Jump to content
Dogomania

Galeria sfory - czyli Luka, Chibi, Frotek i Hera (sic!) w pełnej krasie


Recommended Posts

Posted

Nie powinna :diabloti: Raz Chibi nastawiła się, żeby załatwić swoje potrzeby, więc wyciągam woreczek i czekam... A tu nagle słyszę ding! ding!... I potoczył się guzik :mdleje:Zrobiłam też panikę, jak kupa była cała czerwona, ja już tragedia - do weta trzeba, szybko! ...A to kawałki gumowej parówki[IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/cool.gif[/IMG] Nie mówiąc o tym, że Luka kiedyś zwymiotowała: woreczek, gumkę recepturkę i kłębek włosów. Za jednym razem. Psy twarde są :diabloti: Nie powinno być problemu :lol:

PS. Chibi zjadła pół swojego posterylkowego kaftanika, do dzisiaj nie wiem co się stało z tą częścią, co znikła...:cool1:

  • Replies 2.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

jutro wypróbujemy biedronkowe piłeczki i zdamy raport:razz:
mam nadzieję, ze moja sucz ich tak szybko nie rozwali...

jeśli chodzi o wielkość to wydaje mi się, że moja jest troszkę wyższa od Luki ale chbya niższa od Chibi i Frotka (albo porównywalna do nich)

POzdrawiamy

Posted

W tych piłeczkach najgorsze było to, że się w ogóle nie odbijały :roll: Życzę wam, żeby się potrzymały trochę dłużej niż u mnie (jedna minutę, druga może trzy...:evil_lol:).

Frotek jest wielkości mniej więcej husky'ego, a Chibi cocker spaniela (o ile mam porównanie, bo nie widziałam nigdy rodowodowego, a te w typie to mają baaardzo różne rozmiary) :cool3: Mi się po zdjęciach wydaje, że Lusia jest wielkości Chibi, ale kto je tam wie :eviltong:

A ja ogłaszam, iż rozpoczęła się wojna dwunogów z czterołapami :evil_lol: Nadszedł wrzesień - pora orzechów. Po otworzeniu drzwi, wszelki żywe istoty rzucają się do drzewek i szukają orzechów zanim zajdzie je przeciwna drużyna...:diabloti:

[IMG]http://img136.imageshack.us/img136/8219/im000057.jpg[/IMG]
Chibi wygrała! :multi: Z tyłu suszy się zdobycz dwunogów, która i tak została potem niepostrzeżenie zjedzona...:evil_lol:

[IMG]http://img199.imageshack.us/img199/9279/im000058d.jpg[/IMG]
Księżna Luka także zdołała coś dorwać...:cool1:

[IMG]http://img17.imageshack.us/img17/5350/im000061n.jpg[/IMG]
konsumpcja :evil_lol:

[IMG]http://img199.imageshack.us/img199/2365/im000060.jpg[/IMG]
Zadowolona :diabloti:

[IMG]http://img17.imageshack.us/img17/2996/im000062.jpg[/IMG]
:roll::evil_lol:

Posted

[IMG]http://img44.imageshack.us/img44/8816/im000065q.jpg[/IMG]
Frotek oczywiście zrobił przy jedzeniu najwięcej bałaganu :roll: Ech, faceci :evil_lol:

[IMG]http://img44.imageshack.us/img44/9100/im000064.jpg[/IMG]
Najpierw biedaczysko nie wiedziało co z orzechami się robi, traktował je jak piłeczkę... Ale zobaczył, że Chibi i Luka je zjadają, więc też, nieco nieudolnie, zaczął je sobie rozłupywać :cool3: świeżo spadnięte orzechy są łatwe do rozłupania zębami, psy się nie namęczą ;)

[IMG]http://img44.imageshack.us/img44/2325/im000066.jpg[/IMG]

[IMG]http://img35.imageshack.us/img35/9867/im000072.jpg[/IMG]
:lol:

[IMG]http://img29.imageshack.us/img29/6259/im000082s.jpg[/IMG]
I rozmazana, ale słodka, Chibi na dobranoc :loveu:

Posted

[B]Dariette.[/B] - dziękujemy :loveu: a no głupek z niego straszny. W ogóle wygląda jak taka sierota, ciapa... Kto by się spodziewał, że potrafi jednym susem 1,5 metrową bramę przeskoczyć albo zrobić piruet w powietrzu na widok znienawidzonego spaniela? :evil_lol:

[IMG]http://img44.imageshack.us/img44/641/im000081.jpg[/IMG]
Rozmazana i obrażona :evil_lol:

[IMG]http://img197.imageshack.us/img197/2492/im000091.jpg[/IMG]
"Ej... Masz zabawkę..."

[IMG]http://img197.imageshack.us/img197/9353/im000092.jpg[/IMG]
"Pobawisz się nią ze mną..?"

[IMG]http://img29.imageshack.us/img29/200/im000093.jpg[/IMG]
"No eeej, baw się ze mną..."

[IMG]http://img29.imageshack.us/img29/7231/im000094s.jpg[/IMG]
"Chyba śnisz, mała :cool1:"

:evil_lol::evil_lol:

Posted

możesz powykorzystywać psy, dać im orzecha a jak rozgryzą mówisz "zostaw" i sama zjadasz:cool3:

piłki faktycznie prawie wcale się nie odbijają:cool1: ale jak na razie żyją...

tez mamy to coś z tą piszczałką po środku, myślałam że będzie latać jak frisbee ale nie lata...

Próbowałaś kiedyś strzyc Frotka?
czasem zazdroszczę posiadaczom kudłaczów tego, ze mogą różne fryzurki robić psiakom:razz:

Posted

mineralna_ - e tam świetny, tylko udaje :evil_lol:

evl - a ja akurat nie lubię :diabloti: przynajmniej więcej jest dla psów...:cool1:

Sylwia K - obślinionych orzechów jeść nie będę, fe! :evil_lol: Mi to biedronkowe ringo ładnie lata... nie jak frisbee, co prawda, ale da się ładnie rzucić ;)

Co do fryzurek... Chcesz, to Ci pożyczę Frotka i możesz mu porobić :evil_lol: Jeśli uda Ci się go wyciągnąć spod kanapy i obciąć bez wybijania mu (lub sobie) oka :siara: Frotuś zwiewa jak tylko słyszy, że otwiera się szafka, gdzie trzymam psią szczotkę :evil_lol: Dlatego jak tylko będę miała środki finansowe, to Frota idzie do psiego fryzjera, ja się tam z nim męczyć nie będę :evil_lol: A przydałoby mu się, oj, przydało... Może wtedy nawet ładny by się zrobił :diabloti: Na samym początku musiałam go obcinać dred po dredzie, włos po włosie... Dużo mi czasu to zajęło: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/12778533-post109.html[/URL] :cool3: Teraz chyba nie miałabym tyle cierpliwości...

Posted

Frotek jest strasznie czarujący, wygląda na łamacza babskich serc. Jak on jest duży? :)

Toudi by się odnalazł w ich orzechowym towarzystwie :) Bo dzisiaj też sobie rozłupał jednego :D Jedna chyba mu jakoś super nie smakował, zostawił dużo. Ale mógłby im służyć za rozłupywacza :D:D:D :cool3::cool3:

Posted

Raczej łamacza babskich nóg :evil_lol: Bo on ani bab (oprócz swoich:loveu:) ani facetów niet, każdego pożreć, podrzeć się i spadajcie obcy, jam jest władca podwórka i okolic :cool1: Jest wielkości husky'ego mniej więcej, coś ponad 20 kg ma ;)

Oo, przydałby nam się taki rozłupywacz :evil_lol:

Posted

[url]http://img19.imageshack.us/img19/9744/dsc00441sqy.jpg[/url] -biedaczysko, musiała go ta skołtuniona sierść bardzo ciągnąć:-(

kto by przypuszczał, ze ten sam pies!

Pokazałaś przeminę Frotusia w dziale metamorfozy?:cool3:

PS:Piłki już nie żyją:cool1:

Posted

Sylwia K - tak, dawałam go do metamorfoz kiedyś ;) Jeszcze przydałoby się do fryzjera i dopiero metamorfoza byłaby zupełna :multi: Mam nadzieję, że to się uda w najbliższym czasie. Na tym zdjęciu akurat zajadał ciastka kupione moim psom, tak go do domu wabiłam :evil_lol: A sierść fatalna była, brudna, skołtuniona, Frotek miał na sobie takie skorupy filcu, brr. Ale obcinać sobie nie dał :cool1:

Wiedziałam, że z piłkami tak będzie :evil_lol: Moje ringo też już nie żyje, stało się sznurkiem :diabloti:

yoshiyuki - dzisiaj zdradził je z labradorką! :placz::evil_lol: Swoją drogą, byłam w szoku - Frotek nie znosi labów po ataku jednego. A tutaj sunia przepięknie CSowała i ćwierkała i nawet nieczuły na suczkowe wdzięki Frotek zaczął merdać ogonem i się cieszyć! Niestety, psiaki nie mogły się przywitać, bo dzieliła je ulica :roll:

stratoos - witamy i dziękujemy :multi: Oj, nie nudzę się z nimi na pewno :evil_lol:

Posted

Trochę fotek :razz:

[IMG]http://img21.imageshack.us/img21/4427/im000098.jpg[/IMG]
Frocisław w kapeluszu - tak się zapatrzył na coś na horyzoncie, że nawet nie zauważył :evil_lol:

[IMG]http://img147.imageshack.us/img147/1516/im000101.jpg[/IMG]
[I]Nie wygrasz ze mną, słaby dwunogu![/I] :cool1:

[IMG]http://img190.imageshack.us/img190/4929/im000102.jpg[/IMG]
[I]A nie mówiłem?[/I] :Cool!:

[IMG]http://img10.imageshack.us/img10/5467/im000105.jpg[/IMG]
[I]Hehe, pańcia, patrz co znalazłam![/I]

[IMG]http://img504.imageshack.us/img504/7708/im000106.jpg[/IMG]
Lusia, aport!

