Jump to content
Dogomania

Jamniczek Filipek znowu szuka domku.. :-(


leni356

Recommended Posts

  • 3 months later...
  • Replies 193
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 4 months later...

Niestety Filipek wrócił do schroniska po kolejnej adopcji. Ponoć pogryzł właściciela do krwi. Filipek już ma to co Harutek. Jest nieszczęśliwy i broni się zacielkle, wg mnie wycofał się , bo skrzywdzono go wiele razy, wyczuwa, że nikt go nie kocha, tylko wiecznie pewnie traktowany jest jak zabawka. Dorośli też są nieobliczalni tak jak dzieci.
Brązowa daj jakieś fotki Filipka (obiecałaś) i napisz może coś więcej. A może jakieś propozycje co znim będzie? A może zebrać na hotelik i spytać jamora czy naprostuje Filipa i ile kosztuje mały pies i czy by się nim zajął? Tu już też dobrze by było żeby wypowiedziała się Isadora na ten temat. Dorzucę się choćbym miała jeść suchy chleb.

Link to comment
Share on other sites

Yunona,ale Jamor ma kojce zewnetrzne. Jamnik do aldaza-nie bardzo. Z psem nie ma zadnych kłopotów w schronisku-posłuszny,zawsze reaguje na zawołanie,nie stawia się. Ale dlatego,że to schronisko i nie ma sytuacji konfliktowych,a kontakt z człowiekiem jest wyrywkowy. Yunona,nie wydaje mi się,aby Jamor temu psu pomógł-dlatego,ze on sobie z psem poradzi świetnie i pies mu podskoczy tylko raz,ten pierwszy i ostatni. Ale to bedzie jamor,Filipek nie przełozy sobie tego na wszystkich ludzi na świecie. Za każdym razem,w nowym domu spróbuje robic to samo i albo trafi na lepszego od siebie albo nie...Poza tym-bedzie w kojcu,nie w domu,gdzie jest tyle mozliwości,aby pilnowac przedmiotów.
Osoba,ktora chcialaby Filipa,musialaby pracowac nad psem,tak czy siak,czy to z Jamorem,czy z innym szkoleniowcem-a mamy kilku fajnych w Trójmieście.

Więc kwestia Jamora jest do przemyslenia.

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images44.fotosik.pl/313/805dc72ce1b1c506med.jpg[/IMG][/URL]

na szybko robilam fotki,bo kolejka psów czekała,fotki byle jakie,przez karty, ale są.

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images43.fotosik.pl/341/dad4a8d25ac38517med.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images38.fotosik.pl/337/3448a35e77050592med.jpg[/IMG][/URL]



jeszcze jedna rzecz-Filip zostałby wywieziony daleko. Założmy,ze zostałby zaadoptowany,pogryzłby. Tutaj w Sopocie wszędzie ludzie maja blisko i odwiozą psa z powrotem do Sopotu (lepsze to od innego schroniska,czy wyrzucenia). Nawet gdy trafiłby do jakiegos innego trójmiejskiego schronu,to my się wszyscy znamy i bedzie info,ze jest jamnik.Łatwo go znaleźć.

Takie jest moje zdanie,mimo,ze miejsce w pawilonie jest potrzebne i chętnie bym wypchnęła psa,skoro jest mozliwośc,to myślę,ze opcja Sopotu jest dla jego życia bezpieczniejsza.

