mysza 1 Posted July 22, 2009 Posted July 22, 2009 [quote name='donacja']To gdzie on pojedzie po wykupieniu?[/quote] Sandra z Pro Equo coś wymysli, nie ma wyjscia. Quote
donacja Posted July 23, 2009 Posted July 23, 2009 Zaglądamy i wspieramy. Właśnie Kinia zalicytowała czarne bryczesy! Brawa dla Kini. Quote
A.R.S. Posted July 24, 2009 Author Posted July 24, 2009 Wczoraj mnie nie było, ale były dobre wieści:loveu: [quote name='Kajula']400zl od kolezanki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Czyli mamy pelna kwote na Dagusia II!!! Boze, az sie poryczalam......[/quote]:multi: Quote
2010 Posted July 24, 2009 Posted July 24, 2009 To świetna wiadomość :multi:ale i stajenka dla niego potrzebna Quote
kinia098 Posted July 25, 2009 Posted July 25, 2009 Do góry, do góry !!! Może ktoś coś jeszcze wpłaci? ;) :loveu: Quote
mysza 1 Posted July 25, 2009 Posted July 25, 2009 Potrzebne będą jeszcze pieniądze na transport i w dalszym ciągu szukamy wrazliwej osoby, która zechce dac mu dom stały. Quote
Canaveral-staff Posted July 29, 2009 Posted July 29, 2009 do kogo pisać w sprawie tego konika???? Quote
majafaja Posted July 29, 2009 Posted July 29, 2009 [quote name='mysza 1']Potrzebne będą jeszcze pieniądze na transport i w dalszym ciągu szukamy wrazliwej osoby, która zechce dac mu dom stały.[/quote] z tego co wiem, osoby, ktore deklarowaly dom sie wycofaly. Pieniadze uzbierane sa. co dalej z koniem?? Quote
Canaveral-staff Posted July 29, 2009 Posted July 29, 2009 ponawiam pytanie do kogo pisać w sprawie konia???? Quote
ksenka1 Posted July 29, 2009 Posted July 29, 2009 A co chcesz wiedzieć? Moze mogę pomóc bo troszkę wiem :) Quote
mysza 1 Posted July 29, 2009 Posted July 29, 2009 [quote name='Canaveral-staff']ponawiam pytanie do kogo pisać w sprawie konia????[/quote] Najlepiej dzwonić lub smsować do Sandry, 502 309 385. Jeśli dom się nie znajdzie będzie stał w siedzibie Pro Equo, jednak z racji na choroby konia, lepszy byłby dom stały. Na pewno zostanie przebadany i będziemy szukac mu super domu. Quote
mysza 1 Posted July 29, 2009 Posted July 29, 2009 [quote name='majafaja']z tego co wiem, osoby, ktore deklarowaly dom sie wycofaly. Pieniadze uzbierane sa. co dalej z koniem??[/quote] Nie przypomniam sobie, żeby kiedykolwiek była oferta domu dla tego konia. Caly czas szukamy. Quote
majafaja Posted July 30, 2009 Posted July 30, 2009 a jak przez mgle wspominam deklaracje Goski i Moniki... ale to juz chyba nieaktualne wobec zainstnialej sytuacji ? nie wiem Quote
Asik81 Posted July 30, 2009 Posted July 30, 2009 Czy kontaktowaliscie sie moze z ta organizacja? [url=http://www.przystanocalenie.pl/kpdz_index_pl.html]Komitet Pomocy dla Zwierząt[/url] Moze oni przyjeliby konika? Co o tym myslicie? Quote
Canaveral-staff Posted August 5, 2009 Posted August 5, 2009 Maksio juz bezpieczny stoi w mojej stajni wczoraj w późnych godzinach wieczornych przyjechał do mnie aby troszkę się u mnie powczasować jest przekochany :multi::multi::multi: strasznie przytulasty podróż choć nie daleko bo tyko 10km. przejechał bardzo spokojnie,z rampy zszedł sam nie trzeba było Go ciągnąć ,wycałowałam Maksia i od razu zabrał się za skubanie trawki:lol::lol: jak wiecie jest to ogier ,ale tak spokojnego konia jeszcze w zyciu nie widziałam ,zachowuje sie tak jakby był układany specjalnie do hipoterapii daje sobie zrobic dosłownie wszystko i klepać i przytulać ,przestawiać zagladać w zęby szkoda że jest inwalidą :shake::shake: jego ułomność polega na tym ,jedna tyna noga jest znacznie chudsza i przy chodzeniu utyka ale chodzi chętnie ,ma trochę zapuszczone kopyta poza tym wygląda na zadbanego konia,tłuściutki ,czysty i pachnący ,ktoś kto Go weźmie na pewno nie będzie żałował zaprowadzilismy Go z mężem do stajni ,mąż zawsze bardzo ostrożnie do koni podchodził ale tego wcale sie nie bał wziął Go na uwiąz i sam prowadził a Maksio bardzo posłusznie za nim poszedł ,nalalismy Mu wody ,dostał kostkę siana i kontener zieleninki ,zostalismy z Nim jeszcze chwilkę aby nie czół sie samotny jak zajął się konsumpcją ,zostawilismy Go w spokoju około 23 jak poszłam wypuscić psy na ostatnie siku,po cichutku zajżałam do Maksia i jaka była moja razdość jak zobaczyłam że leży sobie spokojnie i odpoczywa a słyszałam że tylko konie które czuja się bezpiecznie kłada się dzisiaj niestety pada deszcz :roll: więc na razie dostał kostkę sianka a na łąkę wyprowadzę Go ja przestanie padać zaraz wstawię kilka zdjęć jeszcze u poprzedniego właściciela,później relacje będą na bieżąco chiałam wszystkim bardzo podziękować za to że wspólnymi siłami zabraliscie pieniążki aby Go wykupić w paszporcie ma na imie Maksio dlatego takiego imienia używam i niech tak zostanie tak ustaliłysmy z Sandrą Quote
kinia098 Posted August 5, 2009 Posted August 5, 2009 Super :D Cieszę się, że jest bezpieczny :) :loveu: Quote
Faza Posted August 5, 2009 Posted August 5, 2009 Canaweral ,dziewczyno Ty nawet nie wiesz jaką wielką frajde mi zrobias pisząc ten post. Od kilku dni piszę do Sandry i do innych dziewczyn i Nikt nic nie wiedział. Cieszę sie przeogromnie ,że konik jest u Ciebie i ,że jest bezpieczny. Zdecydowałas sie tylko na tymczas? Quote
Canaveral-staff Posted August 5, 2009 Posted August 5, 2009 na razie tymczas ,nie stac mnie na utrzymanie konia przynajmniej do przyszłego roku ,teraz jest duzo zieleninki ,marchewki ,zaraz zaczną sią jabłuszka więc i na jedzonko nie trzeba duzo wydawać ,słomy mam duzo po porzednim gospodarzu ale sianka nieiwiele może na tydzien starczy ,facet który przywiózł Maksia powiedział żeby kupić otręby ale mąż wypłate dostaje dopiero 10 więc musi przeżyć na zielenince i sianku trochę marchwi z ogrodu poza tym nie mam ogrodzenia :( po tych kilku godzinach spędzonych z Maksiem nie wiem jak zniose rozstanie jest tak kochanym koniem ze nie da się tego opisać obawiam się że całkowicie zabierze mi serce i zakocham sie w Nim na zabój a rozstanie będzie bardzo bolesne ,na razie nie zanosi sie u mnie na jakieś wieksze dochody żeby zrobic Mu jakiś kawałek wybiego aby nie stał uwiązany,po prostu pewnych spraw sie nie przeskoczy,miejsca w stajni ma duzo 60m kwadratowych ,łazi sobie luzem chociaz po stajni,dzisiaj niestety cały czas leje ,nawet nie moge Go wyprowadzić na łakę :shake: Quote
donacja Posted August 5, 2009 Posted August 5, 2009 Bardzo się cieszę, że konik jest u Ciebie bezpieczny :multi: .Szkoda że nie może zostać na zawsze(choć może jednak?).Ogrodzenie to nie jest kosztowna sprawa, wystarczy kupić elektryzator, kilka słupków, szpulkę taśmy i gotowe. sprawdź na allegro, czasami taki zestaw udaje się kupić za 200 plnów (sama tyle zapłaciłam jakiś czas temu). Quote
Faza Posted August 5, 2009 Posted August 5, 2009 [quote name='Canaveral-staff']na razie tymczas ,nie stac mnie na utrzymanie konia przynajmniej do przyszłego roku ,teraz jest duzo zieleninki ,marchewki ,zaraz zaczną sią jabłuszka więc i na jedzonko nie trzeba duzo wydawać ,słomy mam duzo po porzednim gospodarzu ale sianka nieiwiele może na tydzien starczy ,facet który przywiózł Maksia powiedział żeby kupić otręby ale mąż wypłate dostaje dopiero 10 więc musi przeżyć na zielenince i sianku trochę marchwi z ogrodu poza tym nie mam ogrodzenia :( po tych kilku godzinach spędzonych z Maksiem nie wiem jak zniose rozstanie jest tak kochanym koniem ze nie da się tego opisać obawiam się że całkowicie zabierze mi serce i zakocham sie w Nim na zabój a rozstanie będzie bardzo bolesne ,na razie nie zanosi sie u mnie na jakieś wieksze dochody żeby zrobic Mu jakiś kawałek wybiego aby nie stał uwiązany,po prostu pewnych spraw sie nie przeskoczy,miejsca w stajni ma duzo 60m kwadratowych ,łazi sobie luzem chociaz po stajni,dzisiaj niestety cały czas leje ,nawet nie moge Go wyprowadzić na łakę :shake:[/quote] Zwóc się do Sandry o pomoc. Z funduszu Miecia powinny zostac jakies pieniązki. Może będzie mogła Ci pomoc lub cos zadziałac. Quote
Canaveral-staff Posted August 5, 2009 Posted August 5, 2009 na razie czekamy na kowala i weta ci tez kosztują wiec pieniazki które zostały na pewno trzeba będzie zapłacic za usługi :multi::multi:w końcu przestało padać Maksio juz buszuje po łące:multi::multi: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.