Jump to content
Dogomania

PIĘKNY BUGI - już na wieki (męczy :) DT :-)


leni356

Recommended Posts

Nad Wieprzem i na rozlewiskach jest bardzo fajnie, bo mogę pływać, są łąki, łabędzie, czajki, czaple, dzikie kaczki, masa innych ptaków do łapania no i ryby, żaby i raki :D
I jesteśmy tam od rana do nocy !

[IMG]http://img812.imageshack.us/img812/6943/dsc0378hc.jpg[/IMG]

W tamtym roku niestety ani razu nie udało mi się nawiać matce nad tymi rozlewiskami .... :(

[IMG]http://img6.imageshack.us/img6/8175/dsc0384gg.jpg[/IMG]

Chociaż ze skóry wychodziłem, żeby ją wyprowadzić z równowagi i żeby miała mnie dosyć i sama spuściła z linek i powiedziała to magiczne, tak przeze mnie wyczekiwane słowo: "spieprzaj !".
Mogłaby jeszcze dodać: "gdzie chcesz".
No ale nie udało mi się ... :(

[IMG]http://img20.imageshack.us/img20/34/dsc0388tc.jpg[/IMG]

[IMG]http://img594.imageshack.us/img594/4900/dsc0475x.jpg[/IMG]

Ryja darłem tak z 5 godzin :D
Żeby mnie spuściła.
Nie słuchałem się WCALE
Generalnie - ogłuchłem :D
No i nie pomogło ... nie puściła mnie ...

[IMG]http://img855.imageshack.us/img855/5571/dsc0476hp.jpg[/IMG]

Ani razu ! :placz:
Ani jedniutkiego raziku ! :placz:
Niewola i niewola i najwyżej 15 metrów od matki na tej lince - KTO z Was by to wytrzymał, no kto ?!
PYTAM !
Bo jak to nie jest znęcanie, to nie wiem co nim jest ! :angryy:

Link to comment
Share on other sites

Ale już inna historia była nad Zegrzem :D

Zajawkę Wam taką teraz zrobię:

[IMG]http://img507.imageshack.us/img507/9473/dsc8063.jpg[/IMG]

To moje szeleczki z linką :diabloti:

A było to tak: normalnie to jesteśmy w lesie na działce, albo daczy jak niektórzy mówią, nie ?
Nudno nie jest ! Teren ogrodzony - więc latamy se z Naną, Joko i Zdrapką bez smyczy, zawsze jest dużo tymczasowiczek, które muszę socjalizować :D
Jest git.
Czasem ucieknę po siatce, czasem się podkopię, czasem po drzewie jakimś złamanym albo pochyłym :D
Nie jest źle !
Wszyscy mnie szukają i wołają "Bugi, Bugi" i wszystkie te suczki na DT reagują na moje imię potem :D
Stałe czyjeś pieski też jak pobędą ze mną parę dni. Zdrapka też szybciej leci na "Bugi!" niż na "Zdrapka!" a po wakacjach to w ogóle nie pamięta jak się nazywa :D
Bo staram się uciekać codziennie :evil_lol: Więc cały czas ktoś woła i krzyczy "Bugi, Bugi !!!". A jak sam raczę wrócić to dostaję smaczka w nagrodę - i reszta piesków też wtedy musi dostać, żeby było sprawiedliwie. No i się uczą, że się Bugi nazywają.
Ale chodzimy nad rzeki i rozlewiska, trochę daleko musimy chodzić, bo matka i ciocie mówią, że ja do ludzi na plażę się nie nadaję :shake:
Podkreślam to - gdyż jest to kolejny objaw dyskryminacji mej osobowości !

