Greven Posted August 9, 2009 Share Posted August 9, 2009 Panterko, jak fajnie, że masz czas konika odwiedzić. Szkoda, że miałaś tyle spraw na głowie, gdy trzeba było jechać go zaliczkować. I szkoda, że Twoja znajoma, która zrobiła to za Ciebie, została szybko "wyedukowana" i w ostatniej chwili wycofała się z dalszej pomocy. Wtedy, gdy wszystko stało na ostrzu noża. Miałaś za to czas rozpuszczać głupie plotki, że zaliczka przepadła, że ktoś kupił konia prywatnie itd., a ja nic w tej sprawie nie robię. Pół Polski obdzwoniłaś. Odpuść sobie, kochana, bo bez Ciebie i Twojego kantarka, Twoich obietnic, manipulacji i podsrywania, Maksio da radę. Jest w dobrych rękach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panterka-23 Posted August 9, 2009 Share Posted August 9, 2009 Nie no spoko panterka jest beee i jej koleżanka jest beee Ja miałam jechać wpłacic zaliczke za konia z dziecmi z ospą, no spoko. załatwiłam zastepstwo i kumpela zapłaciła ze swojej kasy- oddałaś spoko). Jak zostało 3-4 dni do odbioru zadzwoniłaś do niej aby zapłaciła reszte i niby miałaś przelać kase czego nie zrobiłaś...wiec powiedz jak miała traktować Cie serio? Pan wydzwaniał do mnie kilka razy co sie dzieje. Czemu koń nie jest zabrany a był ostatni dzień odbioru wg umowy. Powiedział, że jak ktoś nie powie mu co dalej to zaliczka przepada wiec zadzwoniłam do moniki bo akurat jej numer tel miałam aby sie dowiedziała co sie dzieje. Kowal był u konia 2 siepnia jak podałas na stronie forum? Chyba nie? A czy dzwoniłaś do niego...? Powiedz czemu wł konia wydzwaniał do mnie? Nie miał kontaktu chyba z Toba co? PS. tak ogólnie to ten post z zapytaniem o odwiedziny nie był do Ciebie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Faza Posted August 10, 2009 Share Posted August 10, 2009 :shake: oj jak to dobrze,ze jestem daleko. Ksenka nie bij za mocno.:evil_lol: Wracając jednak do Sandry i kwestii Panterki. Sandro pisłam i błagałam powiedz coś o Maksiu , gdzie jest i czy jest bezpieczny. Weszłam na dogo zupenie przypadkiem (bardzo rzako tu zagladam) i na szczesciem wszystkiego się dowiedziałam. Domysły mogły byc rózne bo kochana brak informacji czasem jest gorszy od dezinformacji. Zbieralismy się wszystcy na tego konia i wypadałoby wszystkim coklwiek powiedziec. Pewnie ,że się cieszę ,że znalazłas wspaniął osobę u której jest etraz Maksio ale .. nic nikmu nie powiedziałas a gospodarz się wsciekał.,gdy wczesniej nik nawet nie raczył (po zaliczkowaniu ) odezwac się do Niego. Co Sandro Twoim zdaniem miała zrobic Panterka i jej koeżanka .Pójsc do gospodarza i wykupic go za własna kasę? No nic było ,minęło.;) Najważniesze ,że Maskio jest bezpieczny, Canaferal może rzeczywsicie zgłos się do Panterki, Ona zan tam w okolicy wetów. Niech obejrzy Maksia , Sandra na ten cel chyba masz jeszcze kaskę? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Canaveral-staff Posted August 10, 2009 Share Posted August 10, 2009 moje miłe Panie ja tutaj nie chcę nikogo tłumaczyć ,ale Maks znalazł sie u mnie w ciagu 24godzin ,i jak gospodarz Go przywiózł od razu napisałam gdzie jest i jak się czuje Sandra jak wiecie ma problem z netem ,ale kontakt telefoniczny jest z Nią zawsze ,pan u którego był Maks nie miał telefonu do Sandry bo brał go ode mnie kiedy byłam wpłacić pieniązki za konia,wiec dlatego wydzwaniał do Was dziewczyny a nie do Sandry to na tyle oczywiscie dziewczyny że macie prawo odwiedzić Maksa,składałyście się w końcu na Jego życie jutro mnie nie ma jadę do Gdańska syna na samolot odwieźć ,co prawda bede do