Jump to content
Dogomania

migama

Members
  • Posts

    340
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by migama

  1. Lubię kiedy Misiek śpi snem spokojnym, wesołych świąt i życzenia dla wszystkich zwierzaków aby jak najszybciej mogły bezpiecznie wtulać się w swoje kocyki, wersalki, fotele i wytrwałości dla wszystkich cioteczek i wujków, którzy nieustannie i wytrwale walczą z bezdomnością która dotyka inne tego typu miśki.
  2. [attachment=7644:IMG_0123.JPG][attachment=7644:IMG_0123.JPG][attachment=7645:IMG_0117.JPG][attachment=7646:IMG_0152.JPG]
  3. ...troche jakiś taki smutny na tych fotkach może się wydawać ale proszę nie dać się wprowadzić w błąd. To najgrzeczniejszy pies na świecie i pozowanie do rodzinnego albumy to dość poważne wyzwanie :) Pozdrawiamy świątecznie wszystkie cioteczki :)
  4. [attachment=7357:WP_20141214_003.jpg][attachment=7358:WP_20141214_006.jpg][attachment=7359:WP_20141214_010.jpg]
  5. tak nieśmiało wchodzę a tu ciągle fani Misia o niego pytają :) postaram sie jeszcze w tym tygodniu podesłać kilka fotek i napisać co u nas słychać. Pozdrowie Misiaka od cioteczek, które jak widzę, zaglądają i pytają :) to tak na ocieplenie jesiennych nastrojów :)
  6. cuuudne te fotki z DT, cudny Moris. Jestem wzruszona :D
  7. Dziekuje ivette za zaproszenie. Bardzo , bardzo sie ciesze, że Morisek jest w domu tymczasowym a słyszałam, że domek wyjątkowy. Bardzo szybkie i skuteczne działanie. TO ja zmykam śledzić inne biedy, oby zwykle tak szybko kończyła sie pomoc dla psiaków, których tyle w schroniskach. Ja wskakuje na FB. Oby jak najwiecej tak skutecznych działań celem wyciagania psów ze schronisk. Pozdrawiam.
  8. witam , wpisuje się do fanów. śliczny piesek. Deklaruje 10,00 zł
  9. [quote name='Yoana']Super foty, zazdroszczę wyprawy w góry :placz:- też bym chciała :lol:. A jak z posłuszeństwem Miśka- na początku miałaś wątpliwości czy będziesz go mogła spuszczać ze smyczy a na zdjęciach widać, że wariuje swobodnie- udało się okiełznać "szaleńca" ?[/QUOTE] Misio na spacerach koniecznie na smyczy. Miejski chaos Misia ogłupia. Mam wrażenie, że ta smycz jest mu potrzebna jak niewidomemu laska. Bez niej wpada w dziwny amok, reaguje na miejskie bodźce tak bardzo, ze gubi mnie i mój głos. Także bezwzględnie na smyczy. Na wakacjach mieliśmy o tyle komfort, że pokoje w których spaliśmy to był taki barak ogrodzony płotem, do dyspozycji dla mieszkańców : intymność, bezpieczeństwo, wydmy, trawa. Misio pierwszego dnia spuszczony ze smyczy - wciąż uciekał do samochodu, samochód jako jego przystań. Jakieś trzy dni zajęło nam aby oswoił się do nowego terytorium. Potem to już na spokojnie mógł wygrzewać się przed domem i swobodnie spacerować. NO i góry. Sami wiecie: spokój, cisza. Tam Misiu nie traci się w chaosie. Nie ma żadnych bodźców które mogą go dezorganizować. Jest cel i jednostajny marsz. No nic dodać nic ująć, Misiek to wiejski piesek. Miasto go przytłacza. Najlepiej ku naturze :)
  10. Wpadam na chwilkę i zostawiam linka - tutaj Misio w górach . Jako, ze jesień zimna i zaskoczyła w tym roku, z zasiedzenia wybraliśmy się w góry. Misiu i jego przyjaciel Dżeki. Uwaga jest filmik post niżej : harce na Rysiance :) polecam :) Pozdrawiamy [url]http://psiodlot.blogspot.com/search?updated-min=2013-01-01T00:00:00%2B01:00&updated-max=2014-01-01T00:00:00%2B01:00&max-results=50[/url]
  11. 1700 km w jeden miesiąc. Misiek to bezproblemowy pasażer, wręcz pasażer widmo. Śpi albo patrzy romantycznym wzrokiem w okno. Samochód to jedyne miejsce, w którym Misiek jest skoncentrowany, Potrafi kilka godzin ustać/siedzieć/leżeć w jednym miejscu...Nie ma miejsca na wiercenie. To chyba jedyna taka sytuacja - wręcz jak z muzeum madame tussauds : Misiek jak z wosku :)
  12. Włoczykij i obieżyświat w jednej osobie. Nie mylić z globtroterem, bo dom w końcu Miśko ma jeden, tam gdzie zawsze już wracać będzie z jakichkolwiek wojaży. Oto fotorelacja : Trep Misiu!!! [URL="http://www.tinypic.pl/sd3pxnw2wbms"][IMG]http://images.tinypic.pl/i/00440/sd3pxnw2wbms_t.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.tinypic.pl/o6lw82hn0iv9"][IMG]http://files.tinypic.pl/i/00440/o6lw82hn0iv9_t.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.tinypic.pl/c5ncodwcjjtc"][IMG]http://images.tinypic.pl/i/00440/c5ncodwcjjtc_t.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.tinypic.pl/ripn09e28meh"][IMG]http://pics.tinypic.pl/i/00440/ripn09e28meh_t.jpg[/IMG][/URL]
