Asiaczek Posted December 12, 2006 Share Posted December 12, 2006 [B]Olcha[/B] - bardzo fajnie napisałaś o swoich CZI. Widać w tym opisie serce... Pzdr. Link to comment Share on other sites More sharing options...
olcha Posted December 12, 2006 Share Posted December 12, 2006 [quote name='Asiaczek'][B]Olcha[/B] - bardzo fajnie napisałaś o swoich CZI. Widać w tym opisie serce... Pzdr.[/quote] :grins: i jak tu nie kochać tych potworów? ;) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted December 12, 2006 Share Posted December 12, 2006 Ha! Oto jest pytanie, co?:loveu: Pzdr. Link to comment Share on other sites More sharing options...
RitaGBD Posted December 12, 2006 Share Posted December 12, 2006 [IMG]http://images1.fotosik.pl/295/4b47c3de3348347c.jpg[/IMG] [COLOR=indigo]No musimy kochać!!!!!!! Nie da się nie kochać....[/COLOR] Link to comment Share on other sites More sharing options...
Arlene Posted December 13, 2006 Share Posted December 13, 2006 No, to mnie właściwie... uspokoiłyście :) Tak, tak. Zawsze dobrze wysłuchać opinii wyjadaczy w sprawie kilku psów w domu. Teraz już wiem (i dziwię się, że wcześniej nie wiedziałam), że moja Nunka byłaby chyba dość "trudną" towarzyszką życia dla chiłki. Ona po prostu lubi być "miziana", tulona, być w centrum uwagi i być największym pieszczoszkiem :loveu: Ale z drugiej strony jestem właściwie pewna, że moja myszka zakolegowała by się z nową sunią. Początki zawsze są trudne, szczególnie u Nuny, która nie lubi obcych psów....... Ale jestem pełna optymizmu. Jeśli w przyszłości (dalekiej lub niedalekiej) podejmę decycję o drugim psie, będę już bardziej spokojna... i na pewno się Wam pochwalę! :lol: Link to comment Share on other sites More sharing options...
miumiu Posted December 13, 2006 Share Posted December 13, 2006 u nas nic ciekawego ale chciałam się pochwalić, że wymieniliśmy kły sami oczywiście zostały przetrwałe i mieliśmy zamówioną wizytę u dentysty. Po tym jego urazie, antybiotykach itp. wymysliłyśmy z wetka, że trońke później tą wizytę ustawimy (na wyrywke) zeszły weekend w towarzystwie moich "uroczych" dzieci oraz wysoko wyspecjalizowanego urządzienia typu "szmata" skaladającego się ze szmaty właściwej i psa uwieszonego na niej 24 h (nie może biegać za aportem z powodu łapy i przeciąganie to jedyna w miarę nie urazowa zabawa) problem przetrwałych kłów sie własnie rozwiązał. Wczoraj zaczęły się chwiać, jedego zjadł, drugiego znalazłam na dywanie :) Wróżka zębuszka przyiesie dziś paczkę żwaczy! Zgryz jak był do luftu tak jest :( Chyba w piatek mam nadzieje go pokazać bardziej doświadczonej osobie (nzaczy bardziej niż ja). Nie ma takiego hard core'u jak mój jamnik (tylko jamnika kupowaliśmy jako peta ze względu na ten zgryz właśnie), ale jakby ten dół do przodu trochę jest. Ale nie ma jeszcze wszystkich środkowych zabków, bo mu późno wypadly i tak w sumie nie wiadomo -czy tamte wskakują na wolne miejsce czy rzeczywiście zgryz krzywy. Oczywiście gnębimy go psychicznie, że se nie pobzyka jak się nie postara ale on bzyka kota i wielkiego pluszowego osiołka i jakoś nie bardzo jest zainteresowany naszymi groźbami. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted December 13, 2006 Share Posted December 13, 2006 [B]Miumiu[/B] - skąd ja mogę znać określenie "wróżka zębuszka"? Skądś znam, ale skąd?!?!?!?!:crazyeye: Pzdr. Link to comment Share on other sites More sharing options...