godziny 14 ale nie będe miała czasu na pogaduchy od środy proszę bardzo podaje nr telefonu 781652042 adres wyslę mailem dzisiaj naopowiedałam Maksiowi jakie to piekne araby biegały w Janowie Podlaskim i chłopak jak sie nasłuchał to werwy dostał i normalnie biegał w koło linki super widać było w Jego oczach radośc Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Canaveral-staff Posted August 10, 2009 Share Posted August 10, 2009 acha zapomniałam powiedzieć że bylismy dzisiaj na długim spacerku tak około 1,5 km. oczywiście z małymi przerwami ale dał radę a prowadziłam Go na psiej smyczy :lol::lol: taki troche większy piesek:multi::multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted August 10, 2009 Share Posted August 10, 2009 Tragedia, znowu wieczne żale. Ależ się cieszę z tego kolejnego uratowanego przez Sandrę życia. I dzięki Canaveral-staff za opiekę nad tym cudem:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Canaveral-staff Posted August 10, 2009 Share Posted August 10, 2009 a ja jeszcze chciałam podziekować wszystkim za PODZIĘKOWANIA;););) bo do tej pory jeszcze tego nie robiłam dzisiaj rozmawiałam z Sandrą i opowiedziałam Jej jak to Maksio wypchnął mnie wczoraj ze stajni ,uśmiałyśmy się i powiedziała że Maksio juz sobie mnie wychował:mad: codziennie jestem bogatsza o nowe doświadczenie,nwet jabłuszka muszę Mu na ćwiartki kroić bo całe wypluwa :evil_lol::evil_lol: przepraszam że tak o każdej pierdułce piszę na forum ale są to dla mnie miłe chwile i z kim mam się nimi podzielić jak nie z Wami -ludźmi którzy kochają konie dzisiaj Maks jest w doskonałym humorku:loveu::loveu: a moje dogi jakie malutkie mi się teraz przy Nim wydają:):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panterka-23 Posted August 10, 2009 Share Posted August 10, 2009 nie nie Mysza z mojej strony to już koniec offa :oops: dziekuje za zaproszenie i napewno przyjadę. Mogę nauczyć Cie robić zastrzyki. Acha i powiedzcie co z weterynarzem? Mogę jutro zadzwonić i zapytać o cenę konsultacji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Faza Posted August 11, 2009 Share Posted August 11, 2009 [quote name='mysza 1']Tragedia, znowu wieczne żale. Ależ się cieszę z tego kolejnego uratowanego przez Sandrę życia. I dzięki Canaveral-staff za opiekę nad tym cudem:loveu:[/quote] I ja bardzo się cieszę, baaardzo leżało mi na sercu dobro Maksia:multi: Tragedii nie ma ,byłaby dopiero gdyby cos sie z Maksiem nie udało. A tak chłopiec jest w bardzo dobrych rękach i to cieszy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GoskaM Posted August 12, 2009 Share Posted August 12, 2009 Hej, jak samopoczucie Maksia? Był u Niego wet? Jak Wam się współpracuje? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Canaveral-staff Posted August 12, 2009 Share Posted August 12, 2009 [quote name='GoskaM']Hej, jak samopoczucie Maksia? Był u Niego wet? Jak Wam się współpracuje?[/QUOTE] weterynarz jest juz załatwiany ,ale obecnie jest w Bieszczadach,ja muszę sie skontaktować ze swoją wetka bo Sandra podała mi kilka nazwisk być może Ona jakiegoś z nich poleci no cóż tak jak piszę prawie codziennie- Maks to super koń ,bardzo łagodny i spokojny wczoraj odważyłam się poprosić Go o podanie nogi -udło się podał :multi: chodzimy sobie codziennie na spacerek na psiej smyczy tak jak pisałam ;),siedzimy sobie na łące i wcinamy jabłuszka,;)przytulamy się,:lol::lol: opowiadam Mu różne historie czasem smutne :-(-bo pokazywałam Mu miejsce gdzie pochowałam w marcu najukochańszą urodzoną juz u mnie sunię ale w ogólnie współpraca idzie w dobrym kierunku:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GoskaM Posted August 12, 2009 Share Posted August 12, 2009 No to super, nawet nie wiesz jak sie cieszę. :) A ma jeszcze problem z wstawaniem, czy był to raczej jednorazowy przypadek? Czekamy na dalsze wieści o Mieciu i na zdjęcia. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Canaveral-staff Posted August 12, 2009 Share Posted August 12, 2009 przede wszystkim umówmy się że to nie Mieciu:evil_lol: tylko MAKSIO:lol: tak ma w rodowodzie i tak na Niego wołam ;);) problem był jednorazowy dzisiaj wstał normalnie ,rana w pachwinie juz sie goi więc jeden problem z głowy;) niestey ide Go teraz zaprowadzic do stajni bo pada:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GoskaM Posted August 12, 2009 Share Posted August 12, 2009 Sorki, tak jakoś z rozpędu napisałam Miecio. Będę sie pilnować :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Canaveral-staff Posted August 12, 2009 Share Posted August 12, 2009 Sandra tez Go tak nazywała :):) ale postanowiłysmy że ma być Maksio Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Canaveral-staff Posted August 13, 2009 Share Posted August 13, 2009 Maks chce biegać :):) ale jak to zrobić ??? wczoraj wieczorem jak wyprowadziłam Go ze stajni ,wybiegł z takim impetem niczym zdrowy koń bardzo mi Go żal ,boję się puścić Go luzem bo nie wiem czy mi nie ucieknie,widać że brakuje Mu towarzystwa,tyle ile mogę czasu Mu poswięcić widocznie jest za mało ,na pewno byłby szczęśliwszy gdyby chodził luzem ,no cóz miejsce jest ale ogrodzenia brak mam 22 płyty winylowe -ja nie wiem jak zrobić bazarek jakby ktoś mi mógł pomóc to wystawiłabym te płyty i troszkę grosza może by się zebrało,jak nie to trudno ale trzeba będzie szybko poszukać Mu domu z wybiegiem i innym konikiem do towarzystwa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Faza Posted August 13, 2009 Share Posted August 13, 2009 :cool3:he, wybacz nam ,my często jak rozmawiamy miedzy sobą mowimy Miecio ale postaramy się pamiętac ,że ma inne ładne imię Maksio. Rzoumiem ,że teren masz brak Ci tylko ogrodzenia? Mówilas ,że masz kontakt z Sandrą ,koniecznie porozmawiaj z nią o tym, może trzeba zrobic jakąs zbiórkę a może cos powinna Ci dac z funduszu Maksia (tam sa jeszcze pieniązki). Kurcze potrzeba co 2 metry wbic grube bale lub kantówki najlepiej 50 lub 60-tki i powibijac deski (po dwie) deski gorszego gatunku (II lub III) to koszt ok 300 zł za metr kw.Koszt materiałów na ogrodzenie ok 7500 mkw to 1000 do 2000zł. Mozna tez ogrodzic solidnie tak jak napisałam z frontów a po bokach dac np pastucha (mogę pożyczyc, mam elektryzator i chyba jakies 200 m tasmy) wtedy koszt może spasc.No nie wiem skontaktuj sie z Sandrą i napisz do mnie bo pastucha chętnie pożyczę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Canaveral-staff Posted August 13, 2009 Share Posted August 13, 2009 rozmawiałam juz z Sandrą na ten temat powiedziała że na paliki będzie miała ale na elektryzator nie starczy ,przecież jeszcze trzeba tego weta i kowala zapłacić ja myślałam o żerdziach ale naie ogadzać 7500 metrów tylko jakis kawałek dla Niego ,Sandra mówiła że żerdzie kosztują około 8 zł. za 3 metry obawiam się że sam pastuch może dla Niego nie wystarczyć bo On tego nie zna za chwilkę pójdę zmierzyć ile metrów potrzeba na ogrodzienie i napiszę może coś wspólnie wymyslimy,szkoda po prostu konika a i trawa wyjedzona kawałkami tk gdzie mogę Go uwiązać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GoskaM