Posted

[IMG]http://img44.imageshack.us/img44/1688/im000107.jpg[/IMG]
[I]Juuż... Ale muszę oddawać...?[/I] :roll:

[IMG]http://img44.imageshack.us/img44/1001/im000109.jpg[/IMG]
Małe Chibu na lince :p
[IMG]http://img188.imageshack.us/img188/7352/im000111.jpg[/IMG]
Napis z tyłu: uwaga! głębokie wykopy! (taa,ściema, pół metra głębokości najwyżej mają te "wykopy" :roll:). Tyle zostało z mojego ukochanego miejsca spacerowego.

[IMG]http://img87.imageshack.us/img87/433/im000117.jpg[/IMG]
lol :diabloti:

[IMG]http://img87.imageshack.us/img87/8849/im000112.jpg[/IMG]
Mutant :loveu:

Posted

[IMG]http://img38.imageshack.us/img38/2268/im000118.jpg[/IMG]
:cool1:

[IMG]http://img10.imageshack.us/img10/3305/im000127u.jpg[/IMG]
Pies połykający światło :cool3:

[IMG]http://img10.imageshack.us/img10/9213/im000128.jpg[/IMG]

[IMG]http://img15.imageshack.us/img15/7199/im000129.jpg[/IMG]

I minka na dobranoc:
[IMG]http://img15.imageshack.us/img15/341/im000134.jpg[/IMG]
:loveu:

Posted

Czuć już zbliżającą się jesień, na Twoich zdjęciach :) Osobiście bardzo lubię tą pore roku, promienie słońca są strasznie przyjemne, i miło gdy grzeją boczki, czy buźkę.
Teraz spacerowanie w poludnie czy popoludniu nie jest męczarnią :)

Zazdroszcze takich miejsc na spacerki :)

Posted

uśmiechnięte słodziaki:loveu::
[url]http://img10.imageshack.us/img10/3305/im000127u.jpg[/url]
[url]http://img87.imageshack.us/img87/433/im000117.jpg[/url]
[url]http://img38.imageshack.us/img38/2268/im000118.jpg[/url]

też lubię jesień (pod warunkiem, że nie pada.)
urodziłam się jesienią -może to dlatego:eviltong:

a tereny do spacerowania rzeczywiście super.

Posted

[B]yoshiyuki [/B]- prawda, jesień już wisi w powietrzu, ptaki tłumnie gromadzą się na drzewach i za niedługo odlecą :lol: Ja się cieszę, uwielbiam jesień. Lato to była dla mnie katorga :cool1: Jestem zimnolubna :eviltong:

Miejsc niestety jest coraz mniej... Ubywa ich z każdym dniem :roll:
[B]
Sylwia K [/B]- ja też jesienna - z listopada :evil_lol: A deszcz mi nie przeszkadza, nic mi nie przeszkadza - tylko upał :diabloti: Słodziaki dziękują, właśnie odpoczywają po spacerku :loveu:

Posted

[URL]http://img22.imageshack.us/img22/6026/im000376bn0.jpg[/URL]
amstafy też lubią takie duże patyczki:evil_lol: kto wie co tam w Chibi drzemie:eviltong:
Ja też zimnolubna a niby z sierpnia jestem:roll:;)

Posted

No to Syliwo i Zmierzchnico, możemy sobie piąteczke przybić :D bo i ja jesienna, i listopad :D Również... zimnolubna.. a może lepiej powiedzieć chłodno hehe :D
I jesienna deprecha mnie nie chwyta, a nawet na odwrót, chwyta tylko gdy zima brzydka, bez śniegu, pełna soli, i nie ma możliwość za Kraków ucieć :(

Posted

[B]groszek83[/B] - no właśnie, może coś z asta w niej siedzi? :hmmmm: Kiedyś na spacerze Chibi zobaczyła jak koleś puszcza swojego sporo przerośniętego astopodobnego i pies skacze na gałęzie drzewa i zawisa na nich, szarpie... No zgadnijcie, co mała zrobiła jak tylko puściłam ją ze smyczy? :evil_lol: Umierałam ze śmiechu - najpierw ogromny pies postury doga argentyńskiego, a potem moja malutka żabka atakująca zawzięcie konar...:cool3:

[B]yoshiyuki[/B] - ja mam deprechę jak tylko robi się upalnie :evil_lol: Ale mnie nawet bezśnieżna zima nie rusza, tylko właśnie - ta sól na chodnikach i widoczny jak na dłoni, niezakryty liśćmi czy śniegiem, syf pozostawiony przez ludzi :roll:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...