puli Posted December 13, 2006 Share Posted December 13, 2006 [quote name='Asiaczek'][B]Miumiu[/B] - skąd ja mogę znać określenie "wróżka zębuszka"? Skądś znam, ale skąd?!?!?!?!:crazyeye: Pzdr.[/quote] Mama ci mówiła jak zabki zmieniałaś,ze każdego zgubionego/usunietego mleczaka wróżka zebuszka wymienia na prezent który znajdowałaś pod poduszką:evil_lol: Miumiu Twój pies już wie,że zębami sie nie bzyka,więc musisz pomyśleć nad innym argumentem.Czy przeciaganie szmaty nie sprawi,że zęby będą krzywo rosły?? Link to comment Share on other sites More sharing options...
miumiu Posted December 13, 2006 Share Posted December 13, 2006 puli, przy zagrażajacym przodozgryzie ponoć nie zalecane przy tylozgryzie - odwrotnie generalnie "kładę na to laskę", bo jeśli się ten tyłozgryz utrwali to bedzie tak minimalny, że nie zaszkodzi mu zdrowotnie. Co prawda nadzieje wystawowe polegną, ale ja przecież chcialam psa do sportu -pamietasz? także czekamy, masujemy, jak się nie cofnie atakujemy obedience i robimy furorę :) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted December 13, 2006 Share Posted December 13, 2006 [B]Puli [/B]- nieeee, to nie z tego okresu mojego życia znam to określenie... U nas, owszem, Mama cieszyła się z każdego wymienionego ząbka, ale nie było prezentów za to. Tak więc, nadal pozostaje otwartym pytanie: skąd ja znam określenie "wróżka-zębuszka"??!?!?!?!?! Może z jakiejś książki? Pzdr. Link to comment Share on other sites More sharing options...
olcha Posted December 13, 2006 Share Posted December 13, 2006 [quote name='Asiaczek'][B]Puli [/B]- nieeee, to nie z tego okresu mojego życia znam to określenie... U nas, owszem, Mama cieszyła się z każdego wymienionego ząbka, ale nie było prezentów za to. Tak więc, nadal pozostaje otwartym pytanie: skąd ja znam określenie "wróżka-zębuszka"??!?!?!?!?! Może z jakiejś książki? Pzdr.[/quote] Był kiedyś taki film...totalnie nie pamiętam tytułu...z takim aktorem co trochę Toma Hanksa przypomina :eviltong: chyba nie pomogłam :cool1: Link to comment Share on other sites More sharing options...
olcha Posted December 13, 2006 Share Posted December 13, 2006 A i jest jeszcze taka książeczka dla dzieci z woreczkiem na zęby :lol: znalazłam cos takiego :-o [URL]http://kinomaniaki.com/modules.php?op=modload&name=Reviews&file=index&req=showcontent&id=604[/URL] i takiego :eviltong: [URL]http://wysylkowa.pl/ks573770.html[/URL] ale tego filmu o który mi chodzi nie znajdę...bo nie miał w tytule wróżki zębuszki :shake: Link to comment Share on other sites More sharing options...
puli Posted December 13, 2006 Share Posted December 13, 2006 Miumiu - A co,jak bedzie wystawowy to nie bedzie musiał na obedience?:evil_lol: Tor do agility też możesz juz szykować. Asiaczek - ja sie tez na prezenty od wróżki nie łapałam,ale moja 10-letnia siostrzenica juz tak.Moja siostra to właśnie z jakiejś książki ściągneła. Link to comment Share on other sites More sharing options...
olcha Posted December 13, 2006 Share Posted December 13, 2006 [quote name='miumiu']także czekamy, masujemy, jak się nie cofnie atakujemy obedience i robimy furorę :)[/quote] Serio serio? :cool3: :cool3: :cool3: Trzymam kciuki :cool3: [SIZE=1]Ja się próbowałam bawić w domowe agility :eviltong: slalom pomiędzy tyczkami i przeszkody do skakania ma opracowane perfect :lol: [/SIZE] Link to comment Share on other sites More sharing options...