[IMG]http://img593.imageshack.us/img593/9196/dsc8155l.jpg[/IMG]

A że kradnę jedzenie i wyrywam dzieciom lody z ręki, a że rozpirzam wszystkie piłki i koła ratunkowe i inne dmuchane zabawki i ryja drę jak na coś mi się pozwala i bardzo chcę gdzieś se polecieć a tu ta cholerna linka trzyma, a że ciągle kopię i zasypuję koce, ręczniki, picie, jedzenie i dzieciom w oczy piach sypię, a że jak się szarpnąłem na lince na plaży, gdzie byli ludzie - żeby pogryźć takie pieski co były na tej plaży i je zobaczyłem to wyszarpnąłem się matce aż ją przewróciłem i jednej małej dziewczynce nogi podciąłem, a drugą moja lecąca za mną w powietrzu, mokra, skórzana linka trzasnęła w twarz po oczach i tata tej dziewczynki chciał mnie zabić bo ją bolało i bardzo płakała, aż mama musiała strzelić temu panu pięścią w ryja żeby mnie nie kopał, bo mnie kopnął i mama krzyknęła "co robisz kretynie" czy jakoś tak, i że pies nie zrobił tego specjalnie, a ten pan jej głupio odparł "dobrze wiedział co robi" i chciał mnie znowu kopnąć - no i mama go z całej siły strzeliła w oko i pan się przewrócił i taki był bardzo zaskoczony bo mama jest chudziutka i drobniutka i że tyle siły miała, żeby dorosłego chłopa tak walnąć, że aż wyrżnął to się wszyscy dziwili :D Bardzo byłem z niej dumny ! :Rose::cool2::iloveyou:
No i była straszna chryja według mamy, ale ja mam inne zdanie na ten temat, no bo przyznajcie sami, to takie tam - *p*i*e*r*d*o*lety saskie.
Pfff.
Myślałby kto.
Wielkie mi coś !
Ale już ciocie i mama powiedziały koniec, że nie nadaję się "doludzi" i był koniec. I chodziliśmy tylko w takie dzicze, gdzie byliśmy tylko my.
I bociany.
Matka i dzieci narzekały, że daleko, no ale te się uparły i nie było zmiłuj, wlekły nas nad rzeczkę Żądzę ! Ha ! :D

Cudnie tam było !

[IMG]http://img694.imageshack.us/img694/8360/dsc8161v.jpg[/IMG]

[IMG]http://img841.imageshack.us/img841/1732/dsc8045o.jpg[/IMG]

[IMG]http://img838.imageshack.us/img838/8215/dsc8047h.jpg[/IMG]

I w dodatku, nie zgadniecie !
Wywąchałem tam, jak popłynąłem na drugi brzeg ... BOBRY !

Edited by Ziggi
Link to comment
Share on other sites

Ale oprócz mnie i Nany nikt się z tymi bobrami nie skapnął :D
Że "ale osochodzi" :D
Takie tam, niewinne kopanko ...

[IMG]http://img197.imageshack.us/img197/3552/dsc8108.JPG[/IMG]


Nana mi pomagała - stała na czatach, że niby jest OK i kopała ze mną !
A ja tam coraz głębiej i głębiej się dokopywałem !



[IMG]http://img845.imageshack.us/img845/413/dsc8107r.jpg[/IMG]

[IMG]http://img841.imageshack.us/img841/2593/dsc8115m.jpg[/IMG]

Nana już nawet prawie cała wchodziła do mojej nory !

[IMG]http://img33.imageshack.us/img33/8901/dsc8118d.jpg[/IMG]

Umazaliśmy się trochę, to ciężka robota była, mówię wam ...
Od czasu do czasu wychodziłem zaczerpnąć powietrza i wtedy kopała Nanka

[IMG]http://img404.imageshack.us/img404/9760/dsc8127u.jpg[/IMG]

Edited by Ziggi
Link to comment
Share on other sites

Zrobiliśmy z Naną kawał dobrej roboty !

[IMG]http://img580.imageshack.us/img580/9229/dsc8128h.jpg[/IMG]

Dokopaliśmy się do żeremi !
I wtedy przecisnąłem się nad Naną i w tej norze ... zniknąłem !

