katlis Posted September 10, 2009 Share Posted September 10, 2009 [quote name='Katia94']Ja myśle że Caneveral po prostu chciała to sprawdzić nie zna sie za bardzo na koniach więc w sumie można jej wybaczyć. Myśle że więcej nikogo na Maksia nie wsadzi xPP[/quote] Myślę, że nie możemu tłumaczyć faktu wsadzania dorosłego mężczyzny na schorowanego konia nie wiedzą. Przecież przez nie wiedzę ludzi właśnie cierpią zwierzęta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
donacja Posted September 11, 2009 Share Posted September 11, 2009 Dajcie spokój... Canaveral dba o konia najlepiej jak może, zapewniła mu dom i opiekę, jakoś nikt inny się do tego nie palił. Koniowi na pewno nie zaszkodziło, że ktoś przejechał na nim parę kroków stępem... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Canaveral-staff Posted September 11, 2009 Share Posted September 11, 2009 [quote name='katlis']Myślę, że nie możemu tłumaczyć faktu wsadzania dorosłego mężczyzny na schorowanego konia nie wiedzą. Przecież przez nie wiedzę ludzi właśnie cierpią zwierzęta.[/QUOTE] wiecie co przestańcie traktowac mnie jak oprawcę ,bo zaczyna to mnie juz flustrować ,Maks nie jest tak schorowany jak myslicie bo ze stajni wybiega galopem i jakoś mu to nie szkodzi czy też mam Mu na to nie pozwalać i wyprowadzac Go na uwiązie???????????????????????????????????????????????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Katia94 Posted September 11, 2009 Share Posted September 11, 2009 Tyle ze jest różnica w tym co robi koń sam, ze swojej nieprzymuszonej woli a do czego go zmusza człowiek. maks biega bo wie na co moze sobie pozwolić, a i tak nie wiadomo czy to bieganie mu nie szkodzi. oczywiscie nie mówi tu o tym zeby nie biegał,wiadomo to koń, jest szcześliwy gdy sie rusza. Ale wsadzenie 60kg na plecy konia z taką chorobą już nie jest uzależnione od Maksa i myśle ze nie było dobrym pomysłem. Bynajmniej nie przed konsultacją z weterynarzem. Ale moim zdaniem nie ma sensnu dalej tego rozdrabniać. Stało sie.Czasu sie nie cofnie. Maks jest pieszczony w swoim DT i mu jest dobrze a to jest najważniejsze. Jednak jeśli moge doradzić Caneveral to raczej nie wsadzaj już nikogo na Maksa ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cudak Posted September 11, 2009 Share Posted September 11, 2009 Źrebaki też biegają galopem, a jednak na nich nie jeździmy. Co z ogrodzeniem? Macie już elektryzator od Moniki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Canaveral-staff Posted September 11, 2009 Share Posted September 11, 2009 [quote name='Cudak']Źrebaki też biegają galopem, a jednak na nich nie jeździmy. Co z ogrodzeniem? Macie już elektryzator od Moniki?[/QUOTE] nie porównujmy xrebaka do dorosłego konia ;) nie mamy nadal ogrodzienia -niestety :-(:-(:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Canaveral-staff Posted September 16, 2009 Share Posted September 16, 2009 na te wszystkie nieszczęsliwe historie i wydażenia - w miarę szczęśliwy Maksio [URL=http://img9.imageshack.us/i/imag1945.jpg/][IMG]http://img9.imageshack.us/img9/6162/imag1945.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img9.imageshack.us/i/imag1946.jpg/][IMG]http://img9.imageshack.us/img9/6435/imag1946.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img9.imageshack.us/i/imag1952.jpg/][IMG]http://img9.imageshack.us/img9/2425/imag1952.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img9.imageshack.us/i/imag1958.jpg/][IMG]http://img9.imageshack.us/img9/3672/imag1958.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Canaveral-staff Posted September 16, 2009 Share Posted September 16, 2009 [URL=http://img9.imageshack.us/i/imag1959.jpg/][IMG]http://img9.imageshack.us/img9/7674/imag1959.