miumiu Posted December 13, 2006 Share Posted December 13, 2006 widzę, że narobilam trochę zamieszania z wróżką zębuszką, która nomen omen ma na imie Tinkerbell jak chi Paris hilton heheh moja córka dostała nie od zębuszki ale od ojca swojego złotą podkówkę jak jej sie pierwszy zabek wyrżnal (nie wiem co będzie przy zmianie...) puli: jak bedzie wystawowy to chyba mu nie wypada po dechach latać (żartuję) tor zrobilam juz (prawie) na wsi on agility urządza z kotem a ja coraz częsciej zastanaiam sie jednak nad zakupem psa (oby mi palce zparchaciały od tego co piszę) kocham to zwierzę nad życie ale chciałbym z kimś pobiegać (nie po pokoju), poaportować (nie słomke z drinka) ot takie mam żale bo właśnie się zmęczył 15 minutowym "treningiem" i zaległ na mojej bluzie. A w ogóle mam z nim problem dietetyczny uwielbia ziemniaki w każdej postaci sama bym na to nie wpadła ale dzieci go skarmiły fryty, chipsy (!), ziemniaki gotowane (z zupy) pozwalam na te brewerie ale mi się zapala lampka, ze psy ziemniaków jeść nie powinny jak to jest? jeśli je normalne psie rzeczy -mięso, kości, warzywa, jogurt, ser, jajka to mogę przymknąć oko na te ziemniaki w dawkach honmeopatycznych? Link to comment Share on other sites More sharing options...
puli Posted December 14, 2006 Share Posted December 14, 2006 Miumiu - z ziemniakami to jest tak: generalnie psy nie trawią ziemniaków w kawałkach natomiast pięknie przyswajaja puree dokładnie rozpaćkane ale: 1. jak nie ma nic lepszego to organizm sie przystosowuje i daje sobie radę.Gdyby tak nie było,to na wsiach żyłyby tylko importy z miast.Dziesiątki pokoleń burków żywione były ziemniakami a jak gospodarz był szczodry to i chlebem z mlekiem. 2. od kazdej reguły sa wyjatki - moje psy trawią dokładnie ziemniaki w każdej postaci a tak sie do nich trzęsa,ze mając wybór mieso-ziemniak,często wybiora ziemniaka. 3. Dr Sumińska zaleca morską rybe+puree ziemniaczane jako podstawe diety eliminacyjnej a Adam Janowski w książce "Mój pies championem" podaje stary sposób na piękna sierść: codziennie łyzke puree ziemniaczanego do michy.Co prawda nie wiadomo czemu,ale działa skutecznie. 4.frytki i chipsy to se sama zjedz albo dzieci nimi truj a nie psa....:mad::mad: Kup sobie jeszcze cztery prawie dobki,to będa spać na zmiany i zawsze którys bedzie aktywny i gotowy do biegania i aportowania Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sabi11 Posted December 14, 2006 Share Posted December 14, 2006 Miumiu nie martw się że do biegania chi się nie nadaje , zawsze takiego śliczniaka można załadować do plecaka i biegać z nim gdzie dusza zapragnie . Co do ziemniaków to chyba ulubione danie cziłek mój Dexterek też uwielbia ziemniaki katastrofa . Link to comment Share on other sites More sharing options...
olcha Posted December 14, 2006 Share Posted December 14, 2006 :mdleje: wasze cziłki nie nadają się do biegania??? WEŹCIE SIĘ ZAMIEŃCIE! ;) Mojej nic nie zatrzyma, mały buldożer, mogę z nią 10 km przebiec (tzn ona biega nie ja :roll: :evil_lol: ), a w domu i tak musimy się jeszcze dobawiać. Kiedyś to nawet wzięłam sobie za punkt honoru zmęczyć ją tak, żeby padła w domu :roll: Wsiadłam na rower...psy puściłam za mną...:roll: Era wymiękła po paruset metrach...a Tekila biegła dalej :roll: Nie udało jej się zmęczyć :shake: Parę razy zmęczyła mi się na chwilę nad morzem jak biegała dużo, ale w domu od nowa zamieniała się w baterie duracel! Link to comment Share on other sites More sharing options...