Posted August 13, 2009 Share Posted August 13, 2009 Pozwolicie, że się wtrącę. Mam nadzieję, że nie będę źle zrozumiana. W związku z tym, że jest to DT najlepszym rozwiązaniem będzie (wg mnie) pastuch. Nie wiadomo jeszcze jak potoczą się losy Maksia. Jeśli jednak koń ma zostać tam gdzie jest na stałe jestem jak najbardziej za stałym ogrodzeniem. Nie bój się pastucha. Jeśli go nie zna to go pozna :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Faza Posted August 13, 2009 Share Posted August 13, 2009 I moje konie kiedys nie znały pastucha ale jak napsiała Gosia poznały i teraz trzymają sie z daa od białej tasmy (nawet jak nie jest podłączona). Nie boj sie to nie zabija i nawet tak bardzo nie boli, tylko jest bardzo nieprzyjemne. Jak raz się dotknie wiecej tego nie zrobi. Tak jak napsisałam mogę Ci pozyczyc 200 metrów tasmy i elektryzator.Może Ktos jeszcze będzie miał wiecej tasmy? zresztą tasma chyba nie jest droga, sprawdzę ceny w sklepie i napiszę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Canaveral-staff Posted August 13, 2009 Share Posted August 13, 2009 wiem że tasma nie jest droga , policzyłam i na razie potrzeba by było zrobić ogrodzenie na około 130m po obwodzie czy któraś dobra duszyczka mogłaby policzyć ile tago wszystkiego potrzeba ,palików i taśmy , policzyłam i na żerdzie potrzeba by było koło 600 zł. ,gwoździe mam maż z synem ogrodzeinie zrobią to zawrotna cena dla mnie w tej chwili pod koniec roku cos sie u mnie ruszy z kasą bo planuję 2 mioty ,może nawet 3 się uda ale na razie jestem biedna jak mysz kościelna Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Faza Posted August 13, 2009 Share Posted August 13, 2009 Balików 65 x 2,5 metra =162,5metra balika (dlaczego aż 2,5 metra ,bo ja wkopuje minmum 0,7 w ziemię ale może niektórzy mniej zakopują albo można koncówki balika obic metalem i wbetonowac bedzie trwalej ale raczej drożej) trochę haczyków do których przymocujesz tasmę. zrezygnowałs z desek więc potrzebna będzie tasma. 2x 140 metra (srodek i góra) = jeden elektryzator. Pozyczę Ci elektryzator i 200 metrów tasmy (ale jej nie tnij) to musisz dokupic drugie 20m0 bo mniejszych kawałków nie sprzedają. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GoskaM Posted August 13, 2009 Share Posted August 13, 2009 Według mnie należy słupki zrobić co ok 2m. Czyli na 130m potrzebujesz ok 65 słupków. Koszt 1 to ok 4,50 a 5 zł (myslę o tych wyższych, bo Maksio do malych koni nie należy). Do tego taśma. Są takie 400 metrowe. Należy ją zamontować na 2 wysokościach w związku z tym potrzeba 260m. Koszt ok 50 zł (chyba). A mogę zapytać jakiego miotu się spodziewasz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Canaveral-staff Posted August 13, 2009 Share Posted August 13, 2009 oczywiście staffiki ,a jak się wyrobie z wystawami to i dogi niemieckie dzięki za wyliczenia 300zł. słupki taśma na całość 50 zł.??? i oprócz tego nic wiecej nie potrzeba?? rozumiem że jeszcze tylko elektryzator -ale Faza zdeklarowała sie pozyczyć czyli gdybym pozyczyła elktryzator to potrzeba by było 350zł na wszystko tak czy siak trzeba zrobić ten bazarek z płyt idę robić fotki i wieczorem spróbuje je wystawić Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cudak Posted August 13, 2009 Share Posted August 13, 2009 Ja mam te mniejsze słupki, za 2,98 zł. Chodzą duże, zdrowe konie i nie myślą przeskakiwać, więc dla Maksia też mogłyby być te mniejsze, a zarazem sporo tańsze. Taśma też raczej podwójnie nie musi być. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.