Link to comment
Share on other sites

Dzięki Brązi za zdjęcia i relacje, które czytałam ze ściśniętym gardłem i łzami w oczach. Pomimo siatki widać, że Filipek ma smutne oczka, a pomóc człowiek nie ma jak. Powoli zbliżają się chłody. Całkowicie się z Tobą zgadzam. Filip pewnie by się tak zachował jak piszesz. Ale można psa ustawić, jak mówisz , że macie dobrych szkoleniowców, ale osoba, która chciałaby się podjąć adopcji (nie może to być staruszka), musiałaby wg mnie podjąć się kontaktów z psem i nauczyć postępowania z nim pod okiem szkoleniowca i to szkol. musiałby zdecydować w którym momencie jest ok i puścić psa do adopcji tej osobie. Oprócz tego powinna znać zachowanie jamników (w szczególności samców) , [B]a przede wszystkim je kochać (mam na myśli miłość rozsądną) . [/B]Ja cały czas uważam na Harutka i jak jest za bardzo nie ok. to wracam do wzmocnionej dyscypliny. On nie zapomniał złych momentów i czasem jak już pisałam ma "jazdy", ale wtedy już wiem co robić. W każdym razie pogryzień nie było.
Wracając do Filipka, to opiekuj się nim też za mnie i szukajcie takiego domeczku,
który zgodzi się przejść takie szkolenie. Ja też się rozglądam.

Link to comment
Share on other sites

szkoleniowiec w schronisku,praca z psem wśród ogłuszajacego szczeku innych psów? nie... to nie te realia. Poza tym,gdyby pies ugryzł w schronisku nowego pana,to ma dwa tygodnie z zyciorysu na obserwacji na wściekliznę,a wtedy na pewno nikt obcy nie może go dotykać,bo przepisy. W dmu,jak cos capnie,to nie lecimy do sanepidu ;)

Ktoś musi wziąć,zdecydowac się,ze w razie czego pies capnie,ale praca z psem i szkoleniowcem-w domu,u siebie.

Link to comment
Share on other sites

Fajnie , że Isadora się pojawiła to dobrze wróży, dzięki:lol:. Co do szkolenia to masz rację, nie pomyślałam , że może chapnąć w czasie szkolenia. Z tym , że nie myślałam o szkoleniu w schronisku, tylko poza, gdzieś na powietrzu. Nie przemyślałam do końca, że on generalnie pilnuje przedmiotów i wtedy chapie. Tak, to ktoś musiałby się zdecydować na zabranie psa i dopiero szkolenie.
Wracamy do punktu wyjścia. Ale nie jest powiedziane, że nie trafi się taka osoba. Może gdzieś jest i w końcu się spotkają, tak jak ja spotkałam Harutka. Zyczę Filipkowi żeby się tak stało.:loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='brazowa1']dla Yunony,z wczoraj:

[URL]http://www.youtube.com/watch?v=ZogF08Yv9Lw[/URL][/QUOTE]

Dzięki Brązi , obejrzałam ze sto razy. On jest prześliczny :loveu:, dupką kręci , obszczekuje ale po ułożeniu uszek widać, że się bardzo cieszy i gdzież tu jest agresja ? :mad:. Co Ci będę mówić , sama wiesz, że gdybym miała dwie suczki to na bank byłby u mnie.
Cudo jamniś, a tak go ludziska brzydkie skrzywdzili. Powinien być w domeczku i dupke grzać pod kocykiem :lol:

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

była wczoraj pani zdecydowana od wejścia na Filipka,ale...ale musiałysmy odmówić. Nie wierzyła w to,że potrafi ugryźć,niestety dałam jej 100% gwarancji na to,ze Filip to zrobi i czy znajdzie w sobie tyle siły,aby go nie oddac,tylko walczyć z problemem-nie jeden dzień,czy dwa,tylko kilka miesięcy.
Taka dobra,ciepła kobieta,moim zdaniem odpadłaby po pierwszym nawet nie ugryzieniu,tylko chapnieciu.
Miala pieska z problemem agresji do innych ludzi,a to zupełnie inna para kaloszy.

Wzięła inne psa,ale zapewniam was,że tak jest lepiej,bo Filip by wrócił.

Fotka z tego tygodnia.

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images47.fotosik.pl/355/4ccde1bc40836383med.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

O jeju jakie smutne mam oczka!:-( No tak, Harutek do dzisiaj ma jazdy kocykowe, co prawda rzadko , ale mu czasem odbija. Dzisiaj wlazłam mu nogą do łóżeczka, bo wieszałam do szafy wyprane rzeczy i nie zauważyłam, że tam śpi i stanełam mu prawie na mordce, na szczęście nie postawiłam tej nogi. Obudził się i nawet nie warknął a mógł dziabnąć , oczywiście zaraz go przepraszałam i świetnie to zrozumiał. Wiem , że innego dnia pewnie by mnie zahaczył. :diabloti:
Widzę, że Filipek ma dobre warunki w schronisku, ale to jeszcze nie wszystko.:shake:
Dobrze, że trzymasz pieczę nad nim. Świetnie znasz psiowe charaktery. Może trafi się jakiś fan jamników , którego nic nie odstraszy.