  13. [URL="http://www.tinypic.pl/3ha9j7hveuvf"] Misiu i kumple. Batalion w szeregu. Głowa do góry!!!! Na trzy- hop :) pora na smakołyki. Kumpel Dżeki - ten z lewej, Bonus - ten po środku ( prosto z Munchen) [IMG]http://pics.tinypic.pl/i/00440/3ha9j7hveuvf_t.jpg[/IMG][/URL] poważna sprawa - robimy zdjęcie na wydmie. [URL="http://www.tinypic.pl/cu79j38uw2r3"][IMG]http://pics.tinypic.pl/i/00440/cu79j38uw2r3_t.jpg[/IMG][/URL] z cyklu : kto widzi Misia?? [URL="http://www.tinypic.pl/fx71az387xn9"][IMG]http://images.tinypic.pl/i/00440/fx71az387xn9_t.jpg[/IMG][/URL] Misiu niczym wakacyjny weteran oraz Pan na włościach we wlanej osobie... [URL="http://www.tinypic.pl/iargeicmy1tp"][IMG]http://pics.tinypic.pl/i/00440/iargeicmy1tp_t.jpg[/IMG][/URL]
  14. ależ dobre wieści. Słuchajcie moja decyzja jest taka, ze cioteczki wiecie jak najlepiej pieniazki wykorzystać. także buziaki dla Reksia. I pieniązki dla jakies biedy....na pewno podejmiecie słuszna decyzje w tym temacie. Pozdrawiam.
  15. [FONT=Verdana]Mamy zdjęcia Misia prosto z wydmy. Ale cierpliwie poczekamy na górskie foty. Po wojażach i na wspomnienia przyjdzie czas. Nie specjalizuje się z fotografowaniu każdych chwil, ale…. coś dla ciotek mamy. Także niebawem skromna fotorelacja z wakacji. Morze odhaczone teraz najwyższy czas na górski orzeźwiający strumień.[/FONT]
  16. [FONT=Verdana]Misiu wrócił z pomorza cały i szczęśliwy. Misiek to urodzony pasażer, szesnastogodzinna podroż w samochodzie ani go nie wzruszyła ani nie przerażała. Gorzej idzie mu z zaaklimatyzowanie się. Nowe otoczenie i nowe bodźce to coś na co Misiu potrzebuje czasu. Lepiej poszło mu na plaży, bowiem wiadomo że morze jest mokre i nie straszne nawet fale, które jedynie co to przeganiały na suchy lad, po toby znowu zanurzyć się po same łapki a nawet mordkę. Aby nie ulegać zgnuśnieniu jedziemy w góry - co by Misia szkolić obycia na nowych terenach. Relacja fotograficzna po powrocie. Jeśli Misiu mógłby zadzwonić do wakacyjnego radia z latem ,pewnie śle buziaki dla cioteczki Iwett oraz wszystkich cioteczek, które czasem jeszcze tutaj zaglądają. [/FONT]
  17. [SIZE=3][FONT=Calibri][COLOR=#000000][B]" Gliwice[/B] [/COLOR][URL="http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/8/80/Pl-Gliwice.ogg"][COLOR=#0000ff]wymowa[/COLOR][/URL][/FONT][/SIZE][SUP][URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Pl-Gliwice.ogg"][FONT=Calibri][COLOR=#0000ff]i[/COLOR][/FONT][/URL][/SUP][FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#000000]([/COLOR][/SIZE][/FONT][URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Łacina"][FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#0000ff]łac.[/COLOR][/SIZE][/FONT][/URL][FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#000000] [I]Glivitium[/I],[/COLOR][/SIZE][/FONT][URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Język_niemiecki"][FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#0000ff]niem.[/COLOR][/SIZE][/FONT][/URL][FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#000000] [I]Gleiwitz[/I], [/COLOR][/SIZE][/FONT][URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Język_czeski"][FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#0000ff]czes.[/COLOR][/SIZE][/FONT][/URL][FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#000000][I]Glivice[/I] albo [I]Hlivice[/I], [/COLOR][/SIZE][/FONT][URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Etnolekt_śląski"][FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#0000ff]śl.[/COLOR][/SIZE][/FONT][/URL][FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#000000] [I]Glywicy[/I]) – [/COLOR][/SIZE][/FONT][URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Miasto"][FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#0000ff]miasto[/COLOR][/SIZE][/FONT][/URL][URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Miasto_na_prawach_powiatu"][FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#0000ff]na prawach powiatu[/COLOR][/SIZE][/FONT][/URL][FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#000000] w południowej [/COLOR][/SIZE][/FONT][URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Polska"][FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#0000ff]Polsce[/COLOR][/SIZE][/FONT][/URL][FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#000000], na [/COLOR][/SIZE][/FONT][URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Górny_Śląsk"][FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#0000ff]Górnym Śląsku[/COLOR][/SIZE][/FONT][/URL][FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#000000], w [/COLOR][/SIZE][/FONT][URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Województwo_śląskie"][FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#0000ff]województwie śląskim[/COLOR][/SIZE][/FONT][/URL][FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#000000], położone na [/COLOR][/SIZE][/FONT][URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Wyżyna_Śląska"][FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#0000ff]Wyżynie Śląskiej[/COLOR][/SIZE][/FONT][/URL][FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#000000], nad rzeką [/COLOR][/SIZE][/FONT][URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Kłodnica"][FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#0000ff]Kłodnicą[/COLOR][/SIZE][/FONT][/URL][FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#000000]. Miasto przyłączono do Polski w 1945 roku. W latach 1945–1950 należało do województwa śląskiego, a w latach 1950–1998 do [/COLOR][/SIZE][/FONT][URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Województwo_katowickie"][FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#0000ff]województwa katowickiego[/COLOR][/SIZE][/FONT][/URL][SIZE=3][COLOR=#000000][FONT=Calibri]." Choć część Ślązaków wierzy w odrębność Śląska od Polski to jeśli abstrahując ten fakt to Misiu jest w Polsce w mieście niegdyś Gleiwitz - teraz zwie się Gliwice. Ktoś żywo zainteresowany aferami może być dość mocno zdezorientowany. Jeśli kogoś choć odrobinę ale prawdziwie interesuje los Misia wie gdzie jest i jak mu jest . Wystarczy się wysilić i przeczytać choć kilka postów wyżej. Niebawem wakacje [/FONT][FONT=Wingdings][FONT=Wingdings]J[/FONT][/FONT][/COLOR][/SIZE]
  18. wróciliśmy. Misiu na stole mruczał i naprawdę SZOK. Potulny jak baranek :) uszka wyczyszczone...!!!! W jednym stan zapalny. Niektóre pieski maja podatne uszy na infekcje grzybiczne, więc teraz bedziemy bacznie o nie dbać. Przeszkoliłam się w tym, jak dokładnie czyścić takie Miśkowe uszy, więc nie ma czy boli. Misiek teraz koniecznie sztuki walki musi posiąść :) no i co jeszcze??? Babcia ma się udać do weterynarza na kontrolę, bo koniecznie trzeba jej wytłumaczyć że Miśko NIE jest za gruby. Misja - talia :)
  19. No , jest mały kłopot. Dziś idziemy do weterynarza i się stresuję bo Misiu ma dużo ropy, śluzu i dziwnej wydzieliny w uszku. :( No jestem zestresowana, bo nie lubię chodzić do lekarzy a już najbardziej do weterynarzy. Zawsze to stres...poza tym Misiek trochę musi schudnąć bo opuściliśmy pielesze babcine i wróciliśmy na swoje. Teraz jesteśmy sami. Tak więc zaczęła się era psa kanapowego!!! Misiu ma takie małe łapeczki, że kiedy śpi i ugina te maleńkie kosteczki to mogłabym patrzeć pół dnia na niego. Jest grzeczny. I śpi cały czas kiedy ja jestem w pracy. Wyciąga potem te swoje nóżki, pręży ciałko :) Tak wiec skończył się etap Mimi - bo tak się zwie się u mojej mamy a nastał czas Bestii. Bestia będzie uczona sztuk walki np. rzut na gardę :) Taki plan :)
  20. Misiu bloga swego nie ma. Jednak Kto znajdzie Misia???? [URL]http://psiodlot.blogspot.com/[/URL] Tutaj mała fotorelacja z weekendowego spaceru na lotnisku w Gliwicach z odlotowymi psami :)
  21. to bedzie prawdziwe szaleństwo : przestrzen i Misiek!!! wariactwo. Ivette - na pocieszenie obiecuje , że wrzuce istnie bałtyckie fotki z wakacji :)
  22. mądra ta Hela...pierwsze słysze, zeby piesek bawił sie w takie podkopywania...Hela- trzymam kciuki. Cala masa ogłoszeń - musi się udać!!!!!!!!!!!!!
  23. no Yoana - mam nadzieje. Nie jestem tam jakis super psim psychologiem... jeszcze do niedawna łaziłam ze smakołykami, I od czasu do czasu go wołałam po to zeby dostał smakołyk. Nie stety - wszystko inne jest super. Smakołyki nie bardzo sa interesującą zachęta- kiedy w trawie inne rzeczy mozna znaleźc. Poza tym swiat jest taki ciekawy!!! :) wszystko inne o wiele bardziej jest intrygujące niz nudne przychodzenie po smakołyk...natomiast całkiem nieźle Misiowi wychodzi polowanie na odpadki...jakies chleby, szynki, kosci...to jest to co Misiu preferuje najbardziej. Jego drugie imie brzmi - Sznupek.
×
×
  • Create New...