[IMG]http://img571.imageshack.us/img571/8963/dsc8129g.jpg[/IMG]

Wszyscy tam na brzegu myśleli, że zaraz wyjdę, nie ?
Ale nie !
Nie wyszłem !
Musiałem kopać dalej bo czułem bobra coraz bliżej ! Ale linka mnie nie puszczała, no to się szarpałem !
i urwał się korzeń po tamtej drugiej stronie brzegu rzeki, o który była zawiązana linka !
I wtedy wpadłem do żeremi ...
I się zaczęło ...

[IMG]http://img547.imageshack.us/img547/8859/dsc8134.jpg[/IMG]

[IMG]http://img15.imageshack.us/img15/1803/dsc8139o.jpg[/IMG]

Linka się tam pod ziemią w tych żeremiach o gałęzie zaczepiła i szelki, nie mogli mnie wyjąć.
Ale ja wcale nie chciałem, żeby mnie wyjmowali !
To matka paniki nad rzeką narobiła niepotrzebnej !
Więc się tam nie dawałem, zapierałem, warczałem, żeby nie wyjmować !
Zostawić w spokoju !
Skończę co sobie zaplanowałem i sam wyjdę !
Kiedyś, gdzieś !

[IMG]http://img29.imageshack.us/img29/1387/dsc8142j.jpg[/IMG]

Wywlekli ... gdzieś z godzinę im to zajęło ...

[IMG]http://img41.imageshack.us/img41/4633/dsc8143l.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Wróciłem do matki ....

[IMG]http://img607.imageshack.us/img607/4137/dsc8145x.jpg[/IMG]

Za mną płynęła rzeka błota w tej Żądzy ...

Umyli mnie jeszcze jakby nie dość było tych nieszczęść ... :(

[IMG]http://img96.imageshack.us/img96/4650/dsc8148hz.jpg[/IMG]

I jak tylko mnie umyli to od razu popłynąłem z powrotem do tych bobrów !

[IMG]http://img845.imageshack.us/img845/3306/dsc8152.jpg[/IMG]

Ale matka mnie ściągnęła linką ... do siebie ...

Co było robić ?
Trzymała już tą linkę, to se poszłem w trzciny - wiecie - niby powęszyć, takie tam jakieś małe kopanko urządzić, poszeleścić, żeby mnie słyszała i nie musiała patrzeć co robię

I jak już udało mi się uwolnić z szelek i wszystko ucichło i matka pociągnęła za linkę, to w rękach zostało jej tylko to:

[IMG]http://img507.imageshack.us/img507/9473/dsc8063.jpg[/IMG]

A ja już byłem z powrotem w żeremiach ! :D

Edited by Ziggi
Link to comment
Share on other sites

He, he, he :D
Już nie było mnie tak łatwo stamtąd wywlec bo ani szelek, ani linki i zrobił się wieczór.

Powiększali norę, żeby się do mnie człowiek mógł dostać i mnie złapać tam, bo oczywiście, że nie chciałem sam wyjść, no co Wy !
Kto by chciał wychodzić z żeremi ???
Matka mnie tam od łajdaków zwyzywała, od gnojów, no strasznie, mówię Wam i za co ???
Że se chciałem bobra upolować ?

Cała tą świetną zabawę Zdrapka przespała na łączce ... ta to jest, lizus córunia mamuni

[IMG]http://img62.imageshack.us/img62/8073/dsc8104g.jpg[/IMG]

Strasznie byłem zmęczony potem, znowu było kąpanie

Padłem na mamę w łóżku i tak przespałem do rana aż ciocia weszła nas obudzić.

[IMG]http://img716.imageshack.us/img716/5308/dsc9228b.jpg[/IMG]

[IMG]http://img832.imageshack.us/img832/9536/dsc9229x.jpg[/IMG]

A potem to już było jak zwykle - zwiałem po siatce, mama latała w upał po lesie, podrapała się, komary ja pogryzły, ledwo zipiała i mnie dopadła.

Fantastyczne mam sezony wakacyjne, nie ?
Też byście tak chcieli :D
Musiałem powspominać, bo nie wiem, czy w tym roku tak będzie, a jeżeli - to kiedy na miły Bóg !!! Aaaaaa !!!