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img9.imageshack.us/i/imag1961.jpg/][IMG]http://img9.imageshack.us/img9/8753/imag1961.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img9.imageshack.us/i/imag1963.jpg/][IMG]http://img9.imageshack.us/img9/263/imag1963.jpg[/IMG][/URL] pozdrawiamy wszystkich dogomaniaków którzy przyczynili się do Jego obecnego chyba szczęsliwego życia;);) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cudak Posted September 16, 2009 Share Posted September 16, 2009 Piękny jest. [url]http://www.dogomania.pl/forum/f1170/wyeksploatowana-suka-basseta-potrzebne-na-sterylke-karme-146654/[/url] Przepraszam za OT Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ksenka1 Posted September 16, 2009 Share Posted September 16, 2009 Śliczny jest. Bardzo przyponima Dagusia. czy jest wreszcie jakaś diagnoza? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panterka-23 Posted September 17, 2009 Share Posted September 17, 2009 pięknie wygląda konik!!!!! Był weterynarz? A kowal był? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Canaveral-staff Posted September 17, 2009 Share Posted September 17, 2009 kowal był - zrobił kawał dobrej roboty weta nie było Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
donacja Posted September 17, 2009 Share Posted September 17, 2009 Ślicznie Maksio wygląda. A jak on na ten tył chodzi? Pociąga nogą, wykręca ją jakoś? I czy w ogóle jakiś wet go widział, diagnozował? Na fotkach nie widać tego kalectwa, owszem zad ma ścięty, ale fotki są tak ujęte, że nic po za tym nie widać, no może tylna noga trochę w stawie wykręcona, ale trudno ze zdjęć oceniać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted September 17, 2009 Share Posted September 17, 2009 Nie było weterynarza, przecież jest to wyraźnie napisane ;) Zdjęcia piękne, Maksio wygląda super, nawet nie będę pytała po co mu ktoś docinał grzywę i grzywkę - udam, że nie zauważyłam, hi hi. Kaśka, dzięki!!! (aleeee tam drewna macie, całe auto bym zapakowała!) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Liderbud Posted September 17, 2009 Share Posted September 17, 2009 rewelacja, ale Maksio odżył! Widać, że jest szczęśliwy!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Canaveral-staff Posted September 18, 2009 Share Posted September 18, 2009 [quote name='Greven']Nie było weterynarza, przecież jest to wyraźnie napisane ;) Zdjęcia piękne, Maksio wygląda super, nawet nie będę pytała po co mu ktoś docinał grzywę i grzywkę - udam, że nie zauważyłam, hi hi. Kaśka, dzięki!!! (aleeee tam drewna macie, całe auto bym zapakowała!)[/QUOTE] no co Ty Sandra grzywy nie ruszłam :razz:On ma taką kiepską grzywkę obcięłam bo Mu do oczków właziła co do kulawizny to jak wybiega ze stajni to nikt w zyciu nie powiedziałby że Maks jest kaleką ,jak chdzi to lewa noga wydaje się być ciut krótsza i nią pociąga kopyto jest krzywo starte ,wczoraj wieczorem nie chciał wstać -jakaś chwila słabości ,puszczał bąki bardzo długie:crazyeye::crazyeye: i burczało Mu w brzuchu bałam się czy Mu coś nie zaszkodziło ale jadł to co zwykle ,zieleninkę ,sianko i jabłuszka ,pomogłam Mu wstac i poszłam z Nim na spacer -było bardzo ciemno bo koło 21 bałam się żeby mi nie uciekł ale po 15 minutach spokojnie wrócilismu do stajni,dzisiaj rano juz zachowywał się normalnie ,może wczoraj to też było normalne zachowanie ale mnie trochę wystraszył ,może po prostu juz chciał spać a ja Go na siłę na spacer;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Canaveral-staff Posted September 18, 2009 Share Posted September 18, 2009 jak mi się uda zrobię jakieś zdjęcia tylnych kopyt Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Katia94 Posted September 18, 2009 Share Posted September 18, 2009 Moim zdaniem powinien obejrzeć go wet niezależnie