czytałem w necie o różnych dziwnych metodach na kongi. Jak np. lodowe kongi, tzn. zamrażanie w kongu bulionu (poprzez umieszczenie go w szklance z bulionem i włożenie jej do zamrażarki), albo podgrzewanie konga z serem w mikrofalówce. Co o tym sądzicie? Czy tak robicie? Na pewno świetny pomysł z tym zamrażaniem np, żeby uszczelnić dziurę, żeby było trudniej się dostać do środka.

[Daga&Maks]

z zamrażaniem jest dobry pomysł. Co do sera to ja raz próbowałam i stopiony ser przykleił się do ścianki konga, stwardniał i pies za nic nie umiał go wyjąć, ja też potem miałam problemy żeby to jakoś wyczyścić. Nie wiem czy to nie zależy jakoś od rodzaju sera i jak długo go trzymać w tej mikrofalówce.

[Kasia&Mela]

Ja mam konga i podróbkę z Trixie :eviltong: Ale bardziej polecam konga, bo Trixie się u mnie mniej sprawdziło. Konga mam tego czarnego i "działa" bez zarzutu, ma już jakieś 2 lata, a wogóle nie widać na nim śladu zużycia :cool3: Za to ten z Trixie chociaż tańszy, to wydaje mi się że ma gorszą jakość :smile: Leży gdzieś schowany, bo śmierdzi... Po prostu mojej Meli nie udało się go " wyssać " do końca i zostało tam trochę żółtego sera, który zaczął brzydko pachnąć... A wszystko przez to, że ma ( moim zdaniem ) za bardzo pokręcony system korytarzyków :lmaa: no i po pierwsze pies ma trudniej ( niektórym to jak najbardziej pasuje ) a po drugie nie da się go porządnie wyczyścić... Więc wydaje mi się, że jak kogoś stać to niech kupi konga, a tego z Trixie to jak brakuje kasy :-D

[Daga&Maks]

kongi z trixie są dużo mniej wytrzymałe no bo w końcu to podróby. A jaki pokręcony system korytarzyków? Wydawało mi się że te z trixie wyglądają jak tradycyjny kong :hmmmm:

[Ewa&Duffel]

Te z Trixie wyglądają identycznie jak oryginalne kongi.Ostatnio na wystawie na stoisku macałam te oryginalne i stwierdziłam,że niczym się nie różnią od naszego z Trixie. Mamy go już 2 lata i nadal jak nowy, jedynie trochę śladów zębow widac, ale to w niczym nie przeszkadza.

[Kasia&Mela]

[quote name='Daga & Maks']kongi z trixie są dużo mniej wytrzymałe no bo w końcu to podróby. A jaki pokręcony system korytarzyków? Wydawało mi się że te z trixie wyglądają jak tradycyjny kong :hmmmm:[/QUOTE]
No bo z zewnątrz wszystko wygląda okej :lol:
Podróbka z Trixie jest okrągła, a kong bardziej jak gruszka.
Ale w środku jest zupełnie inaczej :evil_lol:
Kong ma prosty korytarz z lekkimi wybrzuszeniami, a ten z Trixie ma jakby takie coś:
_
_
_
_

Takie schodki...
Za to kong, jak już mówiłam jest prosty:

( )
( )
( )

To taki przekrój pionowy :roll:
Podobają się obrazki ???

[Kasia&Mela]

przepraszam za nieudane obrazki, ale komputer mi je automatycznie łączy tak dziwnie, więc niestety nie mam na nie wpływu... ;)

[Daga&Maks]

nie chodzi ci przypadkiem o kulę smakulę? Bo ona jest okrągła i ma właśnie taki układ korytarzyków. I jest z takiej miększej gumy

[Kasia&Mela]

aaaaaaaa........ szczerze mówiąc nie wiem :p jakoś tak się ostatnio zgubiła...
Mela ją chyba w zimę wyniosła na śnieg i jakoś tak nie powróciła :eviltong:
możliwe, że to Kula Smakula... jeśli tak to cofam to co wcześniej pisałam :crazyeye:

[Kasia&Mela]

ojojojojojojojojojojojoj :sad: rzeczywiście... To Kula Smakula :lookarou::lookarou::lookarou: Cofam [B]wszystko[/B] co napisałam, niech nikt się tym nie sugeruje :question: [B]Daga & Maks[/B] jesteś wielka...!!!!!!!!! :ekmm: och... jaka ja jestem spostrzegawcza, jeszcze bym więcej głupot popisała :look3::look3::look3:

[Basia&Safi]

:) polecam do konga dac miesko milone i zamrozic :) piesek ma wiecej zabawy ;)

[kbk]

KasiaiMela --> To nieprawda, że "konga" z Trixie nie można dokładnie wyczyścić! Może chodzi o mniejszą wersję, ale ten który ja mam można wyczyścić ze wszystkich resztek, wkładając palec do środka i już. ;]
Z serem i mikrofalówką super sprawa, z zamrożeniem muszę jeszcze spróbować.

[Talia]

U nas najlepiej sprawdza się pasztet i serek topiony ;)
Mielone mięsko muszę koniecznie wypróbować!

[Stevie Rae]

Kupiłam memu szczeniakowi Konga. Napchałam kurczakiem, ubiłam. Dałam mu.
Próbował ...
Ale poradził sobie z nim w 10 minut. Szczerze mówiąc, liczyłam na coś więcej - kości - 2 godziny ;-/
Ale poza tym zastrzeżeń nie mam.