Evelin Posted July 30, 2009 Share Posted July 30, 2009 Pucko,to zmień tytuł watku :multi: A towarzystwo dla koszaka planujesz? Moze tak ze dwie koszowe damy Mu dorzucisz-oj bedzie wesoło:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pucka69 Posted July 30, 2009 Author Share Posted July 30, 2009 Taaa ... a jak Ci proponowałam żebyś swoje dziewczyny świnkowe dała do chłopaków - to nie chciałaś :eviltong: [IMG]http://www.sobon.un.waw.pl/fr.jpg[/IMG] [IMG]http://www.sobon.un.waw.pl/fr1.jpg[/IMG] [IMG]http://www.sobon.un.waw.pl/klatka.jpg[/IMG] Porównanie starej i nowej klatki dla Fryderyczka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dream* Posted July 30, 2009 Share Posted July 30, 2009 klatka jest świetna :)))) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mala_mi0076 Posted July 30, 2009 Share Posted July 30, 2009 BARDZO się cieszę:multi::multi::multi::multi::multi::multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neigh Posted August 3, 2009 Share Posted August 3, 2009 [quote name='dream*']to ja się trochę przyłączę do offu, Tygrys ma padaczkę? Jak często ataki? Jest leczony farmakologicznie? Pytam bo nasza Bluśka z dogo też padaczkowiec, ataki średnio raz w miesiącu, ale mam dwie sprzeczne opinie co do jej leczenia farmakologicznego...[/quote] Tak Tygrys ma padaczkę pourazową ....jest psem z Krzyczek - z TYCH Krzyczek. Bierze luminal, bromek potasu , takie na "e" na wątrobę - nazwę zawsze przekręcam i leki na tarczycę bo też ma.( w sensie niedoczynność ma) Ataki ma różnie - średnio raz na 4 - 6 tygodni. Z tym, ze 3 pod rząd. Ma podejrzenie uszkodzenia mózgu. Szczegóły na pw. Co by Pucce nie offować:-) Jak masz cierpliwość.......hihi bo to ponad 100 stron .....mozesz sobie jego historię poczytać Kurde Pucka - na tydzień człowiek spokojnie wyjechać nie moze, bo sobie zaraz zwierzaków nabierze:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Evelin Posted August 3, 2009 Share Posted August 3, 2009 Ten koszak Fryderyk musi byc niebywale inteligentny-dom sobie u takiej Pucki znaleźć.:diabloti:. Klatka nowa a i owszem nadajaca sie do zycia..:evil_lol: Widziałam Frycka,chwile trzymałam Go na na rękach..:loveu:Troszkę zadziwił mnie rozmiar kołowrotka-Pucka,zrób zdjecia koszaka jak biega...Wsadzasz Fryderyka tam czy sam wskakuje? jak wychodzi z tego kołowrotka? Świniaki morskie preferują leżenie rozciągiem na hamakach (i jeszcze zejść im sie nie chce-bobcza na hamaku keżąc),to takie kołowrotkowe tematy sa dla mnie pasjonujące... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pucka69 Posted August 3, 2009 Author Share Posted August 3, 2009 TAKI dostałam - to taki dałam. na forum koszatniczek mnie pochwalili bo to dobry kolowrotek - bo ma siatke pod nozkami do biegania a nie prety. normalnie wchodzi. a co? myslisz ze schodki mu potrzebne ? :cool1: on ma hamak na wys ok 30-40 cm od ziemi - staje słupka - i z miejsca tam wskakuje. on umie po scianach chodzic i po suficie. to nie leżaca, leniwa swinka ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neigh Posted August 3, 2009 Share Posted August 3, 2009 Noo nooo nie pozwalaj sobie za bardzo:mad: Pluskwa nie jest leniwa. Ponieważ wszystkie moje zwierzaki mają jakieś cuś.....to zakładam, ze Pluskwa ma ADHD. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Evelin Posted August 3, 2009 Share Posted August 3, 2009 Honoriusz też ma ADHD i wypraszam sobie leniwe,leżące swinki.. Zobaczysz jak przyjedziesz do mnie,to dostaniesz Honorka na rece i zostaniesz solidnie obobczona..A Honuś umie duże bobki robić:evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dream* Posted August 3, 2009 Share Posted August 3, 2009 wypraszam sobie ubliżanie temu kołowrotkowi :P Wielu koszomaniaków chciałoby mieć taki :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pucka69 Posted August 6, 2009 Author Share Posted August 6, 2009 mała mi - opowiedz wiecej o tych lysych plackach - czy one byly lyse, potem zarastaly a potem znowu lyse? czy widzialas zeby koszyk sie tam wylizywal/wyrywal tam siersc? ile to juz trwa - te lyse placki? dwa-trzy miesiace? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dream* Posted August 6, 2009 Share Posted August 6, 2009 nie chcę pisać za nikogo, ale sądząc po sygnaturze to mała mi ma problemy z netem i chyba lepiej się z nią kontaktowac telefonicznie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neigh Posted August 7, 2009 Share Posted August 7, 2009 Dream sorki odpiszę Ci dziś na pw, miałam skrzynkę przepełnioną. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dream* Posted August 7, 2009 Share Posted August 7, 2009 a nie ma sprawy, nie paliło się:) dzięki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pucka69 Posted August 7, 2009 Author Share Posted August 7, 2009 [quote name='dream*']nie chcę pisać za nikogo, ale sądząc po sygnaturze to mała mi ma problemy z netem i chyba lepiej się z nią kontaktowac telefonicznie.[/QUOTE] ooo faktycznie ;) zaraz jej sms-ka wyslę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mala_mi0076 Posted August 7, 2009 Share Posted August 7, 2009 Mam problemy z netem, dlatego piszę dopiero teraz. Fryderyk trafił do mnie już z łysinkami. One u mnie zaczęły zarastać, ale po kilku dniach znów były gołe.... A teraz uwaga wszyscy koszomaniacy: była u mnie mama tej dziewczynki, Koszatki jadły u nich pszenicę z bazaru:crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dream* Posted August 7, 2009 Share Posted August 7, 2009 w sumie bez tragedii... czyli tym samym co 3/4 koszat... więc pewnie dodatkowo był rozpieszczany smakołykami.. zboża same w sobie mają dużo węglowodanów, ale, że w postaci skrobi to raczej nie wywołają cukrzycy ale pod warunkiem rygorystycznej diety jeśli chodzi o dodatki żywieniowe - u dzieci zapewne o to ciężko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pucka69 Posted August 7, 2009 Author Share Posted August 7, 2009 dowiedziałam się jeszcze, że Fryderyk ma około 2 lat Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neigh Posted August 8, 2009 Share Posted August 8, 2009 [quote name='pucka69']dowiedziałam się jeszcze, że Fryderyk ma około 2 lat[/quote] To zdaje się dużo jak na koszaka, prawda? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kimera Posted August 8, 2009 Share Posted August 8, 2009 Nie za bardzo. Z tego, co słyszałam, koszaki żyją średnio tyle co świnki morskie, czyli 6-8 lat. W takim przypadku dwa lata to dopiero dorosły pan, jeszcze nawet nie w średnim wieku. Znalazłam angielską stronę, gdzie można poczytać o koszatniczkach. Jest bardzo dużo informacji o biologii, fizjologii i zachowaniach kosiów: [url=http://www.degutopia.co.uk/]DEGUTOPIA >('):(')< For all your degu needs[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neigh Posted August 8, 2009 Share Posted August 8, 2009 [quote name='kimera']Nie za bardzo. Z tego, co słyszałam, koszaki żyją średnio tyle co świnki morskie, czyli 6-8 lat. W takim przypadku dwa lata to dopiero dorosły pan, jeszcze nawet nie w średnim wieku. Znalazłam angielską stronę, gdzie można poczytać o koszatniczkach. Jest bardzo dużo informacji o biologii, fizjologii i zachowaniach kosiów: [URL="http://www.degutopia.co.uk/"]DEGUTOPIA >('):(')< For all your degu needs[/URL][/quote] No to ekstra:-) Bałam się, ze kosze to tak bardziej jak chomiki. A co do świnek - Karolina świnka mojego eks żyła prawie 10 lat......Wyobraźcie sobie jak było zabawnie, kiedy wprowadził sie do mnie ze świnką... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dream* Posted August 8, 2009 Share Posted August 8, 2009 kosie niby żyją do 15 lat jednak w polsce są tak "zinbredowane", że nie ma co się łudzić... 7-8 to taka średnia... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neris Posted August 9, 2009 Share Posted August 9, 2009 Pucko, dostałam wczoraj pudełeczko z piaskiem kąpielowym, przyda Ci się? To wygląda jak perłowy pyłek i jest zaskakująco ciężkie. Jak się przyda to przywiozę we wtorek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pucka69 Posted August 9, 2009 Author Share Posted August 9, 2009 pewnie, przywieź. chyba ze dla papug jest - z muszlami - to wtedy nie. jeszcze mi mozesz oddac moja miske narozna, ktora mi mialas oddac juz z rok temu. masz ją ? pamietasz? kupilas mi w hurtowni i zaginela w Pomiechówku :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neris Posted August 9, 2009 Share Posted August 9, 2009 Dobrze proszę pani. Piasek jest dla koszatniczek - dopytałam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.