Arlene Posted December 14, 2006 Share Posted December 14, 2006 [quote name='olcha']:mdleje: wasze cziłki nie nadają się do biegania??? WEŹCIE SIĘ ZAMIEŃCIE! ;) Mojej nic nie zatrzyma, mały buldożer, mogę z nią 10 km przebiec (tzn ona biega nie ja :roll: :evil_lol: ), a w domu i tak musimy się jeszcze dobawiać. Kiedyś to nawet wzięłam sobie za punkt honoru zmęczyć ją tak, żeby padła w domu :roll: Wsiadłam na rower...psy puściłam za mną...:roll: Era wymiękła po paruset metrach...a Tekila biegła dalej :roll: Nie udało jej się zmęczyć :shake: Parę razy zmęczyła mi się na chwilę nad morzem jak biegała dużo, ale w domu od nowa zamieniała się w baterie duracel![/quote] Skądś to znam, skądś to znam! :lol: Moja Nunka jest w stanie biegać naprawdę baaardzo długo... dłużej niż ja :razz: Link to comment Share on other sites More sharing options...
miumiu Posted December 15, 2006 Share Posted December 15, 2006 czy jest taka rasa chihuahua sredniowłosa? :mad: żartuję ale mój burek niedługo skonczy 6 mcy i włosa niemowlęcego puszku nie ma juz zrobila mu ise porządna sierść ale... za krótka na długowłosego za długa na gladkiego czy to mu porosnie wreszcie? Link to comment Share on other sites More sharing options...
puli Posted December 15, 2006 Share Posted December 15, 2006 [quote name='miumiu']czy jest taka rasa chihuahua sredniowłosa? :mad: żartuję ale mój burek niedługo skonczy 6 mcy i włosa niemowlęcego puszku nie ma juz zrobila mu ise porządna sierść ale... za krótka na długowłosego za długa na gladkiego czy to mu porosnie wreszcie?[/quote] Masz 2 wyjścia: - daj go do budy na zime to sie ofutrzy jak kaukaz :evil_lol: - weź do fryzjera i niech go przytnie na gładkiego. :evil_lol: Link to comment Share on other sites More sharing options...
olcha Posted December 15, 2006 Share Posted December 15, 2006 [quote name='puli']Masz 2 wyjścia: - daj go do budy na zime to sie ofutrzy jak kaukaz :evil_lol: - weź do fryzjera i niech go przytnie na gładkiego. :evil_lol:[/quote] Ahahahah dobre! Moja Tekila też jakby za długie włosy miała. Link to comment Share on other sites More sharing options...
DoDododo Posted December 15, 2006 Share Posted December 15, 2006 Mam pytanie do olcha.Chetnie czytam to forum poniewasz. Zamierzam kupic ciłałke i duzo sie od Was dowiaduje.Chce kupic psa z hodowli z torej jest Tekila .wiec chcialabym sie upewnic czy mozesz polecic ta hodowle??? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Loona Posted December 16, 2006 Share Posted December 16, 2006 Nie martw się Miumiu, to (;) ): [img]http://www.album.com.pl/aWx56aBx/242942.jpg[/img] Wyrosło na mojego opierzonego Figara, Paco też obrośnie ;) Link to comment Share on other sites More sharing options...
moon_light Posted December 16, 2006 Share Posted December 16, 2006 ahahahahhaha nie wystrzyyyyymam:evil_lol: znowu Bimbay xxxxs :evil_lol: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts