Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 5.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='mgie']Przepraszam,że nie na temat.
Szukamy osoby do wizyty z Wodzisławia Śląskiego dla 10 letniej suni z Boguszyc.[/QUOTE]

z Wodzisławia jest mineralna
[url]http://www.dogomania.pl/members/83339-mineralna[/url]

Posted

Astowatymi zawsze sie zajmowała ab agnieszka, niestety nie mamy ostatnio z nią kontaktu, z tego co wiem to Sven miał swój wątek, nie byłam w schronisku od miesiąca niestety więc nie wiem czy te psiaki tam jeszcze sa

Posted

[quote name='Brysio']Astowatymi zawsze sie zajmowała ab agnieszka, niestety nie mamy ostatnio z nią kontaktu, z tego co wiem to Sven miał swój wątek, nie byłam w schronisku od miesiąca niestety więc nie wiem czy te psiaki tam jeszcze sa[/QUOTE]

tylko było by miło gdyby ktoś jednak odpowiadał na pytania


dzięki za PW

Posted

[quote name='Alicja'][FONT=Arial Black][SIZE=2][B]wiem , że wolontariusze ich nie lubią chyba[/B][/SIZE][/FONT][/QUOTE][FONT=Arial Black][SIZE=2]
Droga Alicjo!
Lubią, niestety nie zawsze mogą lub mają czas się nimi zająć. Nie każdy z wolontariuszy wychodzi z psami tego typu na spacery bo sobie najzwyczajniej w świecie z nimi nie radzą. W tą sobotę były dwie osoby, które się nimi zajmowały. Najwidoczniej nie udzielają się na dogo skoro nie dostałaś żadnej odpowiedzi. W schronisku jest ok 300 psów, a wolontariuszy w sobotę było w porywach do 6. Niestety nie wszystkie psy zostały przez nas wyprowadzone, gdyż było to fizycznie niemożliwe. Osobiście widziałam w schronisku Svenka, jasną sunie widoczną na zdjęciach w Twoim poście (nawet nie wiedziałam, że to suka), i jeszcze dwa astowate jeden ciemny pręgowany i jeden jasny. Nie wiem natomist absolutnie nic o tych psach nawet tego jakiej są płci.
Mam jednak moim zdaniem naprawdę dobra radę. Na pierwszej stronie tego wątku jest podany nr telefonu do kierowniczki schroniska, pozwolę sobie go tu powtórzyć
P.Basia 501 762 009,
nr telefonu do schroniska 32 305 09 43[B],
[/B][/SIZE][/FONT] [FONT=Arial Black][SIZE=2]oraz godziny otwarcia: czynne w tygodniu od 10-16.
O ileż szybciej byłoby zadzwonić do nich bezpośrednio i poprosić o pomoc?

[/SIZE][/FONT]

Posted

[URL]http://www.dogomania.pl/threads/141878-Schronisko-w-Gliwicach-potrzebna-pomoc-w-ogA-aszaniu-psiakA-w/page112[/URL]
czy coś wiadomo na temat kotka z tej strony???

Posted

[quote name='Brysio']Astowatymi zawsze sie zajmowała ab agnieszka, niestety nie mamy ostatnio z nią kontaktu, z tego co wiem to Sven miał swój wątek, nie byłam w schronisku od miesiąca niestety więc nie wiem czy te psiaki tam jeszcze sa[/QUOTE]


Nie bylo ze mna kontaktu poniewaz mnie nie bylo w kraju. Na dniach dojade do schroniska .

Posted

[quote name='akile'][FONT=Arial Black][SIZE=2]
Droga Alicjo!
Lubią, niestety nie zawsze mogą lub mają czas się nimi zająć. Nie każdy z wolontariuszy wychodzi z psami tego typu na spacery bo sobie najzwyczajniej w świecie z nimi nie radzą. W tą sobotę były dwie osoby, które się nimi zajmowały. Najwidoczniej nie udzielają się na dogo skoro nie dostałaś żadnej odpowiedzi. W schronisku jest ok 300 psów, a wolontariuszy w sobotę było w porywach do 6. Niestety nie wszystkie psy zostały przez nas wyprowadzone, gdyż było to fizycznie niemożliwe. Osobiście widziałam w schronisku Svenka, jasną sunie widoczną na zdjęciach w Twoim poście (nawet nie wiedziałam, że to suka), i jeszcze dwa astowate jeden ciemny pręgowany i jeden jasny. Nie wiem natomist absolutnie nic o tych psach nawet tego jakiej są płci.
Mam jednak moim zdaniem naprawdę dobra radę. Na pierwszej stronie tego wątku jest podany nr telefonu do kierowniczki schroniska, pozwolę sobie go tu powtórzyć
P.Basia 501 762 009,
nr telefonu do schroniska 32 305 09 43[B],
[/B][/SIZE][/FONT] [FONT=Arial Black][SIZE=2]oraz godziny otwarcia: czynne w tygodniu od 10-16.
O ileż szybciej byłoby zadzwonić do nich bezpośrednio i poprosić o pomoc?