od tego czy chodzi normalnie czy nie. Ale to tylko moje zdanie ;) Wizyta na pewno mu nie zaszkodzi. Co do jabłuszek... nie radze dawać w dużej ilości. Konie mają problemy z jabłkami. Z doświadczenia i z różnych forum wiem ze lepiej nie przesadzać z ich ilością. Mogą prowadzić do powstawania kolek. Znam aż 2 przypadki gdzie koń miał kolke. Własnie przez jabłko. W jednym przypadku nie dało się konia uratować . Dieta mojej Siwki wygląda następująco: 2 miarki owsa x3,siano, trawa + biotyna *2 miarki* i około 3 garści granulatu dla sportowców ;) Do tego dochodzi dużo Marchewek, od czasu do czasu jabłko, raz na miesiac próbuje jej wcisnąć banana xP Ale jakoś nie jest tym zachwycona no i czasem suchy chleb . Ale mocno wysłuszony. No i smakołyki kupione w sklepie.Raczej wole nie eksperynemnować z innymi warzywami, owocami itd xP Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaLOlina Posted September 20, 2009 Share Posted September 20, 2009 haha malo jablek...w sumie jak najmniej:p i z zielonka uwazac- bo dziala rozwalniajaco... a bakami martwic sie jesli zmienia sie w luzne paskudne kupsko niczym krowie... wet i kowal powinni go obejrzec... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Canaveral-staff Posted September 20, 2009 Share Posted September 20, 2009 zielonką nazywam trawę i koniczynkę z łąki - to co znaczy że mam mu się pozwalać jeść z pastwiska??? przeciez konie i krowy pasą sie cały dzień i nic im nie jest ,a Maksio na pastwisku jest 3 x dziennie po 2 godziny a co do lekarza to nie musicie mi sugerować że powinien Go obejżeć bo to przecież nie moja działka koń jest na tymczasie a dobry lekarz cięgle gdześ w trasie ,obojętnie kogo nie ma co ściągać musi Go obejżeć porządny fachowiec a kowal już dawno był -to tak dla wyjaśnienia bo chyba nie śledzisz wątku lużnych kup jeszcze nigdy nie było :):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
donacja Posted September 20, 2009 Share Posted September 20, 2009 [quote name='Canaveral-staff']zielonką nazywam trawę i koniczynkę z łąki - to co znaczy że mam mu się pozwalać jeść z pastwiska??? [/quote] Oczywiście, że pozwalać. Mój jest na pastwisku od 8 rano do 20. Koleżanka prawdopodobnie miała na myśli taką ściętą trawę, którą daje się w stajni, z tym trzeba rzeczywiście uważać, bo łatwo się zaparza i wtedy o kolkę nie trudno... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Canaveral-staff Posted September 20, 2009 Share Posted September 20, 2009 Maksio dostaje tylko siano zebrane z zeszłego roku - które niestety już się kończy :shake::shake::shake: został zapas na kilka dni:-( o takeij świeżej zielonce rozmawiałam już z Sandrą i wyraźnie mi ją odradziła ,a dostep do takiej mam , niestety żaden gospodarz nie chce mi odsprzedać siana Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
donacja Posted September 20, 2009 Share Posted September 20, 2009 [quote name='Canaveral-staff'] niestety żaden gospodarz nie chce mi odsprzedać siana[/quote] W tym roku może być problem z sianem. Podobno marne zbiory były, bo ciągle lało. Ja na szczęście mam już zamówione na całą zimę, mam nadzieję, że Tobie też się uda coś znaleźć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Canaveral-staff Posted September 20, 2009 Share Posted September 20, 2009 u nas wręcz odwrotnie susza totalna ,do tej pory w dzień upały ;) te mazury to jakieś ciepła kraina ale za to w zimie miałam 30 stopniowe mrozy:crazyeye::crazyeye: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Canaveral-staff Posted September 20, 2009 Share Posted September 20, 2009 :shake::shake::shake: [url=http://www.sfora.pl/Sadysta-skatowal-ciezarne-klacze-a11734]Sfora.pl - Sadysta skatował ciężarne klacze - Polska[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.