Link to comment
Share on other sites

Bugiś:loveu:
Jesteś cudny i lizuska Zdrapucha też:)

Ziggi podziwiam Twoją cierpliwość:evil_lol: ale czy wiesz, że takie wspaniałe psisko to jedno na milion się trafia? Czy wiesz, jakie masz szczęście:diabloti:

Ja czytając za głowę się łapię a w realu to chyba normalnie z tym "cudem natury" to można zejść za zawał w każdej sekundzie :cool3:
No miał szczęście, że udało mu się taką cudowną mamę złapać:loveu:

A faceta za kopnięcie to bym za jaja powiesiła:angryy:

Link to comment
Share on other sites

Wiem, że trafiłam na WYJĄTKOWEGO psa, kilku treserów też mi to uświadomiło :placz:

Jak ma dużo bodźców wokół - zapachy, woda, inne zwierzęta - jest:
1/. nie do opanowania
2/. nieodwoływalny
3/ głuchy jak pień
ba !
4/ wtedy wyjątkowo NIE CHCE żadnych smaczków co by to nie było.

Owszem, można i zawału dostać i oszaleć. I mieć połamaną stopę ...
A mieszkanie zajmowane przez Bugiego - NIGDY, ale to nigdy nie będzie wyglądało jak muzeum.

Tylko że jak się ma dystans do siebie, wyglądu chałupy, zna się wartość życia - które jest jak Bugi - nieprzewidywalne, warte kochania i kochające - to taki pies jest największym skarbem.
I żeby nie wiem co się w życiu działo - on nie pozwoli się smucić ani rozpaczać.
Bo nie ma na to czasu ! :D Trzeba żyć i być w ruchu ! Bo może coś - Bugi zazwyczaj - uciec na zawsze !
Ten pies tego uczy.
Czasem boleśnie. Fakt.


Energy !
My zapraszamy, jutro, pojutrze, kiedy masz czas !
:D


PS. a faceta miałam ochotę w obronie Bugiego ZABIĆ. Serio. straciłam panowanie wtedy nad sobą.
Może stąd taka siła we mnie się pojawiła :D

PS. To nie jest tak, że Bugi mnie nie kocha, czy coś - to bardzo kochający piesek, pieszczoch itd.
Serio !
Jest taki odkąd się obudzi rano do momentu dopóki się nie rozkręci i potem po tym, jak już padnie :D

[IMG]http://img59.imageshack.us/img59/9999/dsc8007ft.jpg[/IMG]

Edited by Ziggi
Link to comment
Share on other sites

Padłam, leżę i nie mogę się podnieść - Bugi kopiący jamę mnie rozwalił na łopatki :D :D :D
Myślałam, że mnie już niewiele zaskoczy w jego wykonaniu, ale jak się okazuje ma jeszcze mnóstwo pomysłów...
Co ciekawe na żywo zawsze udaje mu się zrobić na mnie wrażenie grzecznego kochanego pieska :D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ziggi']

PS. To nie jest tak, że Bugi mnie nie kocha, czy coś - to bardzo kochający piesek, pieszczoch itd.
Serio !
Jest taki odkąd się obudzi rano do momentu dopóki się nie rozkręci i potem po tym, jak już padnie :D
[/QUOTE]

W to, że Bugiś jest wspaniałym psiakiem i bardzo Cię kocha to chyba nikt nie wątpi:)
A psoty to takie są silniejsze od niego;)
Ja go poznałam jako cudownego, słodkiego pieszczoszka i dla mnie takim pozostanie:loveu: co nie zmienia faktu, że zdaję sobie sprawę jakie cuda potrafi zmalować:)

Znowu czytam i zdjęcia oglądam, normalnie jak Majuska:)

Link to comment
Share on other sites

Dzięki wszystkim za słowa miłe i słowa otuchy :)
Bugiś się dzisiaj przy Energy popisał :D
Dzięki za smaczki ! :D
Od Ciebie lepiej smakują ! Tzn. jak Ty dajesz. Jak ja - to taka reakcja: eee tam, co ty nie powiesz ?

