Jump to content
Dogomania

PIĘKNY BUGI - już na wieki (męczy :) DT :-)


leni356

Recommended Posts

Nooo, ja też kilku bugisiowych akcji żałuję, że nie uwieczniłam ... :(

A łóżeczka psie są przecież nadziewane trotylem !
Ludzkie też.
I poduszki (nie mam ani jednej !) i kołdry ("pochowaliśmy" ich już kilkadziesiąt ... ).

Link to comment
Share on other sites

Jasne, że odróżniam, pierwsza to Kaja-mama, po prawej Maja, a po lewej Kuma. Moje kochane suczydełka:loveu:Miałam jeden miot w hodowli kajomada, z którego zostały w domu dwie rozrabiaczki i oczywiście ich mama. Ale każda suńka jest inna, naprawdę:lol:

Marmosia często tak właśnie mówię : jesooooo:evil_lol:

Edited by Energy
Link to comment
Share on other sites

Kochany pamiętniczku !

Przyjechali do nas dzisiaj goście z Kielc ! :D
I matka zrzuciła z siebie mój różowy szlafrok i założyła spódnicę !
Bardzo się ucieszyłem z tych wszystkich 3 okazji :D

I skakałem z radości na mamę !

[IMG]http://img833.imageshack.us/img833/6986/dsc3989x.jpg[/IMG]

[IMG]http://img825.imageshack.us/img825/4320/dsc3988h.jpg[/IMG]

Trochę tam jej spódnicę uszkodziłem i nogę.
No ta, ta, tą samą ... ale to był przypadek, nie celowałem specjalnie !

I matka mówi, że jak teraz znowu na kontroli lekarz będzie jej mówić, że naprawde może mu zaufać i mu powiedzieć co się tak NAPRAWDĘ wtedy w nocy zdarzyło że ma zmiażdżoną stopę i połamaną, bo on nie wierzy tej mojej mamie, jak ona mówi, że pies wskoczył na dębowy stolik i przewróciły się na nią meble, akta, książki, pies i 20 kg piachu dla papug czyli wszystko co na tym stoliku było - to teraz ona powie prawdę !

Że jest ofiarą przemocy domowej psa Bugiego !
I założą mi Niebieską Kartę !

I dzielnicowy będzie do mnie przychodzić ! Sprawdzać tam jak się zachowuję !
To dobrze ja jej mówię :D
Bo lubię naszego dzielnicowego :D
Najfajniej było jak przyszedł i papugi latały i mama otworzyła drzwi do pokoju ! :D
I Ziutek zaatakował twarz dzielnicowego, a ja Ziutka i wszyscy biegaliśmy po domu a papugi fruwały za dzielnicowym i się strasznie darły i dziobały go po głowie a on się zasłaniał, ale ich wtedy było 7 to nie miał szans, a ja na niego skakałem na głowę, bo chciałem je złapać i każdy krzyczał: mama, dzielnicowy, ja i papugi i Zdrapka szczekała, żeby nie biegać !
Bo Zdrapka nie lubi jak tak wszyscy biegają.
I jak w końcu mama jakoś wygoniła papugi do jednego pokoju i wyciągnęła dzielnicowego do drugiego i nas tam bez papug zamknęła, to go pokryłem :D
A potem przyszła sąsiadka spytać co się dzieje bo straszny hałas i szczekanie i krzyki :D

I mama się wstydziła za mnie i za papugi :D
Ale to nic nowego, dobra, oddaję jej kompa bo chciała o mojej konkurencji napisać, o suczkach cioci i mnie wygania ...
Niech przychodzi ! Bugi zaprasza !

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny Energy są boskie :loveu:
Niby takie same - a każda inna, inaczej się poruszają, inaczej się bawią, totalnie inaczej okazują radość, kompletnie inne charaktery, zazdrosne o głaski, a każda w inny sposób to okazuje :D

[IMG]http://img194.imageshack.us/img194/3391/dsc3955i.jpg[/IMG]

[IMG]http://img802.imageshack.us/img802/2627/dsc3972f.jpg[/IMG]

[IMG]http://img202.imageshack.us/img202/7486/dsc3983v.jpg[/IMG]

I wisienka na torcie:

[IMG]http://img822.imageshack.us/img822/1073/dsc3981.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Ale jaka to rozkosz tak się pławić w takich 3 słodziakach, szkoda, że człowiek nie ma 3 rąk, bo któraś czuje się niedopieszczona :D

[IMG]http://img802.imageshack.us/img802/2602/dsc3971.jpg[/IMG]

I jak drepczą te dziubiki z prezentem w pyszczku :D

[IMG]http://img541.imageshack.us/img541/1775/dsc3956.jpg[/IMG]

[IMG]http://img705.imageshack.us/img705/1240/dsc3975j.jpg[/IMG]

Energy, strasznie Ci dziękuję za zaproszenie i umozliwienie wizyty w moim połamanym stanie :D

Jak będzie lepsza aura i mam nadzieję moja noga to się wpraszam na ogród !

Link to comment
Share on other sites

Nie umiem usuwac postów a tu napisałam zamiast gdzie indziej ...
Ale co takie o będzie puste i o niczym ...
Więc wstawię Wam opis miasta, w którym ma nieszczęście bohater niniejszego wątku, pamiętnikarz, szczery pies, szatański pomiot, Bóg - dla znajomych Bugi - mieszkać:

[IMG]http://img832.imageshack.us/img832/3397/lublinnonsensopedia.jpg[/IMG]

[IMG]http://img5.imageshack.us/img5/6726/lublinnonsensopedia2.jpg[/IMG]

[IMG]http://img803.imageshack.us/img803/8569/lublinnonsensopedia3.jpg[/IMG]

Z nonsensopedii :)
Przyznać należy, że miasto pasuje do psa, pies do miasta :D

[IMG]http://img607.imageshack.us/img607/8523/lublinmiastoinspiracjif.jpg[/IMG]

Edited by Ziggi
Link to comment
Share on other sites

Nasz wspaniały Lublin :evil_lol:


[B]Ziggi [/B]pewnie że zapraszam, zawsze:) Pogoda nam wczoraj wyjątkowo nie dopisała...ale nam to nie przeszkodziło i było bardzo miło:)

A wiesz, że na wszystkich fotkach oprócz tej na foteku jest Kumka? Wkręciła się moja maluda:loveu:
Na fotelu Kaja i Maja:loveu:No a kocyk to taka przekąska Kajuchy;)

Bugiś psotniku na pewno nie chciałeś, prawda? To tylko przypadkowo było:cool3: Ale lekarz będzie miał zagwostkę jak mama pójdzie na kontrolę, ciekawe czy uwierzy, że to mały Bugiś:evil_lol:

Ale wiesz co Buginiu jednego jestem pewna, dzielnicowy to NA PEWNO do Was nie przyjdzie:diabloti:

Edited by Energy
Link to comment
Share on other sites

Dzielnicowy służbowo przychodzi czasem :D
A zaproszenie przyjmuję !
No to jak fajny Lublin:

[IMG]http://img543.imageshack.us/img543/3420/lublinprzystanek.jpg[/IMG]

[IMG]http://img94.imageshack.us/img94/8852/lublinkursujeprzyladnej.jpg[/IMG]

I najlepsze: "NIE JADĘ !" na MPK

[IMG]http://img825.imageshack.us/img825/6803/lublinniejade.jpg[/IMG]

I Bugiś tu mieszka :(

Edited by Ziggi
Link to comment
Share on other sites

I tam, Bugiś mieszka w okolicy bardzo pięknej, mojej ukochanej:) Mąż mnie stamtąd prawie siłą wywiózł, a tak bym mieszkała tylko jeden blok od Ziggi:placz:i Bugisia i Zdrapeczki...
I bardzo blisko ma do wąwozu Rury, tylko kurteczka po % jakoś nie mogę odszukać zdjęć. Ale jutro sie poprawię;)Ech mam doła, strasznego, buu:placz:

Edited by Energy
Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • 1 month later...

Bugiś miewał się doskonale.
Po prostu świetnie.
W niedzielę połknął upolowanego kreta, mysz i zdechłego ptaszka, przekąsił na deser kocimi gównami.
Szybkość kobry z jaką wykonuje połyki uniemożliwia odebranie mu czegokolwiek.
Wysiadł mu cały układ pokarmowy. Wątroba też. Mogę podzielić się spostrzeżeniem, że psie wymioty żółcią palą wykładziny i dywany i je odbarwiają. Na parkiecie też zostają jaśniejsze kleksy w miejscu żółciowego pawia.

Wiecie co ?
Ze 2 lata temu Zdrapka i tymczasowiczka Mika (ale mogę mylić imię) były zatrute strychniną, wymiotowały krwią, nie kontrolowały odruchów fizjologicznych, jeździłam z nimi co 2 godz. na kroplówki i przetaczanie krwi czy podanie osocza, jakoś takie coś.
Trwało to trochę.
One we dwie - nie zdemolowały w czasie swojej choroby trwającej ok. 2 tyg. chałupy tak jak Bugi zrobił to w 3 dni ... ani mnie tak nie wykończyły psychicznie i kondycyjnie.
Dzisiaj skończyłam prać - poszło 5 kg proszku, 2 litry vanischa.
Jeden dywan musiałam wyrzucić.
Łóżka, sofy i reszty dywanów nie byłam w stanie doprać, jutro rano będzie firma sprzątająca ze specjalną maszyną do prania materacy.
Od niedzieli do środy w sumie przespałam 2 godziny.
Wyglądam jak zombie.
Pies umierał, spadła mu temperatura, przewracał się jak chodził (jeszcze dzisiaj jest słaby) i .... niszczył wszystko co miał w zasięgu zębów, moja ostatnia kołdra w nocy została brutalnie wybebeszona z wsadu.
Narzuta podarta na pasy.
Buty mam zjedzone.
Wychodziłam z nim co 15 min, co pół godziny. W nocy też, cały czas.
Chciał wyjść - ale lało się z niego w domu, np. jak siedział, zero kontroli.
Nie mógł leżeć tak go brzuch bolał.
Wymioty żółcią spaliły mu krtań - na 2 dni stracił głos ...
Potem leki zadziałały, przestał wymiotować i znowu non stop darł ryja.
Potem gotowanie - ryżyk z marchewką i piersią z kurczaczka, zmemłany widelcem, po 1 łyżce 4x dziennie.
I raz lepiej - raz gorzej, huśtawka. Dalej zastrzyki i kroplówki.
I autentycznie - jestem śmiertelnie zmęczona.

W następnym tygodniu mam - muszę w sumie, bo służbowo - jechać do Trójmiasta. A mam zaproszenie do przyjazdu z psami, bo kończę służbę swą na wybrzeżu chyba 19 o ile pamiętam.
I tak sobie myślę.
CO on tam zeżre ?
Co nawywija ?
Czy da się z nim tam spać, czy podniecony nowymi miejscami dostanie tego swojego nieopanowanego ADHD i nie zmruży oka przez tydzień, szalejąc 24 h na 24 h, jak to było kiedy przyjechał do mnie ze schroniska ?
Ile będę musiała za jego wybryki znowu zapłacić ? Bo że będę musiała - to wiadomo na bank. Niewiadomą stanowi jedynie wysokość kwoty.
I czy wystarczy mi na benzynę z powrotem ....
I normalnie się boję go brać.
Jeszcze tam na Wybrzezu Bugisia nie znają ... jeszcze tam mi kichy i wstydu nie narobił, jeszcze tam nie zmaltretował ...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='funia']O Boze przeczytałam kilka stron i jak dla mnie ...ufff...
Najlepsze hasło ostatnich dni pomiot szatański !!!kupuje :evil_lol:
Ewa ,ale on u mnie jak był to był bardzo posłuszny .Więc ,dyscyplinka:mad:[/QUOTE]

Grzeczny był u Ciebie ??? :crazyeye:
Aż Ci przypomnę jakie foty mi MMS-em wysyłałaś z jego wizyty u Ciebie:

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/845/zumd.jpg/"][IMG]http://img845.imageshack.us/img845/5559/zumd.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ziggi']Grzeczny był u Ciebie ??? :crazyeye:
Aż Ci przypomnę jakie foty mi MMS-em wysyłałaś z jego wizyty u Ciebie:

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/845/zumd.jpg/"][IMG]http://img845.imageshack.us/img845/5559/zumd.jpg[/IMG][/URL][/QUOTE]

Tutaj był grzeczny:crazyeye: Ja pierdziu...szatan nie pies:evil_lol: ( ale i tak Go uwielbiam:loveu:)

Link to comment
Share on other sites

Kochany pamiętniczku ! :D

[IMG][IMG]http://imageshack.us/a/img841/4389/sa44.jpg[/IMG][/IMG]


Widzę, że już matka spieprzyła mój PR, więc ograniczę się do stwierdzenia, że dzisiaj jest ze mną lepiej !


[IMG][IMG]http://imageshack.us/a/img51/2420/ip5b.jpg[/IMG][/IMG]


Trochę tylko szybko się jeszcze męczę i między jednym polowaniem na krety a drugim muszę odpocząć ....

[IMG][IMG]http://imageshack.us/a/img22/6389/sqge.jpg[/IMG][/IMG]

Ale żyję, żyję :D :D :D

[IMG][IMG]http://imageshack.us/a/img17/7829/7slt.jpg[/IMG][/IMG]

Nieźle nawet, sporo tych kretów jak nie miałem siły polować przez czas mojej choroby się rozpanoszyło na osiedlu więc nie nudzę się absolutnie, zryłem dziś całe osiedle :D

[IMG][IMG]http://imageshack.us/a/img10/5372/knfp.jpg[/IMG][/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Zdrapka się nudziła ...

[IMG][IMG]http://imageshack.us/a/img825/781/uhe7.jpg[/IMG][/IMG]

Bo trochę to trwało, to robienie porządku na dzielni, musiałem się wzdłuż chodnika ze 300 m przekpać kretowiskami :D

[IMG][IMG]http://imageshack.us/a/img541/6973/6bn0.jpg[/IMG][/IMG]

[IMG][IMG]http://imageshack.us/a/img593/1215/5p01.jpg[/IMG][/IMG]

Ale mama ją pocieszała, że "zaraz idziemy", he, he, he, kłamczucha ! Bo to wcale nie było tak "zaraz" :D

[IMG][IMG]http://imageshack.us/a/img20/7459/8weq.jpg[/IMG][/IMG]

Także nie martwcie się o mnie, jest git !
Powiedzcie matce niech dywan nowy kupi kurde mol bo mi się łapy ślizgają jak latam z piłeczką po parkiecie w tym pokoju, gdzie wywaliła dywan bo go wziełem zarzygałem i tam jeszcze narobiłem i chciałem zakopać bo się wstydziłem, a to był sznurowy dywan i się podarł trochę.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...