Jump to content
Dogomania

"Fundusz kasztanka" - ratujemy życie karego źrebaka Łobuza


Dorothy

Recommended Posts

  • Replies 3.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

zachary ja tak sobie mysle o tych 90% o tych katolikach wiesz oni chodza do kosciola i wyznaja wiare wylacznie w nadziei na ocalenie WLASNEJ duszy, oczyszczaja WLASNE sumienia, klepia pacierze zarabiajac na WLASNE miejsce w niebie.
W pocie czola buduja SWOJE ego duszy.
Gdyby jednak spytac ich ile bezinteresownie zrobili dla INNEGO stworzenia przez ostatni tydzien, zapadlaby cisza. Ludzie zyja w waskim kręgu wyznaczonym przez JA MI MNIE MNA O MNIE ZE MNA DLA MNIE nic innego sie nie liczy, nawet zrobienie zakupow chorej sasiadce lezy juz w grupie czynow zupelnie wyjatkowych.... moja znajoma opiekuje sie dziewczyna sparalizowana od szyi w dol, ktora mieszka sama, pracuje jako informatych w domu trzymajac ustami rysik i dotykajac ekranu. Jest bardzo zdolna. Dwa razy dziennie przychodzi pielegniarka, posadzic ja na wozek, umyc, dac jesc, oraz wieczorem zdjac z wozka i polozyc. Wozek ma naped elektryzczy i wszystkie sprzety w domu sa sterowane tym rysikiem, wiec dziewczyna cudownie sobie radzi. Ale jak sie wozek zaklinuje gdzies, musi dzwonic po pomoc.
I teraz pomyslcie, ta dziewczyna mieszka w bloku 10 pietrowym na parterze. Wystarczyloby, zeby ktos wystawil ja z wozkiem na dwor,choc raz w tygodniu, a moglaby w ladny dzien posiedziec na slonku lub kawalek pojechac wokol bloku, sterujac sama wozkiem.
Ale na 10 pieter bloku w katowicach nie ma ANI JEDNEJ OSOBY ktora zgodzilaby sie w ten sposob pomoc. A juz osoby mieszkajace tu obok niej udaja ze w ogole jej nie dostrzegaja, i jak mijaja jej drzwi to na lauszkach, a jak juz ktos znajomy wezmie ja na spacer, to sasiedzi patrza w inna strone.
10 pieter.
ze sto mieszkan.
w kazdym po kilka osob...
a my mowimy o koniach, psach....
zyjemy w chorym, znieczulonym wódą i pieniedzmi spoleczenstwie, i ja pomagam zwierzetom zeby nie zwariowac, ja sie z tego spoleczenstwa wypisalam i mieszkam gdzie indziej.
Adres dla wiekszosci nieznany....

Link to comment
Share on other sites

Dorothy, kwintensencja naszej rzeczywistości....... krótka, celna i okrutna ....Tylko,że człowiek może poprosić, zadzwonić o pomoc do bliskich lub obcych ludzi....a zwierzak położy się i będzie w samotności,ciszy umierał z głodu, choroby, ran....

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

ojej :-(
one za krotko zyja...:-(

zas u nas Łobuz zyskal podkowy, biega sobie po lakach ze swoim wielbicielem na plecach- chlopakiem ktory u mnie pracuje. On i Łobuz to idealna para sluchajcie, Łobuz dla niego robi wszystko, a wygladaja razem jak z bajki :-)
poza tym przybylo nam troche koni fundacyjnych ja nawet nie mam czasu pisac, ale tylko w tym miesiacu 3 nowe, w zeszlym tez 3, od poczatku roku lacznie chyba z 7....
czy ktos nie ma do podarowania ze stu hektarow, przydalyby sie :-D

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-zzKfXiJeqcc/TgOD8drC_nI/AAAAAAAACDk/iBY3hOUeHno/a.jpg[/IMG]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-bJyfhLA8xl4/TgODFGMf3wI/AAAAAAAACDY/vL6b0W84ZfE/s512/DSC_2083.jpg[/IMG]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-S8Y18AotIek/TgODUGwT0lI/AAAAAAAACDg/qwh406bHyw4/s512/DSC_2128.jpg[/IMG]


[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-FVyDby4SBqA/TgOC88FfX8I/AAAAAAAACDU/Omov28MNAk0/s512/DSC_2095.jpg[/IMG]

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-ucrfUrMechQ/TgOB6EPRY1I/AAAAAAAACC8/sZZgAzQn1S4/s512/DSC_1497_2.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Ojej, jak się cieszę,że dorothy się odezwała, a raczej ....ukazała, bo dorothy to..... konie:loveu:......i zdjęcia koników mamy właśnie, a dorothy jak bedzie miała siłę i czas to się odezwie, prawda? Hej, zaklinaczko koni, żyjesz?;)
3 x, fajnie wygoliłaś Michasia, przystojniaczek.:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Dorothy ten mały puchaty konik to jest ten o którym myślę a nie chcę się wygłupić i dlatego nie powiem głośno?

Michaś jest łysol bo tak mu chłodniej
no i co jakiś czas marzy nam się szczeniak to cyk michała do fryzjera i szczeniol z niego jak ta lala ;)

Link to comment
Share on other sites

ten puchaty konik to Dolar :-)
no żyję, zachary, oczywiście żyję, bo jakbym umarła wraz ze mna umarłoby sporo stworzeń, gdyż kontynuatora mojej działalności ani następcy póki co sie nie dorobiłam. Tak więc trzyma mnie to przy życiu i nie ma siły.
Jak topowiedziała pewna pani ktora mnie odwiedzila po dlugim czasie niewidzenia - żyję i sie rozmnażam :-D
Właśnie wykupujemy Gandawę
[url]http://allegro.pl/show_item.php?item=1678686588[/url]

to kto przyjeżdża w odwiedziny??
Przy domu mam 6 koni w tym 3 źrebięta,najmłodszy ocaleniec ma 3 miesiace
w dużej stajni 26 koni ;-)

Link to comment
Share on other sites

to prawda :-(
przezylam koszmar, chyba najgorsza noc :-(
zaraz Wam pokaze mój dom, podwórko...

a w stajnie duża walnął piorun popaliło nam instalacje nie ma prądu...
plus oczywiście wszystko spłynęło co tylko sie ziemi nie trzymało korzeniami stuletniego drzewa..

Link to comment
Share on other sites

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-FDYGxFZl3e0/Tg15jkHQs9I/AAAAAAAACG4/q8rfm51sjVs/8.jpg[/IMG]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-NTjhnOWAOYw/Tg15TwXZ_sI/AAAAAAAACGc/Yr_ba_eWO0Q/1.jpg[/IMG]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-pCKjxOfotIc/Tg15WDb48-I/AAAAAAAACGg/UNghdh0PXWY/2.jpg[/IMG]

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/--LW-tBCezZ0/Tg15YT4-n2I/AAAAAAAACGk/BazeQziKXys/3.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-o7GANLmUeaA/Tg15dXuazbI/AAAAAAAACGs/MvkJE7UAkI0/5.jpg[/IMG]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-AV8UIYfnNfo/Tg15ezotnJI/AAAAAAAACGw/4uUZGw3tzkw/6.jpg[/IMG]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-O9HmrKYVnm4/Tg15hWbQwGI/AAAAAAAACG0/na3zbuUEaR4/7.jpg[/IMG]

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-FDYGxFZl3e0/Tg15jkHQs9I/AAAAAAAACG4/q8rfm51sjVs/8.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

o, kur*a... w TV i RMF było to trochę łagodnie powiedziane - "Wylały cztery okoliczne potoki, woda zerwała most i podtopiła piwnice. Utworzyły się osuwiska". Ehhh... Reporterzyny od siedmiu boleści... Dopiero Twoje zdjęcia pokazują co tam się w nocy działo. Podtopiła to nas woda rok temu, kiedy wsiąkła przez podłogę piwnicy, dziś w nocy u mnie cały czas pompa w studni chodziła, by nie dopuścić do powtórki z maja 2010...
Szkoda, że mieszkam trochę daleko, bo chętnie bym się do Was przejechała pomóc wam usuwać szkody... ale może wpadnę w połowie wakacji...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dorothy']to prawda :-(
przezylam koszmar, chyba najgorsza noc :-(
zaraz Wam pokaze mój dom, podwórko...

a w stajnie duża walnął piorun popaliło nam instalacje nie ma prądu...
plus oczywiście wszystko spłynęło co tylko sie ziemi nie trzymało korzeniami stuletniego drzewa..[/QUOTE]

o kurde
Dorothy a woda zeszła czy stoi ?

tak kocham góry
ale przeraża mnie to co się dzieje teraz u Ciebie i co się rok temu u Biafry to chyba nie kocham gór bezgranicznie :(


wrócę jesczze do zdjęć moich ulubeieńców
to Dolek zmalał czy Łobuz urósł ? ;)
bo strasznie duże są pomiędzy nimi różnice
kiedyś tak nie było ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...