Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

co za suki :angryy::angryy::angryy::angryy::angryy::angryy: mnie osobiście nie przeraziło to ze jest krew i takie tam tylko ze mu nie pomogły i patrzyły jak on umiera by "odrobić pracę domową"... to tak jakby członek ich rodziny umierał na ich oczach a one odrabiały lekcje .... jak ludzie mogą być tak bezduszni:-( ..... zrozumiałam gdyby były wetkami i jakiś pies by potrzebował jakiegoś organu do przeszczepu a u niego by na 150 % nie było szans na przeżycie ... ale na szczęście u psów się nie robi przeszczepów

  • 2 weeks later...
  • Replies 64
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

O tym, że na sekcjach czy ogólnie zajęciach z anatomii się żartuje wiem. Od weterynarzy i od lekarzy. Być może to reakcja na stres, być może...
Niestety nie potrafię zrozumieć tych ...., ze czekały na śmierć tego psa. Rodzi się pytanie- gdzie ich wrażliwość? Jakimi lekarzami będą?
Może skończą we wspomnianych mieszalniach pasz- oby.
Jeśli bowiem los rzuci je np. do rzeźni czy do kontroli transportów zwierząt?- będą prawdopodobnie jednymi z tych "przyjaciół zwierząt", którzy przybijają pieczątki i piątkę z łapówkarzami. A cierpienie "żywego mięsa" nie będzie ich obchodzić.

Życzę, żeby ktoś przyglądał sie jak zdychają w cierpieniu.

Posted

[quote name='"Evelin"']
Naprawdę chciałabym,żeby wyleciały z uczelni,bo leczyc zwierząt to one nie powinny..taka postawa na poczatku nie rokuje niczego dobrego..
[/quote]
[B]Popieram!![/B]
A zachowania tych 'studentek' wolę nie komentować. W tym przypadku powinny wylecieć w trybie natychmiastowym!!! Choćby dlatego, że nie udzieliły pomocy cierpiącemu/umierającemu zwierzęciu. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że ten pies rzeczywiście był martwy w momencie, jak postanowiły się 'zabawić' w ćwiartowanie.

Pamiętam, że kiedyś w necie pojawiły się zdjęcia z Warszawkiej uczelni (SGGW) - studenci z wielką radością też fotografowali się ze zwłokami zwierząt, a wokół pełno krwi i narządów zwierzęcych. Zero szacunku, zero empatii, zero skruchy.

Nie wiem, może się nie znam... ale moim zdaniem tacy ludzie mają poważny problem z psychiką. To na pewno nie jest normalne zachowanie.
Ja osobiście nie chciałabym do takiego lekarza trafić ze swoimi ukochanymi Pupilami!!!

[quote name='jefta']Ja mam wrażenie, że dla większości społeczeństwa weterynaria to leczenie zwierząt. Warto jednak wiedzieć (i tego uczą na pierwszym roku już), że weterynaria to przede wszystkim dbanie o zdrowie ludzi, czy to poprzez badanie przed- i poubojowe mięsa, higienę zwierząt użytkowych czy towarzyszących, administrację weterynaryjną itd.. Leczenie zwierząt towarzyszących to nowa i (mimo wzrastającej popularności) stosunkowo niewielka gałąź weterynarii.[/quote]
M.in. dlatego nie poszłam na weterynarię :roll: - to po pierwsze.
Drugi powód, to wiwisekcja i zabijanie zwierząt [B]w celach[/B] dydaktycznych.
Owszem, na medycynie ludzkiej też przeprowadza się sekcję itd... jednak nie zabija się człowieka specjalnie do tego celu, a także nie eksperymentuje się na żywych ludziach. Natomiast co do traktowania zwłok ludzkich, to podejrzewam, że są bardziej rygorystyczne wymogi. Na weterynarii te badania dydaktyczne zupełnie inaczej wyglądają. Bardziej okrutnie, bezdusznie, a wykładowcy przymykają na to oko. Do tego dochodzą wizyty w rzeźni i patrzenie na śmierć niewinnych zwierząt. Naprawdę trudno jest mi uwierzyć, że osoba współczująca, wrażliwa na cierpienia zwierzaków wytrzymałaby psychicznie coś takiego.
Ja chciałam zostać wet. z miłości do zwierząt i z potrzeby im pomagania. Ale koleżanka, która kończyła ten kierunek studiów uświadomiła mnie jak to faktycznie wygląda.

Gdy dowiedziałam się prawdy (czyli co tak naprawdę oznacza zawód weterynarza) zrozumiałam, dlaczego idąc z naszymi kochanymi pupilami do weta, bardzo często natykamy się na (że tak powiem) "rzeźników" zamiast na prawdziwych lekarzy z powołania. Naprawdę bardzo ciężko znaleźć jest dobrego weta dla psa/kota (wiem z doświadczenia), nie mówiąc już o królikach (niestety przerabiałam to wielokrotnie :-( ), gryzoniach, ptakach czy innych zwierzętach egzotycznych. Prawda jest naprawdę szokująca.
Przykre to wszystko.

Poza tym, strasznie ubolewam, że weterynaria w Polsce (zarówno leczenie jak i diagnostyka zwierząt) jest na tak niskim poziomie. Nie wspominam już nawet o poszczególnych specjalizacjach, których u nas praktycznie, niestety, brak...

Posted

gdyby to było w Polsce to była bym skłonna jechać na drugi koniec i odnaleźć je, a potem niech Bóg miały je w opiece, bo chyba sama bym je obdarła ze skóry.To jakaś dewiacja i te uśmiechy, gdy trzyma martwą głowe lub pierwsze zdjecie. Po co k...a się kładła obok tego psa:2gunfire:

  • 3 months later...
Posted

No i się wk...łam:-/ znaczy sie zdenerwowałam. Jak tak można? Zastanawia mnie fakt po co im ten kierunek studiów?Ja marzyłam o tym żeby być0 weterynarzem, ale za duzo zdrowia by mnie to kosztowało. Jak zobaczyłam te foty jestem zbulwersowana. Kobiety i takie sadystki!Liczę że będą leżały w stanie podobnym jak na zdjęciu tylko po stronie tego biednego stworzenia... wrrrr!

Posted

Przez przypadek weszłam na ten post i żałuję tego:-( Jak zobaczyłam te zdjęcia to mało nie padłam:angryy::angryy::angryy::angryy::angryy: mnie krew nie przeraża czy takie tam ,ale to że to był PIES i to PIES który został w pewien sposób zabity(nie udzielono mu pomocy) !!!!! A to ostatnie zdjęcie ciągle mam przed oczami czy też to z ''uśmiechem'':angryy::angryy::angryy::angryy: gucio mnie to obchodzi czy dostanę bana czy nie ,ale z tych kretynek są szmaciury i strasznie makabryczne suki!!!! Kurde dalej widzę tą czaszkę w garnku i wogóle:placz::placz::placz::placz::placz: dlaczego nikt w Rosji nie potraktował ich tak samo?! Mogli je obedrzeć ze skóry na żywca i rozstrzelać kałasznikowem!!!!:angryy::angryy::angryy::angryy::angryy: Ja dziękuję za takiego weta......:mad:

Posted

:angryy::angryy::angryy::angryy: O Rany Boskie po co ja tu wlazlam:shake: Ciekawe co sie stalo z tymi .... no nie wiem jak okreslic te sliczne dziewczyny z cieplym usmiechem na twarzy robiacym sobie zdjecia z zamordowanym przez siebie pieskiem. To przeciez nie sa chyba ludzie? Moim zdaniem one powinny isc za kratki bo to POTWORY, ktore zdolne sa zabic w bestialski sposob kogokolwiek.

  • 4 weeks later...
Posted

[FONT=Tahoma]POPIERAM - powinny wylecieć ale pewnie nie wylecą :-/[/FONT]
[FONT=Tahoma]To co zrobiły nie jest okropne - [B]ale bulwersujące jest jak to zrobiły[/B]!!![/FONT]
[FONT=Tahoma][/FONT]
[FONT=Tahoma]Zawód weterynarza czy lekarza wymaga pewnej oziębłości. I każdy taki ochotnik powinien przynajmniej raz w ciągu swojej edukacji na żywo zobaczyć podobny widok. Musi sprawdzić czy się nadaje. Bo gdyby uczył się tylko teorii i zdał z wyróżnieniem a nie mógł znieść widoku krwi (niektórzy mdleją, lub paraliżuje ich strach) to zmarnował by kilka lat nauki i mimo wiedzy nie był by wstanie pomagać ludziom czy zwierzętom.[/FONT]
[FONT=Tahoma][quote name='Olka_Olga']jeśli obdzieranie psa ze skóry nazywają pracą domową, to co według tych "Pań" jest sprawdzianem ?!.[/QUOTE][/FONT]
[FONT=Tahoma]Ja skończyłam Tech.Weteryanrii i domyślam się o jaką pracę domową im chodziło. Na ostatnim zdjęciu kości są w garnku - myślę więc, że chodziło o sporządzenie szkieletu-preparatu do nauki (po ugotowaniu zostały by same kości) Ale to tylko durny pretekst bo na pewno żaden nauczyciel nie kazał im w taki sposób pozyskiwać kości. Mogły to przecież zrobić ze starych zwłok leżących przez dłuższy czas w rowie . A zganiają na nauczycieli-zrobią wszystko co nauczyciel każe, nie mają własnego mózgu?[/FONT]
[FONT=Tahoma]Mogły przeprowadzić sobie sekcję na gnijących od 1-2 tygodni w rowie psich zwłokach - ciekawe czy by się tak uśmiechały :-/ pewnie nie, zatykałyby nosy ze smrodu. A tu świeżutkie zdrowiutkie mięsko no przecież panienki nie mogły się porudzić! [/FONT][FONT=Tahoma](Wybaczcie za ironię) ! W każdym zawodzie są ludzie powołani do tego a reszta skuszona jest dobrymi zarobkami, nie każdy student weterynarii taki jest ale niestety zdaża się, te dziewczyny mają nie równo pod sufitem. :angryy:[/FONT]
[FONT=Tahoma][quote name='Evelin']
Nie chciałabym leczyć swojego zwierzaka u kogoś takiego.
[/QUOTE][/FONT]
[FONT=Tahoma]Nigdy nie wiesz na jakiego weterynarza trafisz. Po oczach nie poznasz co robił nastolatek w szkole. Dobre oceny i doświadczenie praktyczne może być wynikiem właśnie takich „dzikich sekcji” lub po prostu pilności ucznia. Ale tego nigdy się nie dowiesz, jeśli ta osoba nie obnosiła się z tym tak jak te panienki.:shake:[/FONT]
[FONT=Tahoma][quote name='Kate-80'] Drugi powód, to wiwisekcja i zabijanie zwierząt [B]w celach[/B] dydaktycznych. [/QUOTE][/FONT]
[FONT=Tahoma]Zabijanie zwierząt w celach dydaktycznych :-/ coś takiego chyba nie istnieje (przynajmniej oficjalnie)! Nie można zabić zdrowego zwierzęcia tylko do celów dydaktycznych. Co najwyżej może być to padłe (uśpione ze względów zdrowotnych) zwierze ale i tak jest z tym bardzo trudno. [/FONT][FONT=Tahoma]Może w Rosji jest inaczej.[/FONT]
[FONT=Tahoma][/FONT]
[FONT=Tahoma]Jednakże w tym artykule pozostaje wiele nie wyjaśnionych kwestii:[/FONT]
[FONT=Tahoma][/FONT][FONT=Tahoma]-Czy dziewczyny były w stanie naprawdę stwierdzić, że pies już nie żył?[/FONT]
[FONT=Tahoma]-Gdzie byli ich rodzice (bo zdjęcia wyglądają na wykonane w domu)[/FONT]
[FONT=Tahoma]Na pewno nie nauczyły się dzięki temu prowadzenia profesjonalnej sekcji -nie miały profesjonalnych narzędzi a jedynie nóż kuchenny :-/[/FONT]
[FONT=Tahoma]Naprawdę mogły zanieść psa do weterynarza który ocenił by jego stan i wyleczył (lub uśpił jeśli nie było szans) ale może bały się, że jednak psa można wyleczyć i straciły by eksponat. A może same chciały go leczyć. Jeśli pies mimo interwencji weta nie przeżyłby - to wtedy mogłyby sobie robić sekcje bo pies nie cierpiałby z bólu.[/FONT]
[FONT=Tahoma][/FONT]
[FONT=Tahoma]Też mam pewien respekt do artykułu. Wiadomo prasa szuka sensacji - a najlepszą sensacją są drastyczne zdjęcia. Zresztą widzicie jaki odzew spowodował...[/FONT]

  • 8 months later...
Posted

Po raz kolejny, śledząc tego typu wątek, na usta cisną się tylko i wyłącznie przekleństwa. Co trzeba mieć w głowie, żeby takie rzeczy robić? Tik-taka? Nie wspomnę już, że serca to trzeba raczej w ogóle być pozbawionym. Oby kiedyś ktoś bawił się równie dobrze, jak te dwie bezdennie głupie istoty, ich kosztem.

Posted

5/6 zjęcie pokazuje , że to była dla nich zabawa ! Tylko do psychiatryka się nadają , albo rozstrzelać od razu:angryy:Uśmiechy przerażającę typowe dla kompletnego świra( delikatnie mówiąc ) , a psina biedna:placz::placz::placz:ZDJĘCIA :-o

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...