Najpierw na plecach Energy ze Zdrapką urządzili sobie zabawę w zabijanie ...

Potem Bugi się przytulał do Energy i latał na balkon bo przeciez KOTY !
Do których wyjść nie mógł.
Warczał tam, prychał niezadowolny ...
Ale niewiele więcej mu do głowy przychodziło jakby tu tym kotom bezczelnie przechadzającym się pod jego oknami zademonstrować władztwo nad terenem i swoją nienawiść.
Więc ... nasikał na balkonie.
Lał gdzieś z minutę i wszystko spływało za balkon.
Teraz będzie pachnieć sikiem z wykrzyknikiem "Bugi rulez!"

Po czym ... walnął focha.

[IMG]http://img689.imageshack.us/img689/8924/dsc3573s.jpg[/IMG]

I tak trwał ... i z przerwą na spacer oraz wygryzienie dziury w kolejnej poszewce - trwa tak do teraz ...

[IMG]http://img41.imageshack.us/img41/2600/dsc3904a.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Energy']Bugiś na pewno się dobrze czujesz??? Bo się martwię...jak długo można grzecznie leżeć?:cool3:

Czyli muszę wpaść i dać smaczki?:)[/QUOTE]


Nie masz wyjścia !

[IMG]http://img687.imageshack.us/img687/6823/dsc3905l.jpg[/IMG]

Bugiś ciocia do nas przyjdzie !

[IMG]http://img339.imageshack.us/img339/704/dsc3907t.jpg[/IMG]

Smaczka da ! Tego samego którego przed chwilą ode mnie nie chciałeś :D

[IMG]http://img94.imageshack.us/img94/6492/dsc3909m.jpg[/IMG]

A jeszcze tu nas wszystkich zmartwię ... adopcyjna konkurencja rośnie:

[IMG]http://img542.imageshack.us/img542/7038/zaadoptujsiostrzakonn.jpg[/IMG]

I co najlepsze, to nie jest fake !
Tak się zastanawiamy z Bugim, czy nie mogli dać innego tytułu do tej akcji ?
:D

Link to comment
Share on other sites

Kochany pamiętniczku !


Mama od 2 dni spędzała dni w przychodni z tą nogą.
No i ja ją pytam, gadaj !
Gadaj mi tu szybko jak było !
I czemu tak długo skoro miałas wrócić po godzinie , a ? Ja tu czekałem na ciebie ze Zdrapkiem.



I ona mówi, że teraz są jakieś badania okresowe pracowników.
I przez to takie opóźnienia w przyjęciach.
I że czekały z nią do lekarza takie 2 panie urzędniczki, około 45 lat, chyba z ZUS-u.
I rozmawiały przy niej.
Bo miały straszny problem – jak wykombinować, żeby do końca sierpnia przepracować najwyżej 2 tygodnie, a pieniędzy nie stracić, no nie ?

I tak wymyśliły – że wezmą sobie po zwolnieniu na tydzień, potem jest długi weekend, po tym długim weekendzie sobie przedłużą zwolnienie do 1 czerwca, potem tylko 2 tygodnie do 15 i znów święto jakieś, potem sobie wezmą urlop wypoczynkowy 2 tygodnie, w lipcu pójdą na zwolnienie na 30 dni i załatwią skierowanie do sanatorium na sierpień.
I miały dylemat – jaki kit wcisnąć interniście, żeby im zwolnienia teraz dał.
To wymyśliły sobie serce.
I że żeby porobić badania na to serce - to nie mogą – no bo przecież praca – to muszą to zwolnienie na tydzień mieć.
Ale „nie zdążą” zrobić tych badań bo jedna chora jedzie na wycieczkę rowerową pod Słupsk, a druga gdzieś do rodziny ale po weekendzie majowym powiedzą, że kolejki były i się na badania nie dostały, no a z sercem jeszcze gorzej.
I mama do mnie mówi:



[LIST]
[*]widzisz Bugiś, to dlatego od maja do końca wakacji tylko 1 okienko na poczcie jest czynne i tak długo czekacie ze Zdrapką aż z tej poczty wrócę, to dlatego godzinami się czeka do jednego pokoju w Urzędzie Skarbowym i w ZUS-ie i zazwyczaj i tak się nie można doczekać, bo jedyna urzędniczka, której się nie udało wywalić w bambuko lekarza i pójść na lewe zwolnienie jest tak na to wściekła, że o 14 zatrzaskuje okienko i wszyscy won, to dlatego tak naprawdę nie kombinują ze zwolnieniami tylko ci, którzy pracują na własny rachunek bo dla nich każdy dzień nieobecności w pracy to czasami być albo nie być firmy.

[/LIST]

[IMG]http://img23.imageshack.us/img23/318/pracawpolsce.jpg[/IMG]

A ja jestem ciekawy, jak to pies :D

Czy ZUS kontroluje zwolnienia pracowników ZUS ?
I kto to niby robi i kiedy, skoro szczytem marzeń i sukcesu w tej firmie jest jak najdłuższa nieobecność w pracy ?


Ja mówię mamie, że te panie to powinny zmienić gatunek i zostać pieskiem !
I wtedy by miały tak, jak ja !
Bo przecież tego właśnie chcą ! :D
I wcale, ale to wcale się im nie dziwię :D

[IMG]http://img703.imageshack.us/img703/4148/dsc3913.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Energy']Bugiś ta Twoja mama to chyba lepiej niech nie chodzi po lekarzach tylko się tobą i Zdrapuchą zajmuje:)

Czy Bugiś to taki już całkiem grzeczny jak na zdjęciu powyżej???[/QUOTE]

Bardzo ... bardzo ... listy mi dzisiaj odebrał ...

Na szybko uratowałam co się dało, czegoś się nie dało - ale czego, co to było ??? Bogowie raczą wiedzieć.

[IMG]http://img5.imageshack.us/img5/3207/dsc3924c.jpg[/IMG]

[IMG]http://img841.imageshack.us/img841/1690/dsc3922w.jpg[/IMG]

[IMG]http://img843.imageshack.us/img843/6739/dsc3927n.jpg[/IMG]

[IMG]http://img802.imageshack.us/img802/1765/dsc3926.jpg[/IMG]

Bardzo był zadowolony z siebie, że tak POMÓGŁ mamie i ją wyręczył ...

Teraz się zastanawiam z której strony przyjdzie cios i jakie konsekwencje poniosę za te zeżarte doszczętnie listy, które nawet nie wiem skąd przyszły ...
I czy tylko ja te konsekwencje poniosę, czy jakiś mój klient też.
Przegiął pałę.

Dodatkowo dzisiaj usiłował pokryć wszystkich gości i listonosza i był tak wyjątkowo upierdliwy i zacietrzewiony, że myślałam, że go utłukę za moment. Jak go ktoś odpychał i z siebie zrywał to ten znowu, głuchy całkowicie, jak wrzeszczałam fe to tylko oczami do mnie przewracał.
W końcu wzięłam go do siebie na fotel i włożyłam palca w kółko od obroży i go trzymałam cały czas.
Usłyszał kota na balkonie, jak wystrzelił z tego fotela zza moich pleców z tym moim palcem (dużym) zaklinowanym w kółku od obroży to coś mi się w tego palca stało ...

"Tylko" tyle ...
Takie tam FRASZKI proszę państwa z matką na zwolnieniu ...
Oj wściekła jestem dzisiaj na niego i nie chce mi się nawet gadać, tyle powiem.

Link to comment
Share on other sites

Ja uprzejmie przepraszam ale na tym zdjęciu widać dokładnie, że Bugiś po prostu uczy się czytać:) Pęd do wiedzy ma chłopak a jeszcze takie super koperty sobie leżały, ciekawe:cool3:
[IMG]http://img843.imageshack.us/img843/6739/dsc3927n.jpg[/IMG]

A tak w ogóle to palca nie wolno wkładać w kółeczko, bo to jest niebezpieczne.
Bugiś troszkę delikatniej mamę ucz co? ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...