Link to comment
Share on other sites

nie ma za dobrze-co to jest schroniskowa klatka i dwa wyjscia na dzień :(

oczywiscie mógłoby byc gorzej np schron i buda i wróg przy misce,ale i tak jest do bani :(

i wiesz,co Younono? jak ta pani tak szła w zaparte,ze ona sobie poradzi i my przesadzamy,to ,gdyby stawka nie był kolejny koszmar porzucenia dla Filipa,to tego psa bym jej dala,zeby raz na zawsze nabrala pokory wobec psów i tego,co potrafi jamnik.

Link to comment
Share on other sites

Nio, byłoby dziab.. dziab i kobitka spowrotem.:diabloti: Ja wiedziałam czego się spodziewać po Harutku i jak mnie dziabnął pierwszy raz z zaskoczenia to sama byłam zaskoczona i cały czas myślałam a za co? Że przykrywam doopke, no nie. Ale nigdy nie przeleciało mi przez myśl - o zwrocie psa. Nawet za drugim czy trzecim. A teraz? Mój naukochańszy
jamniorek, przytulaśny i wogóle. Ale reakcja znajomych na takie jazdy Harutka pomogła mi zweryfikować kto zacz. I trafnie!!!!:lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='yunona']Nio, byłoby dziab.. dziab i kobitka spowrotem.:diabloti: Ja wiedziałam czego się spodziewać po Harutku i jak mnie dziabnął pierwszy raz z zaskoczenia to sama byłam zaskoczona i cały czas myślałam a za co? Że przykrywam doopke, no nie. Ale nigdy nie przeleciało mi przez myśl - o zwrocie psa. Nawet za drugim czy trzecim. A teraz? Mój naukochańszy
jamniorek, przytulaśny i wogóle. Ale [B]reakcja znajomych na takie jazdy Harutka pomogła mi zweryfikować kto zacz. I trafnie!!!![/B]:lol:[/QUOTE]

Dokładnie masz rację. Ja się bardzo liczę z tym co mi jamniki "mówią" na ludzi i co ludzie mówią na moje jamniki.

Szkoda tego Filipka :(:(:(

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • 4 weeks later...

[quote name='Kalva']Jak się Filipek trzyma?[/QUOTE]
jakos tam sie trzyma,w warunkach schroniskowych nie ma z nim kłopotu.Pies ma wyjśc z boksu,wrócic do niego (na nagródkę). Filip,jak to sie zwykle zdarza u psów agresywnych,jest bardzo posłuszny. Najwazniejsze,ze jest okrągły,nie zatuczony,ale z tłuszczykiem.
To twardy pies. Filip wita sie zawsze ze mną,opiera lapki na kolanach,nie boi sie ludzi. Natomiast nie ukrywam ,że nie pozwalam sobie z nim na wylewności.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

On ma super układy z pracownikami,lubia go i darza sie wzajemnym szacunkiem. Moze jemu jest potrzebny ktos,kto psa bedzie trzymał na dystans,bez zbednych czułości i zastanawiania sie,jak mu tutaj dogodzić.Proste zasady,bez kanapy i spania z włascicielem. Tylko jak taka osobe znaleźc,bo jeszcze musi o psa dbać,a z reguły "prosty chów" idzie nie po drodze z dobrym traktowaniem psa.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

Bosze..... kobitko nie daj się zwieść Filipkowi i trzymaj go krótko, a bedziesz miała pociechę. Szkoda by było by do końca siedział w schronie, to wspaniały jamnior.
Trzymam kciuki :thumbs::thumbs::thumbs: i :modla::modla::modla:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...