[/SIZE][/FONT][/QUOTE]


[FONT=Arial]pytanie dotyczyło [SIZE=3][B]CZY SĄ TE PSY[/B][/SIZE] nie czy ktoś je wyprowadza ....prosze o czytanie ze zrozumieniem , ani Andzia69 ani ja nie zadawałyśmy innego pytania
[/FONT]

Posted

Oj, widzę, że nie tylko ja mam z tym problemy :D Moja wypowiedź dotyczyła tylko kwestii Twojego błędnego domniemania jakoby którykolwiek z wolontariuszy w schronisku w Gliwicach nie lubił (nazwijmy to ogólnie) psów w typie bojowym. Na szczęście ab-agnieszka już wróciła i jestem przekonana, że jej oko wynajdzie odpowiednie domki dla naszych psiaków, tak jak to już dawniej bywało.

Posted

[quote name='Alicja'][FONT=Arial]pytanie dotyczyło [SIZE=3][B]CZY SĄ TE PSY[/B][/SIZE] nie czy ktoś je wyprowadza ....prosze o czytanie ze zrozumieniem , ani Andzia69 ani ja nie zadawałyśmy innego pytania
[/FONT][/QUOTE]


dokładnie - chciałyśmy mieć jasność czy ten psiak jest jeszcze w schronisku czy nie :shake:

w tytule jest napisane, ze potrzebna pomoc w ogłoszeniach - więc rozumiem, ze wszystkich psów, a nie wybiórczych - tak? czy nie? jeśli chodzi o wszystkie to i bullowate się do nich zaliczają, a nie możemy pomóc w ogłoszeniach jeśli nie mamy informacji...i dlatego też Alicja napisała, że widac nikogo te psy nie interesują...rozumiem jeszcze jedno - jeśli Agnieszka byłaby dalej za granicą to te psy nie mają szans wyjść na światło dzienne...szkoda...myślałam, ze psy to psy - obojętne do jakiej rasy czy nie rasy należą:-(

Posted

Andzia jesli ja z nimi nie wychodze to nie znaczy ze one nie maja spacerow. Sa wyprowadzane przez pracownikow e nie przez wolontariat. W Gliwicach nie ma podzialu na dobre psy i zle.
To ze nie otrzymalyscie zadnej odpowiedzi w sprawie Svena nie powinno Cie dziwic. :)

Posted

[quote name='migama']chciałm wkleic zdjęcie tego kotka ale coż, nie wyszło, w każdym bądź razie chyba nikt o nim nie słyszał, no nic, trudno :)[/QUOTE]
W sprawie kotka-kikutka obawiam się, że jego osłabiony organizm nie dał sobie rady w starciu z wirusem :-(

Posted

Mam parę informacji dotyczących adopcji. Dzisiaj do Czeladzi pojechała Aga :). Niedawno adoptowany został Atos, Fido, Rozalka i Lola. Niestety Kaja umarła :(. A kicia po amputacji łapci, pomimo że zabralam ją do domu niestety też nie przezyła. Mamy natomiast cudną kotkę po wypadku prawdopodobnie z trzaśniętą miednicą ma około 7 miesięcy i pilnie potrzebuje domu.zaraz postaram sie wkleić jej zdjęcie.

Posted

[B][COLOR=Red]Mam pytanie do Pani Kierownik .


[/COLOR]Kiedy właściciele wyadoptowanego astka Majro ( z poreczenia ab-agnieszki) mogą zgłosić się na kastrację z psiakiem , został wydany bez kastracji z obietnicą , ze na 100% będzie wykastrowany . PODOBNO ab-agnieszka załatwiła termin ale nie dojechała po psy ...psy czekały o głodzie od poprzedniego psa na transport do weta ( ab -agnieszka zapewniała ze Hera suczka , 2 ast tych młodych ludzi też będzie miała zabieg przez schronisko)
Bardzo zależy nam na konkretnej dacie i gdzie mają się wlasciciele Majro z nm zgłosić . Nie chcemy kolejnych szczeniąt .
Pytam tutaj bo ab-agnieszka wpuściła Nas, psy i pieniadze w maliny ....więc szukam informacji u źródła [/B]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...